Unga-Bunga

jakie soczyste porownania
No coz, nie kazda liderke rankingu Nadal zaprasza na gale wreczenia dyplomow w swojej szkole... ciekawe czemu...

A tymczasem dzis Iga odbyla w Paryzu trening z Saba... czyzby znowu szybkie ocieplanie wizerunku naszej traktorzystki po niesmaku jaki zostawila po sobie w Rzymie..?

Fajnie ze Jasminka wygrala i to podwojnie zaslugiwala na to. Chociaz przyznam szczerze ze nie spodziewalem sie, obstawialem mocny zjazd po poprzednim swietnym roku a tymczasem dalej mocno w czolowce sie trzyma. Wszystko zalezy od dwoch najblizszych szlemow gdzie bedzie bronic pkt za finaly, ale mysle ze i tak powinna byc zadowolona.

To kogo typujemy na szlema w Paryzu? Ja mam nadzieje ze naprawde jednak nie Saba i nie Malolata...

A jeszcze taka dygresja, patrzac na Rzym to ogromna szkoda, ze w Polsce zainteresowanie tenisem jest takie sobie i WTA nasz kraj pomija... i nawet ta biedna 250stke w Warszawie usuneli.. gdyby chociaz jedna 500stka byla. Publicznosc Jasmine wrecz niosla, kazda jej rywalka chciala zwariowac podczas meczu gdyby Iga miala taka mozliwosc.. wiem ze ogolnie ma sporo kibicow, ale u siebie w domu to zawsze cos innego.

bardzo ladnie napisane, wszyscy mamy nadzieje ze wkrotce wroci ta nasza Iga, ktora nie musi wygrywac wszystkich meczy po 6:0,6:1 ale jest zadowolona z siebie na korcie

 

Szkoda, ja tak lubię cię czytać.
To na przykład:

Łazi człowiek po rozmaitych stronkach na necie, czyta te rozmaite komenty, tzw analizy czy inne "eksperckie" wypowiedzi... i po co.
Nie lepiej zajrzeć tutaj i przeczytać to, co ty piszesz.
10/10, w punkt, wszystko jest, nic dodać, nic ująć - a przy tym bazujesz na tej dobrej starej psychologii, klasycznej i mądrej, opartej na znajomości tzw natury ludzkiej i na zdrowym rozsądku, którego ostatnio jakby coraz mniej dookoła.
Duży szacun, serio.
I tak sobie myślę, że Iga wróci, z uśmiechem, pewna siebie i znów niezwyciężona. Nie wiem, czy da radę już teraz - ale wróci na pewno.

Snooker czyli pasja Szeryfa to i dla mnie jest czarna magia. Trochę się już douczyłam, tak z ciekawości - ale w międzyczasie nawet mnie to wciągnęło. Bardzo mi się podobają zawodnicy i imponuje mi ta precyzja, dla mnie nieosiągalna. W wolnej chwili warto zerknąć, najlepiej na takie najciekawsze fragmenty najlepszych meczów.

Ale trafne, prawda...?

Ocieplanie Igą...?
Brr, co za straszny pomysł

Błagam, nie Uryna i nie Małolata. W ogóle ja to bym poprosiła o małą przerwę w inwazji tych bezflagowych, co one tam w ogóle robią.
Coco też nie, mimo wszystko mam lekko dość Coco.
Znowu Jaśminka...? To już byłaby gruba przesada (mimo całej mojej sympatii dla Jaśminki).
Kto tam jeszcze jest z tych, które ewentualnie mogłyby to wygrać...?

***

Wróciliśmy z wagarów (ech fajnie było), teraz w sobotę kolejny turniej juniora, a w poniedziałek nie Dzień Matki (już był), tylko święto narodowe, czyli w sumie indyk i fajerwerki (wybaczcie, Amerykanie).
A poza tym ogólnie nerwowo jest, o czym tutaj nie wolno.
Czyli najrozsądniej byłoby się zamknąć, czyż nie...?

***

Aladdinie, gdzie się podziewasz...? Martwię się o ciebie, odezwij się.

 

Miło było przeczytać,że komuś podoba się to co piszę.


Być może Iga będzie miała wsparcie , na horyzoncie pokazała się Maja Chwalińska.

