Rymowanie zdań

i dłubać wykałaczką w zębie

Później schować się pod drzewo by mieć odrobinę cienia

 

tak by powiedziała Gienia

bo upału zbytnio nie lubi.....

 

Ciągle okulary przeciwsłoneczne gubi

Dlatego często na słonko narzeka

 

za to letni wieczór ją urzeka

podziwia piękne słońca zachody......

 

ale nie lubi zmian pogody

w kościach ją wtedy łupie

 

I ma wszystko... znaczy ogląda wszystko w lupie

Może poszukać skarbów w ziemi i trawie

 

I czuć się bosko przy takiej zabawie.
A gdy nadejdzie ciemna noc......

 

wtedy wskakuje pod koc

I zasypia by obudzić się rano

 

kiedy pięknie pachnie siano

ach lato, cóż to za cudna pora.....

 

Wtedy szczęśliwa jest serca komora

Podziwiać można słońca zachody

 

Gorzej jest wstawać na jego wschody.

Wszak można się nie kłaść, w południe drzemka na sianku...

 

I to najlepiej we wdzianku

A kto pracę za nas wykona?

 

lenia do pracy nikt nie przekona

robota dzisiaj odłogiem leży...

 

Coś kosztem czegoś, za to pogoda cieszy.

Jutro też jest dzień żeby za motykę złapać...

 

Zmęczyć się i głośno sapać

Potem wypić browara kufel

 

usiąść wygodnie i zdjąć pantofel
I rozkoszować się tym boskim smakiem....

 

i na koniku pojeździć okrakiem

albo popływać kajakiem.....

 

wpaść do wody i wysuszyć się pod krzakiem

Potem popływać w jeziorze żabką

 

oczywiście z fajną babką
bo w miłym towarzystwie czas błogo upływa....

 

I gdy spotkamy znajomych zły humor odpływa

Później można zająć się czymś pożytecznym