Wierszem o życiu

Piękny dzień się zapowiada

Piękny dzień się zapowiada,
słońce kąpie się w błękicie,
ptaki swym świergotem ciepłym
pod obłoki wznoszą życie.

Chociaż nie mam wcale skrzydeł
i nie śpiewam tak jak one
chętnie do nich się przyłączam,
bo mam serce roztańczone.

W każdym kątku tkwią ziarenka,
co kiełkują w stronę światła
albo drzemią w ciszy myśli
żarem ognisk, by nie zgasła

czułość, kiedy głos Twój słyszę
radość, że świt wstaje co dzień
że jest wiosna z tęczą kwiatów
którą idzie Czas czarodziej.

Maryla

 

Czemu dni takie krótkie
że za blisko do jutra
niczym
strzelił z bicza?

dlaczego
czas tak pędzi
jak oszalały rumak
na gonitwie?

on nie musi się ścigać!
i tak zwycięża
i tak wygrywa...

my odejdziemy
z pamięci
a on
pozostanie na wieczność
i będzie gonił
potomnym

ich dni będzie odliczał...

Jadwiga Zgliszewska

 

Pozytywne nastawienie

Życie nam tak daje w kość
Lecz zrobimy mu na złość
I się smutkom nie poddamy
Dzień radośnie powitamy
Łzy w perełki przemienimy
Gorzkie słowa wyrzucimy
Odpędzimy czarne chmury
Łapiąc promień słońca z góry
W sercach rozpalimy wiarę
By troski spłonęły stare
Odnajdziemy sens na nowo
Świat witając kolorowo
Twarz pomalujemy uśmiecherm
By rozbrzmiewał wokół echem
Czas stracony zatrzymiemy
W dłoniach ciepłem ogrzejemy

Tak potrzeba nam niewiele
Moi drodzy przyjaciele
By swe życie uszanować
Tą chwilą się delektować
I smakować każdy kęs
Bo on nie powtórzy sie
Wszyscy o tym wiemy
Że tylko raz żyjemy
I jak sobie pościelimy
Tak się wyśpimy
Na ile się zgadzamy
Tyle w życiu otrzymamy

Niech nam nikt szczęścia nie wyrwie
Nastawmy się pozytywnie

suzzi

 

...TO,CZEGO O MNIE NIE WIESZ

Pewnie uważasz,że jestem dziwna,
trochę szalona,bo mimo upływu lat
wciąż piszę wiersze i wierzę w miłość...
Cóż - taką stworzył mnie świat...

Jestem wiosenna,jestem jesienna,
lecz nigdy letnią nie bywam...
Z gorącym sercem i burzą w głowie-
tylko wtedy jestem szczęśliwa...

Ty kochasz lato,z wiatrem się bratasz,
to lato,co pieści cię ciepłem...
Ja kocham jesień...jesienną porą
ogrzewam swe serce swetrem...

Tę ferię moich jesiennych uniesień,
czasem zakłóca życia bieg...
a wkrótce już - za dzień, za chwilę-
przysypie je biały,puszysty śnieg...

Lecz nie bój się,bo zawsze wracam,
zazwyczaj wiosną,kiedy tylko kwitną bzy,
albo wrześniową,złocistą jesienią...
z pięknym uśmiechem,chociaż czasem jest przez łzy...

Bo jestem inna,bo jestem dziwna
i nikt mnie nie rozumie...
trochę wiosenna ,trochę jesienna,
odszukasz na pewno mnie w tłumie...

Zostanę wiosenna no i jesienna,
bo nigdy letnią nie bywam...
Z gorącym sercem i burzą w głowie-
już zawsze będę szczęśliwa...

