Krecikowe somsiady jaszczombów

ma się rozumieć

 

Ty mu grozisz czy obiecujesz?

 

Pamietasz Grzesiu jak pisalismy szyframi..tekstami filu z Kingsajz haha zeby zakrecic ekipe Broka. Dostalam banisko na 3 miesiace od Alrauny..hahahah

 

haha, dokładnie, tyle że ja jak wlazłam w PT nie miałam czasu dla foruma tyle ile bym chciała

 

No teraz to już całkiem zdębiałem...

Czyli wąskie gardło? Przekąś czyms to od razu wejdzie a wręcz wpłynie

Jak mamy czekać az moja wiocha stanie sie miastem, to chyba jednak prędzej ja do Ciebie

 

To w pierwszy samolot się pakuj i w droge

Muszę się nad tym jeszcze zastanowić Wiem gdzie mieszka

 

Pamiętam jak miałam ustalać nick i nie mogłam mieć takiego jak chciałam, bo Ty mi go zajęłaś

Strzelaj

Czyli groźba

 

yyy... w sumie to tu pamięć lekko zawodzi. Wiesz... starośc nie radość. Ale spoks - jak ide do sklepu po piwo to na pewno nie przychodze z oranżadą

Musisz mnie męczyć na noc?...

 

Lubię grozić

 

Coś kojarzę tyle że ja miałam wersję bardziej rozbudowaną niż Ty chciałaś

 

a ja wcale Mieszkając w górach mam go 10 miesięcy i chętnie bym stąd zwiala tak mniej więcej do maja

Tak Ci pójdą panny po kolei ani się obejrzysz

Renia tam wszystko i wszyscy stoją na baczność i pazury z nerw obgryzają
Juz tydzień temu czekali,ale forum padło więc podwoili straże Grześ się potrafi zareklamować tu i ówdzie

 

Nie. Ja Ci daję do myślenia

Widać

Oj tak, ale i tak mi nie pozwolili. Dżeż z tego co pamiętam się mną opiekowała na dzień dobry

 

Mozemy sie zamienic na troche

Co ja mogę biedna na to poradzić

 

To ja tylko winko dorzucę

 

Proszę Złej z lasu/krzaków nie wywoływać

Monia kazała, to przyszłam

Aparatury nie przytaszczyłam, bo kocioł pełen i za ciężka. Proszę iść za stodołę i sobie naczynia samemu napełnić.

Witam weteranów forum. Nie wszystkich kojarzę, ponieważ ja świeżynka w porównaniu do wielu z Was jestem.

 

Masz rację, z naturą się nie walczy

 

Kto jak kto,ale BA doskonale wie jak to wygląda z drugiej strony

Na trochę się nie opłaca,ale tak mniej więcej do świąt wielkanocnych
Śniegu w dolinach nie ma ale wysoko już posypał i doskonale to widać

 

chyba tak, aczkolwiek dużo nie pamiętam...

Jeśli słodkie - chętnie, za wytrawnym nie przepadam

 

Może być i do świąt Mi tu dziwnie zimą bez śniegu i mrozu.. Tak szaro i ponuro

Zołza pozostanie zołzą na zawsze. Starzy forumowicze powinni moją złośliwość pamiętać

 

no masz ci los - po tylu napitkach to potem będą farmery haftować po kątach Ale może ten watek matrymonialny się bardziej rozbuduje

Myślenia??? O tej porze??? Po dniu spędzonym w towarzystwie małych wrzeszczaczy? Zlituj sie...

No widzisz... a u nas jest tak, że nikt do niczego nie zmusza