zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Miejmy nadzieje ze jednak bedzie ok i jakieś możliwości beda mieli Ci ze słabszym sprzętem, choć mnie to nie dotyczy bo u mnie UNIT śmigał bez problemu to mimo wszystko szkoda by było wielu osób jakby po nowym roku juz ich nie było :(
     
  2. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    z tego,co na fejsie czytałam,to nie tylko u nas,w wielu krajach jest ten problem :(
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Chwila, Gosia, na urodziny mieli ci kupić nowego kompa przecież.
    I co z tym pomysłem?!
    To wymaganie, którego może nie spełniać nawet dobra maszynka, to jest przecież na nowszych kompach kwestia przeinstalowania systemu, nic to nie dało czy jak...?

    Myślę, że wszyscy dziarscy farmerzy i farmerki spotkają się na forum po odespaniu domowego sylwestra.
    A ja to cóż - ani dziarska, ani farmerka 8)
    Czy już wspominałam, że tylko ja nie gram z tak wielką pasją xD
     
  4. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    NO to raczej wiadome, ze nie tylko w PL mamy osoby ze starszym sprzętem a to od niego niestety zależy
    Hmmm, wiesz bo Ty to taki inny człowieczek jesteś ( oczywiście bez obrazy bo mam na mysli pozytywne znaczenie) Ty chyba grasz dla innych nie dla siebie, ciągle jakies dobra oddajesz. Juz nie wspomne o wcześniejszych zamówieniach na itemy i robienie przez Ciebie eventów tylko pod zamówienie na item :)
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Teraz to już nie gram wcale, bo nie dają petard w eventach :cry::cry::cry:
    Co najwyżej jakieś nagniotki kupuję w nadziei na te lepsze itemy na prezent xD
    Ale już by mi się nie chciało znowu w to wchodzić... poważnie, jak dla mnie jest za mało autentycznych wyzwań i za dużo rozwiązań za żywą gotówkę. Gdybym grała, kupowałabym wszystkie eventy po kolei - a bardzo mi się nie podoba, że teraz wszystko jest do kupienia.
    No to w ramach protestu nie gram xD
     
  6. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    NO taaaaa, cała Ty :)
    Aj tam, czasem jakieś sałaty, marchewki czy rzeżuchy warto posiać xDxD;)
     
  7. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No więc zadanie zadałam i czekam ale...Przecież dzieciaków na kasę naciągać nie mogę,bo każdy z nich swoje zobowiązania ma....A sprzęt do gry w farmę w tej chwili,wg.tych wymagań,to chyba nie za 200 zeta jednak...-.- Czytam w opiniach,ludzie z dosyć nowym,porządnym sprzętem rady nie dawali,bo bubel to jest...więc czekam...W styczniu tez chyba mogę zaległe urodziny obchodzić ?:p I już spadam,bo ledwo co literki na klawiaturze juz widzę ,dobranoc.
     
  8. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    No niestety, nie w tej cenie
     
  9. kropelka04

    kropelka04 Generał forum

    dobry wieczor/dzien dobry :) do wyboru ;)
    przeczytalam pare ciekawostek o pierwszych czworonogach. mianowicie major zostal adoptowany na kilka miesiecy przed zyciowa decyzja jego obecnego wlasciciela/przyjaciela na cale zycie. ponoc "duchowo" bardzo wspieral swojego czlowieka w dzialaniach.

    co do champ'a to w 2008 zostal kupiony od hodowcy z pensylwanii i okazal sie bardzo dobrze ulozonym psem. ale pare jego szczeniecych "wpadek" doprowadzilo do tego, ze z podlog w kwaterze zniknely (tak na wszelki wypadek :p) biale dywanyxD

    fajnie, ze znow w tym miejscu slychac bedzie tupot czerech lap.;)
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    O, dzięki za info xD
    O wsparciu moralnym Majora słyszałam, o wpadkach Champa nie ;)
    Cóż, białe dywany rzeczywiście niezbyt praktyczne przy szczeniaku 8)xD
    (I w ogóle średnio praktyczne moim zdaniem, jeśli tam mają mieszkać normalni ludzie ;)

