panoramaogrodnicza

Jestem, jeszcze żyję, przepraszam, zniknęłam na kilka dni niezapowiedzianie, co do mnie zupełnie niepodobne.
Ale i ta gra i to forum też do siebie niepodobne.
W zwykłym świecie potrzebna byłam, pokosiłam, pograbiłam, poprzycinałam, nawet czasu starczyło na poleżakowanie.
A tymczasem w grze nic do przodu to i z pisaniem na forum ciężko, ileż można kopać się z koniem.
Idę czytać co tam nowego.
Dzień dobry.

 

Jednorazowy wyskok się nie liczy to trzeba tak na stałe

Ej halo
Ja Ci dam Bana zaraz

Jaki konkurs? to była konkurencja kwalifikująca

Rozumiem że do mnie trafią wszystkie parasolki w najbliższym czasie - bym mogła je rozdawać dalej

Dla mnie spoko mogę rozdawać, tylko wpierw musimy je mieć, a póki co to bogacze po krzakach siedzą pod parasolami
A my to wiesz, co najwyżej możemy sobie - kijem od parasolki pomachać

Tłumacz się, tłumacz
Gra, grą ale o chałupę trza dbać i wypada w niej bywać


Dobry

 

No przeca bywam, raz mi się zdarzyły wagary i od razu takie halo. Chyba bardzo tęskniliście.
Czytam, że parasolki będą rozdawać, to ja też poproszę.
Najlepiej by było jakby ten Nagniot porządnego GPSa dostał i do nas ze skrzynkami zawitał.

 

No i co z tego ale my tacy sami

a gra
jak to gra
jak tylko rano wchodzę , staję dęba jutro muszę wpierw się uczesać

Według tłumaczenia Zgredka to tak będzie

 

No i tego tłumaczenia, niech się każdy trzyma

Zgredek mi Bana już dał, teraz kolej na innych

 

Czy ja wiem, czy tacy sami? Tacy sami a ściana między nami ....
Ten co był w domku, siedzi w krzakach, ten co gadał, ma wodę w ustach, ten co jeszcze gada, zastanawia się czy warto ....
Oj chyba w dołek wpadłam.

 

No dobra masz rację
się kurde zestarzałam

***
Nie wiem co powiedzieć
ogólnie forum gry nie o życiu
zawsze tak było od kiedy wlazłam na forum grę

a gra jak widzimy nic nowego innowacyjnego konkurencyjnego to i dyskutować nie ma o czym
naprawdę
a przynosić życie
to trochę niezręczne
zresztą nawet jak już ktoś się wyłamie to mało kto kontynuuje temat
i koło się zamyka

no i trza uważać
regulamin jest wyjątkowo nie precyzyjny
***
Masz wiedzę ogromną
ciekawe rzeczy opowiadasz
ale nie tu
dlaczego ?

pewnie wielu by z ciekawością czytało i się odnosiło do Twoich wypowiedzi

Tralala
zaznaczyłam że to od Ann

 

Halosien, ja już w domu
Chciała bym wszystkim coś odpowiedzieć ale nie za wiele czasu mam.
Po powrocie do domu robota goni robotę, na forum ciut brak czasu
Bedze zaglądać i życzę Wszystkim fajnego dnia

 

A tam

nie kop dołka
lepiej powiedz jak Ci się widzi event
i jakieś rady
bo ja zupełnie nie ogarniam

 

tralalala
Ja Ci dam Bardzo Atrakcyjną Nagrodę Ann

 

E no to każdy tak ma, rok za rokiem, a teraz i korona dokłada, to tak podwójnie leci.
Rozumiem zęby stracić na starość, ale żeby głos, czy zdolność walenia paluszkami w klawisze.
Moim zdaniem przyczyną jest gra i to z nią się źle dzieje, a forum to tylko pochodna.

Gadać to o wszystkim gadaliśmy, jedni bardziej dosłownie inni mniej, jedni poważnie inni śmiesznie, ale było ciekawie.
To poznawanie ludzi na podstawie tego co napiszą jak dla mnie ogromnie interesujące, a potem konfrontacja z rzeczywistością, rewelacja.

No właśnie, nawet jak temat zaczęty to kontynuacji brak, więc po co zaczynać i nie ma co się dziwić, że coraz mniej odważnych.

A o czym chcesz poczytać? O cyklu Krebsa, czy o przemianach aminokwasów, a może o tym co ma w środku nagietek, ale nie ten od skrzynek.

Wydawało mi się, że nie kopię, ale z przerażeniem zauważyłam, że wdepnęłam w taki wykopany.

