Raszple 50+

Dzień dobry dziewczynki- u mnie już cała rodzinka się kuruje- ale to tak zawsze jest, gdy jedno chore to zaraża całą resztę- a za tydzień Święta... ło matulu kochana jak ten czas leci... Danusiu, spokojnie- mnie też wypadajki wstrzymują, ale od wczoraj sieję już te najdłuższe rośliny i robię najpierw całą jedną stronę by choć ślimaki zdobyć- a potem przejdę na drugą...Uśmiechnij się- jest jeszcze trochę czasu do końca, więcej optymizmu ... Życzę miłej reszty dnia i zostawiam kawkę na popołudnie

 

Witam i miłej soboty życzę

 

witam

już po porannej kawie...zebrałam tajemnicze ładunki i jak zwykle nic ciekawego...TS-ów jeszcze nie wystawiałam...
zadania eventowe nawet, nawet, już minęłam 100 zadanie...

miłego i słonecznego dnia życzę

 

I ja witam w pochmurną sobotę. Kawka wypita i tu i w realu, rosołek się gotuje, czas zajrzeć na pola U mnie zadania 57/11, brak płatków chociaż na noc sieję czerwoną kapustę, kurek z wypadajkami przykręcony na maksa!
Miłego dzionka dziewczynki (znów i ja kicham i kaszlę)

PS: z ekspresu wszystko do paska, nic nie powala na kolana.

 

Z pociągiem przyleciały sokoły !!!!! Ale radość - hihihi A resztę wsadzam ponownie !!!!

 

Gratulacje, Danusiu!!! Do mnie też wreszcie przyleciały, i od razu w towarzystwie tego żuka-jelonka rogacza, a reszta z powrotem do pendolino. Miłego wieczoru wszystkim, a dodatkowo zdrówka chorującym

 

Nie do paska, tylko z powrotem do pociągu ładuj. Co będziesz kisić to, co niepotrzebne

 

Jaką pochmurną sobotę? U mnie pięknie od rana. Pojechaliśmy z PM do wsi obok po chlebek, co tydzień tam jeździmy i oczywiście po kołocz
Potem PM niczym Niechcic przechadzał się po "morgach" zapewne w poszukiwaniu jakiegoś zajęcia... no i znalazł. Zbierał połamane badyle, patyki i palił. Dżemma latała to i ja postanowiłam wyjść z kocicą. Mała zaliczyła oczywiście wszystkie drzewa, na jedno wlazła i nie umiała zleźć, więc darła się rozpaczliwie, a my z PM pod drzewem i "no chodź kicia, chodź". No i oczywiście polazła do stawu, który jeszcze jest pokryty cienką taflą lodu, który oczywiście pękł i zaliczyła kąpiel. Ale to nie jest normalny kot, bardzo jej się to spodobało i dalej łaziła po wodzie, ale już wokół stawu. Już sobie wyobrażam co się będzie działo, jak się rybki obudzą. Teraz obie z Dżemmą padły i śpią.
Rosołek też jutro będę gotować, bo jak tak niedziela bez rosołu?
Event u mnie 31/37, brak płatków
Miłego sobotniego wieczoru i słonecznej niedzieli

 

Moje koty też dziś pół dnia po ogrodach łaziły, robiły obchód terenu, a teraz popadały jak kawki.

No co będzie, kicia będzie sprawdzała parametry. Przeglądasz czasem stronę Miłozwierza na fb? Tam też był kot, który sprawdzał parametry w akwarium...

 

Będę musiała zaglądnąć
Oprócz kici jest jeszcze jedna chętna na te rybki - czapla siwa, może być ciekawe spotkanie

 

Witam wszystkich


Proszę, kawka dla Was. Jak się czujecie po zmianie czasu na letni? Ja jestem trochę skołowana, ale ogólnie ten letni czas jakoś mi bardziej pasuje, ponieważ zawsze lepiej funkcjonuję rankiem, nawet zbójecko wczesnym

Uuuu... to biedne rybki... Kicia to im krzywdy nie zrobi, jednak nie to środowisko, nawet jeśli kot nietypowy, ale z czaplą już poważna sprawa, zwłaszcza w takim dość płytkim stawie... A psica nie ma zapędów obronnych? Może by interweniowała (w sensie odstraszyła ptaszysko)?

 

witam

ja dzisiaj na fronty, z rana poświęcona palemka, a po obiedzie wykorzystałam niedzielę handlową...

event już na ukończeniu...pnącze już aktywne, do końca zostało 7 zadań z lewej strony...

z pociągu są jelonki rogacze, niestety z TS-ów rudziki nie przyleciały

jutro idę na usg i do 11.30 muszę być na czczo, nie mam pojęcia jak to zniosę

miłego wieczoru i spokojnej nocy

 

Witam poniedziałkowo, kawusię przynoszę Evencik jakoś leci, lewa strona zrobiona, prawa -43 (znów stoję przez płatki). Pnącza jeszcze nie odpaliłam bo rozstawiłam na polach ozdoby i nie mogę ich znaleźć

Miłego i ciepłego dzionka życzę dziewczynki

 

Witam i pięknego dnia życzę !!!! Dzięki za kawkę !!! Jedna strona zrobiona i lwy już się hodują !!!! W pociągu przyjechały sokoły i jelonki !!!TS-ów nie kupowałam !!!! Teraz siedzę i planuję kiedy i co gotować i piec !!!!!

 

Witajcie dziewczynki- ja już dochodzę do siebie- jeszcze kaszel mnie męczy- ewent zakończony wczoraj wieczorem...W pociągu przyjechały jelonki-rogacze i inne drobiazgi - sokoły mnie ciągle omijają... Za oknem słońce choć wiaterek ciągle zimny... Życzę spokojnego poniedziałku i ukończenia ewentu...Kawkę zostawiam

 

witam

event ukończony w całości...jelonki na polu...rzutem na taśmę z TS-ów mam rudzika...nie wierzę...

usg jamy brzusznej zaliczone...wszystkie narządy w bardzo dobrym stanie jutro idę do rodzinnego z wynikami...

miłego popołudnia

 

No, biedne rybki, na dodatek takie kolorowe, a czapla cierpliwa...
Jeszcze nie wiem na co stać moją kicię, przekonamy się niebawem
Aż musiałam się uśmiechnąć.... Moja psica i zapędy obronne? