zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Myślisz, że będę aż tak kontrolującą mamuśką...?
    Wątpię (także na podstawie wcześniejszych doświadczeń, choć oczywiście dwudziestolatka (junior za lat 15) jeszcze nigdy nie miałam w stadzie.
    Z zachowaniem wszelkich proporcji, jestem zdecydowanie zwolenniczką tzw leseferyzmu (po polsku pan Owsiak mówi "róbta co chceta" - żeby nie było, nie jestem jakąś szczególną fanką pana Owsiaka, nie mylić z tym co robi).
    Co do tych "związków", to mam tylko nadzieję, że nikt ze stada nie wpakuje się w młodym wieku w jakieś nieodwracalne sytuacje, które mu określą życie na resztę życia. A z tym zastrzeżeniem - niech sobie stado robi co chce, mnie nic do tego.
    No, z jednym wyjątkiem, wcale nie męsko-damskim: niech się trzymają z dala od dragów. Z tym nie ma żartów.

    I oczywiście jestem przekonana, że jakiekolwiek ewentualne oceny nie zajmą mi aż tyle czasu, żeby mi go zabrakło na walkę z inteligentnymi inaczej. Na tę walkę to tak max kwadransik dziennie wystarczy, jestem niezła w sarkastycznym wyszydzaniu żałosnych poglądów.

    Dokładnie ;)
    Będę oczywiście obserwować to moje stado (tak, jak robię to teraz, bo ja się uważnie tym niedużym ludzikom przyglądam, dzieci są fascynujące), ale - też tak jak teraz - zamierzam jak najmniej ingerować w ich życie. Liczę na to, że te nasze pogaduszki (póki co głównie w układzie ja-junior, ale bliźniaki też już zaczynają przychodzić do mnie z problemami) - więc że te pogaduszki przydadzą się dzisiejszemu drobiazgowi w przyszłości.

    ***

    Mam ostrą alergię na niejaką panią Sabalenkę (skądinąd mieszkankę Florydy), więc właśnie cierpię katusze oglądając San Diego Open.
    Ale za to mam sprostowanie: wczoraj nie spojrzałam nawet na drabinkę, a Iga gra z Coco dziś w nocy polskiego czasu.
    Oj będzie nerwowo.
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  2. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    O 2.30 to raczej nie pooglądam:(
    ...to będzie trochę rewanż za poprzedni mecz finałowy
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie, będzie rewanż i przez to będzie jeszcze bardziej nerwowo, ech.
    Iga z pierwszej połowy roku nie miałaby z tym większych problemów, Coco jest świetna, ale jeszcze paru lat doświadczenia jej brakuje (dokładnie dwóch - kurcze dwie dziewuszki ze ścisłej czołówki, a obie w wieku zbliżonym do przedszkolnego).
    Ale Iga na dziś jest jednak sporo gorsza od tej z Roland Garros.
    No nic, zobaczymy ;)
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  4. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    A dziś deszcz pokrzyżował szyki dziewczynom, no cóż, obejrzę powtórkę :sleepy:
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Fajnie masz w sumie, nerwów unikniesz ;)
    Pierwszy set wyprowadził nas wszystkich z równowagi, dwa następne były już bardziej w stylu Igi z pierwszej połowy sezonu.
    A Peguli to ja akurat nie lubię - jakoś tak od pół roku chwali się w wywiadach, że ma sposób na Igę.
    No może i ma, ale średnio skuteczny 8)

    Teraz Vekić - Collins, niby trzymam kciuki za Vekić, ale ona ostatnio jest w szczytowej formie i wygrywa na lewo i prawo, więc chyba lepiej by było, żeby się nie wyżywała na ciągle zakatarzonej Idze.

