zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nie mogę żadnej szafki wywalić-mam kuchnię 2.2x2.4,malutką..Nie pomieszczę się -.- Ale ciasta tez w małych blaszkach można przecież piec?o_O Na naszą trójkę akurat-tym bardziej,że my nie "słodyczowe"za bardzo wszyscy...:p
     
    zzizzie, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  2. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Na takie pakieciki i małe ciasta polecam ci kombiwar, można piec mięsko na ruszcie albo włożyć w tacce aluminiowej, to taki prodiż z termoobiegiem, sprawdzone, ciast w nim co prawda nie piekę ale mięso jak najbardziej , nastawiasz temperaturę i czas i idziesz na papierosa . Ciasta też się da, cena ok 200 zł.
    I nie zrażaj się, jak ci coś za pierwszym razem nie wyjdzie - ma prawo, musisz go wypróbować:)
     
    zzizzie, olgs3 oraz gosiagosia60 lubią to.
  3. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Miałam,skrzydełka z kurczaka piekłam :D No i się spsuł...Tam też podobno zupy można było gotować ale nie próbowałam...I ciasta też-też nie próbowałam...Popatrzę,na te małe piekarniki,może coś,któryś,ciekawego do mnie powie :p
     
    zzizzie i olgs3 lubią to.
  4. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Ciasto
    3 łyżki kakao
    3 mąki szklanki
    1 kostka margaryny 250g
    niepełną szklankę cukru
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    1 jajko
    Jajko utrzeć z cukrem dodać pokrojoną margarynę ugniatać dodając resztę składników aż do jednolitej masy podzielić na pół i wstawić do zamrażalnika w woreczkach.
    Sernik
    Wiaderko twarogu na sernik 1 kg
    1 kostka margaryny 250 g
    4 jajka
    1 aromat (waniliowy rum arak jak kto woli)
    3/4 szklanki cukru
    1 budyń śmietankowy
    jajka oddzielić białko od żółtka białko ubić mikserem
    żółtko utrzeć z cukrem by cukier się rozpuścił dodać twaróg mieszając
    dodać rozpuszczoną i ostudzoną margarynę
    budyń aromat na końcu białko delikatnie mieszając do jednolitej masy
    Wyjąć zamrażalnika ciasto połowę zetrzeć na grubych oczkach tarki na przygotowaną blachę tak by warstwa była równa na całej blaszce wylać sernik drugą połowę ciasta ucierać na tarce układając równą warstwę na wierzchu sernika włożyć do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni piec około 50 minut po ostudzeniu na wierz można polać polewą
    Mam nadzieję że zrozumiale napisałam jak co to pytać.
     
    Ostatnie edytowanie: 1 sierpnia 2019
    grakula16, zzizzie oraz gosiagosia60 lubią to.
  5. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Nadaje mamy i częściej niż duży w użyciu :)
    To Ty masz baaardzo dużą kuchnię moja droga bo moja przerobiona z przedpokoju by kuchnia właściwa była pokojem i toto ma 130cm na 200 jakoś i....mam poza zmywarką wszystko tam ;)
    Pan jak meble robił to się trochę zlitował tylko przy szufladach bo minimalizowałam wtedy mocno koszty ale że mu się generalnie projekt bardzo spodobał to zrobił mi droższe w cenie najtańszych (o te szyny i boki szuflad chodziło - miały być grubsze z płyty mam metal cienki na wypasie i "lekko chodzące"
    Dowiedziałam się jak montował - geniusz zreszta
    Tak więc da sie hihihi i piekarniki w sumie 2 ;)


    Zuza to był taki farsz z kawałków różności i zawinięte w rulon jak naleśnik ale nie taki kilka razy tylko no w przekroju niewielki ślimak
    Że się nieco rozpaćkało to fakt ale w pomidorowych miejscach i dopiekałam po pierwszym sprawdzeniu ;)
     
    zzizzie, olgs3 oraz gosiagosia60 lubią to.
  6. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No ja własnie o zmywarce marzyłam i mam 8) Piekarnik mnie mniej interesował.I miejsce na ogórki kiszone też muszę mieć-w sumie cała szafka dolna. :p A poza tym gary ,miejsce na butlę do gazu i śmietnik-no nie mam miejsca na piekarnik na dole :(
     
    zzizzie i olgs3 lubią to.
  7. tigre

    tigre Fanatyk forum

    A butla - no to miejscówkę zajmuje :( Ja mam elektryczną i szczerze mówiąc nie ma tragedii bo wydawało mi się, że majątek za prąd będzie a jakoś daje radę- te enegrocoś są naprawdę energocoś. Jeszcze myślę nad dwoma taryfami
    Gazu to ja się boję i teraz już nie umiem na gazie szczerze mówiąc. Bracie ma butlę ... moje rozczarowanie jak wyłączyłam odruchowo palnik tak 15 min przed końcem gotowania :) :) :) blondi normalnie - jakoś nie zatrybiłam, że gazówka to ciepła nie trzyma w nieskończoność ;)
     
    zzizzie, olgs3 oraz gosiagosia60 lubią to.
  8. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Już mam termę na prąd-kuchenki nie wytrzymam-mam 2 taryfy ale i tak trudno się sztywno tych godzin trzymać...Jedynie zmywarka na nocnej chodzi...Pralka już nie koniecznie.Butli tez się boje ale co mam zrobić :( pilnuje czy cała i czy się z niej nie ulatnia...
     
    zzizzie, tigre oraz olgs3 lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ciasta można piec w małych blaszkach, jasne... no, czasem trzeba podzielić jajko na pół 8)
    Takie surowe xD

    Ale piec można też rzeczy wytrawne, nie tylko te ciasta (inna sprawa, że można nie lubić słodyczy, ale jak się trafi na swój smak, to...) - ech, no nie wklepię tu listy takich wytrawnych wypieków, moich ulubionych, bo dłuuuga by wyszła.

    O, mniam - czekoladowe ciasto na spodzie i na wierzchu, ścierane na tarce :inlove:
    To jest prawie to samo, co siedzi w tej mojej brzoskwiniowej krajance (Małgosiu, spolszczę i wklepię za chwilę) ;)

    A ser przepisowo robiony, kocham dodatek budyniu do sernika, bo to i smak, i konsystencja taka jak ma być.
    Aromat u mnie obowiązkowo albo rumowy, albo arakowy :inlove:
    Dzięki bardzo za przepis, w najbliższym czasie machnę sobie taki serniczek :inlove:

    A te ogórki to by nie mogły pójść gdzie indziej...? 8)
    One w jakichś beczkach, czy w słoikach?
    Bo jak w słoikach, to im wszystko jedno, gdzie stoją ;)


    Gotowanie na gazie... pół życia tak gotowałam, przestawienie się na prąd trochę trwało ;)
    No ale gaz nie był z butli, tylko taki miejski, butli to bym się bardzo bała.
    Ale piekarnik to tylko elektryczny, zapalanie płomienia w tym gazowym to był zawsze okropny stres :sleepy:
     
    olgs3 i tigre lubią to.
  10. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Butli też się boję, kilka lat temu parę domów dalej było buch.... i pół domu nie ma.
    Teraz od kilku lat już mam gaz doprowadzony do budynku, ale tylko do pieca , równocześnie grzeje wodę
    do kuchenki gazowej już bym nie wróciła, teraz zresztą w nowych blokach już nie ma gazu, ogrzewanie miejskie albo lokalna kotłownia i kuchnia elektryczna.
    Przepis na sernik fajny, z jednym zastrzeżeniem, nie używam margaryny od lat.
    Do pieczenia używam masła, ew. oliwę , jeżeli jest w przepisie
    Może więcej tłuszczu, ale za to brak tej całej chemii, utwardzaczy i innych świństw.
     
    olgs3, tigre oraz zzizzie lubią to.
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Gaz jest relatywnie tani... ale ja bym się takiego ogrzewania gazowego też bała ;)

    Właśnie, margaryna - też nie używam, ale tak się zastanawiam, czy kostka margaryny to jest 250 g...?
    Pamiętam, że margaryna została w kostkach po ćwierć kilo, tylko masło zmalało po przewrocie (a pamiętam, bo chciałam jakieś ciasto dla mamy upiec, do ciasta potrzebna była kostka masła, no to dałam kostkę, nie zauważyłam, że lżejsza, średnio wyszło - miałam tak ze 14 lat, co mnie usprawiedliwia poniekąd).

    To jak już coś piszę, to powieszę tę brzoskwiniową krajankę - naprawdę baardzo dobra.
    Może się komuś jednak przyda ;)

    Przypominam, wygląda to tak:

    [​IMG]
    Ładnie wygląda, prawda...?
    To nie jest może ciasto błyskawiczne, ale za dużo roboty to z tym nie ma.

