W oczekiwaniu na kolejne GT

bo jak ma bawić, jak podtekst trzeba zrozumieć teraz to się sprzedają gołe cycki o każdej porze, a jeszcze chyba 4 lata temu, albo może trochę więcej to jak się calowali na filmie o 20 to zaciemniali a gdzie dobry teatr telewizji, jakiś kryminał typu kobra, a nie karabin i strzelanka, wspaniały horror, ale nie rozlew krwi itd telewizja ma być dla mas, które kupią wszystko i nie są za inteligentne, dlatego poznikały programy typu wielka gra,bo liczyla się w nich wiedza i pasja, a nie silikon, plastik i podjudzanie, a niestety wiedza się nie sprzedaje i nie jest popularna, o wiedza teraz jest najczęściej powierzchowna, nie mówię tu pasjonatach, ale wystarczy popatrzeć na przeciętnego studenta, nawet podręcznika nie ma tylko kawałki książki i kserówki, wiadomo, nie tyczy się to wszystkich, jednak smutna prawda jest takka,że jednak większość tak jest.

dokładnie testy oglupiają i nie uczą wyciągania wniosków i analitycznego myślenia, ale żeby wnioski wysnuć to trzeba lekturę przeczytać, a nie bryk i trzeba się nauczyć dyskutować

 

Akurat mam tzw.pośredni ale jednak bezpośredni kontakt z młodzieżą(przez telefon) Mówisz o znajomości lektur???Kochana,oni zasad dobrego wychowania nie znają...ZgrozaI już kończę,dobranoc Aaaaa...I sukcesów w tych TS-ach życzę....

 

wiem, oni często poprawnego zdania sklecić nie umieją, a dzień dobry i takie tam pierdułki to wymysł zgredów *
*sorka Modku Zgredkuale to i ładnie pasuje i jest kulturalne

 

Witam wieczorkiem .
Jako młodziakowi aż mi przykro czytać te osądy o młodzież, nie wszyscy są tacy sami .

 

Aziku,to,że mi "dzień dobry" ktoś nie powie,to drobnostka Gorzej,jak to,co mówią do mnie,po polsku nie brzmi-a to akurat u mnie 2 zdania powinny być poprawnie powiedziane a często nie są Ech...Powtórne dobranoc i już ostateczne.

 

wiesz, gdybym nie miała Faceta i nie znała to może bym ... i pogadała. Jak pamiętasz faceta znam i mam 37 lat i ...... i tyle w temacie o facetach.

 

Oczywiście nie wszyscy,sorki,jeśli uraziłam Ale zapewniam,że znakomita większość.Mam do czynienia ze studentami(przez telefon,jak wspominałam i do mnie 2 zdania trzeba powiedzieć )i zapewniam,że nie przesadzamI smutno i straszno....(no i zarzekała się żaba błota...)

 

Nie, nie uraziłaś, tylko tak pisze żeby była pewność, że są jeszcze zwykli, kulturalni młodzi ludzie .

 

Achhh! To Ty! Najwieksza antagonistka zzizzie, choc moze Jej drugie alter ego? Tak pamietam i podtrzymuje. Sasiadka - wazeliniarka, wiedzialam, ze bez najmniejszego stresu i wysilku dowiem sie jaki nick na forum ma moja wazeliniarska sasiadka, wystarczy poczekac i dzialac zgodnie z intuicja, moja, oczywiscie. Widzisz, zastanawilo mnie czemu tak gwaltownie opyszczylas (pozornie nie znajac mojego zdania na ten temat), ktorys z eventow, ktore ja opyszczylam z kolei na forum, przyszlo mi na mysl, ze wiadomosci owe posiadasz z forum.
Dlaczego sie podlizujesz, nie wiem. Jednak robisz to w sposob podwazajacy moja inteligencje - "chyba bede zazdrosna" oraz to co mnie na maksa wkurzylo "jak Ty sie poswiecasz dla tej gry". Poswiecam sie? Nie! Gram dla przyjemnosci! Czy Ty jak idziesz do kina, to sie poswiecasz? Dla kogo? Dla wlasciciela kina, tworcy filmu, czy idziesz dla przyjemnosci?
Wytrzymalabym wszystko, nawet zdanie (moze to przypadek) pachnace moim bylym blogiem a brzmiace jakos tak "a w szczegolnosci nie lubie zadnych zakupow nawet tych ubraniowych", ale nie wytrzymam wazeliniarstwa, nie i koniec.
Co takiego jest nie zrozumiale, ze lubie dawac prezenty i jedyne czego oczekuje to zwykle "dziekuje" a nie wazeliniarskie podchody?

Napisze, a raczej powtorze to co juz pisalam jakis czas temu, odnosze wrazenie, ze tworzycie tu jakas pajeczynke, nie rozumiem w jakim celu i nawet nie chce wiedziec. Nie wiem do kogo to kierujecie czy do mnie (mialam juz kiedys podobny przypadek) czy do kogos innego. Jesli do kogos innego (bardzo chcialabym by tak bylo) to szczerze wspolczuje tej osobie. Nie reaguje zazwyczaj wcale, bo mnie ta pajeczyna odpycha od forum, stad wrazenie, bycia tu niemile widziana. Jestescie zgrana paczka, a ja jestem z zewnatrz. I zawsze bede z zewnatrz!