B. Leszczyńska

 

Pozytywne myśli

Pozytywne myśli, czyż to jest wariactwo?
Tak,doprawdy można, pomyśleć, bo dzisiaj
nie ważne są ślady wiodące do baśni.
Pośpiech plącze kroki. Liczy się pokusa,

by więcej, by częściej, na przełaj, na skróty.
Tęsknota się staje balastem, przeszkodą.
Podeptane szkiełka różem tylko błysną
Spojrzenie w głąb serca... To będzie na potem...

Jak dobrze, że umiesz patrzeć przez tęsknotę.
Siłę swoją czerpać z magii wyobraźni.
Przekuć wiarą myśli, by w realność zmieniać.
Ciepło znaleźć w sobie - czasu równoważnik.

Maryla

 

~~Szczęścia abonament~~

Mieć na szczęście własny serca abonament
Bez rat do spłacenia z pokaźną walutą
W nim żadnych zadłużeń bogaty w uczucia
By móc nim zarządzać jak muzyk batutą

Niech będzie zasobny w same piękne słowa
Wolny od podatków pełen namiętności
Może romantyczny z lokatą na przyszłość
Z dużą inwestycją w pokłady miłości

Takie czyste konto z widokiem na zyski
W bezpiecznej dewizie móc zaryzykować
Żeby można było szczęście ciągle mnożyć
A słodkie procenty codziennie kosztować.

misiek45

 

Jeszcze będzie pięknie

jeszcze będzie pięknie
uśmiechnie się do nas los
czas wyliże rany
nie zadrży już z bólu nasz głos

jeszcze serce zabije normalnie
zapomni co to strach
i jeszcze nie raz podpowie
by wspiąć się na świata dach

ucichną wszystkie żale
nie będzie niepewności
a w twych oczach znów zobaczę
miliony powodów mojej radości

więc po co oczy moje
szklice się nieustępliwie
nie z jego to z lepszego powodu
będziecie wreszcie szczęśliwe

Zoe07

 

Życie to nieoszlifowany diament,
przynosi nam szczęście i radość,
lecz też płacz i lament.
Trzeba chronić i o ten dar dbać,
żeby było z czego na starość się śmiać.
​

Radosna twórczość własna

 

Tańcząc w deszczu

Zatańczę z Toba podczas deszczu

Pod łukiem tęczy malowanej

Wśród słońca złotych iskier

A kazda kropla wokół nas

Utworzy nową tęczę barw

Zatańczy promieniami

I zieleń trawy będzie inna

Świat wirujący roześmiany

Tańcz ze mną tańcz ..

I zaśpiewaja chóry ptaków

Bębnami krople spadające

Wiatr nada rytm

Pośród milionów barw tańczących

Odnajdę chwile zapomnienia

Odnajdę radość...

Tańcz ze mną tańcz...

Sarana

 

Co by tu napisać, jakie jest to życie?
może o tym, o czym ciągle marzę skrycie?
Nie, nie, to moja słodka tajemnica,
nie powiem jaka ze mnie jest wielka psotnica

Ale ja marzeń to mam bardzo wiele,
żeby np...słońce świeciło w niedzielę.
Szczęście też niech się uśmiecha do mnie,
zawsze chcę być piękna i młoda, zabrzmiało nieskromnie

Chęci są lecz rzeczywistość nie jest tak łaskawa,
żeby rankiem się zbudzić, konieczna jest kawa.
Oczy coraz starsze, jak i cała reszta,
pędzi czas pomimo, że ja go wciąż besztam
​

RTW

 

Sposób na życie

Życie to jedna wielka drwina,
ironia, żart, groteska.
Więc na [ciach] martwisz się,
traktuj je jak burleskę.
Tym czym się strułeś,
tym się lecz.
Drwij z życia,
nie dbaj o resztę.
Rzuciła Cię żona ? Pal ją sześć,
nie ona jedyna na świecie.
Życz jej szczęścia i [cześć],
znajdziesz inną przecież.
Zadrwiła z Ciebie dziewczyna ?
Bawi się w kotka i myszkę ?
Bierz to z przymrużeniem oka
i ... zabaw się jeszcze.
Życie to jedna wielka drwina,
ironia, żart, groteska.
Więc na [ciach] martwisz się ?
Drwij z życia - to moja lekcja.

