Opinie Wiek żagli II

No, i koniec.
Wczorajsza chwilowa czkawka odbiła się u mnie 14h brakiem dostępu do gry.
3-4 zbiory w plecy, a to styka na jedną rundkę powtórzeń - 156 monet.
Czy dadzą taką rekompensatę i możliwość wydania monet w sklepiku?
No pewnie, że nie.
Pnącze mam, dodatkowe itemy zamówione i wzięte.
Robiłem dlatego, że na PST.
Na innych polach bym nie tykał.
Zresztą teraz podchodzić do ewentu, to jazda na krawędzi.
Nie wiadomo co i kiedy się posoli.
A na zwroty SN, śmigieł, odpalonych dyniowych, czy imprezowych wejściówek - nie ma co liczyć.

Teraz mam spokój do końca miesiąca.
Chyba że coś z pełnia wymodzą, jest zapowiedź startu na sobotę i końca nie podano.
Kolejna mroczna tygodniówka?
Nic BP się nie uczy.
Gra zdycha, a ewent goni ewent.
W dodatku dla nich żaden problem żeby były dwa siewne równocześnie.
Już kiedyś pisałem, jest chyba 8 pól siewnych, to mogą odpalić równocześnie inny ewent dla każdej łąki.
Ech...

 

Dokładnie 8 obszarów siewnych mamy:
- zwykła farma ( główna , dzika, leśna )
- wyspa ( plantacja. las tropikalny, wodospady )
- pełnia (pola pełni, grzybowy )
- i ten nieszczęsny na polu akcji eventowej ( 9 obszar ) oby jak najmniej go wykorzystywali

Także idealnie trafiłeś

 

Super , dziękuję

Tobie też Kochana dziękuję .

 

Chciałam podziękować wszystkim, którzy pomogli mi wymęczyć ten event.
Osobom z forum wielkie dzięki za wsparcie psychiczne, zaczepionym na targu nowo poznanym farmerkom i farmerom. Dziękuję, że jesteście i pomagacie.
Pnącze wisi, a słowo pająk i targ to zmora wczorajszego dnia.
Mój targ zakrywa oferty, nikt nic nie kupuje i tylko dzięki desperacji i prośbom przez sówki udało mi się znaleźć kupców, którzy po dwóch dniach wiszenia ofert na targu, pomogli, wynaleźli i mogli kupić ode mnie wystawione towary.
Kiedyś targ był żywy, godzinka, dwie i towar znikał, teraz masakra, pustka.
Targ powinien być jeden, wtedy łatwiej byłoby sprzedawać.

 

Powiem krótko - nigdy więcej nie tknę żadnego tak powiązanego eventu, gdzie jedna gierka zależy od drugiej. I nigdy więcej żadnych koszmarnych łubianek. Event wydawał się przyjemny, okazał się koszmarny. Robiłam do ostatniej chwili, a i tak nie udało się zebrać do 3 okrążenia 1 portu 14 łubianek. Pomimo ogromnej pomocy wspaniałych sąsiadów i nowo poznanych znajomych, pomimo ogromnej ilości skrzynek z narzędziami ze spółdzielni, gdy z 10 skrzynek XL wypadła dosłownie 1 łubianka, nieraz ani jedna, a z eventu - 1 lub 2 łubianki na kilka, kilkanaście farb. Pomimo tego pnącze z 3 itemami zdobyłam. Nie wiem, jakim sposobem, bo według rozpiski hlnrysia trzeba było wykonać 3 okrążenia 1 portu, czego niestety nie udało się zrobić. Natomiast dałam towary do 3 i 4 portu, wzięłam 3 brakujący item i jeszcze zostały chyba 54 monety, które udałam na skrzynki z narzędziami. Dziwne, ale jest satysfakcja, że się udało zdobyć ten 3 item bez pomocy życzliwej znajomej

 

Albo każdy po razie.

 

Zgadza się, ale jakoś utkwiła mi druga część Twojej wypowiedzi i się na niej skupiłam. Przez ten upał moje biedne szare komórki mózgowe całkiem zbladły, eh. Ciężkie powietrze, to i ciężkie myślenie. Sprawdzałam bez przerwy, czy czegoś nie przeoczyłam w tych portach , czy dało się wcześniej zdobyć te kilkadziesiąt monet do ostatniego, 3 itemu, ale dopiero przed samym końcem, nawet nie wiem, w którym momencie to się udało. Szkoda, że nie ma możliwości przywrócić stanu gry i tego sprawdzić, miałabym nad czym myśleć. Grałam do samego końca, bo miałam nadzieję na jeszcze jeden, ten średni item, niestety, przez te uparte łubianki się to nie udało. Ale ważne, że jest pnącze i wszystkie 3 itemy

 

mam itemki sa na gt przygotowane

 

Dziękujemy za opinie. Temat zamykam i przenoszę do archiwum.