TO NIESPRAWIEDLIWE

Kas...pomysl, jaki to daje mozliwosci, Tadzio moze tez wykorzystac Anne , moze ja usmiercic lub wyslac w kosmos...niesprawiedliwie bylo by nie pisac..
'Moze Anna sie poprawi i odnajdzie dobra droge? Moze zacznie sluchac sprawiedliwych piosenek .....

 

wg tylko po wysłuchaniu wieeeeelu sprawiedliwych piosenek Anna ma szansę się zmienić
np. Kapitana Nemo

 

A ja do piątku muszę niesprawiedliwie zaprojektować biegowy medal noworoczny. W sumie pomysł już mam, ale z rysowaniem u mnie średnio....

 

udaj się do twórczego wątku konkursowego -tam każdy nauczy się rysować
i jeszcze nagrodę dostanie

 

No pacz. A mnie się wydawało, że umawiałem się z Tobą

Tak było. Najpierw nosiła na rękach, a teraz wykorzystuje

Już biegnę

A to teraz zanim się zdobędzie medal, to trzeba go sobie najpierw zaprojektować? W sumie dobry pomysł. Przynajmniej nie będzie się rozczarowanym jego wyglądem

 

O ile się zdobędzie... Zgredziu.
Opłatę startową muszą wnieść wszyscy, medal zaprojektować ci, którzy są w kategorii open, a medal dostanie ok. 10 % zawodników - najlepszych w swojej kategorii wiekowej i płciowej oczywiście.... na każda kategorię 3 medalistów.
Czyli przy starcie ok 1000 kobiet, to w moim przedziale wiekowym mam szanse jeśli prześcignę ok. 100 (wg. mojego nr startowego), a jeszcze jest miesiąc zapisów

 

Zgredku, całe życie się dowiaduję, że żyję w jakimś błędzie... ten jeden więcej też przyjmę na klatę

Jak ja niesprawiedliwie nie lubię gości... mówią, że zaczynają śmierdzieć po 3 dniach, w moim przypadku czasem wystarczą 3 minuty

 

To przyjmuj gości tylko umytych i uperfumowanych....
Albo wtedy, gdy masz katar

 

Ja postawiłabym inne pytanie: co ona im robi, że zaczynają pachnieć inaczej już po 3 minutach?

 

każe zdjąć buty i ubrać stare śmierdzące od nowości nieprane kapcie ?

 

A że Emilka co rusz sprawiedliwie podkreśla, że jej dom to twierdza, to kto wie, ile już mają te kapcie

 

A może ja im nie daję kapci, tylko chodzą w śmierdzących skarpetach?
Teraz jest przyjemnie i pachnąco, atmosfera miła, póki nie wrócą i nie zaczną znowu wszystkich obgadywać

 

Niesprawiedliwie udaję się w poniedziałek do szpitala. Poprzednie doświadczenia z chirurgami chyba niesprawiedliwie niczego mnie nie nauczyły

 

obgadywanie ma to do siebie, że przestaje być miłe gdy tylko opuścimy na chwilę kochaną rodzinkę

A co za niesprawiedliwość Cię dopadła Kazinko, że aż musisz oddać się w niedobre ręce chirurgów ?

 

Kazinko, tylko przypilnuj, żeby Cię zaszyli, jak Cię potną. No i miej w kieszeni jedwabną, bo dratwa lubi dawać zakażenia.
A po 3 incydentach chirurgicznych w ostatnich 5 latach, wiem co mówię....

Kaśka, to były żarty - a tak na serio - trzymaj się i bądź dzielna! I naucz się się w końcu omijać chirurgów, może oni zaczną omijać Ciebie

 

Upierdliwie boląca więc trza ją eksterminować

Jak mnie kilka lat temu zdiagnozowali to na stole operacyjnym cieli na oślep jak się okazało, że diagnoza trefna i trzeba na szybko diagnozować od nowa. Nie szyli dratwą, a i tak zakazili i łaziłam przez miesiąc z dziurą w brzuchu bo trzeba było płukać i leczyć. Efekt jest taki że mam artystycznie nierówny brzuch ze stałym stanem ciążowym. Na szczęście z pierwszą połową ciąży Wtedy miałam leżeć w szpitalu 3 dni, a leżałam ponad 2 tygodnie z czego 6 dni pod kroplówką z ketanolemTeraz być może wyjdę już we wtorek, najpóźniej w środę. Albo za miesiąc

 

Kasiu - ja mam w brzuchu dziurę, po jednej stronie, także widac to niestety. Tak mnie zszyli, ze zrobiła się martwica i część brzucha zdechła. Nieco głupio to wygląda zwłaszcza, że mam przepuklinę po stronie środkowej więc asymetrię mam na full.

Na szczęście są gorsze problemy, a wszystko można wyrównać przeszczepem własnego tłuszczu.
Ja, akurat w chwili obecnej nie kwalifikuję się do przeszczepu przy BMI ok 18...

Trzymaj się i napisz we wtorek, najpóźniej w środę!
Ja trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!

 

Trzymamy wszyscy sprawiedliwie kciuki za kazinkowych chirurgów

 

A jak dochtory nie poradzą, sami wytniemy i przyszyjemy piękną łatkę - może nawet w kształcie serduszka

 

Zgredku ja już ćwiczę jakby co