WOJGOR

Niestosowne na nasze forum słowa usunęłam, podlinkowanie usunęłam oraz obcojęzyczny zwrot zmieniłam ponieważ na forum obowiązuje język polski,

SMOD_Atena

 

Życie jest jak gra

Życie zapraszasz na partyjkę pokera
a przegrywasz z nim raz po raz
gdzie jest w rozdaniu czwarty as
lepiej nie pytaj o to nigdy szulera

życie wciąż pokazuje ile jesteś wart
i nie bierze ciebie nigdy w obronę
w tej talii są często karty znaczone
dlatego częściej ma w tej grze fart

kiedy tak często mierzysz zbyt wysoko
tylko asy biją twoje walety i króle
w jednej chwili stracisz całą pulę
a życie chce zagrać jeszcze w ,,oko”

codziennie w życiu jak w kasynie
walet albo król spotyka się z damą
bo życie i ruletka to jedno i to samo
potok złotych monet znów popłynie

czy jest jeszcze na wygraną szansa ?
pora odłożyć na bok pretensje i żale
usiądźmy przy stole, lampkę zapalę
postawię na wszystko tobie…

pasjansa

Maciek.J

 

DZIŚ PROSZĘ...

Dziś proszę Cię byś dostrzec raczył
Że spojrzeć nie znaczy zobaczyć.

Że choć byś miał żelazne dłonie
To unieść nie oznacza donieść.

Że choć pogrążysz się w zadumie
To wiedzieć nie znaczy zrozumieć.

Że właśnie o tym milczą groby
Że dotknąć nie oznacza zdobyć.

K.C. Buszman

 

Podróż .

Pędzi wciąż pędzi nasz pociąg życia.
Czy nie masz w sumieniu nic do ukrycia ?
Czy jak prześwietlą Twoje życiowe bagaże,
nie zapłacisz cła grzechu , to się okaże.

Już stacji było kilka na życiowej trasie.
Jeszcze liczysz na widoki w cudnej krasie.
Jeszcze pociąg nie zwalnia , jeszcze para bucha.
Wszystko zasługa Twoja i Twojego ducha.

Czy będą jakieś przesiadki czas pokaże,
bo tego nie przewidzisz to się dopiero okaże.
Radośnie miło wygodnie , podróż w szybkim pędzie.
Ani się nie obejrzysz , a pociąg zwalniać będzie.

A potem już powoli dojedziesz do stacji celu,
i nie dostaniesz dalej biletu mój przyjacielu.

Kea27

 

Pociąg życie

Pociągiem życia podróżujemy,
Na różnych stacjach zatrzymujemy.
Ludzie wsiadają i wysiadają
Do naszego przedziału zaglądają.
Na kilka chwil się przysiadają
Lub na dłużej z nami zostają.
A pociąg po szynach się toczy,
Od święta i dzień roboczy.
Toczy się pociąg przez życie,
Stanie na stacji „Pożalmy się skrycie”
I rusza w podróż przez szarość dnia.
Stanie, gdy będzie pora odpowiednia
Na stacji „Radujmy się otwarcie”,
By ruszyć na nowych dróg przetarcie.
Jedziemy a z nami nie jeden gość.
A tu wyłania się stacja „Samotność”,
Nie chcemy tu gościć zbyt długo,
Tu dzień wyznaczony szarugą.
I pociąg toczy się od nowa,
Jak po niebie gwiezdna Supernowa.
Zwalnia to znów się rozpędza,
Mijając stacje „Bogactwo” i „Nędza”.
I toczy się, toczy przez życie,
Raz masz nie dobór a raz nadużycie,
Raz da nam smutek, a raz rozśmieszy,
Ciągnie wagony i ciągle się spieszy.
To na dół, to w górę, po łuku i wprost,
Przez „Żal” i „Miłość”, i krajobraz trosk.
Na każdej stacji bilety rozdaje,
Na kolejnych dni dróg rozstaje.
Koleje losów, jak zwrotnice zmienia,
By zrobić rachunek sumienia
Na naszej stacji „Życia koniec”.
Odczepią wagonik na ustronie
I znowu się pociąg potoczy
W święta i dzień roboczy.

edikruger65

 

CO PRZYWIEZIESZ?

