Raszple 50+

Witaj Danusiu i dziękuję za kawusię W realu też już wypita. Nie siedzę w krzaczorach ale latam po polu z motyką Tu opielić truskaweczki, tu zebrać pomidorki na śniadanko (wszystko wirtualnie oczywiście)

Miłej i słonecznej niedzieli

 

Ja stoję na żurawinie i dziś zapomniałem o jednym zbiorze oleandra... A niech Cię, Pepe Panie Dziobaku!

dobry wszystkim

 

Witajcie wszyscy, czas na poranną kawusię i miłego dzionka życzę

 

Witam , witam !!! Dzięki za kawkę !!! Już podlałam działeczkę bo nie wierzę w zapowiadany deszcz !!!! Pięknego poniedziałku życzę !!!

 

Witam, dziewczynki. U mnie zamiast deszczu pojawiła się rano mgła i... wyschła. No i tyle w temacie opadów.
Miłego dnia

 

Witam wszystkich

Event jagodowy wczoraj zakończony, ale oleandra nadal męczę, bo na wyjeździe nie było kiedy a co gorsza jak

Wszystko by się udało, gdyby nie te wścibskie dzieciaki i ten ich głupi kundel!!!


wiktaratuj - to przypadkiem nie smog?

 

Tomeczku, ja mieszkam w jednym z najczystszych rejonow kraju, a poza tym - widziałeś kiedy, żeby smog niemal w oczach "wyparował"?

Wszystko by się udało, gdyby Tomek nie ulegał (prawdopodobnie) wścibskim dzieciakom i ich głupiemu (?!) kundlowi

 

Ja im nie uległem Po prostu byłem 5 dni w Rzymie, gdzie Internet się strasznie zacinał a transmisja danych nie chciała się uruchomić

 

No wiem, że byłeś. A gdybym miała do wyboru Rzym albo wszystkie gry świata, to nawet bym się nie zastanawiała, tylko poszła w Wieczne Miasto, w końcu gra nie zając i poczeka

 

Tak też pomyślałem - zwłaszcza, że rzadko kiedy wyjeżdżam za granicę

 

Witaj nasz mały zajączku

 

Zamiast kawusi Witajcie

 

Witam ale fajnie posłuchać starych nagrań Nie spadła kropelka deszczu !!!!

 

Prawda że miło tak z rana? A my zamiast śpiewu ciągle kawa i kawa Ile można pić
U mnie też nie pada, miłego dzionka....

 

Witam, dzięki za kawkę. U mnie cały czas wygląda obiecująco, tylko nic z tego nie wynika

Nooo, nie powiem, młodość się przypomniała. Akurat mieliśmy praktyki wakacyjne, w zakładach chemicznych, gdzie praca zaczynała się o 6:00, a należało jeszcze dojechać ok. 40 minut starym rzężącym tramwajem. I w tym tramwaju nasza półprzytomna grupa o tej 5:00 dzień w dzień wysłuchiwała radosnego "Jak dobrze wstać skoro świt...". Osobiście miałam ochotę udusić tego zadowolonego skowroneczka

 

Ty chciałaś ją udusić a ja wyłam tę piosenkę jak wilk do księżyca non stop

 

Wiesz, przed praktykami to i ja ją śpiewałam z upodobaniem, bo w sumie pikna jest, tylko później mi się punkt widzenia ździebko zmienił. Jak się miesiąc skończył, to znów mi upodobanie wróciło, ale ta piosneczka już zawsze będzie mi się kojarzyć z tramwajem o świcie

 

Tobie z tramwajem o świcie a mnie z wiosną się kojarzy a to nagranie zawsze z latem i też non stop wyłam

 

Z latem to już na zawsze mi się skojarzyła ta melodyjka-polka z Lata Z Radiem
Dziewczynki, zaczyna pokrapywać u mnie!!!