W oczekiwaniu na kolejne GT

bry połamane i nie wyspane
bo jak sie mozna wyspac biwakujac w kuchni....pozbylam sie lozka,foteli itp.musialam zostac w mieszkaniu bo od rana facet konczy mi podloge robic....ehhhh nawet ta niewygoda nie jest taka straszna przy fakcie ,ze byla to kuchnia ....a gdyby jakis"milusinski" wyszedl skads i zechcial dac mi buzi w nocy ? zostawilam swiatlo wlaczone w przedpokoju i do 2 bacznie obserwowalam czy moge bezpiecznie zasnac...to juz jest chyba fobia ....dzisiaj koniec meczarni na szczescie...
widze ,ze w dalszym ciagu bezruch w ogolnych

 

wspólczuję Ci tego problemu z sąsiadka i milusińskimiciężka sprawa i wykańcza jak widać psychicznie

 

Dzień dobry wszystkim
Anka no daj spokójwykończysz się psychicznie.Nie masz żadnych zwierzątek w mieszkaniu i tego się trzymaj
Mam pytanie z serii głupich,ale proszę o pomoc
Mój pisklak zadał mi banalne pytanie,a ja się zastanawiam i nie bardzo wiem co mu doradzić
Pytanie brzmi...którą przetwórnię ma sobie otworzyć dżemiarnię czy piekarnie
Pierwsza moja myśl to dżemy,ale wlazłam w przetwórnie i mam wątpliwości
A wy jak myślicie??doradźcie mi proszę

 

jesli chodzi o moje zdanie to wzielabym dzemy.piekarnia u mnie stoi odlogiem bo oprocz platnych przepisow (z ktorych i tak nie korzystam ) nie ma tam nic ciekawego a jajek i mleka troche trzeba tam zuzyc...dzemiarnie jakos latwiej wykorzystac i wbic poziomy...i chyba bardziej przydatne rzeczy.. ale to moje skromne zdanie...

 

ja pierwszą wybrałam dzemiarnie i nie żaluję

 

Czyli rozumiem,że moja pierwsza myśl była dobra
Dziękuję za odpowiedź
Poprosiłam pisklaka o wstrzymanie się do wieczora z otwarciem,ponieważ nie chcę żeby później bluzgał w moim kierunku

 

koniecccc!!!! podloga gotowa!! nawet tesciowa,z ktora mialam wczoraj przeprawe nie jest w stanie zaklocic mojej radosci

Monika mozesz mu dzemiarnie zasugerowac ,ale podaj mu link do tego i tego niech sam wybierze moze jemu akurat piekarnia podpasuje bardziej...tego nie wiesz..

 

jeszcze przed spadkiem cen CJM uważałabym, że dżemiarnia....obecnie już nie jest to dla mnie takie oczywiste
no ale w piekarni dobrym wyrobem są naleśniki....ale z tego co pamiętam, przepis był w evencie a obecnie wymaga realnej kasy
zresztą obecnie własne produkcje przestają być opłacalne droższy jest wkład do pieca niż produkt końcowy...
w dżemiarni opłacalna jest produkcja jedynie wielkanocnego ....a to dopiero 5 poziom
w piekarni już naleśniki z trzeciego szczebla....ale właśnie.... do nich trzeba kupić przepis

 

Na naleśniki nie można kupić przepisu Już to przerobiłam i wiem na pewno Dzień dobry słoneczne i piątkowe

 

Tak mi się właśnie wydawało,że naleśniki dane nam były z eventu i bez możliwości kupna...
Witaj Gosia u mnie też słoneczko,ale kolejny dzień wiatr hula i w sumie chłodnawo ,bo całe 17 st.w cieniu

 

