Opinie Konkurs wielkanocny

Czy jak pytania będą łatwe, nie pojawią się zarzuty, że decyduje szybkość odświeżania strony i umiejętność pisania wszystkimi palcami?

Miesiąc to pikuś. Pierwsza edycja konkursu sygnaturkowego, którą współorganizowałem jeszcze na starym forum trwała 12 tygodni
https://board-pl.farmerama.com/inde...omnienia-stare-forum.11606/page-2#post-143569

 

Bardziej przystępne , nie łatwe . Obecnie są mocno wyżyłowane /Piotrek pozdrawiam /.
Podkreślam raz jeszcze , że przygotowanie pytań przystępnych nie będzie łatwe.

Zapomniałem wspomnieć odnośnie nagród , ostatnimi czasy są jak najbardziej ok.

 

Twierdzisz, że pytania są wyżyłowane, a odpowiedzi padają w 2-3 minuty. Rozumiem, że jakby padały w ciągu pierwszej minuty, to byłyby łatwe. Czyli przystępne to takie, gdzie odpowiedź pojawi się w ciągu 1-2 minut? Ja chyba nie umiem tak celować

 

Twierdzę , że są trudne /niektóre mega/ , a wujaszek pomaga rozwiać dylematy w 2-3 minuty.

 

Są za trudne. To mogę zrozumieć. Ale nie potrafię sobie wyobrazić takich pytań z tematów ogólnych, gdzie wujaszek nie będzie atutem
Bo nawet jeżeli to będzie sport i zadamy pytanie "Kto w 2015 r. był mistrzem Polski w koszykówkę?" - Ty pewnie będziesz wiedział, może jeszcze kilka innych osób. Ale inni to wygooglają w 5 sekund. Kopiuj - wklej i będą tak samo szybcy jak Ty pisząc ręcznie

 

Jak ktoś wie to wklepie szybciej niż szukający w czeluściach , ale nie ma sensu dalej drążyć tematu .
Doceniam Wasz wkład pracy.
Konkursy to marginalna część naszego OFF-u , ważniejsze są inne tematy , dzięki.

 

Pomijając brak czasu bo jest to z całą pewnością czynnik najbardziej istotny to znając tematykę konkursu można co nieco się przygotować. Jakbyś miał czas wpisz w google "zwyczaje wielkanocne" i przejrzyj artykuły na 1 stronie. A potem przejrzyj pytania.
Nie powiem dokładnie ile ale myślę, że na co najmniej połowę pytań można było odpowiedzieć bez wujaszka (znów czynnik czasu się pojawia bo podejrzewam, że im więcej razy się to przejrzy tym lepiej) a na pewno jakieś skojarzenia się mogą pojawić.

Wierz mi, że nie zawsze

Aby zminimalizować udział wujaszka wydaje mi się, że odpowiedzi powinny być maksymalnie krótkie. Bo jak odpowiedź jest opisowa to wiadomo że szybciej w google wklepać i skopiować. Jurorzy powinni przymykać oko na drobne błędy w pisowni, jak jakieś literówki nie zmieniające sensu odpowiedzi.
Albo np jakieś pytania dać w formie "testu" tj podając kilka wariantów odpowiedzi (jedno czy wielokrotnego wyboru to już sprawa drugorzędna). Nie ma wtedy czasu na google bo gracz będzie wolał zaryzykować strzał jak nie będzie wiedział co daje lekką przewagę osobie, która na dane pytanie zna odpowiedź.
Tylko komu by się chciało takie pytania tworzyć?

W ogóle to tyle zawsze jest uwag a nikt konkretnych przykładów pytań właściwych nie podaje.
Myślę, że warto tu pisać swoje pomysły a nóż widelec organizatorzy wezmą pod uwagę?
Chociaż z drugiej strony czy będzie im się chciało jeszcze coś organizować?


A może tak druga edycja wyprawy po smocze jajo?

 

Obawiam się, że testowe z kolei mogłyby wzbudzać emocje typu: nie wiedział, tylko miał farta
Tak sennym okiem patrząc reszta uwag jest moim zdaniem cenna. Dopytam tylko, w wyprawie o smocze jajo bardziej interesujące były zmagania czy nagroda?

 

Wyprawy nie znam - na czym to polegało?

 

Farta można mieć kilka razy to fakt ale żeby np wygrać bazując na strzelaniu?
Generalnie zawsze będzie jakaś przeszkoda bo albo jeden ma szybki net, drugi wolniejszy, a to google a to fart

A może też od czasu do czasu zrobić konkurs jak u zachodnich sąsiadów (to co norbi wklejał) aczkolwiek tu też zaraz ktoś się przyczepi, że losowanie nagród ustawione... itp

Jak dla mnie jedno i drugie były ciekawe. Pamiętam, że obie finałowe drużyny dostawały nagrody nawet z bonusami a różnorodność zadań sprawiała, że każdy znalazł coś dla siebie

 

Uczestnikom oraz kibicującym serdeczne dzięki. Wątek zamykam i archiwizuję