SKORPIONKI na START

To może ogłaszaj się w dynamicznym?
Tam więcej ludzie jednak zagląda aktualnie

 

Witajcie !
Basiu,dzieci już dawno zdrowe .Co do szerszenia to już śladu nie ma ,pomogła cebula Basiu co do spotkania to bardzo chętnie ,tylko niech ta pogoda się unormuje ,bo już zgłupieć idzie :/ A co po za tym hmm wczoraj starszy synek zgubił 1 ząbka i nie płakał ,tylko śmiał się i chwalił dziurą w buzi Robię dalej swoje obrazki i na tym co teraz robię kończę z moją pasją to będzie mój ostatni obrazek .
Mało kiedy tu jestem , i na farmie też więc nie piszczcie sówek . Częściej jestem na fb .
Życzę wam spokojnego dnia i słoneczka na co dzień i do zaś

 

Witajcie kochane skorpionki
Aż miło mi się na serduchu zrobiło jak tu zaglądnęłam i przeczytałam te wszystkie Wasze odpowiedzi.

Cieszę się ogromnie że u Was wszystko w najlepszym porządku.

U mnie zapanował spokój, dzieciaki rok szkolny zakończyły i mają wakacje.
Teraz się zastanawiam czy znajdę jeszcze gdzieś nad morzem jakiś wolny domek żeby dzieciakom trochę frajdy sprawić i na tydzień wyjechać tak trochę odpocząć.

Kochani co do G&T to w najbliższej edycji mogę się podzielić tylko zagrodami dla: jeży, kotów, bobrów xxl i myszy. Więc jeśli ktoś jest chętny to proszę się przypomnieć w trakcie eventu.

Co do wykręconych rzeczy na kole za imprezówki to też się pochwalę, że udało mi się wykręcić kwiatoładowarkę (cud ), i teraz brakuje mi już tylko wesołego łubinu i będę miała pnącze uruchomione.


Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i słonecznie choć u mnie za oknem deszczowo.

Trzymajcie się wesoło i radośnie.

Do Miłego.

 

a ja miałem magię stracha na wróble I gdzie skorpionki?? Na wakacjach??

 

Cześć

Dawno mnie tu nie było. Znaczy się byłam, ale czytałam zza krzaczka i jakoś weny do pisania zabrakło, albo siły.

U mnie z nowinek, to zaręczyny córci. Wynika z tego, że dopadnie mnie los teściowej
Dobrze, że dzieciaki mają w łebkach poukładane i ślub planują po zakończeniu studiów pierwszego stopnia i to pod warunkiem, że będą mieli pracę
Sesję egzaminacyjną też mamy za sobą. Córka i jej luby pozdawali wszystko w pierwszym terminie
Stres był w domu, bo Młoda uparła się, że dostanie stypendium naukowe i wszystko wskazuje na to, że się udało

Niedługo jadę sobie do Szczyrku. Wypoczynek będzie marny, ponieważ będę tam gotowała dla 20 osób, ale przynajmniej klimat i otoczenie zmienię

Z ostatniego eventu mam nadmiar itemków na jedno pole, więć jakby ktoś ze stałych bywalców jadowitego wątku potrzebował, to piszcie.
Może pozwolą kiedyś przesyłać
Chociaż zakładam, że najpierw zrobią wyprzedaż za realną kasę tych itemów

Gorące pozdrowienia i buziaki
ZK

 

Ostatniego czyli o rybkach??

 

Cześć dziewczyny

Jak tam? Ruszyłyście gąski, czy czekacie na weekend?
Znowu nowa fabryczka. Już miejsca brakuje na stawianie kolejnych.
Pomimo deszczu udało nam się dzisiaj grilla uskutecznić i teraz cała dymem pachnę. Na szczęście lubię ten zapach

 

A chłopcy? Trochę skubnąłem wczoraj gęsi Przepraszam za swe zachowanie w niektórych wątkach

 

Gąski wykonane. Są nawet dwie potrzebne do wybudowania różowej zagrody, tylko przywieszki muszę uzbierać

Znowu nowy tydzień nadchodzi i znowu w biegu.
Gotowanie, praca, gotowanie, pakowanie, gotowanie, wyjazd

 

