zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No proszę, da się? Da się xD
    Dzięki wielkie za przepis, myślę, że ten twojej babci musiał być podobny, bo nie bardzo widzę, jak mógłby być inny ;)
    Hmm... chyba to wypróbuję xD

    Co do muzycznych komentarzy, to w miejsce Titanica wybrałabym Bal na Gnojnej Grzesiuka: Dlaczego bal na Gnojnej jak co dnia / Gdy mnie jednej pary dziś brak...
    W każdym razie, tak czy tak, bawmy się, kto wie, czy świat potrwa jeszcze dwa tygodnie.
    Bawmy się, bo przecież kochamy wolność...
    ... wolność od myślenia 8)
    Co kto woli ;)
     
    gosiagosia60, .Magda. oraz olgs3 lubią to.
  2. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Podobny był na pewno. Tylko nasączała mocną gorzką herbatą bez cytrynki. Pamiętam też, że po złożeniu placków zostawiała je na noc przyciśnięte encyklopedią. Dziadek specjalnie do tego celu przyciął kawałek tworzywa o wymiarach blachy do ciasta, a w tych czasach znalezienie dużego płaskiego kawałka plastiku nie było łatwe. No ale czego się nie robi dla wnuczka xD
    Zdaje mi się też, że do polewy chyba nie używała oleju roślinnego. Za to miała jakiś swój sposób, że ta zawsze wychodziła gładka i błyszcząca.
    Po śmierci babci mama próbowała kilka razy zrobić takie ciasto, ale to już nie było to. Owszem, wychodziło dobre i szybko znikało, ale to jednak nie było to samo. Czegoś mu ewidentnie brakowało.
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No i to jest wskazówka dla wszystkich, którzy jeszcze mają prawdziwe babcie (i mamy).
    Trzeba wypytywać starsze panie i skrzętnie zapisywać te ukochane stare przepisy... bo później już się ich nie odtworzy.
    Sposób na błyszczącą polewę pewnie któraś z tutejszych znawczyń tematu zna - halo, prosimy o pomoc ;)
    Ja dodałabym troszkę syropu trzcinowego... ale twoja babcia niewątpliwie miała na to inny myk ;)
     
  4. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Zbyt lajtowo podchodzą do tego stopnia doszło że nie zakładają masek ,nie ma dystansu ,a dezynfekowanie rąk to daleka przeszłość.
    Kłamstwo pogania kłamstwem i ludki powariowali.
    Przede wszystkim ugniatać i mieszać ręcznie, nie wierzycie zróbcie 2 i dajcie do sprawdzenia smakoszom.
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No niestety dokładnie tak właśnie jest.
    Czyja to wina... chyba nie muszę pisać (tym bardziej, że jak napiszę, to polecę 8)).
    W Hameryce jest zresztą podobnie, z winy pana, za którego już kiedyś poleciałam - w stanach, które na niego głosowały, brakuje już miejsc w szpitalach, bo Omikron szybko i skutecznie dopada nieszczepionych.

    Zgoda zwłaszcza w przypadku ciasta drożdżowego, takiego bogatego, dużo żółtek, masło, cukier, rodzynki - jeśli ma być takie, jak dawno temu, to niestety trzeba ręcznie, i to długo.

    Przy innych ciastach to już różnie bywa, choć stare przepisy są chyba tak w ogóle dostosowane do ręcznej roboty.
    Jeden problem - ja naprawdę bardzo rzadko szykuję coś, co zajmuje dłużej niż - powiedzmy - kwadrans.
    Gdybym wszystkie przepisy traktowała z takim szacunkiem, jak ten stary przepis na świąteczne ciasto drożdżowe, to bym z kuchni nie wychodziła.
    Ale... moi nie znają smaku wypieków robionych w całości tylko ręcznie.
    No to mogę korzystać z maszyn, bo i tak nie zauważą różnicy ;)xD
     
