Raszple 50+

Witajcie Dziękuję Ewie i Basi za życzenia, mam nadzieję że się spełnią :*

Zapraszam na kawkę i lody, dziś ma być 31'C

 

Madziu dużo zdrówka i słodyczy z okazji urodzin

 

Dziękuję Danusiu :*

Witajcie. Jak przyjemnie otworzyć na szeroko balkon, chłodniej niż wczoraj, takie rześkie powietrze wpada do domu po tych upałach
Miłego dzionka życzę dziewczynki.....

 

Witam i miłego poniedziałku życzę U nas też się ochłodziło a wczoraj popadało , chociaż za mało! Ale dobre i taki deszczyk !!!!

 

Witam wszystkich.

Może i popadało, ale mi nadal jest okropnie gorąco.

 

Dzień dobry. U nas dziś też chłodniej, a co ważniejsze, pada! Co prawda nie za mocno i z przerwami, ale, jak pisze Danusia, dobre i to! Od ponad miesiąca nie spadła u nas ani kropla deszczu, choć w pobliskich miastach zdarzały się nawet porządne ulewy. Może i rzeczywiście nie zasłużyliśmy.... A susza jest taka, że PWiK wzywa do maksymalnego oszczędzania wody i nie podlewanie ogródków wodą z sieci, bo mogą wystąpić przerwy w dostawach (!!!), trawniki są wypalone doszczętnie, do ogrodu aż się nie chce zaglądać.... Może teraz będzie trochę lepiej.
Miłego, mokrego poniedziałku

 

Witam wszystkich w poniedziałek....wczoraj strasznie gorąco i duszno było, dziś tez zapowiada się podobny dzień...Piszę ostatni raz, jutro zaczyna się remont pełną parą- zanim znów podłączę się do internetu, minie ładnych parę dni.... życzę Wam udanego tygodnia, ładnej pogody i miłego spędzania czasu przy ewencie hodowlanym i piłkarskim.... do następnego tu spotkania

 

Oj Ewciu współczuję tego remontu Dzięki za kawusię i do następnego "sklikania"

 

Madziu również ode mnie przyjmij najlepsze życzenia urodzinowe. W czwartek pojechałam do lekarza no i oczywiście okazało się, że pani doktor wyjątkowo nie ma i mam zgłosić się za tydzień. Droga na marne...
W niedzielę się byczyłam z mamusią i sąsiadeczką. Siedziałyśmy przy grillu. Pod wieczór przyszła kuzynka na kawkę i dzionek zleciał.
Dzisiaj poczyściłam lustra, okap i inne pierdułki no i chałupka ogarnięta. W czwartek przyjedzie wnusia to nabałagani .
Evenciki skończyłam. Życzę wszystkim dobrej nocki...

 

Ja z rodzinką siedzieliśmy w sobotę całe popołudnie - o 23 byliśmy w domu

Moja starsza siostra bałagani i bez okazji

U mnie została 1 kropka u wiewiórki - najgorsza. Konewki w ilości 3 tys. (zamiast 1650) sobie daruję. Na rafie pnącze zdobędę, ale koliberków, imprezówek i 10 ZB już niestety nie

Wzajemnie

 

Witam i zapraszam na na wspólną kawkę U nas dalej panuje susza !!! Lecę podlewać !!!!

 

Witam, dziękuję za kawkę, Danusiu. U nas już nie tak sucho, no i niestety wylazły ślimaki, w tym te takie wielkie rude bez skorup, pod względem żarłoczności porównywalne chyba tylko do szarańczy. W ubiegłym roku mieliśmy tu mnóstwo tego paskudztwa, praktycznie zniszczyły mi ogród, bo nie jadły tylko chyba liści drzew. W tym zaczęły dopiero wyłazić.Za 2 godziny otwierają sklepy ogrodnicze, polecę szukać jakiegoś środka na tę plagę, bo inaczej nie będę miała ogrodu

 

Witam. U mnie nie chce padać. Wczoraj nad ranem 10 minut pokropiło i na tym koniec. Dzisiaj jest chłodniej, tylko 17 st. odetchniemy trochę od upałów. Miałam na noc pootwierane wszystkie okna, aż mi dziwnie było jak wstałam a w domku 19 st. .
Dziewczynki dziękuję za kawki.
I jak Basiu dostałaś jakiś medykament na te ślimony ???
Życzę Wszystkim miłego dzionka....

