Opinie Wielkie Łowy XV

Zrobię ile się uda. Pnącze skrzynkowe więc z chęcią chcę zgarnąć. Jedynie lubię mechanikę znajdź różnice i tylko w to gram zawsze .

 

Mi już nie chodzi o sianie, bo z pomocą koła i innych dopalaczy można to szybko ogarnąć, ale rozegranie 94 gierek .
Też nie uważam, żeby były jakieś trudne . Po tylu razach się pamięta, ale ile to czasu zabiera i żeby to chociaż było ciekawe.

Na początku mi się podobało, ale ile można. Kiedyś pamiętam zgarnęłam 2 florenowce w tej mechanice. Z Picco mi nie wypadł nigdy ani jeden.
Ano i też gram zazwyczaj w znajdź różnicę (tam mam zawsze max pkt.), to będzie jeszcze więcej gierek

 

Z tymi bokami to ja żartowałem.
Itemy są kozackie, ale dla osób, które takich itemów jeszcze nie mają albo mają ich niewiele.
Mi itemy z Łowów do niczego się nie przydadzą...

No właśnie, tym bardziej do niczego mi się nie przydadzą. Tamte chociaż się da ściągnąć, by rozsiać eventówkę, a tu? Ledwie 2 godziny do użytku.

.

 

robię dla zasady, ale tylko minimum - pnącze i itemy, zawsze w tym evencie była jakaś dobra nagroda końcowa, a teraz tylko piccolo. Siania pod korek, żeby dostać piccolo a w nim kijek albo kumpel, nagroda nie warta wysiłku.

 

Wielkie Łowy to raczej na Jesień jak jest sezon na dziczyznę, a przed nami Wielka Majówka

Coś tam podłubię w przerwie między kiełbaską, karczkiem i jasnym chmielowym

160 krok i skrzynia Piccolo to słaba nagroda- może zmienią ?

ps. sałatka też będzie, żeby nie było, że mięsko mi tylko w głowie

 

Mam taki sam dylemat i chyba odpuszczę, nie znoszę tej mechaniki, gram tylko w znajdź różnice więc zielska trochę trzeba by nasiać ...dla dwóch itemów? chyba nie...

 

Ja też mam dylemat. Bardzo nie lubię tej mechaniki.Wysieję zielsko pod wylotki , u mnie tęczowa kukurydza ostatnio spisała się bardzo dobrze a potem zobaczę co z tego wyjdzie. Zawsze sieję wszystko ,żeby nie marnować dopalaczy a później przyjdzie czas na plansze.Też robię znajdź 10 różnic.Nie jestem zbieraczką itemów ale gdy się trafią to biorę uruchamiam też pnącza bo nie lubię szarzyzny.Kiedyś dobiegnę do mety.

 

Event zacznę. Ponieważ nie lubię tej mechaniki, słabe oczy, nie wiem ile dam radę zrobić.

 

Dzień dobry.

Itemy są bardzo dobre pod PD:


Wypadaj gorzej czasowo od mikołajowych, ale są łatwe do zdobycia (boki).
Pierwszy item jest za 10 gier.
Na to potrzeba:


Na start dostajemy jedną wejściówkę, to wysiać trzeba na 9 narzędzi.

9 x 612 = 5.508 mimoza
9 x 34 = 306 sadza

Mimoza jest do siania na dwóch łąkach.
4 x 1.212 = 4.848 + 660 z rozsiewu.

I rozsiew:
10 dp x 10 (5 + 2 cmj + 3 snz) = 100

II rozsiew:
88 dp x 7 (5 + 2 cmj) = 616
12 mp x 4 = 48

To tak na styk, ale każdy może to rozegrać inaczej.

Te itemy można zdobyć jeszcze w trakcie obecnego G&T i pewnie będą wysyłalne.
Łowy będą się zazębiać z G&T przez 56h.
Nawet licząc badyl na samej wodzie (~4:30), to pierwszy item można zdobyć na luzie.
Przy odrobinie poświęcenia można wyrwać dwa itemy z konta (20 gier - 1darmowa).

19 x 612 = 11.628 mimoza
19 x 34 = 646 sadza
---------------------------------------------------------------

Dla mnie osobiście nie ma nic ciekawego w tym ewencie.
Jednak kto wie jakie znowu BP głosy usłyszy.

 

wysyłalne
Pomidorowe nieszczęście oraz Spotkanie w bistro
itemy są na liście

 

No fajnie ...tylko dlaczego w długi weekend na łódce nie ma internetu

 

Mnie też mnie boli fakt, że akurat łowy w długi weekend wypadły.
Szkoda, że to nie jest dwutygodniowe wydarzenie. Byłoby łatwiej to ogarnąć.
A tak mam tylko jutrzejsze popołudnie, żeby dobrać się do tapirów.
Sześć dyniowych, jakie mam, to trochę za mało.. będę musiał liczyć na koło.
Nigdy wcześniej nie robiłem sprintu z łowami.
Muszę zaprzęgnąć kalkulator.. nie wiem czy mi kropelek wystarczy

Macie może jakieś cudowne zaklęcia, żeby koło lepiej współpracowało?

 

Już nie raz pisałam, że jak zaczniesz to skończysz. I teraz też tak będzie sąsiadeczko.

 

Witam Cię serdecznie.
Nie sądzę, że tym razem dam radę, coś tam skubnę z tego eventu. Jestem po operacji, mam jaskrę i okrutnie się męczę ślepiąc na te plansze. W związku z tym słabiutko wychodzi mi średnia, ale oczywiście nie poddam się i będę walczyć do upadłego Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

 

Mój ulubiony event, dla niego gromadzę zielone kropelki i oszczędzam dyniowe. Super.

 

Życzę dużo zdrowia

Dalej nie robię i nic mojej decyzji nie zmieni (w przeciwieństwie do co poniektórych osób)

 

Dziękuję, a co do eventu to może się zdecydujesz i poskubiesz troszeczkę. W piątym, dziesiątym i piętnastym kroku są do zdobycia itemy, przydadzą się na wymianę.

 

hi , masz racje ..warto troszke sie pobawic ..

 

ogolnie event ok ale ja nawet nie zaczynam bo muszę się skupić na innych aktywnosciach, w innym terminie bym robiła

 

hamaczek