Opinie Dolina Szarotek

A czytałaś ten post?

Dodam, że obszary I-1 i I-2 do siebie nie przylegają:

 

oczywiscie ,ze czytałam
to nie ten przypadek. 'moja' szarotka jest na skrajnym polu (tym na 6 pól) i ma tylko sąsiedztwo tych borowików (na pozostałych polach obszaru I-2)
Wszystko się dzieje w obszarze I-2
Przepraszam, mój błąd, chodzi o obszar pierwotny.
Mysałam, ze obszar pierwotny roslin to I-1

 

Czyli na skrajnych poletkach miałaś kolejno: 1 borowik, 4 szarotki i na końcu 1 borowik, tak?

 

nie,
skrajnie jest szarotka i ma tylko i wyłacznie sąsiedztwo dwóch borowików z drugiej strony
Wszystko się dzieje w obszarze I-2

 

Czyli od lewej szarotka na 4 małych poletkach/grządkach a dalej po prawej 2 borowiki tak?

Teraz u siebie posiałam tę szarotkę ale tak jak myślałam wyżej, czyli w środku szarotka a po bokach borowik (w czerwonych ramkach), w takim układzie bonus z borowika nie zadziała na szarotkę i to nie jest błąd, u mnie też szarotka ma 5 i tak powinno być. Bonus działa na pionowo sąsiadujące pola, nie w poziomie, podobnie będzie jeśli borowik posiany jest na dwóch polach po prawej:



Bonus z borowików będzie działał na różanecznik posiany na niższych grządkach.

 

nie,
skrajnie jest szarotka i ma tylko i wyłacznie sąsiedztwo dwóch borowików z drugiej strony od strony obszaru pierwotnego, gdzie i ciebie jest posiany chyba rózanecznik? tam gdzie masz borowiki jest pusto!!! (przeciez wiem, ze borowiki po bokach nie działaja)
Wszystko się dzieje w obszarze I-2, gdzie jest tylko ta szarotkia i borowiki​

 

Rozumiem, czyli szarotka była wyżej a borowik niżej, w takim układzie bonus na szarotkę powinien działać. Chyba, że brak bonusu dla szarotki związany jest z kolejnością siania, o czym pisała BA_Marion tutaj: >KLIK<

 

ale jest tam tylko borowik w sąsiedztwie, to jak siac? najpierw borowiki czy szarotkę? przy deszczowej pogodzie sianie da inny efekt ilosciowy szarotki niz przy np. pogodzie pochmurnej lub słonecznej? Szarotka rosnie długo i co jak pogoda się zmieni, a borowika zastapimy czyms innym (pewnie będzie dziwny efekt, gdy to będzie rózanecznik)?
Sądzę, ze te przypadki wymagają testów czy pogoda nie zmiejszy bonusu pierwotnego +1 od borowika

 

nie ten obszar posiany!!! Tak jak u Ciebie działało OK

 

Czyli najlepiej niezależnie od pogody (przy odblokowanych bonusach pogodowych) jako pierwszego posiać borowika, wówczas nie będzie ryzyka, że slot na bonus +1 zajmie bonus od innej rośliny.

A obszar akurat tutaj nie ma znaczenia, znaczenie ma ta kolejność siania co wyżej testowała BA_Marion.

 

I dla długorosnących roslin (obuwik, szarotka, wiechlina) nie zbierac borowika (by posiac cos innego) do konca ich zbioru?

 

Tak by to wyglądało. Ja co prawda bardzo rzadko sieję szarotkę i wiechlinę bo nie są mi do niczego potrzebne (czasami jedynie do zleceń), ale z różanecznikiem właśnie tak robię. Jeśli mam posiany gdzieś pośrodku borowik to nie zbieram go do czasu aż będzie potrzebny w zleceniach, do odznak czy też wyprodukuję kolejne nasiona borowika bo u mnie ciężko z drewnem i tylko dosiewam różanecznik.

 

OK. Dziekuję, za czas poswiecony wyjasnieniu sposobu działania pogody.
Poniewaz miałam przypadek odjęcia bonusu +1 dla długorosnacych, po zebraniu borowika i posianiu rózanecznika, to teraz tez czekam ze zbiorem borowika do zbioru długorosnacych

 

U siebie sieję podczas burzy borowika i różanecznik od prawej strony.( licząc po 4 pola)
Podczas deszczu też sieję j/w, ale od lewej.
Wiechlina, szarotka , obuwik podczas słonecznej pogody.

 

Nie ma za co, sama chciałam to zrozumieć i ogarnąć jakoś te anomalia pogodowe
I teraz u siebie mam potwierdzenie znaczenia tej kolejności siania. Wcześniej na samej górze miałam szarotkę czyli normalnie 5 sztuk z poletka, niżej miałam różanecznik, który właśnie zebrałam. W miejsce różanecznika posiałam borowik i bonusu dla szarotki nie ma, bo jak widać obydwa sloty zajęte są już bonusem od pogody i jeśli chcemy np. żeby tej szarotki, wiechliny czy obuwika było o 1 więcej to jednak borowika musimy posiać w pierwszej kolejności, bo inaczej będzie tak:

No to masz system opanowany, ale mnie nie starcza drewna na te obuwiki, itp.... staram się aby chociaż na borowiki od czasu do czasu wystarczyło a w większości klepię ten różanecznik bo innego wyjścia za bardzo nie mam

 

Ja tez tak robię jak Atena, nie zbieram borowika dopóki nie zbiorę roślin z boku. Często zostawiam borowika "dojrzałego" i sieje następną roślinkę. Jak mi brakuje sporo różanecznika to: grzyby zostają, sieje z boku różanecznik (dostaje bonus) potem zbieram borowika i w jego miejsce sieje różanecznik już bez bonusu.

 

Ilość obuwika zależy niestety od wypadajacych łopatek. Dziennie mam 1-2 sztuki.
Wiechliny nie sieję obecnie, bo bym sobie zapchała magazyn.
Jak sieję tego obuwika to borowika też.Pni niestety mam na styk. Czasem muszę poprzyśpieszać, albo produkcję pni , albo desek.

 

Ja mam ciągle brak pni a co za tym idzie brak drewna na lepsze drzewka czy rośliny. Tak to działa u mnie już prawie od początku po wprowadzeniu ogrodów, może kilka dni jeszcze jakoś tych pni wystarczało ale później już ciągle braki i żeby była jako taka ciągłość to sadzę morele alpejską i sieję różanecznik. Czasami też przyspieszam dojrzewanie drzew, zwłaszcza buków i wiśni jak już uda mi się je wyprodukować i to też podobnie jak z obuwikiem i resztą czyli co jakiś czas, ale to i tak niewiele daje

 

Ja mam borowika na tych zostająch poletkach 2 od góry i jeden z prawej. Tych nie zbieram od poczatku.
Następnie mam porostawiane borowik 5x4, na stałe go sadzę.
Reszta to różanecznik, a podczas słoneczka upycham tego obuwika i podkręcam tak by dał jak najwięcej roślin z poletka.