W oczekiwaniu na kolejne GT

to na kolejna wyprawe moge juz jechac skoro sie nie załapalam na pierwszą,
dopiero na grudzień jak cos

 

wszystkich bierzemy, zwłaszcza hojnych sponsorów, bo do Hamburga na nogach to jakoś tak nie uchodzi

 

No jak to, Szef się przyznał, że ma rower

 

Ale tylko Szef, na jedym daleko nie ujedziemy, chyba,że zmieni na taki

 

A Ty Zzizzie przyznaj sie jaki jesteś znak zodiaku, możesz też podać chiński, ja w chinskim mam ciekawe zwierzę....... świnka i dalej .....metalowa , super no nie?

 

Śnieg spadł, dzieciaci pewnie mają sanki - w czym problem...?

Wcale nie jestem skorpion, tylko byk
A chiński to zapomniałam, bo tam jakoś dziwnie te znaki poukładali, jak to Chińczycy

 

Ja też waga

Czy do Was też piszą sówki "biedni farmerzy" prosząc o jakieś fanty na GT ? Bo oni tacy biedni... Czy tylko ja mam taki zaszczyt ? Strasznie mnie to wkurza, bo jak chcę coś komuś oddać, to sama sobie znajduję tego ktosia...

 

Do mnie jeszcze nie pisali... ale poprzednio a jakże, jakieś obce osoby. Najgorzej, że tacy niby początkujący z "biedną faremką" marzyli głównie o tych różowościach. Wkurzające to jest maksymalnie, zgadzam się.

 

przepraszam ze Cie wkurzylam....ta "biedna" to bylo zartem w pewnym sensie a nie tak doslownie....po prostu patrzylam na ogloszenia i do kilku osob napisalam. skoro na forum piszemy to myslalam ze moze moge liczyc na czyjas pomoc, kiedys sie postaram odwdzieczyc...

 

No tak rogata to Ty jesteś

 

Aaaa to ty - tak mi się właśnie kołatało, że mogłam gdzieś widzieć nick. Powiem tylko, że nie byłaś pierwsza i jedyna. Grasz dłużej ode mnie, masz wyższy poziom, a piszesz, że nie masz nawet jednej XXLki - naprawdę trudno mi w to wierzyć - ale cóż, ze mnie poprostu taki niedowiarek

 

nie napisalam ze nie mam ani jednej...mam niewiele ale jablonki xxl to na prawde nie mam ani jednej
TSow malo kupowalam bo nie wydawalam zadnej kasy na florki...dopiero niedawno zaczelam na SP wydawac

 

Mykam spać, bo jutro znowu poranna pobudka, fajnych snów Wszystkim życzę, ja będę śnić o moich zdobyczach z GTBUZIAKI

 

Witam moją Sąsiadeczkę

Widocznie poznali się na Tobie,wiedzą,że masz dobre serce i wyłudzają.
Do mnie raczej nie piszą, to ja piszę do moich ulubionych farmerów i proponuję im drobiazgi na pamiątkę

 

Witam, se poczytałam i mam refleksję
Lubię wysyłać Graczom potrzebującym, ale skąd wiedzieć, że dany Gracz rzeczywiście jest potrzebujący...
Skąd wiedzieć, że to nie jest któreś z kolei multi?
Tu zostaje opcja wysyłania tym znanym z Forum, ale znani z Forum często mają już całkiem sporo i rzadko czegoś potrzebują.
Sama kiedyś zostałam zrobiona w balona (nie w balonie)
I niby to tylko piksele, ale zostajesz z takim dziwnym uczuciem...że ktoś Cię oszukał.

 

Ja wysyłam swoim kurczaczkom

 

na szczęście tych oszustów jest mało, i można się starać ustrzec przed oszustami, ale tylko starć niestety, mnie też naciągnęli, ale trudno, szkoda,że na forum nie mozna legalnie ostrzegać, tak aby PT mogło to sprawdzic i w razie czego cofnąć "darwoizne"lub po sprawdzeniu powinna być możliwość umieszczania listy graczy, którzy oszukują, jest to jedno z moich zdań na temat gry i forum

 

Ja to się zdążyłam wyspecjalizować w wysyłaniu prezentów i obronie przed rewanżem
Co mi się uzbiera, rozsyłam (w związku ze straszną zbrodnią, jakiej dopuściłam się na moim Mieciu, mam zerową potrzebę gromadzenia dóbr). I jeśli pisze do mnie ktoś, że potrzebuje multum podstawowych zagród do którejś tam początkowej misji, to oczywiście wysyłam natychmiast i jeszcze coś dorzucę lepszego.
Ale jeśli czytam, że komuś się marzą same nowości z TS-ów (takie, których ja nie mam i nigdy nie będę miała, bo TS-ów nie kupuję) - to jakoś mi to dziwnie wygląda, bo niby skąd gracz na niziutkim levelu wie, co jest cenne...?
A te różowości to mnie już zupełnie rozwalają - ktoś ledwo wyrósł z jabłonek i już różowe potrzebuje...?

 

no właśnie, skąd wiedzieć, że ktoś nie ma a nie że multi?
I ja też raz się dałam oszukać na GT - było mi potwornie, ale to potwornie przykro. I nie chodziło wcale o to, co straciłam, bo nie byłam z tym związana emocjonalnie, ale chodziło o sam fakt, że ktoś mógł postąpić aż tak podle...
I od tego czasu bawię się w balonie a wymieniam tylko z osobami, które znam z forum

 

a zapomniałam różowości mi się marzą bo mam tylko te z kukułek, ot taki bogaty farmer ze mniei gram 4 lata i jak widać mozna grać bez tych specjałów a poważnie jak bym dostała to bym odesłała, bo to cenne jest i nieśmialam bym prosić o taki prezent, Pan Balon jest a młodzi o takie rzeczy potrafia prosić i to mnie naprawdę dziwi