Opinie Szkoda, że Cię tu nie ma

Recenzje można oddać w dowolnym momencie, ale przy tej ostatniej należy uważać, żeby skracała również około godziny.

​

Jeżeli w takim układzie oddasz recenzję, skracasz czas tylko o 32 min, dlatego lepiej przeczekać

 

dzięki wlaśnie mi o to chodziło

 

czyż nie lepiej siac sobie bambus na super polach sn i zośka?
koszt dwoch zasiewów to po 164 jednostki...za zysk wypadajkowy jest taki sam,zyskuje sie natomiast na roślinkach.na czysto wychodzi z dwóch zbiorów 2952

 

Pod warunkiem, że ktoś nie musi oszczędzać SN
Jak ktoś ma baobaby nawozowe, to "hulaj dusza, piekła nie ma", ale jak ktoś nie ma i mozolnie zbiera SN ze wszelkich innych źródeł, to nie wiem, czy jest sens zużywać cenne zapasy, by koniecznie skończyć ten event. ja bym nie zużywała, ale każdy, oczywiście, sam decyduje.

Przyjęłam taką metodę, że od razu (czyli gdy mam 6h) skracam czas na max do zera, ale zostawiam sobie kilka ulotek, żeby wieczorem dopasować czas ostatniej recenzji i zebrać przed snem. Na noc zostawiam całe 6h, a rano znów max do zera, ile będę miała ulotek. I tak w kółko.

Nie widzę powodu, by skracać czas częściowo i czekać. Im szybciej wyprodukuję recenzje, tym szybciej będzie z głowy. Poza tym, jak będę miała 1-2 dni do końca eventu, będę mogła dokładnie sprawdzić, ile mi brakuje recenzji (czyt. ile potrzeba ulotek), i w razie czego podgonić bambusa przy pomocy SN. Jak się zbytnio rozwlecze na początku, pojawia się zagrożenie, że potem nawet z SN można nie zdążyć.

16 recenzentów się wysiliło, redaktor elaboraty przyjął. O 23:30 będzie kolejna recenzja + kolejne z ulotkami z jednego zasiewu bambusa.

A nie szkoda nawozów?
Tzn. jak ktoś ma zatrzęsienie baobabów nawozowych, to może sobie pozwalać, ale większość graczy raczej są młodsi niż baobaby, więc im się to nie opłaca. SN i tym bardziej SNZ warto używać z rozwagą

 

Nic mi nie mów, mi ostatnio 3 razy czmychnęło koło nosa 100%.. Badylek nadal rośnie. Sekme - na czysto mam 12 SN z 2 baobabów i zastanawiam się, czy bambusa nie podgonić SN (trochę ponad 1 000 sztuk chyba).. Jest 3 doba eventu jak nie 4 bodajże a ja mam dopiero 2 000 bambusa a na noc chcę melona z wodą (bo zbiór mam o 19:07 a kisić bambusów nie lubię przez całą noc)...

 

Mam ponad 10,5 tys sn,ale jakoś mi szkoda.Marek pięknie wszystko wytłumaczył,ale jakoś jestem obrażona na ten event i absolutnie nie mam do niego serca.No zobaczę,jak będzie szło.Na razie to mam połowę potrzebnych prezentów tylko,to gdzie tam do ulotek.
Marek i Sekme oczywiście

 

Ależ oczywiście, że lepiej - masz rację.
Zośka to jest dla mnie najcenniejszy dopalacz do zbiorów.
Używam jej z wielką rozwagą mimo wielotysięcznych zapasów, dlatego nie chcę polecać innym rozwiązań, których sam nie stosuję. Zośki używam do rozsiewu i zadań, które naprawdę wymagają sprężenia - ten event do takich nie należy.

I znów muszę przyznać rację
Wszystko jest pod warunkiem ... pójdę nawet dalej - nawet jak ktoś ma cały las drzew nawozowych i wielotysięczne zapasy w stodole, to nadal trzeba z tym nawozem postępować rozsądnie, bo przychodzą chwile, kiedy on właśnie decyduje o sukcesie, a grube tysiące potrafią znikać w ciągu doby.
W tym evencie, stosunek zużycia SN do osiąganych profitów, wydaje się bardzo korzystny, czas ma bardzo istotne znaczenie, więc można to rozważyć.

 

To zrób go na odwal się i byle szybciej, bez serca i sentymentów
Skoro masz tyle SN, to pewnie kilka baobabów rośnie, więc spokojnie nazbierasz nowy zapas. Luzik. Odhacz i zapomnij

Dokładnie SNZ to najcenniejszy nawóz ze wszystkich i też go parę razy oglądam, zanim wyleję. W sumie podlewam nim tylko baobaby, kilka drzewek TSowych i rozsiewaną eventówkę. A tak w ogóle, to się dziwię, że BP uważa TNZ za najcenniejszy - jak się spojrzy na różne nagrody, to "skarpetek" przeważnie jest najmniej. No ale wiele mamy tu zagadek...

