Opinie Zadanie hodowlane "Niańka "

dzieki!!!

 

do zakończenia eventu brakuje 14 kocy
a tutaj taki miksik

 

jeszcze tylko 14 kocyków do końca

 

Mówisz i masz
Event ukończony ale nadal klonuję kury i kaczki bo te maluśkie takie fajoskie

 

A ja tam lubię takie eventy co można w trymig zrobić. Przy nudnym sianiu (8h) jedyny dla mnie pożytek to generalnie sprzątam domek! Ale ile można, już zwracają mi uwagę, że dom to nie sala operacyjna..... .

 

Bój się Boga Zuzanno Gdzie ja je biedna postawię Już mam 27 Ale oczywiście biorę Tylko niech mi nikt więcej garbusków czasami nie przesyła,proszę Idę spokojnie do pracy na nockę,kameleony sobie na normalnej paszy rosną-do hodowli się trochę nazbieraOstatnie zadanie diamentowe zostało,to już spoko

 

jak będzie GT napisz do mnie wspomogę bo Cie rozumiem

 

ja już ostatnie zadanie robię takich eventów mogło by być więcej

 

ja całego nie zrobię

 

jak dla mnie tez fajny evencik i wole takie od tego siania non stop i spinania sie
to ma byc przyjemnosc i zabawa a nie gonitwa w pocie czola !
oby wiecej takich w tym roku

 

Oj no, nie poziom, tylko te "złote" paskudztwa
Jak zwał tak zwał, to i tak jeden diabeł.

Niestety, braki mam takie, że nie da się nadrobić, zresztą jak się policzyłam ze wszystkim, to sprzedałam wszystkie kury jedwabne i kaczki czubate i nadal je robię - nie wszyscy jeszcze ukończyli event, więc może się sprzedadzą.

Mam prawie wszystkie kameleony, które były do zdobycia, więc za miesiąc może coś zwojuję - chociaż z tym problem, bo nie mogę kupić liczi na targu, tylko gotową karmę.
Jak będzie zbyt droga, to z planów nici.

A co do eventów kontra misje...
Ja lubię porządek, a eventy to bałagan, nie mogę się potem ogarnąć, co miałam ustawione na farmie, jaki miałam plan działań...

Jak miałam dobrą pamięć to nie miałam czasu na gierki, a jak mam czas to pamięć szwankuje mocno, a i robienie czegoś "na czas" denerwuje i męczy.
Zobaczysz sama, za ileś tam lat..

Nagrody z eventów są czasem cenne (dla mnie) więc robię, ale to dla mnie stres, a nie zabawa.

 

Kochana dziękuję odezwę się GT .

 

Skończyłam klonowanie do zadania, schowałam kacze stawy i wreszcie mogłam ustawić zagrody z kameleonami. I już rozumiem co mieli na myśli Ci, którzy pisali, że straszne z nich brzydactwa. Gryzą mi się kolorystycznie z wszystkim innym potwornie. Już lepiej wyglądałyby na wyspie (... chyba). Zdaje się, że powinnam się ostro wziąć za klonowanie innych zwierzaków,... w otoczeniu różowości pewnie wyglądają lepiej.

 

Skracam cytat, ale nadal oferuję przetwory na sprzedaż, jeśli uznasz, że jednak warto
Co do tego, że zobaczę za ileś lat, to nie zobaczę - po G&T zamykam farmę na skobelek i zostaję tylko na forum

A co do tej zabawy, to jasne, że każdy inaczej rozumie zabawę... dla mnie taka zabawa w sianie i mozolne robienie misji, to nie jest zabawa, tylko katorga.
Stres świetnie mi robi, kocham adrenalinkę... i dlatego obecny event wychodzi mi już bokiem (w okolicach wątroby).
Lubię, jak się coś dzieje - farmerski żywot nie dla mnie. A stąd wniosek, że ta gra jednak nie jest moim ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu, zwłaszcza pomiędzy eventami.
Brakuje 16 kocyków, 30 h z groszami. Bosh co za męka

 

u mnie event zakońcZony rano
kręce pasze dla kameleonków.
pozdrawiam

 

W takim razie wdepnij na kurzą grzędę

Koce w produkcji do poniedziału

 

Jeszcze 15 kocyków i cały event będzie zrobiony.

 

Pierwszy event zrobiony w całości
na święta brakło wypadajek, potem hibiskusa a teraz jeeest

 

Gratuluje, tez skonczylam, bo pierwszy raz kupilam abonament na mlyn.

 

Mi jeszcze brakuje 11 kocyków - 19 godzin kręcenia wiec jutro skoncze
pokolorowalam dzisiaj co nieco w sumie troche pooddawalam do misji hodowlanych ale najwyzsza to byla owca polyskująca-moja pierwsza-i poszla do misji, coraz blizej konca moze kiedys sie skonczy