Opinie Piekarnia miłości

Piąty etap rozpoczęty, teraz może pójdzie szybciej, ale jak mleka dalej będą tak kiepsko wypadać, to...

 

Jak ja żałuję, że nie spróbowałam ułożyć tych babeczek jak dostałam na początek jeden syrop. W życiu bym go nie robiła a tak zmarnowałam tysiąc SN aby wysiać roślinki a teraz męczarnia z babeczkami. Pierwsza próba tylko zaliczona bezbłędnie. Kolejne 8 spalone.

 

Fajnie się robi jedni mają tyle co nic inni ponad to

 

Na moje piękne oczy to tragedia

 

Największy wpływ na ilość wypadajek ma podstawowy czas wzrostu roślin czyli im dłuższy czas wzrostu tym szanse na większą ilość wypadajek są większe. Szanse te zwiększa również taki item John Cytryna (warto postarać się zdobyć jak najwięcej tych itemów podczas Gift&Trade i wystawiać na polu podczas eventów, jeden można umieścić na Drzewie mądrości w runie Żywa legenda). Warto też używać bonusów z Dzielnicy rzemieślniczej, które skracają czas wzrostu roślin, informacje o nich znajdziesz w tabelach:

• Tabele - przetwórnie

Jest też Szklarnia a w niej do zdobycia wiele uszlachetnień skracających czas wzrostu różnych roślin, są też takie, które w połączeniu z bonusami z Dzielnicy i/lub z rzędów chmur oraz super nawozem skracają czas wzrostu do 1 sek. czyli zbieramy wybraną roślinę (np. krokus) tuż po zasianiu a tym samym mamy więcej wypadajek w krótkim czasie. Opis i wskazówki jak tego dokonać znajdziesz tutaj: KLIK.

A próbowałaś z pomocą systemowego Painta? ja mam po lewej zmniejszone okno gry, po prawej painta, klikam na minigrę, szybko robię zrzut klawiszem PrtScn, lekko przesuwam w Paincie obraz i układam

 

__________________________________________________________________

albo tak....








___________________________________________

 

Powiększ obraz - np. na edge nawet do 150% - zrób telefonem zdjęcie i układaj. Uda się. Powodzenia

 

No ja już sobie zakodowałam od pierwszej edycji ten Paint i z nim mi najwygodniej, nie muszę trzymać dodatkowo telefonu bo u mnie z taką koordynacją byłoby tragicznie, ale każdy ma swój sposób. Najważniejsze żeby sobie z tymi trudnościami poradzić

 

Trudno operować jedną ręką gdy nie ma możliwości użycia dwóch
To, co zrobili w tym evencie to jest świństwo na maxa.

Zdjęcia w telefonie mają zupełnie inne kolory.

 

Wczoraj z jednego zbioru róży dawali około 45 mleka m. a dzisiaj około 35

 

Niestety jedna ręka tutaj nie wystarczy, poza prawym wskazującym na myszce potrzebny jest jeszcze lewy wskazujący na klawiszu do zrzutu

 

Na pewno lepiej widać kolory w Paint, ale jak się człowiek oswoi z telefonem to też da się robić. Ja się przyzwyczaiłam do telefonu i nawet przy lekkiej zmianie koloru jest OK. Nie chce mi się bawić z Paint. Moi zdaniem samo odzwierciedlenie kolorów zależy od ustawień telefonu jaki i samego modelu, bo jeden przekłamuje bardziej kolory inny oddaje je bardziej wiarygodnie. Jednak tak czy siak idzie się przyzwyczaić i potem robi się już automatycznie.
Co nie zmienia faktu, że mogłyby być te grafiki łatwiejsze o czym już wszyscy pisaliśmy.

U mnie jeszcze jeden zbiór i skończę. Pnącze już wisi i czeka na zbiór, a te nowe wypieki wczoraj zrobiłam 2 szt ,żeby sobie leżały w spiżarni i tak ich pewnie nigdy nie użyję, a sprzedaż ich nie opłacalna jest w ogóle.
Nie mam dyniowych, ale wrzuciłam wczoraj po południu bonus 200% w slot i na super polach z użyciem SN i SNZ robię.
Robiłam na piechotę, jednak jakoś opornie szedł ten event.
Nie mam problemu z wypadajkami w eventach, nawet zapominam nieraz John'y Cytryny wystawiać i wypadajek zawsze starcza. Niestety w tym evencie jest inaczej, bez 1 sekundowego krokusa i SN, chyba bym nie dała rady. Ogólnie sporo ponad 1tys. SN poszło. Jednak rzadko korzystam ze wspomagania tego typu, więc nie jest jakoś specjalnie mi żal, że użyłam te bonusy.
Najważniejsze, że widać już koniec.
Szkoda mi tylko tych osób, które chciały pobawić się w grze i zrobić event, a ze względu na zbyt nieczytelne dla nich grafiki nie mogą.
Nie powinno tak być, gra powinna być grywalna dla wszystkich. Graficy powinny wziąć sobie do serca nasze uwagi, teraz i w przyszłości.