Tutaj to spece od analiz pewnie się wypowiedzą o Jej grze. Ja się cieszę ,że następna Polka pokazała pazur na korcie.

 

Cytując założyciela tego wątku ,, Spieszmy się czytać posty...tak szybko znikają ''

Nie tylko Iga jest tematem tego wątku więc...
Zuza jesteś moją gwiazdą odkąd cię namierzyłam w nie z tego kucyka A wyjaśnij mi proszę co mają wspólnego zagadki i łamigłówki z puzzlami? Pytałam wujka nie wiedział

 

Majeczka całkiem fajnie sobie radzi - ale drugą Igą chyba raczej nie zostanie. Taka Iga, jak nasza Iga, to się zdarza raz na tysiąc lat, zwłaszcza w PL.

Po tylu latach obijania się po tym dziwnym miejscu na ogół się wie, który post wyleci... a który wyleci razem z autorem
Na ogół się staram nie przysparzać Władzy roboty (chyba że absolutnie muszę), więc posty teraz już nie znikają tak szybko

Kurcze no nie przesadzaj - Nie z tego kucyka to było dzieło zbiorowe, kilka osób musi jednocześnie złapać fazę na absurd, ostatnio rzadko się to zdarza niestety, ludzie poznikali albo im się zwyczajnie odechciało. Pojedyncza miłośniczka oparów absurdu (taka jak ja) niewiele zdziała, więc ograniczam się do konstruktywnej krytyki traktorzysty z implantami, tego spod Mińska.
Ech ciężkie czasy nastały, nie...?

A w jakim języku...?
Po polsku zagadka to będzie pytanie, na ogół od razu z odpowiedzią. Zwykle i pytanie, i odpowiedź będą takie do śmiechu, w dodatku tutaj nie przejdą jako tzw nieprzyzwoite. (Zagadka, która przejdzie: Przed lustrem stoi dwóch łysych. Który z nich jest bardziej łysy? Ten, który ma większą głowę. Zagadka mocno wątpliwa (Władza już się o to zatroszczy): Czym się różni dorosły facet od dwulatka? Dwulatka można bezpiecznie zostawić sam na sam z nianią. No w każdym razie takie klimaty.) Po angielsku zagadka to riddle.

Łamigłówka to będzie zapewne coś, co nasz młody kolega był łaskaw określić mianem "sportów umysłowych". Więc może jego o to zapytaj (ale błagam nie tutaj). Angielski odpowiednik to - zdziwko - puzzle.

Wreszcie polska puzzle to jest właściwie "układanka" (Polacy nie gęsi), po angielsku zwana jigsaw (puzzle). Na czym polega - wszyscy wiedzą.
A dlaczego pytasz...?

***

I jeszcze przeoczyłam dygresję powyżej:

Zainteresowanie tenisem niewielkie, bo tenis ma opinię drogiego sportu elitarnego, a elity tępiono od tak dawna, że ludziom to już w krew weszło.
Korty Legii w wawce, hmm - o ile dobrze pamiętam, infrastruktura okazała się nie za bardzo wg standardów WTA. Bo to nie chodzi tylko o sam kort, ale też o takie drobiazgi jak zakwaterowanie, dla zawodniczek, teamów i wreszcie publiki.
Dodatkowo obawiam się, że akurat teraz to by Igi nikt nie nosił, raczej zostałaby czymś obrzucona, jak nie epitetami, to np pomidorami. Kibolskie klimaciki tzw legionistów (i innych), skąd my to znamy (hmm, nawet z ostatnich dni, czyż nie...?).

***

Cytaty przywlokłam, oczywiście takie, które mi pasują do naszej zmasowanej krytyki pijawki.

O (tym razem prawdziwym) psychologu sportowym już tu była mowa. Pan Nowicki powiedział tak:

Niektóre granice zawodowego dystansu między psychologiem a klientem są przekraczane. Pewien dystans psychologiczny w stosunku do klienta, który jest sportowcem, oraz do zespołu treningowego jest niezbędny.
​

Amerykanka Pam Shriver (można sobie sprawdzić, kto to taki, w każdym razie coś tam chyba wie o tenisie pań):

Ktokolwiek jest odpowiedzialny za jej sferę mentalną, zawodzi ją. I myślę, że chodzi o Darię. (...) One są ekstremalnie blisko ze sobą. Więc nie wiem... Uważam, że w teamie potrzebna jest zmiana.
​

I jeszcze Daily Mail, gazetka średnich lotów, ale napisali niegłupio i otwarcie:

Abramowicz wyraźnie zna Świątek lepiej niż ktokolwiek inny i to ma wartość. Ale jeśli Świątek chce się wydostać z tego dołka, powinna poważnie rozważyć rozmowę z naprawdę niezależnym psychologiem sportowym, kimś, kto ma dystans, aby właściwie ocenić, w jakim kierunku powinna podążać.
​

Chyba trudno się nie zgodzić.