Ewent jak to ostatnio każdy ewent, losowość i sknerstwo do kwadratu, na zasadzie jednemu papierek drugiemu cukierek. Zatrudnili by kogoś innego do układania tych ewentów, żebyśmy mieli trochę przyjemności, zabawy, a nie tylko orka z wywieszonym ozorem.
Jasne, że będę robić, ale cieszyć to się nie będę.

 

Elu a co trzecią linię metra zamierzasz budować ,no spostponuj dwie niech skończą
Doły trzeba zakopywać ,a w babki na piasku to chyba za zimno

Robimy event do wysiania,potem z tego co napisała Ela Marion łatwiejsza gierka z układaniem pizzy niż kolorowaniem jajek

A o nagietku chętnie ,bo uwielbiam nagietki dlatego ,że z nich robią maść która jest cudownym lekiem na moją skórę

 

E no wiesz
różnie może się to objawiać
no jak zęby stracił to sepleni i mu głupio albo reumatyzm wykręcił palec a nosem nie potrafi

tak gra przyczyniła się do ciszy na forum

Ela jak już pisałam wyżej
raczej nie o wszystkim
raczej temat kręcił się o eventy nowinki w grze zaliczone osiągnięcia itp

gra nudna to i forum nudne

A i niech by o cyklu Krebsa

nawet nie wiem co on kto on po co on
a nóż będzie ciekawe i dyskutować będziemy po nocach

To pewnie Piotra

że też Wam się chce tak dołki kopać

Eh Ela Ela
tyle to i ja wiem

dawaj no ile czego potrzeba by najmniej się nasiać a pnącze chociaż zgarnąć
Rysiek pisał w eventowym ale chyba go nie rozumiem może to objaw po szczepieniu

nie robiłam poprzedniej wersji
i chyba tej też nie ruszę

no chyba że mnie olśni

 

Żeby nie było niedomówień:
Ja się z Agniechą nie szczepiłem (jeszcze?)...
Tyle bym chyba pamiętał.

 

to może być jakiś niepożądany objaw

***
przypomniało mi się
pewnie każdy to przeszedł i zna ten ból

ała tylko nie w szczepionkę

 

Do szczęścia to i pnącze potrzebne i na pnącze.
Ostatnio moda nastała na dzielenie, pnącze zdobądź oddzielnie, no i to prosto 50 gierek i masz, ale do tego trzeba zgarnąć itemy, a dwa głęboko siedzą, koło 10 tys. punktów.
Rysio wszystko pięknie obrachował, nie trzeba nic rozumieć, tylko trzeba siać i siać i jeszcze raz siać.
A poprzednio, u mnie szaleństwo pisankowe tak zaszalało, że średnią miałam niezbyt wysoką i bez wspomagaczy nie dałabym rady.

 

Tyle że to rachunki dla zdobycia gwarantowanego pnącza za 50 gier.
Nie ma gwarancji, że ta liczba gier wystarczy na zdobycie dwóch itemów za pkt., potrzebnych do odpalenia pnącza.

 

Aj to nie jest mój dzień

już wybrałam


***
lecę spać

 

Uważajcie przy kupowaniu nakładek na jadłodajnię.
Kupiłem 5 i dalej miałem opcję kupna aktywną.
I zgłupiałem, co tu nie załapało?
Dużo nie brakowało, żebym powtórzył zakup, ale coś mnie ruszyło żeby przelogować grę.
Wtedy oferta zniknęła.
Ciekawe czy jakbym powtórzył, to by FL podwójnie zdjęło?
Obstawiam, że tak, a operacja by nie została zarejestrowana na konsoli.
To irytujące, że praktycznie po każdej akcji trzeba się przelogować, żeby nie mieć pustych/nie zebranych pól, głodnych/nie napojonych zwierzaków.
Czas mija, a gra jak szwankowała, tak szwankuje.
Postaram się dociągnąć do dożynek.
Co dalej, to zależeć będzie od stanu gry.
W obecnym stanie mam jej serdecznie dosyć.
No i do tego kierunek jaki obrało BP - wszechobecna losowość.

 

A to to wiem i nawet się nie łudzę, że po 50 grach zdobędę itemy potrzebne do pnącza. Poprzednio 50 gier dało mi 9473 pkt.

Nie tylko przy kupowaniu trzeba uważać, przed chwilą siałam szarłat na jutro, sprawdziłam, że z wodą będzie zbyt długo, no to dołożyłam do slotu 4% dla zbóż, dobrze, że sprawdziłam na jednym polu, bo niestety nie załapało, podobnie przy porannym zbieraniu, nie łapie wszystkiego, konieczne jest przelogowanie, wrrr.
Nie wiem co im przyszło do głowy z tą losowością, może to, że będziemy się złościć na losowość, to nie będziemy tak często wytykać błędów.

Hej, wstawaj, co będziesz w nocy robiła?