INFO:Konkurs graficzny "Trudne pytania"

13

 

Cześć, już g. 20
czy można strzelić w numer następnego pytania?
Jeśli tak,to strzelam: 27

Ha, widzę, że Gosia mnie ubiegła

 

i chyba pierwsza jestem

 

Grzesiu, strzalilam 1 - juz o osmej i potem jeszcze powtarzalam pozniej - jak poznasz, ktora z nas byla pierwsza???

Mili - Zadne jaja nie robie, po prostu nie rozumiem znaczenie tych slow.. glownie tego pierwszego.., to drugie moge myslec, ze to "bak"..
Komiksow ogladalam kilkakrotnie, ale to nie znaczy, ze zawsze wszystko zrozumiem..

 

Gosiagosia - no prawdziwie kobiece pytanie - a że wśród uczestników nie odnotowaliśmy panów, to myślę, że będziecie miały łatwo

Pytanie do drugiego etapu brzmi:

Dlaczego raz jestem nieśmiała, a potem to brykam aż wstyd?

Powodzenia

 

Hana to jest sigh i tyle - wyraz naśladujący dźwięk/zdarzenie tak jak buuum czy booom albo bzzzz. W tym wypadku bym to opisała jako zrezygnowanie/zawód. ​

 

O losie Mogłam być jednak druga...

 

Przykro mi Hana - raz, że strzelałaś nim oficjalnie zakończyliśmy. STOP. Zakończyłem - taka już moja rola - I etap konkursu i zaprosiłem do strzelania. Dwa - strzeliłaś, edytując post - dlatego nawet go nie zauważyłem. Stąd taka decyzja.

 

Grzesiu, nie moglam inaczej, niz edytowac, bo mialabym inaczej post pod postem i ktorys mod by mnie zbanowal za to.. sie boje..(

Mili, dziekuje.. I gdzie robilas te znikajace owaly, albo jak to nazwac poprawnie?

 

mam wrazenie że to z bąkami bylo łatwiejsze
Chciałabym zobaczyć ta pracę w wersji męskiej, oj bardzo bym chciała

a swoją drogą ostatnie dwie prace rzutem na taśmę, a jakie fajne. Szczególnie praca Mili, superancka, nawet nie zauważyłam, że klatki nie idą tak jak trzeba, bo i tak sens zrozumiały i tak się wczułam Czekam na wenę do kolejnego zadania ale to już chyba nie dziś Poza tym myślę, że tu akurat polegnę, bo tu aż się prosi zrobić w wersji ruchomej, czego ja za Chiny nie potrafię

 

Photoshop - malowane zwykłym półtwardym pędzlem Każda klatka osobno.​

 

Tez mysle, ze to z bakami bylo latwiejsze.. i w wersji meskiej chyba ciezko - mysle, ze mezczyzni sa w tym inni niz my.. albo sie myle??

I tej animacji - zalezy, jaka animacje chcesz.. znam 2 wersje..
Pierwsza, latwiejsza, jest, ze zrobisz statyczny obrazek i do tego dodasz gotowa animacje, ktoras gdzies znalazla i zapisala na kompie - to np. jak zrobila Gosia - to mozesz w Free online image editorze zrobic latwo.
Druga, trudniejsza, jest, ze zrobisz kilka obrazkow statycznych, tak, jak po kolei chcesz, zeby bylo widac w tej animacji.. wszystkie zapiszesz w kompie, i potem wstawiasz jeden po drugim w LunaPic/free online photo editor - tam jest mozliwosc zrobienia takiej animacje..

Tylko ja nie wiem, co na to pytanie odpowiedziec.. i zeby nie bylo przeciw regulaminowi..

 

no ja chyba sie do Ciebie na korepetycje udam

baki byly prostsze-w tym temacie jak narazie pomyslow brak..

 

Ach, Aniu, tez ja dopiero sie ucze, zapominam i myle sie czesto.. i kiedy robilam ta animacje (w tej drugiej wersji dosc dlugo po poprzedniej kiedys), to znow musialam szukac i probowac kilka razy, na co kliknac, bo to jest w angielskim i ten nie bardzo rozumiem.. i nie tlumaczylo mi to..


Mili, dziekuje bardzo za odpowiedź, juz czytalam jej..