    Oj tak, też się baaardzo cieszę z tego tupotu (ośmiu łap, bo obaj panowie się przeprowadzają) - to się zrobiła tradycja, te zwierzaki, nie pamiętam jak długa, ale na pewno ponad sto lat.
    No tak, a później zrobiło się pomarańczowo 8)
    Ale ten kolor ma swoje zalety: jeśli człowiek czuje, że zaraz kichnie, powinien myśleć o tym właśnie kolorze.
    Najczęściej to pomaga, poważnie xD
    Parę dni temu myślałam jeszcze o czymś innym, a teraz - dziwne - natychmiast sobie wyobrażam te śliczne intensywnie pomarańczowe ubranka tak zwanych osadzonych, czyli pensjonariuszy zakładów penitencjarnych.
    Ciekawe dlaczego 8)xD
     
  11. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Napiszę o Unity. Sprzęt mam ok. Nawet dużo lepsze parametry niż wymagania. Farma niestety była i na nim bardzo chorowita i wiele nie grałam .Sprawiało to wrażenie zrobienia czegoś na szybko. Ciekawe co poprawią do stycznia.
     
    agucha31, gosiagosia60 oraz zzizzie lubią to.
  12. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Tu muszę stanąć w obronie bo nie byłabym sobą.
    Dopóki nie musiałam korzystać z ich pomocy też tak myślałam głupia byłam i dałam się ponieść tym anty.
    Są to wspaniali ludzie i naprawdę pomagają na ile pozwalają środki,sprzęt i umiejętności.
    Pielęgniarki też oczerniali a ile były przy moim łóżku aby choć ciepłym i miłym słowem złagodzić ból.
    Za co serdecznie im dziękuję.
    A czarne owce wszędzie się znajdzie i najdłużej się o nich pamięta.
     
    agucha31, gosiagosia60 oraz zzizzie lubią to.
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak dobrze, że o tym piszesz, Olga. Dziękuję :)

    Personel medyczny budzi tak sprzeczne uczucia, że aż się człowiek zaczyna zastanawiać, skąd się to bierze.
    W końcu to są ludzie, od których zależy nasze życie i zdrowie w sytuacjach podbramkowych.
    Pomijając skrajne przypadki aroganckich niedouczków - to są ludzie z wiedzą, która dla większości z nas jest wiedzą tajemną: tak z ręką na sercu, czy jakikolwiek cywil potrafiłby choćby tylko opisać przyczyny, objawy i sposoby leczenia takiego na przykład (powszechnego a groźnego) nadciśnienia tętniczego...? Zdiagnozować i z kozikiem w garści skutecznie zlikwidować równie powszechną kamicę żółciową (która też potrafi zabić)...? Usunąć zaćmę przywracając starszemu pacjentowi wzrok...? (Brr, wyobrażacie sobie dłubanie skalpelem w gałce ocznej...?)

    Jesteśmy skazani na personel medyczny i nic tego nie zmieni.
    Ale zamiast choćby podziwiać tę wiedzę i umiejętności - jak możemy, tak deprecjonujemy przedstawicieli zawodów medycznych.
    Dlaczego...?
    Macie jakieś odpowiedzi...?


    Olśniło mnie, tego właśnie określenia bardzo mi brakowało: to, co nam firma podsunęła do testowania, zostało zrobione na szybko, na kolanie, na odczepnego.
    Marudzili ludziska, że czasu mało, a nic nie wiadomo - no to dostali do "testowania" jakiś dziwaczny ułomny twór.
    Ech, i po co była ta zabawa szumnie zwana "beta testami"...? ;)
    Tak mi się zaczyna wydawać, że podrzucono to graczom dla świętego spokoju osób przepisujących grę na nowy silniczek.
     
  14. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Moim zdaniem to przede wszystkim żal za utraconym najbliższym,nie udało się uratować lub pomoc przyszła za póżno i to nie z winy ratowników.
     
    gosiagosia60, agucha31 oraz zzizzie lubią to.
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    To trochę inna sytuacja jest, kiedy człowiek straci kogoś bliskiego.
    Z jednej strony więcej się wie o sprawie - z drugiej strony trudniej o obiektywizm.
    Mnie chodziło raczej o te historie typu "znajoma ciotecznego szwagra sąsiadki".
    Ale jak nikt nie chce o tym gadać, to nie ;)