    gosiagosia60, .Magda. oraz olgs3 lubią to.
  6. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Myślę, że faktycznie nie ma o czym pisać, bo jest jak jest i mała szansa, żeby to zmienić.
    Nie martw się, przeżyjemy nie tylko 2 tygodnie, ale jeszcze co najmniej do końca stycznia, początków lutego, żeby zobaczyć co się zacznie po tych wypadach grudniowych. Ech... :p
    Miodownik lubię czasem zjeść, ale robić go nie lubię, dla mnie ciasto ma być gotowe od razu, a nie z czekaniem8)
    I bez polewy czekoladowej, tego na żadnym cieście nie uznaję...trudno:)
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wiesz, z tym pisaniem / nie pisaniem to jest trochę tak:
    Po pierwsze cała ta sytuacja jest fascynująca nawet dla laika - w XXI wieku, przy naprawdę bardzo zaawansowanych metodach walki z coraz to większą liczbą chorób, od dwóch lat covid dyktuje całemu światu swoje warunki... a świat nadal sobie nie radzi.
    Jak dla mnie - zwyczajnie ciekawa sprawa, więc sobie czytam newsy.

    A jak już czytam - to cóż, podrzucam te okruchy najświeższych info, do których mam stosunkowo łatwy dostęp (nie tylko dlatego, że jestem dwujęzyczna, też dzięki rozmaitym prenumeratom itd). Podrzucam oczywiście tylko te info, które pochodzą z zaufanych źródeł - naprawdę po dwóch latach bez trudu odróżniam info wiarygodne od tych wyssanych z dowolnego palucha dowolnej nogi dowolnego speca od (dez)informowania dowolnego narodu. A ponieważ doskonale wiem, na jakim poziomie stoją covidowe info w PL, przekazuję to, co uważam za godne przekazania.

    Ale oczywiście nie za bardzo liczę na to, że ktokolwiek choć chwilę się zastanowi - takie info na takim forum można owszem przeczytać... a później należy je jak najszybciej zapomnieć, bo kogo to obchodzi.
    Wiem.
    Tyle, że - cóż, jeśli ktoś po zapoznaniu się choćby z tymi highlights czyli najważniejszymi covidowymi newsami postanowi jednak narazić siebie i swoją rodzinę na zakażenie, to już nie moja sprawa. Mogę się tylko cieszyć, że nie należę do takiej rodziny.
    Niektórych - jak Ankę - rozumiem, choć niekoniecznie postąpiłabym jak ona.
    Jak już napisałam - każdy sobie sam kalkuluje i mnie nic do tego.

    Co mnie naprawdę złości (powinno być inne słowo, ale Kodeks zabrania), to takie jakieś totalne niezrozumienie sytuacji.
    Nie mam tu na myśli konkretnych osób, tak ogólnie piszę:
    Co tam, przechoruję i będę mieć z głowy - ten styl.
    Owszem, ty człowieku przechorujesz, pobłądzisz parę miesięcy we mgle i będzie prawie super...
    ... ale o tym, jak bardzo przez tę twoją niefrasobliwość zwiększysz szanse wirusa na kolejny wariant, to już nie pomyślisz.
    Bo co cię obchodzą inni, prawda...?

    No i właśnie dlatego tak się dzielę covidowymi newsami - bo może jednak do kogoś coś dotrze.
    Choć masz rację, pewnie nie dotrze.
     
    olgs3, grakula16 oraz .Magda. lubią to.
  8. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Tylko że większość ludzi nie będzie się zastanawiać, co jest lepsze dla świata. Taki szary człowiek ewentualnie skalkuluje, co pasuje jemu i jego otoczeniu. I jak mu wyjdzie, że ryzyko zarażenia jest akceptowalnie niskie, a koszty, jakie by musiał ponieść, aby je zmniejszyć, niewspólmiernie wysokie, to zgadnij, jak postąpi? I nie zawsze chodzi tylko o koszty materialne. Dla jednego to będzie chęć spotkania z babcią, dla drugiego opór przed przyjęciem szczepionki, dla innego jeszcze konieczność pójscia na zabawę sylwestrową albo pasterkę. Po prostu czasami czlowiek musi, inaczej się udusi.
     
    olgs3, .Magda. oraz zzizzie lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech no przecież wiem, Zgredziu.
    Wiem aż za dobrze.
    Wiem nawet o tej "konieczności" pójścia na zabawę sylwestrową, choć akurat takiej "konieczności" nigdy nie zrozumiem.