EDIT: i jeszcze raz, do skutku - Aladdinie, miej litość, odezwij się

 

Ale mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem tę dyscyplinę sportową

 

No mnie na pewno
Tzn przybliżyłeś - kiedy będzie jakiś ciekawy turniej...?
Snooker to świetna odskocznia od tenisa, może okazać się potrzebna

***

Właśnie, tenis.
Iga prosi dziennikarzy oraz fanów, żeby się odczepili od niej i od teamu i żeby dali jej (i teamowi) spokój.
Takich fanów jak ja (wiernych choć zmartwionych) na pewno nie straci, ale to nastawienie to chyba nowość u Igi, nigdy się nie przymilała, ale też nigdy tak otwarcie nie odganiała ludzi.
Pytanko: nowa Iga, czy może po prostu coraz donośniej słychać wycie (pijawki rzecz jasna)...?

***

I taka zabawna obserwacja: pojawienie się Władzy (tym razem w osobie Szeryfa) znakomicie boostuje traffic czyli zwiększa liczbę wyświetleń wątku.
Pewnie wszyscy są ciekawi, za co mnie wreszcie Władza capnęła

 

Na razie snookerzyści mają przerwę i to dosyć długą. W zasadzie to ciekawsze turnieje będą dopiero po wakacjach.
Obecnie trwa turniej z serii O School, którego nagrodą jest przepustka do main tour. Wystarczy dojść do półfinału bo w każdym turnieju są 4 przepustki. Dzisiaj o 20:00 swój mecz rozegra Mateusz Baranowski, którego znam osobiście i mocno trzymam kciuki za to, żeby w końcu po tylu podejściach dostał się do upragnionego main touru

 

No to ja też oczywiście będę trzymać kciuki (i wszystkich czytelników do tego zachęcam), znajomi naszych znajomych...
Ale transmisji na żywo online chyba nigdzie nie ma... czy to będzie filmowane i ktoś to później pokaże na YT czy gdzie tam...?

Szkoda wielka, że snooker ma taką długą przerwę wakacyjną - cóż, w ramach (ewentualnej, oby nie) odskoczni od tenisa będę się gapić na to, co jeszcze mam w archiwum HBO i na te highlighty na YT.

A weź Szeryfie w ramach rewanżu potrzymaj choć jednego kciuka za naszą Igę, najlepszą polską zawodniczkę od czasów pani Szewińskiej.

(Iga była na koncercie Dua Lipa - ech, jaka ona jednak młoda w porównaniu do mnie na przykład, choć lektury wybiera raczej dorosłe. Poszła na koncert z przyjaciółką... no więc nerwowo czytam dalej tego newsa spodziewając się wzmianki o pijawce, ale jednak nie. Ta przyjaciółka to była Majeczka Chwalińska.
Ale nie cieszyłabym się przesadnie - taki sobie chwycik pijawki, żeby uspokoić otoczenie. Pijawka jest manipulantką i to akurat świetnie potrafi, w przeciwieństwie do rozmaitych umiejętności typowych dla psychologa sportowego.)

 

Na żywo to raczej nie będzie ale jeszcze poszukam dokładniej, niemniej na oficjalnej stronie WorldSnooker będzie livescoring*.

Za Igę zawsze trzymam kciuki i jej kibicuję bo ona pochodzi z Raszyna, kilka kilometrów ode mnie, to tak jakby moja sąsiadka


*bieżące, aktualizowane wyniki sportowe na żywo

 

Ty słuchaj, ja wiem że to dopiero pierwsza frame, ale jak jest 50:1 dla Baranowskiego, to chyba dobrze rokuje...?

