Opinie Serce Mórz

Dziękuję za tak cenne wskazówki. Przydadzą się nie tylko mi. Do pnącza mam jeszcze 4 gierki a ukreconych wejściówek 11. Pelikan jeszcze czeka na zdobycie. Bardzo wysokie wymagania dali w tym ewencie. Pozdrawiam

 

gra padła, ciągnę do picolaka, ale 100 za pierona nie umiem ugrać, za mało ruchów

 

pnącze zdobyte i styknie

 

Ja prawą stronę mam już nawet ze sporą nadwyżką ale o ostatniej nagrodzie za 100 000 pkt. to mogę sobie pomarzyć, mam tak:



Niby są te tęczowe kaczki ale nawet z nimi nic większego nie udaje mi się ułożyć, nie na moje oczy ta minigra, ale co zdobyłam to moje

 

Pnącze jest ale nie mogę nic wycisną więcej niż 50 tyś z planszy

 

Udało mi się pokonać Niechcieja, uruchomiłam dyniowe i leję super nawóz. Wyniki? No cóż, próbuję zgarnąć nagrodę za 90k pkt.
Piccolo będę miała, ale Krabowy skarb raczej poza zasięgiem...

 

Pnącze mam i ja. Mój najlepszy wynik to 81 220 pkt i nijak nie chce być więcej.
Koło nadaje się tylko do wymiany - nie chce dać " + " do zbiorów roślin.
Co prawda mam jeszcze zachomikowany dyniowy ale to na przyszłość
w razie "draki" bo jakoś pikolaki nie rozpieszczają jeśli chodzi o dyniowe.
Skrzynki nie będzie, Pelikanów zresztą też nie, no cóż jakoś przeżyję .
Nadal sieję ale te kilka wejściówek jakie będę mogła ukręcić już na
nic ciekawego nie wystarczy.
Gratulacje dla tych którzy już ukończyli event i powodzenia dla pozostałych.

 

No nie zdzierżyłam, gra działa w kratkę, co drugi dzień można się zalogować, przepadają kombajny, wylosowane z koła %, odpalone dyniowe czy zachomikowane bonusy do stodoły, a BP w ramach rekompensaty proponuje kupno koszyczków i to za realną kasę??? Sorki, ale to już szczyt ... bezczelności i gra na prawdę schodzi na..., nie za wielka ze mnie psiara, żeby obrażać te kochane sierściuchy

 

Pnącze zdobyte! Rekord 71 tyś punktów. Po prawej stronie udało się dojechać do punktu 27 to i tak więcej niż planowałem.

 

Wydawało się, że te kaczki będą super pomocne w tworzeniu większych kółek.
Niestety, czasami wprowadzają w błąd.
Myślałam, że dzięki nim wyniki pojedynczych gierek będą wyższe.
W najlepszej grze tylko 85150 i żadna w tym moja zasługa.
Pierwsze koło było, drugie magicznie się utworzyło, a resztę dostukałam po 5-10.
Jeszcze jeden zbiór i będzie pnącze. Gra nieco ruszyła, po 4 godzinach z kombajnem...
Oby chociaż udało się jeszcze raz zebrać...

 

Maksymalny wynik miałam 103 200 i co z tego, skoro było to na początku. Fajne wyniki miałam tylko podczas pierwszych 15 gierek. Potem, to już tylko maksymalnie ok. 55 000 . Nie mam pojęcia dlaczego?

 

O dziwo udało się ukończyć event w 45 gierek. Uważam to za fajny wynik. Kraba także udało się zdobyć, ogólnie miałem jakieś 4-5 gierek powyżej 100k pkt.

 

pnacze jest, picolak zgarnięty , mnóstwo gierek rozegranych (67) i nawet raz nie udało mi się 100k pobić, najlepszy wynik i tylko raz 91k.
Tej mechaniki od samego początku nie lubiłam, co event z tą minigrą zmniejszają liczbę prób, zawiechy gry nadal, koło słabo dopisuje.
Rozegrane, zapomnieć

 

To tak jak u mnie. Za nic w świecie nie mogę powtórzyć tego wyniku.

 

u mnie niecałe 81 tys. i mam wrażenie, że cofam się w rozwoju...

 

Brrr....nie lubię tej mechaniki ,zmęczyłem lewą stronę 38 gier najwyższa to73k średio38k na grę...i wystarczy.Mam oczopląs!!!!

 

Kolejny raz dałem się wciągnąć w event, gdzie za mnie decyduje losowość trudno i nie wszystko zależy ode mnie rekord ponad 60 tyś. Więc trochę zachowawczo podszedłem do eventu nie zużywając za bardzo możliwych środków. Nigdy nie wiesz czy będzie gra działała czy nie, a bonuski idą precz, taka nowa w tej grze ufundowana loteryjka. Florki, rzad zdobyte, więc wystarczy. Co do nagrody głównej picolaka wysiadam, po ostatnim zdobytym dostałem z niego ,,super" kumpla niedźwiedzia, przedtem to co daje astronomiczną ilość SN. Więc stwierdziłem, że nie warto. Gratuluje tym co skończyli i powodzenia tym co jeszcze walczą.

 

Początkowo miałem odpuścić ten event, ale zrobiłem pierwszy rozsiew, potem kolejny i kolejny... no i wymęczyłem to pnącze.



Lekko jednak nie było. Wszystkie gierki zostawiłem na dzisiaj i to był błąd. Jednym słowem - katorga. 1,5h walki, prawie oczopląsu dostałem. Najlepszy wynik trochę ponad 80 tys., także bez szału. Ale najważniejsze, że to pnącze już wisi.

 

Pnącze zdobyte, florki też.
Eventówki posiana.
Na zegarze 21 h do końca, coś może się uda jeszcze skubnąć.

 

43 gry rozegrane, ranking 56.280 niestety nie drgnął, powinnam dotrzeć do żetonu sezonowego. Tyle i aż tyle, ale ważne, że pnącze z itemami zdobyte, czego jeszcze grającym życzę, a tym, którzy zdobyli krabowy skarb i skrzynkę Piccolo gratuluję