    Ale...
    ... czy w takim razie mam - jak cała reszta tego forum - udawać, że jest świetnie, bo idą święta, będzie spotkanie rodzinne, a do tego sałata obrodziła...?
    Serio...?
    Cóż, ja tak niestety nie potrafię.
    Siedzę sobie w tym moim wątku i dzielę się tym, co do mnie dotrze - jak nie focie z Nature, to focie z New York Times Cooking (czyli działu kulinarnego z NYT), czasem co lepsze przepisy... a czasem coś nowego o tym, czym żyje cały świat z wyjątkiem tego forum.
    Ileż to razy już mi ktoś usilnie uświadamiał, że ja tutaj nie pasuję 8)xD
    Niepotrzebnie, wiem.
    Potrafiłabym wskazać jeszcze parę innych osób, które też pasują jak pięść do nosa, choć z innych powodów.
    No ale to tylko mnie co odważniejsi przedstawiciele Władzy doradzają, żebym się radykalnie zamknęła, w każdym razie na tematy oderwane od sałaty.
    Taka jest sprawiedliwość na tym świecie, skandal 8)xD
     
  10. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Nie gram już z pół roku, to nic nie wiem o sałacie. A i wcześniej tez nie byłem wzorowym farmerem. Moje zainteresowania grą sprowadzają się do rozpiski eventów, ofert i wyprzedaży. Nawet w treść za bardzo nie wnikam. Jest ich tyle, że tylko przelatują przed oczami bez pozostawania w pamięci na dłużej niż czas potrzebny do przygotowania poradnika.

    No cóż. Zakopane, Zenek, Sławomir, Maryla, Roxana... to się nie da nie iść :p

    No i czasem ktoś je przeczyta, a nawet skomentuje. Czyli chyba nie jest tak źle :D


    Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa :p
     
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech, a właśnie miałam sobie już darować forum na dziś 8)

    Litości, kto to jest Zenek?! Sławomir?! Roxana?!
    Maryla to zapewne pani Rodowicz, najbardziej spektakularny przypadek otyłości olbrzymiej na polskiej scenie rozrywkowej od czasów pani Rinn (jeśli dobrze pamiętam nazwisko).
    Zakopane to wiem, taka... hmm... miejscowość w Tatrach, gdzie zdecydowanie nie opłaca się być koniem.
    Osobiście nie widzę w tym wszystkim niczego atrakcyjnego, covid nie covid, i tak w życiu bym na coś takiego nie poleciała 8)

    Czytają, komentują, czasem ścierką przydzwonią.
    Fajnie.
    Więc się nie skarżę przecież, w każdym razie nie bardziej, niż absolutnie muszę xD

    Co do tego kawałka Queen, to z jakichś powodów jest on dość słabo znany.
    Nie wstałam, ponieważ mi się nie chciało, głowy nie uniosłam ponieważ jak wyżej... za to znalazłam lyrics czyli tekst tego utworu i poczytałam sobie, żeby wszystko zrozumieć od pierwszego kopa (jak głośno rąbią instrumenty, to czasem muszę posłuchać dwa razy, a nie mam chwilowo nastroju akurat na Freddiego i spółkę).
    Tylko tytuł pasuje 8)
    Zresztą tam chodzi o inny skandal - taki z tabloidów ;)xD
     
  12. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Bo to trzeba być na czasie z polską muzyką współczesną, a nie tylko z newsami dotyczącymi covidu :p
    Pierwszy to Zenon Martyniuk. Wielki znawca zielonych oczu. Polski "król disco polo".
    Drugi to Sławomir Zapała. Pretendend do tytułu królewskiego. Szczególnie zakochany w Zakopanem.
    Trzecia to Roksana Węgiel. Gwiazda pokolenia 15+ (15- ma swoją gwiazdę, ale w tym roku występuje na alternatywnej imprezie w Chorzowie).