 

O... kurczaczek. [usuwam] Na razie brak pomysłu, chyba muszę też wypróbować jakieś sposoby na poszukiwanie weny

Wiem, że to miał być żart, ale może być obraźliwy dla osób, których dotyczy.
BA_Czerwona

 

W google znalazlam tylko piosenke z tym tekstem.. lecz to nie jest odpowiedz.. ???

 

heloł ...ja proszę o inny zestaw pytań ..hihihi mój udział w konkursie chyba zakończę na bąkach fakt ze tydzień na wykonanie pracy - ale z nieśmiałości dawno wyrosłam , a to co chodzi mi po głowie wymaga zaawansowanej animacji ..powodzenia ..jak mnie najdzie to coś wkleję - ale na razie wątpię .. dobranoc..

 

hmm, tez sie obawiam, ze zakoncze na bakach.. ja z niesmialosci nie wyroslam i tez raz jestem niesmiala i potem brykam (jesli dobrze rozumiem, co wszystko konkretnie zawiera to slowo w polskim - jesli tak samo, co w czeskim wedlug tlumaczenia w slowniku)..
Ale odpowiedz mam do tego tylko - tresci religijne.. inaczej to nie jest odpowiedz...
Musielibyscie zmienic regulamin.. albo zamknac oczy.. Dobranoc..

 

Haniu, dziękuję za podpowiedzi, ale to co podałaś, to chyba za trudne jak dla mnie. No cóż, aż takiej wiedzy graficznej i opanowania różnych programów nie mam Więc wypada mi jedynie popatrzyć na prace innych. Sama jakiś pomysł mam, cóż tandetny, bo nieruchomy. Ale jak się bawić to na całego i brykać

Haniu - a co wspólnego brykanie ma z religijnością? Brykanie mi się głównie z jednym kojarzy (tu nie podpowiem na razie, bo to ma być element mojej pracy ), aczkolwiek chodzi bardziej o cechy charakteru, raz się wstydzisz, a innym razem to mogłabyś po stołach tańczyć i jesteś duszą towarzystwa i bawisz się na całego, że nie można Cię zatrzymać. Nie wiem co po czesku znaczy w takim razie "brykać", hmmmm...

 

Dziekuje Moniu, dla mnie tez to trudne (robic te animacje), i dlugo mi trwalo, niz zaczelam probowac - dlugo nie moglam, nie czulam sie na to.. to chce czas.. i potem juz opanujesz tego i bedzie latwo dla Ciebie.. Widzisz, mi zrobienie jednej takiej animacji trwa kilka dni a Mili lub Edi i Kami - chwile albo pare godzin.. to roznica..
A co wspolnego ma brykanie z religijnoscia? Czy chcesz ten post usunac/wyciachac i mnie zbanowac? Dobra, odpowiem.. Bo jestesmy grzesznicy, skierowani do zlego, lubimy zlo, o ktorym myslimy, ze jest jakies dobro dla nas... Czy to nie sa "tresci religijne" do bana wedlug modow tutaj??

Mi to brykanie (polskie "brykać" mam w slowniku po czesku "vyvádět, dovádět" i to ma w czeskim wiecej znaczeň konkretnie) kojarzy sie z tym, w czym mam problem ja.. ze niekiedy jestem niesmiala do tego, powiedziec, co mysle - przeciw zlu, ktore jest kolo mnie... i potem juz nie moge wytrzymac, krzycze, jestem zla, nazywam tych drugich roznymi zlymi imionami (po czesku "nadávám") - to tez oznaczaja "vyvádění" w czeskim.. W czeskim "vyvádět" znaczy jak to, co pisalas, tak tez cokolwiek, co nie robia inni kolo mnie.. kiedy kolo mnie wszyscy sa cicho, nie krzycza, i ja zaczne krzyczec.. to juz jest cos innego, niz co robi reszta.
Jest to podobne, jak "bawic sie". W czeskim "bavit se", nie znaczy tylko tanczyc i cos tak.. Ale tez normalnie gadac z drugimi.. Czeskie "bavit se s druhými" znaczy po polsku tez "gadac z innymi, rozmawiac z nimi".. jak kiedy..
Czy po polsku to nie jest takie?