    Junior ma już obmyślony pierwszy etap tenisowej kariery: najpierw zostanie ball boyem, czyli takim chłopaczkiem, co piłki podaje i zbiera z kortu. Plan o tyle niegłupi, że mnóstwo późniejszych tenisowych sław tak właśnie zaczyna.
    Trochę szkoda, że tu w najbliższej okolicy większe turnieje się nie zdarzają.
    No, ale może juniorowi przejdzie w międzyczasie ;)

    Oho, znowu zaczęło padać.
    Dobrze, że mecz Igi skończył się wcześniej, drugiej przerwy na deszcz już bym chyba nie wytrzymała xD
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  6. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Pierwszy set oglądałam na żywo, do deszczu, potem się poddałam, bo nie było wiadomo ile potrwa ta przerwa,
    Fakt, ta pogoda nie służy Idze, liczyła na kalifornijskie słonce
    ... i dalej nie wiadomo z kim zagra w finale, pogoda płata figle zawodniczkom
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dopiero teraz ktoś (średnio związany z organizatorami, no ale info podróżują rozmaitymi ścieżkami) podał orientacyjną najwcześniejszą godzinę dokończenia meczu Vekić - Collins: na polski czas to będzie 21:30 (no albo później).
    Finał już w tej chwili na stronie WTA jest przesunięty na 2 w nocy, ale kto wie, jak to w końcu będzie.
    Ot deszczyk, nie...?

    A ja bardzo współczuję i Vekić, i Collins, a tej, która wygra - podwójnie.
    Coś mi się wydaje, że Iga będzie miała łatwe zadanie, nikt chyba nie ma nerwów z aż tak mocnej stali, żeby wytrzymały to "zawieszenie", więc jest duże ryzyko, że druga finalistka dotrze na kort w strzępach.
    Ech.
     
  8. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    I chyba tak było, sadząc po wyniku meczu:inlove:
    Następny turniej wygrany.
    Następny w Dallas. Może będzie lepsza pogoda8)

    Magda, już po zabiegu?
     
  9. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Dobry wieczór, Gospodyni nie ma?
    Zuza mam nadzieję, że się nie rozchorowałaś:)

    Małgosiu drugi tydzień jestem chora, więc wyleciałam z grafika:p
     
    bona53, zzizzie, olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No wiesz co, a my tu przykurczów dostajemy od trzymania kciuków 8)

    Ja nie choruję, chyba wspominałam już, że złego diabli nie biorą 8)xD
    Jednym okiem gapię się na Guadalajarę, drugim na wszystko inne (o czym tutaj nie wolno).
    Więc nic nie piszę, bo co tu pisać.

    ***

    Choć właściwie…
    … widzę, że w firmie ktoś się naoglądał Supernatural (no, w każdym razie drugi odcinek pierwszego sezonu się widziało – hmm, dopiero teraz?!).

    Wendigo
    – przyjemniaczek z wierzeń Indian amerykańskich, szybki, silny i żarłoczny. Do tego wiecznie głodny. Żywi się ludźmi, nie manioczkiem, przykro mi.
    Wygląda mniej więcej tak (focie byłyby zbyt drastyczne dla tutejszych słodkich maleństw, więc poniżej rysunek ze słynnego notatnika Najlepszego Tatusia Świata, czyli niejakiego Johna Winchestera):

    [​IMG]

    To teraz czekam na rugaru… no albo na croatoan… a kiedy już ten okręt flagowy trzeba będzie wreszcie zatopić, sugeruję wprowadzenie do gry leviathans, błyskawicznie posprzątają wszystko do czysta.

    ***

    Komentarz do trzeciego seta Igi w meczu z Vekić, znaleziony na Twitterze WTA (takiej organizacji od damskiego tenisa, która zarządza tymi wszystkimi turniejami):

    [Beast] Iga mode activated


    …czyli mniej więcej: włączono tryb [bestii] Igi.