    Cały czas powtarzam, że czasami człowiek musi, inaczej się udusi :D

    Jest jeszcze Skandalista Larry Flynt, ale ten to w ogóle nie nadaje się na to forum xD
     
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Disco polo, fuj :wuerg:
    I ta jakaś od pokolenia 15+, bo ja wiem, w sumie to wszyscy jesteśmy 15+ (z wyjątkiem tych słodkich maleństw, które tłumnie odwiedzają forum i przez które mamy tu... hmm... no, pupę zamiast pupy), ale podejrzewam, że ta pani (panienka?) jednak nie dla mnie śpiewa.
    Rozumiem, że Marylę odgadłam...?
    Z ręką na sercu - to ja już wolę się znać na covidzie 8)xD

    No fakt, jeden się dusi, jak nie posłucha tego dziwnego stada wykonawców na Krupówkach, inny - jak mu zakazują pisania na tematy pozasałatowe/pozaszarłatowe.

    Nawet nie wspominaj tego Flynta, jeszcze się jakie słodkie maleństwo zainteresuje, kto zacz 8)xD
     
  14. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Są różne "konieczności", takie konieczne i mniej konieczne :p
    U mnie 2 starszaki są "singlowe" i co, zostawię ich samych na Wigilię i Święta?
    Więc chcąc , nie chcąc święta spędzą u mnie.

    ===

    Wbrew pozorom, jak sama widzisz wątek jest jednak czytany, jedni się czasem odezwą, inni siedzą w krzaczkach...
    To znaczy, że ludzi interesuje to co piszesz i do większej części to dociera.8)
    Sama nieraz czytam i się nie odzywam, bo jakbym się odezwała, to... lepiej nie mówić:p
    Więc pasujesz tu jak najbardziej, a z tą sprawiedliwością ostatnimi czasy różnie bywa.8)

    ===
    Idę piec ciasteczka, to mnie trochę uspokaja:p
     
  15. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    No tak. Za oceanem słucha się country. Jaki kraj, takie disco, bo idea potupajki w wiejskiej remizie ta sama xD

    Nie usłyszałaś ani jednej piosenki, którą śpiewa. Dyskryminujesz ludzi ze względu na wiek :(

    Maryla jest tylko jedna :D
     
  16. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Maryla Rodowicz : jej twórczość może się podobać i nie podobać, ale jest faktem, że karierę robi od ponad 50 lat. I jednak w PL ma to miano gwiazdy. I nie oceniałabym jej po wyglądzie, kiedyś byliśmy młodzi i piękni, dziś jesteśmy już tylko piękni :)
     
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Napisałam przecież, że niektóre sytuacje rozumiem.
    Twoich samotnych starszaków oczywiście też.
    Ale cieszę się, ża sama nie mam takich dylematów.
    Kciuki w każdym razie trzymam :)

    Wiesz, ja tu jestem na tzw pobycie tolerowanym.
    Taki odmieniec, w każdej wiosce się taki trafi ;)

    Jakie ciasteczka…? xD

    Country też nie słucham, chyba że jakieś starocie akurat gdzieś lecą.
    Ogólnie to w samochodzie słucham na ogół serwisów informacyjnych, a na dłuższych trasach (czyli w dłuższych korkach) głównie stacji, które puszczają tzw oldies but goldies czyli stare przeboje (sprzed Britney Spears w każdym razie).

    No, chyba że akurat ujeżdżam mojego specjalnego trabanta - wtedy na zmianę Bye Bye Miss American Pie oraz Carry On My Wayward Son.
    A w remizie nigdy w życiu nie byłam, czy to w kontekście pożaru, czy zabawy ludowej. Niezależnie od szerokości geograficznej ;)

    Nie dyskryminuję, nie to słowo. Dyskryminacja zachodzi w relacjach władza-jednostka, ze mnie taka władza, jak z koziego drugiego końca… no wiecie.
    Po prostu na podstawie własnych doświadczeń zakładam, że to, za czym szaleją dzieci 15+, mnie się nie spodoba. Na ogół się nie mylę – zresztą nie chce mi się tego weryfikować, to takie nieistotne jest.
    Więc nie, nie zamierzam zapoznać się z twórczością estradową tej piosenkarki 8)xD
    Ale oczywiście niech się jej wiedzie jak najlepiej, choć możliwie z dala ode mnie xD