Uff no to jestem spokojna że uczciwie trzymasz kciuki za ziomalkę

 

W snookerze do końca nic nie jest przesądzone ale to jest dobra zaliczka
Na szczęście mamy 1:0

Nie ma zmiłuj

 

No ale teraz się ten Kendrick rozhulał, już 18 ma, w tym 7 za faul Baranowskiego, ech.
Szkoda że nie można tego oglądać

EDIT: no niesamowity jest ten twój Mateusz, w jednej sesji (czy jak to nazwać) nie tylko dogonił Kendricka, ale nawet wyszarpał o jeden punkt więcej, wow... a teraz już prowadzi dziesięcioma punktami, podwójne wow!

 

Widzisz, i tym właśnie różni się taki snooker od snoookera na najwyższym poziomie. Jeśli grasz z najlepszymi i jeśli spudłujesz to możesz być pewna, że do końca partii będziesz siedzieć na krzesełku i oglądać jak przeciwnik czyści stół

 

Ech ale chyba już ponad 20 punktów Baranowski podarował Kendrickowi w faulach

No i mamy remis

 

Zapowiada się długi mecz.

 

Wejde po chamsku w dyskusje bo chcialbym wyrazic swoj gleboki zal odnosnie dzisiejszej porazki Hurkacza!
Nie rozpieszcza nas obecny rok tenisowo ani troche !
Nie przepadam za nim jakos specjalnie, ale zatesknilo mi sie za ogladaniem tenisa i jak moglem to spojrzalem na kilka jego meczy w tym tygodniu i gral naprawde niezle! A dzisiaj mocno stawil czola Nole ... no i coz jak przegral... bylo tak blisko.. widac jak bylo mu przykro po porazce, dzisiaj Nole byl serio do pokonania. A nie wiadomo czy jeszcze kiedys mu sie uda i bilans 0-8, taka Penko z broda.

A jak drabinka Igi w Paryzu? Nerwy puszcza na korcie w 3 rundzie z Kostiuk czy dobrniemy do 4 rundy i starcia z Rybka/Penko? A moze wyjasni nas wszystkim Radu w rundzie 2 ?!
Niby Iga mowi ze bardzo dobrze gra na treningach i jest mocno zmotywowana, ale moje przeczucia szczerze mowiac sa daleko od optymistycznych. No trudne sie wylosowalo, jak sie nie wiedzie to wszedzie.

Ps. Jak dla mnie to bardzo fajnie ze jest to taki watek mocno sportowy, wiele ciekawych rzeczy mozna poczytac

 

Przybliżyłeś Casino jeżeli tylko znajdę kanał,który pokazuje tą dyscyplinę to obejrzę.Może wciągnę się tak jak zzizzie.


Od kilku dni wyrzuca mnie z Forum nie mogę oznaczać polubienia postów.Na szczęście czytać mogę.

 

Jak to jest z tą punktacją po faulu?!
2:0 dla Kendricka, najpierw za jego faul punkty dostawał Baranowski, a na koniec odwrotnie i wszystko poszło na konto Kendricka, ech.

Zaraz coś napiszę o tenisie, na razie snooker rządzi

No dobra, coraz bardziej nerwowo się robi, więc dla odmiany tenis:

Za Novakiem nie przepadam, Hubi - cóż, najlepszy (praktycznie jedyny póki co) Polak, więc się trzyma te kciuki.
Ale Hubi z Djokoviciem nie miał szans, zresztą Hubi to jest spec od heroicznej walki zakończonej spektakularną porażką, więc się nie za bardzo zdziwiłam.

Taa, losowanko sam smak.
A to, co mówi Iga, to są wyuczone formułki podsunięte przez Darusię. Igi chwilowo już nie ma, zostało jakieś roześmiane zombie sterowane przez pijawkę.
Też czarno to widzę.

Zabawny wątek się zrobił, póki co tenis / snooker, a kto wie, co nam jeszcze wpadnie do głowy.
Ja tylko proszę: bez piłki nożnej, bo się wypiszę z wątku

Mam tak samo. No coś się musiało popsuć, dawno się nie psuło

 

Jest transmisja na YT



W tym momencie Mateusz ma więcej punktów niż może zdobyć przeciwnik więc teraz jest walka o punkty z fauli czyli na tzw. snookery.