Unga-Bunga

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika blau_grana, 25 sierpnia 2014.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. Kgysta

    Kgysta Koneser forum

    Daria ma okazje sie wykazac, tutaj baaardzo duzo zalezy od tego jak przygotuje mentalnie Ige na mecz z Penko. Jezeli Iga wyjdzie na kort pewna swego i nie na sztywnych nogach to wygra. Nie moge sie doczekac ;) chociaz z jednej strony mozliwe pierwsze zwyciestwo jak rowniez z drugiej 0:5 w bezposrednich starciach... xD a w drugim przypadku internet by plonal dlugo... i Daria naprawde sporo by oberwala.... myslmy jednak pozytywnie ;)

    Wczoraj przeczytalem ciekawa rzecz, ktora sporo by wyjasniala dlaczego Noskova wychodzi taka zmobilizowana na mecze z Iga, nie kalkuluje tylko gra wszystko co tylko potrafi...
    Otoz podobno po wygranym meczu na AO z Iga, Linda poczula sie bardzo dotknieta wywiadem Igi po meczu, w ktorym nie docenila jej ze zagrala bardzo dobrze a skupila sie na tym co sama zle zrobila i dlaczego przegrala mecz. Pewnie Czeszka odczytala to w ten sposob, ze nie wygrala z Iga dlatego ze byla lepsza, a ze Iga przegrala przez swoje bledy. Przed tym meczem Linda byla wielka fanka Igi, traktowala ja ze wzor a po wywiadzie usunela ja ze wszystkich swoich mediow spolecznosciowych... wiec to pewnie taka sportowa zlosc, mobilizacja zeby pokazac Idze ze naprawde potrafi z nia wygrac. Na razie jednak z marnym skutkiem ;)
     
    bona53, grakula16 oraz zzizzie lubią to.
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Czy ty przypadkiem nie przeceniasz odrobinkę tego psychopasożyta...?
    Owszem, Wim twierdzi, że się od niej dużo nauczył (szybko poszło), ale Wim jest cwany, nie chce nikogo antagonizować w teamie.
    Osobiście podejrzewam, że to właśnie Wim odpowiednio ustawi mental Igi, psychopasożyt nie za bardzo się wykazywał w tej dziedzinie w poprzednim sezonie.

    A wiesz że to bardzo prawdopodobne, obraziło się dziecko, ze go nie doceniono (a w ogóle było za co doceniać...?).
    Cóż, młoda jeszcze ta Noskova, sporo się musi nauczyć, szczeniackie reakcje zazwyczaj się nie opłacają w dorosłym życiu.
    (Jak się tak zastanowić, to przypomina trochę Coco, nie...?)
     
  3. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum

    Wim to stara wyga trenerska - szybko skacze z kwiatka na kwiatek - długo nie zagrzewa miejscówki
    ale większość zawodniczek, które trenował osiągały większe sukcesy niż wcześniej
    zdaje sobie sprawę z "przydatności" Darusi oraz z faktu, że jednak znają się z IgA od 2019 r.
    nie będzie robił rewolucji w Ekipie Igi, ale jeśli będzie trzeba, to tupnie nogą - potrafi!!
    a trafiła mu się niezła fucha, bo Iga sumienna i konsekwentna, więc może się wykazać trenerskim kunsztem


    Noskovej brakuje dystansu - samymi asami nie wygrasz meczu, a jeśli jesteś tenisistką na poziomie, to nie trzeba ciebie sprowadzać do pionu i zrozumiesz, że te 16 asów w meczu z IgA to prawie połowa zdobytych punktów
    podczas meczu, nie było nawet 1 sek. zwątpienia ze strony Igi
    nawet ta nieszczęsna siatka na 4:1 w tie-break 1 seta, po której cały set umknął, nie zrobiła najmniejszego wrażenia na Idze
    rozłożyła tylko ręce - raczej w geście "czy ja muszę wszystkim robić takie prezenty" niż "i znowu ta siatka za wysoko zawieszona"


    ______________________

    podobnie w meczu z RybA - po bezapelacyjnym pierwszym secie, Iga nieco odpuściła początek drugiego, ale spokój, precyzja i szybkość uderzeń zdecydowanie po stronie IGi
    żadnych oznak zniecierpliwienia, niepokoju - ot, zwyczajny mecz do wygrania
     