Cześć,
nawiązując do wczorajszej tematyki pielęgniarskiej muszę się Wam pochwalić, że spotkałam się wczoraj z Onkapinką ... Oneczka jest świetna .
Siadłyśmy sobie w karczmie przy Krupówkach i bardzo fajnie spędziłyśmy czas przy kawusi, piwku i żarełku . Kelner nam się trafił prześmieszny, taki góralicek co to do ceperków jajcarsko zagada i namawiał Onkę na herbatkę z prądem. Powiedział tak:
a nie paprykujcie# tak, dom wom, to się rozgrzejeta... Co ta bedzieta tak bez wódecki siedzieta...
Uśmiałyśmy się co niemiara, aż szkoda, że tak szybko nadciągnął wieczór.
Takie spotkania farmerskie w realu są rewelacyjne .
Nic to, że się ludzie dziwnie patrzą, bo operuje się słownictwem, które dla potencjalnego słuchacza sugeruje odmienność stanu umysłowego i to w mocno zaawansowanej fazie ...

#można zastąpić inną przyprawą...

Oczywiście, że przetwórca warzyw i owoców. Już na 1 poziomie jest dostęp do dżemu dyniowego, zawsze to te +1 do zbioru. Na początek nie jest źle, zawsze to jakaś alternatywa do pomnażania zbiorów. Nie patrzyłabym na opłacalność, bo wiadomo, że jak się ma kasę to lepiej kupić gotowy produkt. No, ale od czegoś trzeba zacząć. Nie wspomnę tu np. o kwiaciarni... osobiście utknęłam na 3 poziomie i jakoś nie widać progresu.

Super ,
uwielbiam ten moment, gdy w domu pojawia się coś nowego, cieszy jak diabli .

 

Dzień dobry

Coś dziś wszyscy zaspali chyba... Człowiek wstaje o świcie, przychodzi kawki się napić, a tu cisza... Koguty dawno gardło zdarli, wszyscy dalej śpią... Co miałam robić - poszłam do roboty...

Wpadłam dosłownie na sekundkę życzyć wspaniałego dnia i odezwać się w temacie przetwórni.

Zdecydowanie otwierać dżemiarnię (rozbudowa ponczami jajecznymi) i zbierać u Renzo na 2-gi zawód, gdy uzbiera - otwiera kwiaciarnię, szybko ją rozbudowuje do 3 lvl. białymi niewinnościami (jak dobrze pamiętam) i dostaje piekarnię.
Pisałam o tym wyborze i najkrótszej ścieżce rozbudowy 3 przetwórni bardzo szczegółowo, tylko od ręki nie mogę znaleźć... Wieczorem poszukam, jeśli jest taka potrzeba. Natomiast skrócony schemat jest taki, jak podałam - 1. dżemy, 2. kwiaty, 3. piekarnia.

A tak jeszcze nawiązując do wczorajszej rozmowy o strategiach...
Latając po wątkach w poszukiwaniu opisu przetwórni trafiłam na swojego posta sprzed 2 miesięcy. Nieźle się zdziwiłam, że coś takiego napisałam, ale jest to moja strategia grania w pigułce - bez obliczeń Jeśli kogoś zainteresuje, to post jest tu - strategia zaczyna się od pomarańczowych słów "Założenia wyjściowe", reszty można nie czytać - tą są strategie szybkiego rozwijania Bahamy i SPA.


Wspaniałego piątku i fantastycznego weekendu!

 

Bo jak się w ojro zarabia, a kupuje za złotówki, to tak jest

Dzień dobry

 

Dziękuję!!!
Właśnie się dowiedziałam,że mój pisklak,przyleciał do Polski na wakacje. Niestety złamała nogę w dwóch miejscach i pobyt jej się tutaj przedłużył.Mama widząc nudzącą się córkę podrzuciła jej farmeramę i dzieciak gra ma 11 lat a idzie jak burza
Napisała,że ma trudności ponieważ każde słowo musi sobie tłumaczyć a z tym jej schodzi.Docelowo mieszka w Szwajcarii.Zaproponowałam zmianę na inny język,ale tutaj rodzina u której mieszka na to nie pozwoliła tłumacząc,że łatwiej im tłumaczyć w języku rodzimym

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc

 

nalesniki nie sa wcale dostepne za kase...produkcja czegokolwiek w piekarni jest nieoplacalna...w dzemach o tyle dobry ten wielkanocny na 5 poziomie no i koszt produkcji nie jest az tak drogi jak w piekarni..
moje rzemioslo stoi-nic nie robie...chmj mam z eventow i pnacza bo produkcja sie nie oplaca..zarowno piekarnia jak dzemiarnia stoi...