 

Bo ja wiem, czy aż problem.

I znowu: za moich czasów (i dla mnie) ta gra zawsze była strategią ekonomiczną.
Do dziś najbardziej podobają mi się eventy nawiązujące do tej tradycji
To, że roślinki siejemy na dwóch polach, jest bardzo korzystne strategicznie właśnie.
Na polu bez wypadajek można sobie do upojenia trzaskać badyla... a na tym z wypadajkami na noc dawać coś długiego.
Cóż, event będzie się przez to wlókł nieco dłużej (brr) - ale wypadajek będzie więcej.
Do tego oczywiście te nieszczęsne Jaśki (koszmarne przestawianie tego tałatajstwa z pola na pole)... i problem może nie znika, ale słabnie.
Swoją drogą - przestałam grać, kiedy zajarzyłam, że strategię można spoko zastąpić gotówką

(A jak już o strategii mowa - na polu bezwypadajkowym przed eventem ustawiłabym długie drzewa, żeby zgarnąć trochę tego wydłużacza czasu w mini gierce. Świetna sprawa dla nerwowych. Ale pewnie wszyscy tak zrobili, bo to przedszkole farmerskie.)

 

Może nie problem, tylko dodatkowy czas. Dla mnie.
Ale dla wielu będzie to problem i sporo osób nie skończy eventu, bo albo eventówka, albo wylotki. Niestety tak jak pisał Misiek "na pieszo" się nie da...

Cała frajda polega na tym, żeby jednak sobie radzić bez gotówki Przynajmniej ja tak to widzę
- Drzewek nie wystawiałem. Dwie poprzednie edycje nauczyły mnie, że dla mnie zegary są bezużyteczne
----
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę

 

U mnie roślinka wysiana, a na wylotki aby czas pracuje, oby tylko mi się udało zdążyć, bo jak na złość nie udało mi się jeszcze zdobyć tego drugiego ulepszenia krokusa, które jest potrzebne do tego, aby rósł jedna sekundę jestem w połowie robienia eventu i dopiero teraz kupiłam przepis na babeczkę, a jeszcze tyle by się chciało ze sklepiku ponieważ na początku średnio mi szło układanie babeczek, moje pytanie brzmi, czy jak się zapełni pasek postępu, to można jeszcze je układać, aby zdobyć dodatkowe talary?

 

Ja też tak to widzę oczywiście.
Ale jest jedno ale: bez inwestycji powoli acz skutecznie do gry wkrada się nuda.
Gorzej: nuuuda.
Coś, co - jak dla mnie - zabija całą frajdę.
No to zamiast inwestować - przestałam grać

Wzajemnie miłej niedzieli i jak najmniejszej męki przy gromadzeniu wypadajek

Można, patrz FAQ

 

Tak,można układać. 20talarów za kazde ułożone 3 babeczki.

 

Czy zdarzyło się Wam przeskakiwanie przy układaniu babeczki np. po wybraniu biszkoptu od razu przeskakuje na dekorację z pominięciem polewy a nawet od razu na biszkopt następnej babeczki?

 

zgadza się na piechotę się nie da. dlatego też podgoniłam wypadajki szarłatem 1s. Poszło 1000 SN. Nie mogłam sobie pozwolić ,żeby na głównej rosły długorosnące, bo ledwie zdążę na piechotę wysiać roślinkę na dwóch polach. Z jednego zasiewu wypada średnio 40 mlek, więc byłoby dużo za mało. Teraz na spokojnie dosieję roślinki. Nie jestem non stop przy kompie - jutro w dzień pewnie nie zajrzę, więc trzeba sobie jakoś radzić. Nie wiem po co zaczynałam ten ewent, chyba dlatego, że z pierwszych pięciu układanek żadna mi nie wyszła, więc się wkurzyłam i założyłam, że albo ja albo te układanki. Powiększyłam okno gry, narzędzie wycinanie poszło w ruch i dało się jedną ręką. Picollo mam, zaraz dojdę do pnącza, przepisy miałam z dawnych czasów, punkty sezonowe pozwoliły zaliczyć 39 poziom, można by skończyć, ale cóż na ciachałam tych mlek na zapas, więc walczę do końca.

 

A super nawóz kupujecie?