    Ostatnie edytowanie: 14 lutego 2025
  4. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    :cry::cry:
    Pulpet jednak w formie, Iga nie potrafiła znaleźć na nią sposobu - szkoda:(
     
    zzizzie i Kgysta lubią to.
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No to będę się z satysfakcją przyglądać, jak psychopasożyt obrywa. Czas najwyższy 8)

    Szkoda że trochę wcześniej nie tupnął :cry:
    Ale i tak jakoś czułam, że Iga nie da rady wygrać z tym pulpetem :cry:
    Taki komiczny, a taki groźny :cry:

    Wielka szkoda i bardzo smutno - ale pulpet zagrał tak, jak chyba tylko pulpet potrafi, pokazał wszystkie swoje sztuczki. Ona może wygrać z każdą, jeśli jest w formie.
    Powinni tego zakazać 8);)
     
    grakula16 i Kgysta lubią to.
  6. Kgysta

    Kgysta Koneser forum

    Ciezko cos sensownego napisac. Az mi glupio ze tak czekalem na ten mecz, nie spodziewalem sie takiego pogromu. Iga nie miala zupelnie nic do powiedzenia, Penko ja zmiazdzyla :(
    Nie bedzie latwo Idze podniesc sie po tym meczu...
    I niestety mina Penko gdy przy 0:3 w drugim secie Iga rzucila rakieta stanowila smutne podsumowanie tego meczu.
    Ciekawe czy Iga nie wycofa sie z Dubaju. Ja na jej miejscu jednak wolalbym po takim meczu troche odpoczac glownie psychicznie.

    Przygotowanie Igi do meczu z taka przeciwniczka powinno byc glownym celem jej pracy. Jak to teraz wyglada po takiej porazce ?
    Ewidentnie cos nie dziala w tym teamie.

    Ja to mam wrazenie ze cos sie popsulo u Igi po igrzyskach i nadal to trwa. Wiem ze kobiecy tour jest coraz bardziej wyrownany ale jednak niepokojace jest to ze Iga coraz czesciej ma roznego rodzaju problemy w meczach z coraz wieksza liczba zawodniczek. Ogolnie w tym turnieju Iga byla jakas mega nerwowa. Ma bardzo duzo frustracji w sumie i coraz czesciej nie potrafi tego kontrolowac w trakcie meczy.
    Psycholog sie klania....
     
    grakula16, AladdinSane oraz zzizzie lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Właśnie też się tego boję - a do dzisiaj naprawdę świetnie jej szło w tym turnieju. Mam nadzieję, że się nie załamie dziewczyna - i że będzie ją pocieszał Wim, nie psychopasożyt.

    Jak widzę te miny pulpeta, to mi się w kieszeni taki spory kozik otwiera 8)

    Ech te igrzyska. Obowiązek wobec Narodu i wobec tatusia. Z całym szacunkiem - bez sensu była ta Olimpiada, poczucie "przegranej" pozostało do dziś, bo "tylko" brąz, a Naród i tatuś chcieli złota.
    Ale jednak się nie zgadzam, że teraz w Doha było widać frustrację - jeśli, to na chwilkę, później wracało opanowanie. Jednak było lepiej, niż w końcówce sezonu 2024.
    Psycholog owszem się kłania, ale ktoś bardziej fachowy od tego psychopasożyta z antypatycznym ryjem :wuerg:
     
    grakula16 lubi to.
  8. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum

    _____________________


    pit-bull dzisiaj w mega formie - wszystko wchodziło!!
    wyraźnie szybsza od Igi, "wchodziła" w kort, bardzo wcześnie uderzała piłkę....
    forhend bezlitosny dzisiaj

    73% pkt z pierwszego serwisu
    72% z drugiego....
    (46 i 47%) u Igi
    samo to wystarczyło

    Anisimova vs Alexadrova to będzie walka!!
    obie idą jak letnia burza - będzie grzmiało!!