    • 375 g mąki
    • 100 g brązowego cukru
    • 100 g zwykłego cukru
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • 1/4 łyżeczki soli
    • 230 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
    • 1 duże jajko, lekko ubite
    • 800 g pokrojonych brzoskwiń (mniej więcej 5 sztuk)
    • 100 g cukru
    • 3 łyżki (czyli 27 g) mąki ziemniaczanej
    • 2 łyżki soku z cytryny
    • 1/2 łyżeczki cynamonu
    W sumie to praktyczniej będzie najpierw przygotować brzoskwinie.
    Trzeba je obrać (tak dla porządku napiszę, bo pewnie wszyscy to wiedzą – naciąć na krzyż i wrzucić na jakieś pół minuty do wrzątku, skórka pięknie zejdzie) i pokroić na kawałki, nie za duże. Przełożyć do rondla, dodać cukier, mąkę ziemniaczaną, sok z cytryny i cynamon i podgrzewać mieszając, aż sok zgęstnieje. Nie trzeba ich doprowadzać do wrzenia, piekarnik się tym zajmie.
    Odstawić, niech sobie trochę podstygną.

    To teraz ciasto.
    Piekarnik rozgrzać do 175 stopni (termoobieg – jakieś 160). Prostokątną blaszkę (około 20 x 30 cm) wyłożyć papierem do pieczenia.
    Mąkę, cukry, proszek do pieczenia, cynamon i sól wymieszać w misce (albo w malakserze). Dodać masło i połączyć – można takim przyrządem do siekania kruchego ciasta, można widelcem (ale nie rękami, chodzi o to, żeby ciasta nie rozgrzewać)… no ale co tu dużo mówić, najlepiej zrobi to malakser. Kiedy powstaną takie kruszonkowe grudki, dodać jajko i mieszać do połączenia (z braku malaksera też można użyć tego krajacza albo widelca). Ciasta nie zlepiać, niech będzie w kawałeczkach.

    Połową ciasta wyłożyć formę (docisnąć i wyrównać – ono się bardzo ładnie lepi – ale nie trzeba nakłuwać widelcem, jak polskiego kruchego ciasta), drugą połowę wstawić do lodówki, niech czeka. Spód podpiekać przez 15 minut (z termoobiegiem może jakieś 8-10 minut) – powinien być tylko bardzo lekko przyrumieniony. Odstawić na 5 minut przez nałożeniem brzoskwiń.

    I teraz tak: w oryginalnym przepisie tego nie było, ale ja zawsze stosuję ten sposób, jak robię coś z owocowym farszem na kruchym cieście – podpieczony spód trzeba lekko posypać zwykłą tartą bułką. Nie będzie wyczuwalna w gotowym wypieku, ale dzięki niej spód dłużej pozostanie kruchy, nie rozmięknie.

    Wyłożyć brzoskwinie na podpieczony spód i w miarę równomiernie posypać tą drugą połową ciasta. Całość piec jakieś 40-50 minut (termoobieg – około pół godzinki) do zrumienienia wierzchu.

    Niestety trzeba trochę odczekać przed przystąpieniem do konsumpcji, ech.
    Ale takie lekko ciepłe można już zacząć pożerać.
    Dodatek lodów/bitej śmietany mile widziany, ale naprawdę nie obowiązkowy.

    Po całkowitym wystygnięciu ciasto lepiej jest jednak przechowywać w lodówce, w jakimś pojemniku – wytrzyma tak podobno 3 dni. Po wyjęciu z lodówki można je na troszkę wstawić do mocno rozgrzanego piekarnika – zrobi się znowu kruche, bo z czasem trochę jednak mięknie (uwaga – podgrzane w mikrofalówce też będzie mniam, ale na pewno nie kruchutkie).

    Aha, a gdyby ktoś się zastanawiał nad upieczeniem tego z innymi owockami, to nie widzę przeciwwskazań.
    Z tym, że raczej do truskawek to ciasto się nie nadaje, za bardzo rozmięknie.
    Ale takie na przykład wiśnie, przygotowane tak samo, jak brzoskwinie, czyli z sokiem zagęszczonym mąką ziemniaczaną… mniam.
    I jeszcze o tym cynamonie w cieście i farszu - nie martwcie się, to nie smakuje jak szarlotka ;)
     
    Ostatnie edytowanie: 31 lipca 2019
    olgs3, tigre oraz grakula16 lubią to.
  12. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    OJ dziewczyny późno już ,ale poczytałam pobieżnie.Piecze mój mąż,wiec ja mało kiedy,ale może się kiedyś podkuszę na jakiś przepis,Natomiast lubię eksperymenty kulinarne i chętnie też podzielę się swoimi. Jeden bardzo krótki jeśli nie znacie,szybki i dobry
    Robiłam to często synowi zawsze smakowało
    1 cycek jak to pisze Zuzia :) oczywiście z kurczaka pokroić w kostkę i do miseczki
    dodac do tego
    1 łyżkę majonezu
    1 łyżkę mąki
    1 jajko
    sól,pieprz,trochę papryki w proszku,wymieszać
    Piec małe placuszki na głębokim oleju (nie wywalić czasem wszystkiego na patelnie)
    powoli podpiekać na złoty kolor
    podawać z czym kto chce, chleb, ryż,surówki itd kombinacji mnóstwo i smacznego