I tak zagma, przemyslalam, to co teraz napisalam.

 

Przyszłam wieczorową porą poprawę obiecać
Klimaty farmowe przywdziawszy jestem gotowa na wszelkie eventy, pod warunkiem, że kasy ode mnie nie będą chcieli.

Telewizji nie oglądam prawie wcale.
Zepsuł się staruszek, więc na odwyk poszliśmy z mężem.
Czasem u Młodej kanał komediowy oglądamy i tam "Przyjaciół" albo "Teorię wielkiego podrywu".
Reszta filmów albo w kinie, albo DVD.

Młodzież, ach ta młodzież...
Jest różna, różnista.
Na szczęście są młodzi ludzie, którzy mają poukładane w głowach i można z nimi bardzo dobrze pogadać i miło spędzić czas.
Jednak tutaj o złe wychowanie nie obwiniałabym młodych ludzi, tylko ich rodziców.
W kwestii programu nauczania i wymagań maturalnych wypowiadać się nie będę, bo to podnosi ciśnienie, a przed nocą niezdrowo jest sobie taką krzywdę robić.

Olenkabe - z góry dziękuję, przypomnę się na pewno

 

Jesli do tego grona dodasz SMOD_Atene, to jestem jak najbardziej za! SMOD_Atena, jedyny MOD, ktory zaczynal za czasow mojego pierwszego konta. Zawsze zyczliwa i pomocna!
Gdy zobaczylam ja na forum szczerze sie ucieszylam, ze wciaz jest w ekipie.

I cos mi sie wydaje, ze koniec moich wpisow w tym watku, zawsze bede osoba z zewnatrz. Zawsze! I niech tak juz pozostanie!

 

fajna kiecka ale pewnie niektórzy będą krzywo patrzeć

 

To dostaną zeza

Pamiętaj, że każdy do tego wątku przyszedł z zewnątrz.
Ja też wlazłam tu pewnego dni i się nie dałam wywalić. ale uparta baba jestem
A może Ty chcesz być kimś z zewnątrz po prostu?

 

Buhaha-i tyle.Tylko na tyle zasługuje to coś. Miłego wieczoru.
I małe pytanko-niby ,że gdzie sąsiadujemy?

 

młodzież jest różna i cale szczęście, ja akurat pisząc o młodzieży najbardziej miałam na myśli córkę kuzynki lat 20 skończyła dobre liceum na 6, poszła na renomowaną uczelnię i co guzik. 6 z polskiego??? nie przeczytana ani 1 lektura , więc za co 6??? z matematyki 6, a jak zadnie inne niż w podręczniku to klękajcie narody oburzenie i płacz tak płacz i histeria u dorosłej osoby, jak jej kiedyś kolezanka kuzynki zadala pytanie czym się interesujesz to odpowiedziała nauką no więc ta dalej pyta a czym konkretnie chemia? fizyka? odpowiedź no jak to lekcjami szkolnymi więc ta jeszcze raz jakie masz hobby? nic cisza, co ostatnio przeczytałaś? nic, na czym byłas w kinie, z klasą, a gazetę jakąś ostatnio czytałaś?a jakie masz osiągnięcia?nic cisza, a olimpiady konkursy? nie opuściłam ani 1 dnia w szkole , a czemu wlaściwe w sobotę po południu siedzisz w domu, a nie umówisz się z kimś? bo nie mam znajomych, miała wtedy 18 lat, teraz jest tak samo, seriale za to zna wyśmienicie a i komputer to zło i tu fakt winni temu stanu rzeczy są rodzice,który na nic jej nie pozwalali tylko gonili do nauki, miala się tylko uczyć i nic więcej, więcej pisać nie będę, ale smutne to i to bardzo.

 

ja tak z przekory " a co to jest to coś"???? Opowiedz mi na sówkę!!!!

 

Wstyd się przyznać ,ale zupełnie nie wiem o co tobie chodzi

 

Peonia poświęciłam się i znalazłam post , w którym sugerowałaś tę wazelinę bo nie bardzo zrozumiałam o jakie sąsiedztwo mnie oskarżasz..
marynia53 szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam jak odnieść się do wypowiedzi Peoni,więc tak nazwałam te jakieś dziwaczne oskarżenia
I ciekawe co zzizzie na to,że zostałam nazwana jej alter ego

 

Ty do niej nie pasujesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Zmniejszyłem rozmiar czcionki w cytowanym poście na "4".
MOD_Casino

 

Aguś, chodzi o to, że ktoś wchodzi i wychodzi. A jak wyjdzie, to jest na zewnątrz. Chyba...

Idę spać, bo mi się wysoki poziom absurdu włącza.
Dobranoc