    Jeśli PitbullPet zagra w finale tak jak przeciwko Idze, to będzie szybko pozamiatane



     
    grakula16, bogusiak80 oraz zzizzie lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech no i teraz zaczyna człowiek żałować, że doszło do tego pogromu ;)
     
    grakula16, AladdinSane oraz bogusiak80 lubią to.
  10. bogusiak80

    bogusiak80 Cesarz forum

    Witam Was tak samo smutna jak Wy.Wszyscy liczyliśmy na zwycięstwo.Tylko,że My oglądamy zmagania i chcemy się cieszyć.Iga jest tylko człowiekiem i nadal pozostaje 2-gą rakietą świata.Na pewno wszystko co wydarzyło się przed tym turniejem nie było dla Niej obojętne.Igrzyska,potem ten niby doping gdzie wszyscy chcieli Ją zjeść a nawet dożywotnio zdyskwalifikować .Te sławy rzucające się na Nią jak sępy.Poradzić sobie z czymś takim jest naprawdę trudno.Zastanawiałam się jak Iga to znosi.Jest wrażliwa ale kto nie jest.Nie wiem czy zdecyduje się na zmianę psychologa bo to byłby wstrząs.Jak to zacząć wszystko od nowa tylko,że Darusię ktoś powinien ustawić do pionu.Psiapsiółka potrzebna jest do pogaduszek przy kawusi a tutaj ma Igę zmotywować i nie dać zwątpić w siebie.Po to tam siedzi w dodatku zawsze wygląda jakby siedziała tam za karę.Jak Iga się otrząśnie mam nadzieję,że podejmie konkretne i drastyczne decyzje.Czasem taki wstrząs jest potrzebny aby zobaczyć gdzie jest problem.
     
    grakula16, AladdinSane oraz zzizzie lubią to.
  11. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum


    zastanawiam się na ile mental u Igi się wykrzaczył i czy sama myśl, że h2h niekorzystny, może spowodować aż takie spustoszenie!!
    czy wchodząc na kort już o tym myślała - nawet podświadomie?....
    czy PitBull zaskoczył niewiarygodną formą?

    mam nieodparte wrażenie, że Darusia nie sprawdza się w roli profesjonalnej pomocy motywacyjnej -
    za długo się znają, za dobrze, a to nie wpływa pozytywnie na prawidłową ocenę sytuacji a co za tym idzie - na znalezienie skutecznych rozwiązań....



    ___________________________________
     
    grakula16, bogusiak80 oraz zzizzie lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ano właśnie.
    Dla Igi od tej nieszczęsnej Olimpiady był bardzo ciężki czas, dodatkowo po absurdalnej "aferze dopingowej" na pochyłe drzewo skakały wszystkie... barany (trudno inaczej nazwać to stado mądrali) - a co robiła Darusia? Z nosem w telefonie odsiadywała wyrok (bardzo trafne określenie, naprawdę psychopasożyt wyglądał, jakby tam siedział za karę), czasem specjalnie do kamery pomachała pięścią (bo pewnie przeczytała tę krytykę, że team siedzi jak zombie w kinie), do tego nieustannie ta skwaszona mina...

    ... no dobra, ja nie jestem Igą i na pewno każdemu będzie odpowiadał inny typ psychologa, ale nigdy nie zrozumiem, jak można szukać wsparcia i porad u osoby tak antypatycznej i fabrycznie skwaszonej. Pani od matematyki w podstawówce, brrr.

    A psycholog jako psiapsióła to jest w ogóle pomyłka i naruszenie zasad psychologii klinicznej. Nie wolno zaprzyjaźniać się z pacjentem i tyle. No ale w PL nikt takich zasad oficjalnie nie sformułował, czyli hulaj dusza piekła nie ma, a kasiejka plus podróże i utrzymanie za friko to nie byle co. Psychopasożyt jest zwyczajnie nieuczciwy i nieprofesjonalny - ale czego się nie robi dla kasy.
    Nie wiem, czy Iga zdoła się uwolnić od Darusi - może obecność Wima w drużynie choć trochę pomoże.

    Myślę, że i to, i to - mental się wykrzaczył, bo nikt go odpowiednio nie wspierał (Wim to jedno, ale Darusia pozostaje głównym "specem" od mentalu, na nieszczęście Igi zresztą)...

    ... a z drugiej strony jak pulpet widzi Igę, to mu forma rośnie.
    Ten ironiczny, pobłażliwy uśmieszek mówi wszystko.
     
    bogusiak80, grakula16 oraz AladdinSane lubią to.
  13. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum


    to podstawa skutecznej diagnozy i doboru środków mających na celu poprawę mentalu i zapobieganiu tego rodzaju zdarzeń w przyszłości...

