Unga-Bunga

Piotruś , Ty nie bądź taki skromny , już wiem na ilu mutantach jedziesz!

Natalko , Ty tu wpadłaś jak uspokajający wiatr (od tych OBCYCH ,jeszcze Cię nie przekonali).
Kochani , a tak na prawdę to uspokajają spotkania tu od reala Wreszcie można pogadać bez biurowo-mowy korporacyjnej.
Czy myśmy jeszcze normalni? Właśnie widzę info ,że w ciągu 1 nocy w małopolsce wyginęło 5 mln. pszczół....Najpierw pszczoły , potem my.... Co się dzieje?

 

Armagiedon Panie!

 

No to chyba tak ! I to raczej nie cieszy?

 

Tak całkiem poważnie to oczywiście, że nie. Przyszedł sobie człowiek i wszystko wziął jak swoje. A efeky będą coraz gorsze...

 

OK. Natalka , pocieszyłaś jak zwykle Dzięki chociaż za kontakt, bo w tym domku pustki...

 

Do usług i polecam się na przyszłość
A że pustki - sama wpadłam po przerwie bo się stęskniłam już trochę. A i event mnie zaciekawił
Może ludziki do snu zimowego już się szykują?

 

Pewnie się tak szykują. Jeszcze mają co robić i robią. Brakuje zimy i Marianka poprawiającego piec. A reszcie nie chce się ruszyć , bo czekają ,aż inni to zrobią! Ungusie : otrząśnijcie się ! Dajcie tą kawę i wreszcie herbatkę ! Bez tego nie żyję! Kiedyś było fajnie!

 

Masz rację Magda, ze poklikanie tutaj uspakaja, można choć na chwilę wyłączyć real z jego problemami

zaciekawiłaś mnie, co to jest mowa biurowo korporacyjna?
a pszczoły to w lubuskim, nie w małopolsce

 

Ej! Jak w lubuskim to u mnie! A ja nic nie wiem?

 

Pszczoły zdechły w małopolsce w 1 noc, jak jeszcze lubuskie dotarło ,to nic nie wiem. Masakra.
Mowa biurowo-korporacyjna to są nowomowy ,które przyszły z zachodu. Rozmawiasz i nic z tego nie wiesz.Tam się przewalają najgorsze zdania angielskie spolszczone z polskimi , nic nie znaczące,ale wszyscy młodzi z nich korzystają. Rozmowy o niczym , w powszechnym użytku!

Małgosiu , jeszcze Ci wyjaśnię : umawiasz się "w stricie" i na "korneże" , czy to wg Ciebie normalne?

Ej dziewczynki , wyjątkowo padam spać...odezwę się jutro.DOBRANOC!

 

już rozumiem, chodzi ci o ten bełkot ponglish, no cóż, mamy nowe trendy

 

Te pszczoły się otruły ;( Pewnie ktoś się chciał pozbyć mszyc/ślimaków itp.

Dziewczyny nowomowa była zawsze i będzie. Tak jak na studiach też były swoje wypowiedzi, które się przekładały potem nawet na prywatne. Tylko teraz jest to bardziej widoczne ​

 

Hej kochani wróciłam z pracy ,ostatni zasiew badyla zrobiony i idę robić ostatnie cięcia przed zimą wrócę pewnie wieczorem bo trochę tego mam ,a w międzyczasie jeszcze na kijki muszę iść oby na wieczór można było wejść na farmę

 

Hej Beatko, ostatni zasiew to będę miała jutro rano
piękna pogoda, też zmykam do ogrodu, ostatnie sadzonki muszę wsadzić i cebule do skrzyni na tarasie

 

Ciemno się zrobiło więc wróciłam i nie skończyłam,jutro c.d.n.

 

ja też nie skończyłamale się nie przejmuję, jutro jeszcze koszenie

 

Hej Gosiu sama siebie wyzywam ,jaki człowiek głupi sam sobie robotę wymyśla,najpierw się nasadzi potem napodlewa ,a teraz jeszczee przycinać trzeba

 

Ale za to ma ładnie w ogródku
co roku sobie obiecuję sadzić mniej, i na obiecankach się kończy, zawsze coś nowego trafię

 

i tu ten ból że wiecznie coś nowego ,a ja też nie umiem sobie odmówić

 

Hej Ungusie , jutro późnym wieczorkiem skończę event! Jeszcze mielę ogień lub ogon ,jak go tak zwał. Do jutra i koniec!