    No przecież napisałam: najbardziej spektakularny przypadek otyłości olbrzymiej, tylko jedna taka Maryla.
    Więc niczego pani Rodowicz nie ujmuję (a ktoś powinien, najlepiej chirurg bariatra – ten kręgosłup, stawy biodrowe, kolanowe i skokowe są już niewątpliwie w strzępach).
    Do śpiewania tej pani nic nie mam – eksponowanie zwałów tłuszczu mnie razi.
    Cóż, znowu dyskryminacja, tym razem ze względu na tzw masę ciała (pokazywaną światu). Prawda…? ;)

    No tak, świętości nie szargać ;)
    Powtarzam: nie mam nic do śpiewania pani Rodowicz, parę wczesnych kawałków miała świetnych, niewątpliwie jest gwiazdą...
    … ale ta jej "biesiadna" wersja (podyktowana jak rozumiem tuszą) to nie dla mnie.
    Choć na pewno wszystkim się podoba podczas tych biesiad na Krupówkach.
    Ja widzę panią w wieku emerytalnym wbitą w leginsy i przykrytą od wierzchu prześwitującą brokatową firanką.
    Pięknie, szkoda tylko, że ta otyłość jest w ten sposób doskonale widoczna.
    Doznania wzrokowe zakłócają mi odbiór utworów wykonywanych przez tę panią, świętość czy nie świętość.

    Inny przykład, znacznie bliższy memu sercu: Tina Turner.
    Kocham po prostu.
    Ale w jakimś tam momencie stwierdziłam, że nie mogę już na nią patrzeć.
    Figura owszem bez zarzutu (w porównaniu z panią Rodowicz), ale siedemdziesięcioletnie nogi wystające spod mini to nie są już nogi świetne, tylko nogi stare.
    Tyle ;)
     
  18. .Magda.

    .Magda. Cesarz forum

    Mówienie o świętości to chyba przesada. Jest wokalistką, której słuchają 3 pokolenia ( o ile słuchają). To jak się ubiera na koncerty, to sprawa jej i być może doradców, ja po prostu tych koncertów nie oglądam. Tina Turner też jest wielką wokalistką i w czym wychodzi na scenę, to też jej sprawa, również nie oglądam. Freddie Mercury-klasyk i lubię go posłuchać, ale też nie oglądam, po prostu jak mam ochotę, włączam płytę i się delektuję w spokoju. Koncertów generalnie nie lubię, dla mnie piosenkarz ma mnie urzekać głosem, a nie tym w czym wystąpi.
    Jedyny zespół Kroke, gdzie chłopaków poznałam ponad 20 lat temu się nie zmienia. Postawili na swoje utwory i koncertują na całym świecie, ale to nie jest "muzyczka". Posłuchaj ich utworu Time (Czas,to wymóg tu tłumaczeniaxD).Jestem zakochana.
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Piękne brzmienie, profesjonalizm, dojrzali artyści.
    Coś takiego broni się samo i nie potrzebuje podrygów w brokacie.
    Ale z drugiej strony - muzyka dla koneserów, Krupówki tego nie łykną.
    Poza tym żyjemy w czasach wideoklipów. Muzykę się teraz ogląda ;)
    Ja niby na tyle stara, że spokojnie mogę słuchać zarówno Tiny, jak i Freddiego bez gapienia się na show.
    Ba, mogę z przyjemnością słuchać staruszków typu Aznavour czy Sinatra i wcale mi nie brakuje tej ruchomej i jaskrawej oprawy graficznej.
    Niestety pani Rodowicz nie mieści mi się w tej grupie i nic na to nie poradzę.
    A wideo... cóż. Ostatnio bodajże ze dwa-trzy lata temu ktoś mnie skierował do jakiegoś klipa z tą brokatową firanką... tego, strojem scenicznym odsłaniającym leginsy i to co w środku... ech, no żenada przecież. Jest taka granica dobrego smaku, której przekroczenie dla mnie skreśla artystę. Bez względu na to, ile pokoleń się tym zachwyca.
    Wyjątek - Freddie oczywiście. No ale to była najwyższa klasa.
     
  20. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Posłuchałam, nie znałam zespołu, lubię te klimaty:music:
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.