    Jeśli Iga chce przeskoczyć na wyższy poziom profesjonalny, to powinna oddzielić karierę zawodową od życia prywatnego


    trzeba przyznać, że rozegrała dzisiaj perfekcyjny mecz z zestresowaną a później sfrustrowaną Igą

    _____________
     
    bogusiak80, grakula16 oraz zzizzie lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dokładnie. Do tego wożenie ze sobą kieszonkowego psychologa to prosta droga do uzależnienia od takiego psychologa - cwana Darusia na pewno świetnie o tym wiedziała, Iga na pewno nie wiedziała. I wyszło jak wyszło.

    Cóż, w PL "psycholog kliniczny" to ciągle jeszcze jest takie nie wiadomo co, a psychoterapeuta to w ogóle ma fajnie, może być absolwentem podstawówki (albo dawnej trzyklasówki, choć musiałby być dość stary), wystarczy że zarejestruje "działalność".
    Żadnych zasad, żadnych zakazów i obowiązków, wszystko na czuja, na nosa, na co tam jeszcze.
    Uczciwi profesjonaliści jakoś się trzymają... a nieuczciwi tłuką kasiejkę i żyją sobie wygodnie.

    No cóż, trzeba przyznać.
    Pulpet miewa takie wzloty... a później nagle przegrywa wszystko z każdą, bardzo jest nierówny.
    No ale na mecz z Igą pulpet zadbał o zwyżkową formę, tym bardziej, że Iga ogromnie mu w tym pomogła.

    Trudno, zapominamy i idziemy dalej - i tak nie mamy innego wyjścia.
     
    bogusiak80, grakula16 oraz AladdinSane lubią to.
  15. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum


    w sumie to trudno się dziwić - ilość szarlatanerii jaka panoszy się po internecie i oferuje cudowne/niekonwencjonalne/pionierskie/ metody
    na wszelakie schorzenia odpowiada ewidentnemu zapotrzebowaniu na tego typu oferty - szczególnie, jeśli "klasyczne" metody nie pomagają....i to nie tylko w sferze mentalu
    Trudno oceniać jednoznacznie Darusię - nie znamy jej, nie wiemy tak do końca jakie są jej kompetencje zawodowe i czy ma jakiś długofalowy plan na mental Igi, czy tylko działa "na czuja" w zależności od tego w jakim stanie jest podopieczna/szefowa/kumpela?....
    i jak rozdziela te wszystkie funkcje??!!....
    Iga ma dopiero 23 lata, i patrząc na to, co już osiągnęła, to możemy tylko podziwiać....
    Przyzwyczaiła nas do trybu "Terminator" więc każda przegrana to nieuprawnione zdarzenie - a tym bardziej jak to jest porażka....
    czyli zagrała znacznie poniżej swoich możliwości



    PitBull, jak złapie za łydkę, to nie odpuści - jak wszystko "wchodzi", to Bullpet jest mega groźny....
    akurat trafiło na Igę!! dodatkowo obciążoną świadomością niekorzystnego bilansu

    __________________
     
    bogusiak80, zzizzie oraz grakula16 lubią to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Oj tak, i to w sytuacjach znacznie groźniejszych, niż ryzyko porażki z bullpetem. Mogłoby się wydawać, że - jak wszystko inne - to jest wina NFZ czyli systemu opieki zdrowotnej, który utrudnia, uniemożliwia, blokuje dostęp i co tam jeszcze.
    No, okazuje się, że niezupełnie - co najmniej połowa ludzi chorych albo podejrzewających u siebie chorobę (poważniejszą niż katar rzecz jasna) od razu wybiera szarlatanerię. Ewentualne późniejsze zgony idą oczywiście na konto NFZ, nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
    Net to baaardzo niebezpieczne narzędzie w rękach laika.
    No ale to wiadomo od dawna.

    Gdzieś tak w okolicy Olimpiady sporo czytałam o psychopasożycie, teraz zerknęłam na wiki (gdzie hasełka bywają ostatnio coraz mniej zgodne z rzeczywistością, ale to tak na marginesie).

    Cytuję: "Jest absolwentką psychologii ze specjalnością psychologia kliniczna na SWPS Uniwersytecie Humanistycznospołecznym. Studiowała też w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku". Czyli jak, mamy tego magistra czy nie mamy...? Bo zwykle jak mamy, to się nim chwalimy... ba, ostatnio to nawet licencjat jest powodem do dumy. Uczelnie średniej jakości (a wbrew pozorom to jest ważne, jaką szkołę się kończyło, są takie, do których lepiej się nie przyznawać).