Witajcie,witajcie
Teraz ja poczytałam sobie zaległości i jest mi miło,że dobijemy wkrótce do 10str.
Aneczko zagladaj gdy tylko masz chwilke bo ja na FB nie siedze a tutaj choc z opóźnieniem ale zawsze Was poczytam z radością.
dlaczego piszesz,że to ostatnia praca bedzie?-czyzby cos ze zdrówkiem nie tak-to byłoby szkoda strasznie bo oko nimi nacieszyć mogliśmy tutaj.Zdrówka Tobie i gratki synusiowi ząbeczka i odwagi.
Kapkelku-gratki kwiatoładowarki-na nia tez długo trafic nie mogłamale teraz jeszcze 1 mi nadal brak -kiedyś moze trafię
Domki nad morzem z pewnoscia jakies trafisz by odpocząć z dziecmi-czego Wam życzę.
Moja córa znalazła 2 dni temu w agroturystyce z konikami -całkiem fajne lokum za przyzwoita cenę i jadą jutro na noc.
Druga za 2 tyg. leci do siostrzenicy do Hiszpani z wnusiem moim skarbem i już mi smutnawo
Madziu gaski już na pnaczu ale ja ani SP tyle nie miałam ani tez szczęścia w BB-toteż 2 ostatnie sztuki musiałam słono kupić by pnacze uruchomić-ale kasa do odrobienia a szare pnacza mnie wnerwiają
I tobie życzę udanego wypoczynku bez wzgledu na gotowanie
Też kiedyś jeździłam z mamą gotować na kolonie -ale dla 200 dzieci
Krasnalku to podusia będzie ze zdrowego pierza
Pozdrawiam Was cieplutko choc u mnie deszczowo i nieco chłodniej po upałach.

 

Witajcie ,ja tylko na chwilkę ,zobaczyć co nowego u Skorpionów Madziu ,gratuluję mądrej córki i przyszłego zięcia

Basiu,specjalnie dla Ciebie wstawiam moje dwie ostatnie prace ,póki co wyprane leżą sobie w szufladzie i czekają na ramki W tych zajączkach zakochałam się w 2013 roku i ta miłość trwa do tej pory ,tyle ,że już nie jako wzór na kartce a zrobiony i na dniach powieszony .Co do autka to w dwa dni zrobiłam je na prośbę synka (tego starszego ) . Teraz poszukuje jednego wzoru by komuś coś w prezencie zrobić .



ps .mam prośbę a raczej pytanie czy macie na zbyciu :
Kasztanowego Farmera,Kocham Szwajcarię i pachnące drzewka ? Jeśli tak to proszę podzielcie się nimi ,ale nie na tą nazwę tylko na mikolajka58 i jakbyście miały na zbyciu itemy 1x1 (inne drzewka czy zagrody też mogą być ) .Z gory dziekuję

 

To ja wszak młody skorpion dołączę do grupy, a co mi tam . Jestem Daria, jak to mówi moja macocha: "niedobra bo jadem kąsa"
postanowiłam sie ujawnić..chyba po jakiś 4 latach gry na farmie, jak to się mówi lepiej późno niż później

 

To ja sobie pozwolę w imieniu naszego małego jadowitego zgromadzenia koleżankę przywitać
Czuj się, jak u siebie, rozgość się wygodnie i pisuj od czasu do czasu
Jak sama widzisz, nie jesteśmy zbyt aktywne (zatruwanie życia innym w realu pochłania masę czasu ), ale jak coś napiszemy, to konkretnie

Aniu - niestety, Twoją prośbę dopiero teraz przeczytałam, ale jeśli aktualna, to będę ją miała na uwadze podczas następnego G&T

Byłam w górach, w moim ukochanym Szczyrku. Wróciłam chora i zmęczona gotowaniem dla 20 osób, ale też zadowolona.
Kocham góry i Szczyrk i na starość chyba się tam wyprowadzę

 

A wiesz, nie trudno je oskubać jak w nocy śpią i uspokaja się je co chwilę, że urosną im piękniejsze piórka A kury - o fuj My jemy jajka z ich narządu wydalniczego (może je czyszczą ) - wiedzieliście ?? Mnie suchość wzięła o 6 rano bo nic nie piłem przed snem i się rozkryłem

 

Witajcie wakacyjne Skorpionki

Nareszcie fala upałów za nami. Po dwóch deszczowych dniach znowu piękna pogoda, ale już znośne temperatury
Neonowe zwierzaki już zdobyte, pnącze również. Teraz zastanawiam się, czy te neonki wystawiać, bo jakoś mi się nie podobają.
Pewnie ekonomia weźmie w końcu górę nad moim poczuciem estetyki i w końcu je z paska wyciągnę na światło dzienne.

Aniu, nadal zaglądam z podziwem do Twoich zajączków, takie są śliczne

 

Witajcie Znalazłam chwilkę to pomyślałam ,że WAS odwiedzę
Madziu ,prośba o rzeczy na gt jak najbardziej aktualne .....
Co do pogody to po niedzielnej nawałnicy jest czym oddychać ,pogoda może do pływania nie najlepsza ,ale za to dzieci zaczęły jeździć na konikach .Młodszy polubił to za pierwszym razem ,nawet chętnie wykonywał polecenia pani która go prowadziła ,starszy się bał i nie usiadł .Ale za 2gim razem został ciut zmuszony by usiąść na konika ,i jak siadł tak nie chciał zejść .Ledwo się budzi i pierwsze słowo "jedziemy na koniki?" . Za kilka dni zacznie się zerówka i zastanawiam się jak to będzie .....