    Święte słowa.
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  11. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Przepraszam za te wykręcone kciuki i dziękuję:):inlove: Podam kiedy. Na razie mam jazdę z doktor laryngolog,
    wysyła mnie na kolejną tomografie, a jak zaproponowałam, zeby sobie z płytki przeczytała to zrobiła pfhy ( to chyba oznaka dezaprobaty) i stwierdziła, że musi mieć opis:cry:

    A na farmie tak ładnie wyglądaxDxD
     
    bona53, zzizzie oraz grakula16 lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa.
    Po prostu kobita tak bardzo się nie zna na tych nowomodnych metodach obrazowania, że rozumie tyle co ja na przykład.
    No ale ja nie jestem laryngologiem 8)

    A z tej serii mam cudną historyjkę sprzed paru dni dosłownie. No, średnio cudną, bo dotyczy pewnej starszej pani ze złamanym nadgarstkiem.
    Starsza pani (mama pewnej mojej warszawskiej znajomej) się przewróciła (zdarza się) i połamała (też się zdarza).
    W szpitalu okazało się, że zestawić to się tego nie da, więc zoperowali i taką płytkę założyli, bo starsza pani z osteoporozą oczywiście, więc szanse na zrost mizerne.
    Po paru dniach się okazało, że ręka boli coraz bardziej.
    Rozmaite doktory usiłowały wmówić starszej pani, że tak ma być i musi boleć (a końce palców muszą drętwieć i tracić czucie).
    No ale bolało tak bardzo, że moja znajoma zaczęła szukać sensownego doktora, żeby spojrzał na to świeżym (i możliwie fachowym) okiem.
    Ktoś jej poradził speca od takich nadgarstków, który oczywiście najpierw zlecił te rozmaite tomografie, rezonanse i inne wymysły szatana.
    Kazał iść z tym do innego podobno super speca od czytania takich obrazków.
    No i ten niby to super spec (z tytułem profesorskim zresztą) okazał się takim super specem, że chyba nawet nie zerknął w historię choroby (gdzie stało jak byk, że stan po złamaniu i operacyjnym zestawieniu złamania). Na obrazek też zresztą najwyraźniej nie zerknął.
    I starsza pani dostała opis: choroba reumatyczna, zalecana konsultacja z reumatologiem.
    Hmm.
    Że co proszę...? o_O

    Takich to super speców się produkuje w rozmaitych szkółkach.
    Fajna historia, nie...?
     
    Ostatnie edytowanie: 20 października 2022
  13. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Historia fajna nie jest, jest ich od groma i ciut więcej.
    Nie wiem jak jest gdzie indziej na świecie, ale w PL (nie mówię, że wszyscy) dzieci prawników mają iść w ich ślady, to samo dotyczy lekarzy, aktorów (dlatego mamy miernoty typu Antoni K.)
    Mam znajomą stomatolog, która postanowiła, że syn pójdzie w jej ślady i zaczęła go zabierać do asystowania przy zabiegach. Chłop 3 x zemdlał przy widoku krwi jak mamusia zakładała szwy. Nie wiem czy przeforsowała, czy chłopak poszedł po rozum do głowy (okropny mamuni syneczek:cry:), bo nie mam już kontaktu.
    Presja rodziców to poważna sprawa:p
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Coś w tym jest.
    Z tym, że to "pójście w ślady" jest najbardziej niebezpieczne w przypadku lekarzy właśnie, aktorskiej miernoty można nie oglądać, a mierny prawnik najczęściej jednak nie wejdzie w aż taką szkodę, jak mierny doktor.
    Gorzej, że każdy beznadziejny doktor (i prawnik zresztą też), nawet niekoniecznie taki z odziedziczonym zawodem, może liczyć na zaciekłą (i skuteczną) obronę ze strony stosownej Izby (Lekarskiej, Adwokackiej - w sumie jeden pies, po to są te szacowne grona, żeby kryć miernoty i - hmm - uczciwych inaczej).
    A ciekawa jestem, czy ten synek pani stomatolog też już przyjmuje pacjentów... i co zostaje z ich zębów 8)
     
    .Magda., bona53, olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  15. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Zabijasz wiarę w człowieka, przecież pisałam,że może po rozum poszedł, w końcu chciał być architektem:p
    Nie poszedł, zrobił jak mama chciała i pracuje z nią w gabinecie. Przeczytałam w ulotce reklamowej co oferuje i aż mi słabo, bo jest wszechstronnie uzdolniony:oops::cry:
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ja tam w człowieka nie wierzę 8)
    No, nie w każdego.
    Jeśli na horyzoncie jest szybka kasa z wypełnień (dawniej zwanych plombami) albo ewentualna przyszła kasa z projektu super biurowca, to co wybiera normalny człowiek...?
    A ta architektura to równie dobrze może być np architektura korony 8)
    Brzmi super, nie...?
    Takiej stomatologicznej korony rzecz jasna 8)xD
     