    Później były funkcje i funkcyjki w dziwnych miejscach, co dowodzi tyleż obrotności, co niewielkiej siły przebicia. Ale nie czepiajmy się.
    Podejmując pracę z Igą (= u Igi) psychopasożyt niewątpliwie złapał Pana Boga za nogi, bez Igi to by była ponura egzystencja niedouczka, u boku Igi to jest wielka kariera.

    W każdym razie jedno jest pewne: jeśli nawet psychopasożyt uczył się kiedyś (jako specjalista psychologii klinicznej in spe), co wolno, a czego nie wolno takiemu psychologowi, to albo zapomniał, albo radośnie dyskontuje brak odpowiednich regulacji w PL.

    Pamiętam jeszcze taką rozmowę z pewnym trenerem którejś kobiecej reprezentacji (na pewno łatwo to można znaleźć, mnie się już teraz nie chce szukać). Trener ten nazwał Darusię osobą niebezpieczną, nieszczerą, interesowną, dążącą do omotania klienta. Cóż.

    A sam psychopasożyt opowiedział o sobie, że podczas pierwszego spotkania pyta, czy zawodnik czuje się komfortowo "w tej relacji", bo jak nie to nic z tego nie wyjdzie. Termin "relacja" użyty mocno na wyrost, ale pewnie absolwenci psychologii klinicznej na tym czymś Humanistycznospołecznym tak to określają. Dodatkowo psychopasożyt oznajmił światu, że posiada "trochę intuicji, doświadczenia życiowego, inteligencji emocjonalnej" oraz "bardzo rozwiniętą empatię", co dość niekonwencjonalnie zdefiniował jako "czucie, jak w danej sytuacji się zachować". Ową empatię widać zapewne po wyrazie oblicza.
    Dobra, przestaję się znęcać.

    Aha, pytasz o długofalowy plan na Igę.
    Od kiedy by miał obowiązywać taki plan...?

    Bo jak dotąd żadnego planu nie jestem w stanie wykryć, choć niewątpliwie posiadam umysł analityczny, jak przystoi absolwentce zacnego UW ze stopniem prawdziwego magistra 8)xD
     
    grakula16, bogusiak80 oraz AladdinSane lubią to.
  17. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum

    aż obejrzałem kilka video co też Darusia ma do powiedzenia....
    W "Business class" mówi bardzo gładko, poprawna korpo-mowa-trawa, gdzie nie ma do czego się przyczepić....
    takie wyważanie otwartych drzwi
    burzy nawet w szklance wody z tego nie będzie

    dużo o pieniądzach - mało o obowiązkach
    włosy gładziutko zaczesane to tyłu, bez zbędnych stylizacji - naturalna aura nie potrzebuje gadżetów
    kilka "hamerykańskich" zwrotów, coby wzbogacić wartość przekazu
    przyzwalająco uśmiechnięta, z lekką nutką wyższości, ale nie takiej natrętnej, raczej samozachwytowej....
    niby dyskretnej, ale nie za bardzo

    gdyby tylko potrafiła wdrożyć w życie te wszystkie swoje ok®ągło błyskotliwe dewizy....

    pierwszy set Anisimova - bravo
    BullPet jakaś zadyszana
     
    Ostatnie edytowanie: 15 lutego 2025
    zzizzie, grakula16 oraz bogusiak80 lubią to.
  18. bogusiak80

    bogusiak80 Cesarz forum

    [​IMG] Taki wywiad znalazłam z trenerem.Czy wszystkiemu jest winna Iga? Bo tak to odczytałam.Nikt nie wiedział ,że czołg będzie chciał wygrać za wszelką cenę.Nie takie były założenia to w takim razie były złe.Od czego Oni tam są ?Odnoszę wrażenie ,że Iga jest tam sama pomimo tłumu wokół.Tak jak napisałam już wczoraj ,potrzebne jest cesarskie cięcie.Jeżeli jest sama to niech decyduje sama w dodatku bez ponoszenia kosztów na darmozjadów.

    I jest super .Czołg został pokonany przez Anisimową 6:4, 6:3 Uśmieszek zniknął.
     
    Ostatnie edytowanie: 15 lutego 2025
  19. AladdinSane

    AladdinSane Komandor forum

    34/22 pkt zdobyte z returnu!!
    (ten backhand (dziwnie to jest po naszemu....bekhend??!!) Amandy był dzisiaj zabójczy - skuteczny do bólu

    73% / 65% pkt zdobytych z pierwszego serwisu!!