Madziu,co do zajączków to ciesze się,że się podobają .Wiszą u mnie w sypialni nad drzwiami i każdy się nimi zachwyca .Tak więc od tylu lat nadal zakochana jestem w nich
A tu coś nowego co wczoraj zakończyłam Miałam kończyć przygodę z xxx ale znowu trafił się wzorek ,który chwycił mnie za serce i czekam na dostawę muliny

 

Dobry wieczór Jadowite

Aniu, nie porzucaj przygody z XXX. Ja to zrobiłam i bardzo żałuję. Mam nadzieję kiedyś do tego wrócić, bo dużo przyjemności mi sprawiały te dłubanki
Nawet już wiem, jaki wzór zrobię jako pierwszy

Tegoroczny sierpień nie jest dla mnie łaskawy.
Siedzę sobie ze złamanym palcem u nogi i wkurzam się na ograniczenia ruchowe, które i tak nie do końca przestrzegam.
Ale tak to jest jak się na bosaka chodzi i próbuje ściany przestawiać
Jak tak sobie pomyślę, to chyba przestanę lubić sierpień, albo w ogóle miesiące wakacyjne

W oczekiwaniu na wrzesień pozdrawiam sierpniowo

 

Witajcie moje kochane skorpionki.

Już kilka razy się zabierałam za to żeby coś w tym wątku naskrobać ale zawsze coś mi przeszkodziło.

U mnie ostatnio trochę się pozmieniało, bo w II połowie wakacji straciłam pracę i nadal jej szukam.
Jednego jestem pewna nie chcę juz dojeżdżać do pracy i siedzieć tam prawie cały dzień.

No ale oprócz tych drobnych minusów są też plusy mam teraz znacznie więcej czasu dla moich dzieciaków.
A że właśnie nam się rozpoczął rok szkolny to mam co robić.

Widzę, że nasza Ania nadal cudnie wyszywa. Oj, kobieto jaki Ty masz talent aż do pozazdroszczenia.

Magda nie przestawaj lubić wakacyjnych miesięcy i nie martw się za rok będzie lepiej.
A tak na marginesie to jak tam Twój palec?

Bardzo gorąco Was wszystkich pozdrawiami myślę że niedługo znów tu zaglądnę.
Trzymajcie się cieplutko.

P.S.
A co tam fajnego u całej reszty słychać? Jak tam po wakacjach?

 

Witam moje drogie Skorpionki i nasza kol.Darie szczególnie cieplutko.
Jak zwykle z opóźnieniem ale poczytałam i skrobnę kilka słówek
Aniu-też sie w nich zakochałam-takie słodziaki,fajniście,że nadal coś skubniesz bo oczy nacieszymy.
Już po kochanych,słonecznych wakacjach-dzieci wróciły szczęśliwe,wypoczęte i zadowolone - i dla babci też sie juz skończyły-do szkoły czas
Wnusio 1-kl.zadowolony jak na razie i chetnie chodzi,rano wstaje sam i odprowadzam go na autobus na 8.30,odbieram o 13.30 a co 2-gi Piątek godz.później bo ma basen.
Z wodą oswojony i na domowym basenie i po Hiszpanii-toteż basen uwielbia
Poza tym cóz-zdrowie w miarę dobre,domowych obowiązków przybywa bo 1 córa po pracy najczęściej na budowie(w okolicy Krakowa stawiaja domek-już dach kryją),2-ga podobnie tyle,że remontuja mieszkanie w bloku i tam spedza wiele czasu na sprzątanku oraz wyjazdach za umeblowaniem itp.
Syn jeden od rana do wieczora najczęściej w pracy,drugi już zaczął szkołe to też mało w domu a jak już ma wolne to drzwi sie nie zamykaja bo ciągle koleż. i koledzy u niego

I dlatego czasu mało i choc niemal codziennie zaglądam na farme to na pisanie go brak
Teraz przy boberkach bywam częściej toteż postanowiłam zajrzeć i pozdrowić Was serdecznie
A w realu czekam na grzybki bo po upalnym lecie jeszcze ich u nas nie ma
Całuski dla Was wszystkich,ide po boberki bo troszke brak do zad. z pnączem a ceny na targu jak z kosmosu

 

Cześć Skorpionki

Dobrnęłam szczęśliwie do końca tygodnia.
Teraz weekend trzeba dobrze rozplanować i przeżyć.
Powoli zaczynam odczuwać brak wakacji, urlopu. Nie wiem, jak dociągnę do następnego lata, ale mam postanowienie, że będę twarda i się nie dam.
Na szczęście mąż i córka mnie wspierają i w wolne dni do lenistwa namawiają

Event z bobrami był łatwy.
Obecny za to jest co najmniej... dziwny.
Z pól leci bardzo mało płatków w porównaniu z pomponami z drzew.
Potem durne czekanie na smoka czy jakąś tam dziewoje z dwoma talarami.

Pozdrawiam i udanego weekendy życzę