    Teraz zbory i do spania Dobranoc
     
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Oj tak, majonez jest świetny do kurczaka :inlove:
    Robiłam kiedyś coś takiego, ale chyba proporcje były nie takie, bo mi się te placuszki rozpadały... ale pyszne były :inlove:
    Wypróbuję twój przepis, jak Marco do roboty pójdzie - on chyba nie powinien tego jeść ;)
    Ale dla mnie w sam raz, dla juniora też ;)
    Dzięki :inlove:
     
  14. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    No i umknęło tak margaryna 250 g.
    Używam (Kasi) dla mnie to najlepsza margaryna jaką można kupić i ma chyba jak najmniej tej chemii.
    Lecę poprawić dzięki za zwrócenie uwagi.
    Krajanka wygląda mniam.
    Ładny wybór tych przepisów dałaś,chciało by się wszystkie na raz zrobić.
     
    zzizzie i grakula16 lubią to.
  15. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    Witam kobitki :) Zuziu, można dowolną ilość zrobić ale wszystko 1 do 1 , ja dodaje jeszcze świeży koper,szczypiorek itd Miłego dnia zyczę

    Donry wieczór :) widzę że czasowe to nie za bardzo jesteśmy :) Fajnego weekendu życzę :)

    Twoje posty połączyłam. Pamiętaj proszę, że na forum nie można ich dodawać bezpośrednio jeden pod drugim. Jeśli chcesz coś dopisać, korzystaj proszę z opcji "Edytuj".
    MOD_Marion
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 3 sierpnia 2019
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Czasu mało niestety.
    Marco kupił sobie nowego trabanta (po dwóch latach używania trabanta konkretnej marki dostaje się taki rabat na następnego, że - podobno - grzech nie skorzystać).
    No więc testujemy - w dół mapy międzystanową było wczoraj, dziś będzie w górę mapy.
    A to już niestety nie te czasy, kiedy się lapka trzymało otwartego na kolanach podczas każdej podróży.
    Ale wrócę jak zwykle, takie monstra jak ja zawsze wracają 8)xD
     
    grakula16 i olgs3 lubią to.
  17. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Przetestować trzeba jak ma coś się popsuć to od razu,zazdroszczę trochę tych podróży.Jako kierowca to wręcz nie wskazane trzymać lapka na kolanach.
    Wracaj wracaj
    Zuza samokrytyka jest wskazana,ale odnoszę wrażenie że ty z nią ostro przesadzasz.
    Miłego dnia
    Pozdrawiam
    Dziękuje za eliksir
     
    grakula16 lubi to.
  18. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    I jak wypadły testy tego trabanta?
    Teraz te autka robią się coraz mądrzejsze, czasem nie wiadomo, co do czego i na co reagują.
    Na wszelki wypadek przez pierwsze dni instrukcja pod ręką potrzebna (oczywiście nie pod ręką kierowcy, tylko asystenta/tki)xD
    ====
    Też dziękuję :inlove::music:
     
    olgs3 lubi to.
  19. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    No Marion, ciut mie siem zapomnialo :) Miłej niedzieli życze.

    A co do aut to też chodzę na takie wystawy jak są,fotek mam masę :)U mnie stoi staruszek reno :) na chodzie :)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jako kierowca lapka trzymałam zawsze na fotelu pasażera ;)
    Ale tego nowego trabanta to głównie Marco prowadził, należało mu się ;)
    Zresztą ja się czuję nieswojo za kierownicą takich trabantów, jakimi on jeździ - nigdy nie należałam do egzekutywy i nie pasuję 8)
    Ale muszę przyznać, że trabanty tej jego marki tak po prostu płyną, cichutko i bez wysiłku.
    Ech, w sumie to dziwne by było, gdyby nie płynęły.

    Mam za to ogromny sentyment do stareńkich terenówek, prawie takich z demobilu.
    Niestety na coś takiego już nie mam szans, Marco by tego nie przetrzymał xD

    Aha, instrukcja nie była potrzebna, Marco chyba poczytał o trabancie przed podróżą.
    W każdym razie dojechaliśmy i wróciliśmy cali, w całym trabancie.
    Oraz spędziliśmy noc w hotelu, który się nam kojarzy sentymentalnie, z widokiem na niebrzydki most.
    No i z windą 8)xD

    ***

    Chodzi za mną powtórka z czekoladowych alfajores przełożonych kajmakiem, bo nam poprzednie straż przybrzeżna wyżarła.
    Czy ktoś chce, czy nie chce, w najbliższym czasie powieszę tu przepis.
    A co, wolno mi xD
     
    vencja, olgs3, tigre i dalsza osoba lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.