  17. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Architekturę może mi zrobić fryzjer na włosach, pod warunkiem, że to dobry fryzjer jest;) Z zębem bym nie ryzykowała. Gabinet taki osiedlowy, gdzie można przyjść wyrwać zęba, zaplombować( to się nazywa wypełnienie),
    czy zrobić sztuczną szczękę z wycisku, ale reklamować się, że w tych warunkach robi się implanty?:cry:
    Temat odpuszczam, nie mój problem, bałabym się tam iść.
    Jest weekend, trzeba się zregenerować, od jutra podobno ładna pogoda w PL, u mnie dziś leje niemiłosiernie:p
    Zestresowanym, którzy mają Netflixa proponuję 4 sezony "Baranka Shaun", nic tak nie czyści umysłuxDxDxD
    Poważnie:inlove:
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No co, chwali się nieszczęśnik wszystkim, czego się nauczył.
    Dla kogoś, kto zasadniczo nie przepada za widokiem krwi, to musiała być droga przez mękę.
    Ale czego się nie robi dla mamusi 8)xD

    Hmm, nie patrzyłam na to dzieło pod takim kątem.
    Muszę spróbować xD

    ***

    Focię taką ktoś powiesił na moim ukochanym forum:

    [​IMG]
    Symbol naszych czasów...?
     
  19. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Nie ma spokoju pod oliwkami...
    Mieszkanie starszakowi zalali sąsiedzi i już od środy walczę ze skutkami i ubezpieczeniem:mad::oops:
    Teraz nie przychodzą oszacować szkody , tylko musisz sprawę załatwić zdalnie, najpierw przez infolinię, potem przez internet.
    Jestem ciekawa jak 90 -latka, która posiada starą Nokię i nie posiada ani komputera, ani internetu ma to załatwić.
    Mnie wysłanie zdjęć zajęło dziś prawie cały dzień, plik nie może być większy niż 15 Mb.
    Teraz trzeba czekać, ąz to wszystko powysycha, a potem myśleć o remoncie>:(
    Dobrze, że to tylko 2 pokoje, a mieszkanie 4-pokojowe, więc jest się gdzie podziać.

    ===
    Focia byłaby super, tylko ten ogon jakoś mi nie pasuje do tego egzemplarza...:p
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No popatrz jak szlachetnie wymyślili, żaden likwidator nie przyjdzie nachuchać wirusem na ofiarę zalania 8)
    Pewnie ktoś premię zakosił za ten pomysł.

    Kurcze biedny starszak i biedna ty (to zawsze jakoś tak parami idzie, weź ty wreszcie przyjedź tu do nas na dłużej, niech się inni męczą).
    Skąd się biorą focie ważące piętnaście megów?! o_O

    Focia to autentyk, autor się nazywa Nicholas Samaras, a sceneria to Morze Egejskie przy wybrzeżach Grecji (tam na górze mapy, gdzie ciut wyżej jest już Bułgaria).

    Konik prawdopodobnie uznał, że maseczka na coś mu się przyda... a my możemy sobie dumać o pandemii - oraz o zanieczyszczeniu środowiska, ciekawe, gdzie się podziały te miliardy maseczek, które kiedyś jednym dawały jakąś tam ochronę, a innym kojarzyły się z kneblem (zdrowia życzę tym drugim).

    ***

    Rishi Sunak.
    Hmm.
    Serio...?


    EDIT: no muszę wam pokazać pieseczka mojej warszawskiej kumpeli.
    Koleś ze zdjęcia ma cztery miesiące, a rasa nazywa się hawańczyk:

    [​IMG]
    Cudo, nie...?
     
    bona53, .Magda., olgs3 i dalsza osoba lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.