Eee tam... bez przesady z tymi znikającymi tysiącami SN... aż tak to jeszcze ani razu nie było - mówię oczywiście o sobie. Średnio, gdy mam lenia, rozrzutnie puszczam z dymem ok. 2k SN (mam las, więc to żadna ilość), ale przeważnie nie jeżdżę na SN, tyle co na rozsiew. Generalnie na wszelki wypadek utrzymuję poziom zapasów ok. 10k, a baobaby szczęśliwie są pod opieką Miecia i Mani w pasku.

 

Osobiście nie lubię używać SN. Oczywiście jak mus to mus, ale w tym evencie - w moim przypadku - nie było takiej potrzeby (pomijając rozsiew). Generalnie wolę uprawy ekologiczne niż intensywne

Trochę się pobawiłam we wróżkę a trochę w rachmistrza i wyszło mi, że ostatni zbiór bambusa będę miała w poniedziałek rano a event skończę w poniedziałek późnym popołudniem. Zostanie ponad dzień zapasu na nieprzewidziane wydarzenia Podobał mi się ten event. Lubię liczyć i planować. Oczywiście gdyby wypadajki sypały mniej intensywnie, nie byłoby tak różowo, ale nawet nieźle udało się BP dostosować wypadalność do wymogów eventowych

 

Sekme - koci i psi event, dla Kociej bandy i Mopsa w kołysce. To były eventy, które wymagały ogromnych zapasów. Przez cały rok można się bez SN obejść, ale przychodzą takie zadania, że każda sztuka na wagę być, albo nie być.

W tym obecnym wielkich ilości nie potrzeba, ale z pewnością jest ogromnym ułatwieniem.
Bambus rośnie, za pół godzinki kolejny zbiór i kolejne recenzje, które wpłyną na te hotelowe gwiazdki ... wspaniale już jest, ale do raju to jeszcze daleko

 

Chyba zgapię od Was z tym bambusem Czytam, czytam i wszyscy bambus sieją.
Tak się spaliłam na słoneczku, że teraz tylko pozostało mi na farmie siedzieć.
Zaraz przetestuję czy z trzciny na małych polach coś poleci

 

Stoję sobie na trzecim zadaniu i już mi świta, że eventu nie ukończę. -MarekW- i jego posty uzmysłowiły mi to z całą ostrością. Do tej pory mam tylko 33 prezenty. Na resztę po prostu nie mam girland. Ulotek zrobiłam dopiero 23 sztuki. Lubię farmę, bo lubię robić eventy. I to kompletnie, jak większość tutaj. Mam nawet tego [ciach] mopsa (swoją drogą odstręczająca kolorystyka brrr ) i insze .. " delicje"
Chyba czas na zmianę koncepcji i zacząć odpuszczać sobie niektóre z wydarzeń. Ot co


Usunąłem niestosowne słowo.
SMOD_Casino

 

Czytajac wasze posty,także jestem pewna ,że nie zrobię tego eventu,może tylko pierwsze 4 zadania, przyznaję też szczerze,wogóle nie kumam tego eventu....

 

A ja stoję na 2 i 4 zadaniu... Muszelek na 48 ulotek, czyli 8 recenzji. Farmerama chyba zaczyna podupadać przez rozbudowę na maksa..

 

Umieliłam 25 prezentów na tyle starczyło girland o muszlach nie wspomne ,
na kolejne girlandy do rana poczekać trzeba jak urośnie bambus, w takim tępie to może koło środy dozbieram wszystkie potrzebne girlandy do 4-tego zadania , a gdzie szukać ulotek i skracania czasu recenzji ,nie widzę szans na skończenie tego ewentu

 

G/M - 368/579 chyba i kręci się 60 prezentów. W oczekiwaniu na girlandy będę siał bambus, ale wcześniej o 5:30 zbiór melona

 

szkoda że nie o 4, ja jak na rano do pracy chodzę to wstaję właśnie o 4

nie wyspać się dla jakiejś głupiej gry

i tak nie dasz rady zabraknie ci muszelek

ja dopiero zacząłem za godzinke chyba jakoś tak zbior obu eventowek ladnie tpd daja ale i tak nie skoncze wiadomo nie chce mi się

 

Tak de facto to 3:30, ale wtedy smacznie śpię I nie dla gry nie wyspać tylko dla kościoła i rodziny

 

Nie skończę, bo zwyczajnie braknie mi czasu. Pewnie coś przegapiłam,trudno
Jutro będę miała 4 domek i wejściówki na wypaśny młyn, może akurat tam na mnie czeka nagroda ?
Samego pnącza mi nawet nie żal - do SPA, dla mnie, jeszcze daleka droga. Szkoda mi tylko tego ostatniego itemu .
Cieszę się z nietoperków, już od dobrej doby bujają w chmurach, a wciąż jeszcze karmione ciepłym rosołkiem ze srebrnej łyżki, przynoszą fajne prezenty

 

Ja pewnie dopiero pojutrze.. I znowu mi mignie koło nosa bonus - to już staje się tradycją O 4:50 zbiór.