Zła_Kobieta

On na ASP...może jeszcze pędzel, płótno i farby? To kasy na szaleństwa już nie starczy.....

 

Pamiętam. Ale Ja ferii nie p

I na plener go wysłać

 

OK.... jakieś 600 zł + żarcie

 

Po co mu żarcie?
On nie wie, że artysta ma głodować, żeby lepiej malować?

 

Mróz idzie, to na zamrażarce zaoszczędzisz.

 

Nie dam rady wystawić go na balkon, gdyż Alergena jest ok 30 kg więcej niż sama ważę. A jak jest mróz, to nawet piwo trzyma w lodówce.

 

to może dobrą zakąskę wystaw na balkon, a jak po nią wyjdzie zamkniesz drzwi balkonowe

 

Albo piwo z lodówki wystaw na balkon

 

Bęben chcę.
Taki duży, żeby pałami w niego walić.
Taki super sposób na wyładowanie negatywnych emocji.

Dzisiaj byłam na koncercie w naszym Katowickim NOSPR. Wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy. Sam budynek na mnie wrażenia wielkiego nie zrobiła, ale koncert już tak. I to dziewczątko walące z pasją w te bębny.
I tak mnie naszło, że chcę bęben i będę bębnić. Też z pasją

 

A nie boisz sie, ze od tego walenia tiku nerwowego sie nabawisz?
Syn jak na najwiekszym bebnie rytm wybija w orkiestrze, to za kazdym razem oczami mryga. Dziwie, ze nie podskakuje, bo to walenie daje po uszach

 

współczuję sąsiadom jak już ten bęben zdobędziesz
chyba, że zaczniesz od wygłuszenia pokoju

nie tylko walącemu
skoro Twój syn gra to wiesz o czym piszę

 

O tym nie pomyślałam.
Słuchawki zagłuszające sobie kupię

Pokoju wygłuszać nie będę.
Sąsiadów ma tylko u góry. Głośno siekanej muzyki słuchają. Nie zorientują się, będą myśleć, że to u nich

 

Odwilż przyszła, balkon zajęty przez w-z-kę, papryki z fetą i sałatkę. Więcej się nie zmieści. Za to ja obżarta. Bo najpierw zrobiłam za dużo kremu, potem za dużo ciasta, a potem za dużo polewy, a potem nie zmieściło się do formy.

 

Chwilę mi zajęło, że chodzi Ci o ciasto w-z-kę.
Najpierw skojarzyło mi się z motocyklem.
Co zjadłaś i tak spalisz albo na zawodach albo dzieci Cię znowu po schodach przegonią

 

ZK najwyższa pora aby się odezwała

 

Za to ja się odzywam

 

pięknie, brrrraaaawwwwooooo

A Gospodyni co robi?????

 

umawia się na kolejne spotkanie...na innych wątkach...zapomniała o swoim domku

 

dobre wrażenie pewnie....

 

Gospodyni gotuje, planuje, organizuje, karmi rodzinę i konfiguruje.

W temacie najbliższego spotkania:

29 stycznia zapraszamy do Katowic. Mile widziany wszyscy chętni do rozmów, wygłupów, wspólnej konsumpcji i takich różnych.
Stratujemy o 12.30 oczywiście w pijalni czekolady Wedel w galerii katowickiej przy dworcu PKP. Później trawiąc niespiesznie kawkę i ciasteczko przemieścimy się do lokalu, gdzie będzie można dłużej posiedzieć przy czymś konkretnym

Chętnych na spotkanie proszę o kontakt na sówkę, fb, gg. Można też pomolestować Mod Zgredzia

Oj, tak. To mi wychodzi najlepiej

Tak więc Warszawko. Wstajecie w niedzielę raniutko w cug i na Śląsk