 

Dostałam, takie niebieskie granulki, już posypałam granice ogrodu, bo głównie z nieużytków , znad jeziora i strumyka to licho lazło. Sąsiedzi, widzę, już wczoraj swoje działki obsypali, więc jak wszyscy zadbają, to może nie będzie tak źleGorzej, że nie wszyscy o ogrody dbają, w niektórych dżungla dzika, nikt tam nic nie robi, więc przybysze znad jeziora tam mają bazę wypadową

 

To tak jak u nas. Za płotem płynie nasza lokalna rzeczka i jest takie pobocze, które zarasta, mieszka nas tak chyba 9 rodzin i nikt koło siebie nie kosi tylko sąsiadka i ja, masakra, ale nic nie poradzisz. My koło siebie staramy się mieć porządek, a tam gdzie nie skoszą to zielicho takie duże jak ja , można się w chowanego bawić . Jeszcze co niektórzy jak koszą na swojej posesji to potrafią iść tam na tą skarpę wysypać trawę z kosza . Basiu mam nadzieję, że ślimaki obiorą sobie inną drogę niż Twój ogródek .

 

Nie ma szans, Alu, to jest naprawdę inwazja. Trzy działki od nas jest jezioro i tam już conajmniej 5 lat temu widziałam te ślimaki i już wtedy było ich tam mrowie, ale trzymały się brzegów i nie zapuszczały dalej. A w zeszłym roku nagle ruszyły w ogrody, a było ich tyle, że codziennie z moich 1000m2 wynosilam 4-litrowe pełne wiaderko tego obrzydlistwa, to samo sąsiad. A te, które się zdążyły schować, przez noc zeżerały wszystko, co było, u mnie doszczętnie, do gołej ziemi zjadły selery, pory, cukinie, potem ruszyły na rośliny ozdobne. A znad jeziora nadciągały nowe, widać było pełno martwych na jezdni, na chodnikach.... W dodatku właściciele działek najbliższych jeziora nic z tą plagą nie robili, ale w sumie nic też nie robili i na działkach, takie chwaściory, o jakich piszesz, to u nich na działkach rosną, oset i pokrzywa konkursowe. No i w tym roku z najbliższymi sąsiadami wydaliśmy mięczakom wojnę chemiczną
A tak wygląda mój wróg:



Nazywa się toto ślinik luzytański

 

Piękne bydlę. U nas takie się spotyka- pomrów czerniawy


Paskudne, żarłoczne i jeszcze trujące. Nic tego nie zeżre o ono da radę wszystkiemu.

 

Takie to u nas głównie w podmokłych lasach można spotkać (na razie...?), tylko nie w takich przemysłowych ilościach, jak ich hiszpańskiego kumpla. To jest najgorsze, że one nie mają naturalnego wroga, czerniawe są trujące, a te rude podejrzewam, że też nie są najzdrowsze do jedzenia, ta barwa trochę jakby ostrzegawcza...

 

Obrzydliwe te ślimony, trzeba truć koniecznie, bo jak się gorzej rozprzestrzenią to goła ziemia zostanie. U mnie to przeważnie winniczki, ale w tym roku jakby trochę mniej bo sucho. Chociaż jak czyściłyśmy altankę nad stawem, to tam więcej bo wilgoć, choinki i tuje, trochę cienia, więc trochę ich było, ale nie tyle co w ubiegłym roku. Poprzednia wiosna i lato były tak mokre, że mogłabym u nas zbierać winniczka na zarobek . Dobrej nocki życzę wszystkim....