    ***

    Mam kolejne info o szczepionce od Pfizera.
    Skuteczność w zapobieganiu COVID przekracza 90%, co jest rekordowym wynikiem wśród produktów znajdujących się na zaawansowanym etapie testów. FDA (czyli Food and Drug Administration, czyli Agencja Żywności i Leków) wymaga potwierdzonej badaniami skuteczności na poziomie 50% dla preparatów - w tym przypadku szczepionek - zatwierdzanych w trybie nadzwyczajnym czy awaryjnym, czyli wtedy, kiedy już nie bardzo można czekać.
    Z tego co widzę, raczej wszyscy wyrażają spory optymizm.
    Ciekawostka: Pfizer latem odrzucił propozycję wsparcia od władz federalnych (w zamian za 100 milionów dawek, które miałby przekazać rządowi do swobodnego rozdysponowania) oznajmiając, że nie ma w zwyczaju przyjmować finansowania od żadnego rządu. Więc teraz jest tak, że nikt nie może się podpiąć pod potencjalny sukces Pfizera twierdząc, że to jego zasługa oraz gromko wykrzykując "Płyniemy" (pamiętacie może tego sucharka o czymś, co się przyczepiło do dna łodzi...?).
    Druga wiadomość jest krzepiąca w sumie tylko dla Amerykanów (póki co): dyrektor generalny Pfizera zapewnił, że szczepionka będzie dostępna nieodpłatnie dla wszystkich obywateli USA.
    Podejrzewam, że odpłatność szczepionki (i jej ostateczna cena dla pacjenta) gdzie indziej na świecie będzie zależała od lokalnych kalkulacji (albo lokalnego widzimisię) władz poszczególnych krajów. Wyjdzie z tego taki niezły test, z którego niewątpliwie skorzystają do własnych niecnych celów tacy obserwatorzy sytuacji na świecie, jak ja na przykład.

    ***

    Jeśli jeszcze się nie kwalifikuję do bana, to mam dla odmiany pieska tanecznego.
    Znawcy rapu pewnie rozpoznają wykonawcę podkładu dźwiękowego, ja podziwiam głównie tylne łapy tancerza:



    EDIT: Pamiętajcie o oregano 8)
     
  16. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Bry
    I tu masz racje, większość personelu bo nie tylko lekarze ale ogólnie cały personel jeśli wykonuje swój zawód z powołania wykonuje go na ile mu pozwoli sprzęt, warunki i umiejętność. Co do pielęgniarek podziwiam większośc za ich cierpliwość Oj miałam okazje niejednokrotnie na pewnym oddziale sie nasłuchać jak ludzi potrafią im umilić w sposób negatywny dzień a mimo to większość potrafiła dalej serdecznie do takiej osoby podejść i choć w oczach niejednokrotnie były łzy to na ustach uśmiech. Wiadome ze trafi sie i na takie nooo powiedzmy mniej miłe ale to tak jak z lekarzami i innymi pracownikami różnie możemy trafić.
    Wiesz, myślę ze każdy z nas ma wiele różnego doświadczenia w tym temacie. Jedni tak właśnie ze znajoma itp. inni swoje własne a jeszcze inni rodzinne lub wszystkiego po trochu.
    Ja niestety dużo bym mogła sie wypowiedzieć dosłownie na temat każdej z tych stron ale chyba najwięcej z własnego przeżycia. I właśnie na własnym przykładzie trafiłam w te złe ręce przez które wiele nie brakowało a wylądowałabym po tamtej stronie ale też trafiłam w te dobre ręce którym zawdzięczam to ze dziś tu jestem
     
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pielęgniarki też podziwiam, i to jak.
    O doktorach ludziska mówią najgorsze rzeczy, ale jak się już znajdą w nieciekawej sytuacji zdrowotnej, to raczej takiego doktora nie opluwają.
    Co innego pielęgniarki - przyjmują te najgorsze ciosy celnie wymierzane przez (wiem, przerażonych i niepewnych) pacjentów. Brr.

