Unga-Bunga

Hej Słonka
Madziu, znam ten ból i to rozwiązanie
w ulicę gdzie kiedyś mieszkałam wlewała się woda z całego sikornika- teraz budują tam rondo, ciekawa jestem czy zrobili coś z kanalizacją
teraz sąsiedzi już wiedzą....

 

Bardzo dziękuję.

Ungusie, dostosowałam się do Waszych rad i teraz w młynie robię pasze - każda pasza dla innej zagródki, trochę mnie to jednak kosztowało, ale opłacało się.

Pytam WBW, czy bierzecie udział w evencie hodowlanym? Muszę przyznać, zagrody są bardzo ładne, aczkolwiek brak SP, perfum i zwierzaków, także event odpada. ;/

 

Cześć, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
Wika - przypomnij się w czasie G&T - dostaniesz drzewko pachnące. OK?
U nas spiekota w dalszym ciągu. Na fajeczkę chodzę do garażu, bo nie da się pospacerować po podwórku.

 

Dobrze, bardzo dziękuję, Marian.
A mogę się dowiedzieć, ile ono daje PD? I czy będziesz chciał coś w zamian?

 

Małgosiu , założenie tej bramy to nie był olbrzymi koszt , natomiast pracy wymagało dobrych parę dni ,ale mam spokój , sąsiedzi wybrali tańsze rozwiązanie : worki z piaskiem , wczoraj nie pomogło. Kiedyś to się może sprawdzało , teraz przy tych zmianach pogodowych nie wystarcza.W ulicy rura ma średnicę 140cm , a powinna mieć 400cm.To jest PL ze swoimi absurdami.

Hej Marianku , nie wiedziałam ,że jeszcze gdzieś spiekota , myślałam,że ochłodzenie już w całej Pl.
Event pewnie machniecie z Piotrem w 10 min?

Będę robić event na ile zdołam , taki los nałogowców .

 

Drzewko pachnące daje 25 PD. A na drugą część pytania to niech już Marian odpowie

 

Ja też się postaram, choć takich nie lubie.

Takie jedno do kolekcji. Przyda się.

 

Jeżeli coś obiecuję, że dam, to jak sama nazwa wskazuje nie chcę nic w zamian.
Na event jestem przygotowany, a nawet próbuję handlować zwierzakami, bo dobrze schodzą na targu. Jak z Piotrem to nie wiem, bo wyjechali na wczasy, ale myślę, że zrobi "biegusiem".

 

Wika , PD przy drzewku nieistotne , ono daje perfumy i masz do hodowli ,albo do sprzedaży , bo w każde BB idą mocno w górę

 

Dzięki za rady.

 

Moje zwierzaki wyglądają ilościowo marnie ,właśnie dorabiam króliki .To chyba następne czyszczenie stodół przed Dożynkami

 

A o co chodzi w Dożynkach?

 

a u mnie jeszcze wczoraj spiekota, a w tej chwili 18 stopni i chyba okna poprzymykam niedługo
Wika, najpierw jest event, jak go skończysz to możesz przystąpic do dożynek, wrzucasz towar ze stodoły - jak najwiecej , w zeszłym roku było to ok, 150000000 sg
chyba mi się zera pomyliły
i 1000 osób z najwyższą wartością dostaje się do top 1000
to tak w skrócie

 

Hej Ungusie.

U mnie też deszcz i koło 18 stopni. Mam nadzieję, że teraz nie będzie zimno i mokro. Trawy się pewnie zaczną zielenić. Byle nie spadnie poniżej 10 stopni. Jak tylko nie będzie padać w jakiś dzień muszę oprysk zrobić, bo zaraza murowana.

Event mogłabym zrobić od ręki (moja mania klonowania i lenistwo by to sprzedać). Znowu sobie obiecuję, że coś na targ wyślę by zarobić i pewnie nie będzie mi się chciało.

U mnie kanalizacja w miarę nowa - nawet przy silnych opadach nic się nie wylewa. Tyle co z drogi na plac, ale to zwykła deszczówka. Znowu z ogródka to do rzeczki spływa nadmiar.

 

Aha. Rozumiem. Dzięki.

 

Hej Mili ,w prognozie są ponad 30 stopniowe upały od 24.08.
A co do eventu , to chyba wszystkie zwierzaki muszę dorobić

 

Jak 30 stopni to w razie czego zarodniki zarazy wybije. A ostatnio u mnie to miały tylko kredę z octem. Może jak bardziej nawodni to więcej dyni się zawiąże. Jedna North Georgia Candy Rooster (taka jest nazwa własna dyni - nie ma polskiego odpowiednika) już jest różowawa - niedługo degustacja. Jak będzie smaczna to zostanie na stałe, bo sporo owocków ma. Dynie ogólnie są mało wymagające - tylko lubią pojeść.

Szkoda, że się nie da zwierzaków podarować, bo bym Ci dała

 

Wyślij paczką.

 

Witam Ungusie. Widzę, że pogoda zróżnicowana - u jednych chłodno i mokro, u innych dalej upał... U nas pośrednio - nie pada (szkoda), dość mocno wieje i temperatura znośna, ok. 26 stopni.
Do kolejnego eventu chyba się nie zabiorę, mam mało zwierzaków i SP, z czasem na klonowanie też cienko.

Chyba wszyscy poszli sobie, to i ja zmykam na spacer z futrzakiem. Udanego wieczoru, do potem.

 

Witam wieczorkowo.
Pohandlowałem co nieco. Jest nieźle, ale wszystko mało.
Ceny zaczęły wracać do normy.