 

U mnie wszystko stało ale teraz się wzięłam za dżemiarnię,bo dostałam fantazji na własny dżem wielkanocny Przepisu na CJM nie kupiłam,bo za drogo produkcja wychodzi.Na naleśniki nie mam szans,to piekarnia sobie stoi i od czasu do czasu placek z francuskiego ciasta albo mufinka wyprodukuję.Kwiaciarnię też mam,mam nawet przepis na upiorny ale też mi się nie opłaca.Jedyne co się opłaca u mnie,to smutasy i te produkuję sukcesywnie.

 

Biedne dziecko... Zamiast się bawić i odpoczywać jest przywiązana do kompa... Ale lepiej, że to farma, niż jakieś byle co...
Dziwna jest ta jej rodzina...
Przecież zmiana języka gry nie wymaga żadnej ingerencji - każdy może grać w swoim języku...

Wytłumacz jej, że ona może się logować np. przez farmerama.de i mieć grę po niemiecku (albo angielsku), a gdy będzie miała pytanie i będzie chciała rodzinę o coś zapytać, zaloguje się przez farmerama.pl do polskiej wersji - pokaże palcem odpowiednie miejsce, zapyta, wytłumaczą jej, a potem znów zmieni język i dalej może grać po niemiecku.
Wytłumacz jej też, jak się dostać na niemieckie forum. Skoro dziecko po polsku nie bardzo, to lepiej, żeby Niemców czytała, a nie nas. My w razie potrzeby pomożemy przez Ciebie

No chyba, że ten nakaz grania po polsku ma głębszy sens i drugie dno - mama chce, by dziecko w ten sposób uczyło się polskiego. Wtedy lepiej się nie wtrącać, bo mama może mieć rację i to jest dobry pomysł na złapanie 2 srok na raz

Koniec gadania... robota czeka...

Do wieczora!

 

Wszystko już jej napisałam,wytłumaczyłam co i jak co z tym zrobi.....czas pokaże
Z tego co zrozumiałam,mieszka u swojej cioci a w grze pomaga jej kuzynka chyba w porównywalnym wieku,bo odniosłam wrażenie,że boi się logowania w innym języku ponieważ sama też gra i nie zna niemieckiego,ale jaka to różnica skoro w każdej chwili można zmienić na język polski

​

 

A Boże uchowaj, żeby się jakiekolwiek dziecko uczyło polskiego z opisów w tej konkretnej grze

 

Bry sloneczne ,chlodniutkie i zeskie
Monika co w tej chwili doradzic kurczaczkowi to nie jest taka jednoznaczna sprawa moim skromnym zdaniem
wszystko zalezy od tego czy jestes w stanie mu pomagac i trzeba jej naswietlic sprawe jesli duzo sieje to (jesli dostanie cmj od dobrej mentorki )ja otwieralabym piekarnie bo tam juz na pierwszym poziomie ma chlebek owsiany a to daje +1 pszenice do zbioru -wiec robi kase szybko i duza , z cmj ma 5 ziaren z 1 malego pola (w godzina ma tysiace zarobione )jak spieniezy to ma na produkty do misji i szybko pojdzie naprzod .Moim zdaniem powinna znac mozliwosci co daje ktory zawod -a najlepiej jak sie tego dowie od Ciebie bo i tak nie wie na co zwracac uwage szczegolna czytajac tabelki .Przepisy do dzemiarni musi kupic i dyniowy daje tylko +1 do zbioru a to jest za malo zaby porobic szybko poziomy i moc uczestniczyc w co fajniejszych eventach -radze z nia porozmawiac .Ja do dzisiaj korzystam z chlebka owsianego siejac pszenice po eventach ,wtedy na 3 wolnych lakach mam szybko efekt zadowalajacy