    2/10!! podwójnych błędów u jelenia

    szkoda, ze to nie dzisiaj Iga grała

    ____________________________

    To, co napisane w sieci o wyszkoleniu Darusi nie daje nam żadnych podstaw do prawidłowej oceny jej umiejętności a co za tym idzie, skuteczności działań....
    Nazwy uczelni wydają się o wiele bardziej wartościowe niż poziom i jakość nauczania jaki zapewne oferują
    generalnie jak skończysz "zacną" uczelnię, to raczej tym się chwalisz, a nie szkółką niedzielną....
    krótki kurs wstawiania kolokwialnych kitów, opakowane w zgrabne frazesy,
    miękki, przyjazny głos, łagodna intonacja, delikatne skracanie dystansu, szczypta autopromocyjnego zachwytu, zero makijażu, żadnych świecidełek i koszula w kratę....
    żeby nikt nie pomyślał, że będzie epatowanie formą....
    nic z tych rzeczy....
    sama pusta treść - sugeruje najwyższy poziom profesjonalizmu

    ktoś się czepnie jak nikt nie rozumie??!!

    a sam fakt pobierania nauk nie oznacza, że owe nauki trafiają tam, gdzie powinny i ze zrozumieniem....
    do łba i tak może być za daleko

    ___________________________
     
    Ostatnie edytowanie: 15 lutego 2025
    zzizzie, grakula16 oraz bogusiak80 lubią to.
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Nie ma do czego się przyczepić zasadniczo dlatego, że większość używanych słów i zwrotów nie posiada ani definicji, ani sensu.
    Typowy korpo-ozór (marynowany).
    No ale na ludziach, którzy ciągle jeszcze mają nadzieję, że ten szklany sufit to bzdura, niewątpliwie robi wrażenie.

    O tak, hamerykańskość bardzo w cenie. Nikt nie rozumie o co chodzi (i tak ma być), więc nikt też nie zarzuci dyletanctwa osobie używającej takich hamerykanizmów.
    (A jeszcze zabawniej się robi, jak ktoś weźmie słownik i podejmie bohaterskie dzieło spolszczenia jakiegoś irytującego słówka - zauważyłeś, że ostatnio wyniki się dowozi jak kiedyś kaszankę do mięsnego przed świętami...?)

    xDxDxD

    Ja wiem, jakie to robi wrażenie... no ale niestety zawodnik jest na korcie sam, nikt mu nie pomaga. Ma wdrożyć jakiś tam plan ułożony wspólnie z trenerami... ale czy mu się to uda, to już tylko od niego zależy. No i jednak niestety nie jest cyborgiem, nie można go zaprogramować na stuprocentową wygraną. Dotyczy to też tego nieszczęsnego mentalu... ale tak się zastanawiam, ile może dać pospieszne ustawianie tego mentalu na dwa dni przed meczem, bo nagle trzeba koniecznie pokonać paskudnego bullpeta.
    Cuda owszem się zdarzają, w przypadku Igi nawet dość często - no ale jednak (jeszcze) nie tym razem.

    Zniknięcie uśmieszku to najmilsza chwila tej końcówki turnieju.
    Nie żebym jakoś szczególnie przepadała za Anisimową, ale brawo Amanda :)

    Ech te nazwy xDxDxD
    O SWPS oczywiście słyszałam, rozszerzenie nazwy przeoczyłam. Uniwersytet "Humanistycznospołeczny", hmm.
    Kocham neologizmy, no kocham po prostu, zwłaszcza te bezsensowne... ale w nazwie szkółki trzymałabym się jednak Słownika Języka Polskiego, kreatywność zostawiając na potrzeby wewnętrzne.

    A duże są te wewnętrzne potrzeby, oj duże.
    Otóż można zostać trenerem w 4 miesiące (trenerem zespołu w korporacji, nie takim sportowym).
    A za skromne 790 zyla można w 8 godzin nauczyć się rysować ludzika sketchnotingowego oraz sprawić, że nasze flipcharty staną się angażujące, przez co nastąpi facylitacja graficzna. I nawet świadectwo ukończenia kursu dostaniemy w tej cenie. Kurs przyda się między innymi scrum masterom oraz agile coachom.
    Uwierzcie mi - boki zrywać xDxDxD
     
    AladdinSane i grakula16 lubią to.