    Trzy razy w życiu miałam okazję obserwować z bliska pracę zespołu, który zajmował się leczeniem bliskich mi osób.
    Cóż, może miałam szczęście - ale złego słowa nie mogę powiedzieć ani o lekarzach/chirurgach, ani tym bardziej o pielęgniarkach.
    Nie oczekiwałam cudów, w miarę na chłodno oceniałam sytuację (bo taka już jestem)... ale naprawdę nie było się do czego przyczepić.
    Ale rozumiem oczywiście, że niefortunne trafienie z złe ręce (i zbyt późne zorientowanie się, że doktorowi tak naprawdę się nie chce albo przespał któryś ważny wykład) często kończy się tragicznie.
    Martwi mnie tylko takie generalizowanie, którego ostatnio było sporo w PL - no wiecie, lenie i nieroby i co tam jeszcze.
    Błędy, arogancję itd bardziej się pamięta, wiem... ale smutne, że ludzie (tak ogólnie, nie mam na myśli nikogo znajomego) coraz bardziej tracą umiejętność samodzielnego myślenia.

    ***
    Szukam przepisu na ciasteczka z oregano 8)
    Wam też radzę, chyba że chcecie się załapać do telewizji w roli statystów 8)
    Czy my naprawdę żyjemy w XXI wieku...? Bo czasem mi się wydaje, że w XI 8)
     
  18. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Zuza ale na razie to jest tylko "Hura optymizm"...Jeszcze nie potwierdzony i zbadany...No ja poczekam,jak was w tych Stanach poszczepią i popatrzę,co się dzieje...:p Tak serio i na temat-dasz siebie i Marco zaszczepić ?o_ONp. za tydzień?o_O Czy poczekasz jednak...;)
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech ty, uważaj, bo jeszcze autyzm złapiesz i co będzie...? 8)xD

    To nie jest hurra-optymizm - to jest nieśmiały optymizm ludzi w skrajnej desperacji.
    Ludzi, którzy obserwują statystyki.
    Którzy nie widzą innego wyjścia.
    Bo też i nie bardzo jest to inne wyjście.

    Tu, gdzie jestem, na szczęście o wielu rzeczach mówi się i pisze całkiem otwarcie - wystarczy wiedzieć, gdzie można znaleźć prawdę, a nietrudno się w tym zorientować. Prawie trzy i pół miliona przypadków, prawie ćwierć miliona zgonów... plus pewnie co najmniej drugie tyle niezdiagnozowanych (w niektórych krajach te ujawnione przypadki stanowią - według szacunków - jakąś jedną piątą rzeczywistych rozmiarów problemu).

    Można oczywiście czekać (jeśli ktoś ma za co tak czekać), liczyć na to, że kiedyś to się samo skończy.
    Ale jeśli solidna firma (a Pfizer jest solidny i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości) zamierza wystąpić o zatwierdzenie opracowanego przez siebie preparatu, to ja osobiście (i mnóstwo innych ludzi też) zakładam, że Pfizer nie chce mnie zabić (albo wszczepić mi chipa, pozdrawiam panią piosenkarkę z oregano między zębami), tylko próbuje mi pomóc. I uważa (na podstawie testów), że może mi pomóc nie niszcząc mnie przy okazji.
    Tak na marginesie - przechorowany COVID naprawdę robi jesień średniowiecza w organizmie "ozdrowieńca", a ta jesień średniowiecza na dłuższą metę śmiało może się okazać znacznie groźniejsza i nieodwracalna, niż jakiekolwiek uboczne skutki szczepionki.

    Tak, zarówno ja, jak i Marco (oraz wszystkie nasze dzieci) przyjmiemy szczepionkę (doustną, dwufazową) tak szybko, jak tylko stanie się dostępna. Odczekamy tyle, ile będzie trzeba, żeby szczepionkę dostali najpierw ludzie najbardziej zagrożeni: personel medyczny, pensjonariusze domów opieki, ludzie starzy i schorowani.
     
  20. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nie wiem już,co napisać,bo wiem,ze ty w innym kraju żyjesz...Wam być może dadzą ta szczepionkę,gwarantowana,bezpieczną itd...A nam?o_O I to mój ostatni post na ten temat-morze nas dzieli i nie tylko,co u was będzie dobre,to u nas nie koniecznie takie samo będzie...No daję spokój,podobno też senior jestem już,to jak mnie zaszczepią i nie umrę,to żyć będę...:p Na bank jednak,nie tym,co was...-.- Ale może jednak się mylę,czas pokaże...
     
    zzizzie lubi to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.