Rymowanie zdań

i głową o chodnik walnięcie

nikomu tego nie życzymy oczywiście!

 

Nie dokładajmy roboty balsamiście

Chociaż niektórzy sami się o to proszą

 

i szpilki na lodzie noszą

i w góry chodzą i w ogóle...

 

Może lepiej nie skupiajmy się na tym szczególe

Chociaż prawdą jest, że coraz gorzej jest z inteligencją

 

a także w pracy absencją

coraz więcej ludzi choruje, albo kombinuje?....

 

To co się teraz dzieje ich do tego prowokuje

Bo wśród ludzi coraz mniej szacunku

 

coraz więcej woła, ratunku!

ludzie izolują się od siebie, świat stał się dziwny...

 

Chyba urośnie mi brzuch piwny

Bo ja pracując w sklepie mam z ludźmi kontakt częsty zbyt

 

musisz posłuchać sobie płyt

najlepiej z muzyką relaksacyjną...

 

Jak tak dalej pójdzie stanę się istotą fikcyjną

Bo ludzie mają coraz mniej szacunku i większe wymagania

 

należą im się dociekania

dlaczego tak się dzieje, co jest tego przyczyną?

 

Może za mało byli otoczeni opieką matczyną

Albo w domu mieli rygor srogi

 

i teraz mają świat ubogi

pełen przemocy i chamstwa

 

Może to są tylko kłamstwa

Jakby nie było teraz rodzice pozwalają dzieciom na wiele zbyt

 

niestety zaginął w ludziach dawny sznyt

brak kultury, wrażliwości, wszystko jakieś powierzchowne i nijakie...

 

Codzienność pokazuje, że wszystko dookoła staje się byle jakie

Ale może zmieńmy temat by poprawić sobie humory

 

Zmieńmy go np. na amory

Mimo chłodu i jesieni pary się kochają

 

I do siebie wciąż wzdychają

Efektem może być brzuch urośnięty

 

Mogą być chyba jednak bardziej obolałe pięty

Zakochani dużo spacerują

 

I pod drzewami się całują

Kłócą się i potem szybko godzą