panoramaogrodnicza

Bo odpoczywają i nie lubią zmian miejsca

 

Miejsce mają od lat to samo, a skoro muszą odpoczywać to ja im nie bronię, aczkolwiek wolę jak nie odpoczywają

 

Jagoda kwitną wszystkie jak szalone z wyjątkiem miniaturek,nigdy nie wyrzucam ,nadzieja umiera ostatnia dopiero po roku idą na zasłuzonye miejsce na kompostowniku
Wody ze studni nie posiadam ,ale podlewam filtrowaną

Mało podlewam raz na dwa tygodnie

 

a to kwiatki @xBabciaEwa

 

Jakieś tu dziś piękności pokazujecie ach

Nie dość że cudne, to jeszcze miło Cię widzieć po latach

Pamiętam Cię - weź przychodź częściej

Pozdrawiam Serdecznie

 

A dziękuje za zaproszenie
na razie sporadycznie wchodzę na farmę wręcz bardzo rzadko
może teraz przy pełni księżyca trochę posiedzę

 

Jest ciężko, bo nawet firma po przerwie startuje jakby od początku
Co pewnie wiesz.
Ale forum jeszcze działa, ja to już coraz częściej otwieram tylko furtkę, by "pogadać" aniżeli pograć a przerwy BP serwuje

Zostają sentymenty fajnej gry sprzed lat, to człowiek wraca co jakiś czas

 

Piękne ,ja na moje żyłki jeszcze czekam

 

Ta... zauważyłam że to chodzi gorzej niż jak odchodziłam
może jakieś misje po robię... w końcu mam do nadrobienia jakieś.... 4 lata?!

 

Mam nadzieję , że je uratowałam od tych muszek .

 

Nie wywalaj, zmień ziemię i gdzieś w słonecznym ale nie stale miejscu miech sobie stoi, odpocznie to zakwitnie

No pięknie Ewa

 

Staram się .

 

A masz inne kwiatki prócz storczyków?
Bo w storczykach raczej te muszki nie bardzo lubią siedzieć, one bardziej skubańce jaja składają w ziemi.
Ja walczyłam z nimi rok temu, walkę wygrałam ale obecnie mam znowu
Już drugą partię żółtych karteczek przerabiam.
Ale wiem gdzie są- w sensie w którym kwiatki i nie są to storczyki, kory ziemiórki nie lubią.
ale karteczki tworzą wizual w każdym, bo wiadomo latają

Oczywiście odkryłam wieczorem, jak mi latać zaczęły przed monitorem wrr

Prócz karteczek, ziemie przysypałam piaskiem
Karteczki się sprawdzają, ale zanim wytępię wszystkie, to przyjdzie wiosna i kwiatki pójdą na balkon

Storczyki mi chorowały swojego czasu, ale to inne paskudztwo było.

A ostatnio to kwiatki lepiej rosną tam gdzie mnie nie ma - przez moje wyjazdy w te i we w te, to te domowe umarły z tęsknoty za mną
Syn jak się porządził to ciemno, wiecznie rolety opuszczone, przeciągi i te sprawy najbardziej odporne kwiatki w końcu miały dość
prócz 3 storczyków i miniaturki anturium.

Moje storczyki bez wody dłuugo wytrzymują

Misiek- biohumus mi swojego czasu narobił więcej szkody niż pożytku- wiem że są różne i zależy, której firmy, ale uraz mam.

Storczyki najlepsze są białe - mój ma już ponad 10 lat i przetrwał chyba wszystko co możliwe, nie kwitnie jak dawniej - ale kwitnie miałam go w tym roku już wyrzucić- wymienić na nowszy model, nie podlewałam ze 2 miesiące, przyjeżdżam a tu taaadam skubaniec zakwitł - nie za bogato ale jednak.
Ale fakt, nie lubią zmiany miejsca, jak tylko zmienię to marnieją.
Nie podlewam a namaczam kilka godzin - one wezmą sobie tyle wody ile będą potrzebować i mają zapas znów na jakiś czas.
...
Iza u mnie woda z octem nawet zabarwiona kurkumą na te muszki nie działała

 

Nie kombinujcie z tymi muchami, sprejem psik jeden starczy (sprej na muchy) padną i te co są w środku, ja tak zrobiłam i wszystkie kwiaty żyją, Jeszcze muszę na mszyce coś naturalnego znaleść , już tyle wypróbowałam ale nic to nie dało, jak nic nie pomoże to niestety chemia będzie potrzebna. Posadziłam lawendę między różami zobaczymy, eh czekam na ciepełko jak nigdy

 

I pewnie tak to się skończy, cieplej ma być w przyszłym tygodniu to je wystawie i spsikam
z mszycami jest gorzej ale miałam całe lato różyczkę kwitnąca na balkonie i też psik psik preparatem rozcieńczonym na mszyce i kwitła pięknie nic jej nie było a mszyce się wyniosły. Obok była lawenda z tymiankiem

 

Bry

 

Hm sprawdzają lokalizację

wszędzie znak !
nie ma gdzie wiać


jak nic coś psują

 

No to teraz nie wiesz co pomogło haha

 

Co tam słychać?

To jest przystanek autobusowy stój i czekaj
...
Gwiazdy jak już tak przy kwiatach jesteśmy, macie jakieś doświadczenia z trzykrotką?
Miałam piękną a marnieje wiem że nie lubi przeciągów, słońca ani za dużo wody,, ale jakaś taka licha jest zimą

psik psik, bo lawenda z tymiankiem rozrosły się później, niż mszyce wlazły.
Na ogrodzie pewnie trudniej z nimi walczyć.

 

Nic nowego, prócz tego ze ostatnio granie