Co przywieziesz z dalekiej podróży
Jakim wschodem Cię pejzaż zaskoczy
Gdy przed słońcem powieki wciąż mrużysz
Jakbyś słońcu bał spojrzeć się w oczy?
Co Ty możesz wiedzieć o biedzie
W szczęśliwą wpatrzony gwiazdę
Skoro pociąg Twój tam nie dojedzie
A jeżeli - to tylko przejazdem?

Skoro statek Twój tam nie dopłynie
Kołysząc się dumnie na falach
Bo ląd ten zwyczajnie ominie
Z pewnością - jak najdalej z dala?
Bo są takie miejsca na ziemi
Co się karmią cudzą nadzieją
A nam łatwiej jest się oszukiwać
Że ich nie ma, że nie istnieją.

Co Ty możesz wiedzieć o nędzy
Gdy samolot Twój tam nie doleci
Gdzie od dawna wstydzi się księżyc
Pełnym blaskiem nocą zaświecić?

Co przywieziesz z dalekiej podróży
Jakim wschodem Cię pejzaż zaskoczy
Gdy przed słońcem powieki wciąż mrużysz
Jakbyś słońcu bał spojrzeć się w oczy?

Krzyś Buszman

 

Wino

Kap Kap Kap o dno szklanki słychać
czerwień rozlewa sie w jej ścianach

Kap kap kap jakaż piękna to melodia
Co ja w gardło przyjmować chcemy

O szkarłatna królowo z butli uwolniona
Sprowadź choć na chwile ukojenie

Szumiąc w krwi pozwól nam zapomnieć
niech problemy odpłyną razem z nasza świadomością

Pozwól zapomnieć o chorobie
co nas od środka powolutku zżera

Pozwól zapomnieć o samotności
co nas skutecznie powoli zabija

I przynieś sen spokojny jak u dziecka
Nieobarczony strachem o jutro

Rzepciu

 

wypijmy (toast za życie)

wypijmy wszyscy
za złudzenia
które każą na wierzyć w jutro

wypijmy za marzenia
co ponoć żyć pomagają
a tak często łez smutku są przyczyną

wypijmy za miłość
którą zabił pył codzienności
a która miała być na zawsze

wypijmy za tych
co pić już nie mogą
bo skończyli drogę ku wieczności

wypijmy w końcu za nas
byśmy mieli siłę i chęci
na dalszą walkę o szczęście

Adamo70

 

Wypijmy...

Wypijmy za błędy popełnione,
za marzenia nie spełnione!
Wypijmy za to co minęło i nie wróci już,
za wszystkich tych, którzy chcieli nam wbić w serce nóż.
Wypijmy za złamane serce,
by nie było go już więcej,
by zapomnieć można było,
by inaczej nam się żyło!
Wypijmy ten kielich goryczy,
bo bez niej nie zrozumiemy w pełni danej przez los słodyczy,
i nie będziemy potrafili cieszyć się deszczem i promieniami słońca
i iść dalej już wytrwale, już do końca!

Agnessa

 

Spóźniona miłość

Krystyna Cel

Przyszła nie w porę
(może pomyliła adres)
spóźniona jesienna miłość

z drzew odfrunęły juz liście
poszarzało niebo
na polach tylko wiatr

a ona
poderwała serce do lotu
ponad

szalona
tańczy do białego rana
pije toast do wschodzącego dnia

na przekór
wszystkim dzwonom

i odchodzi ...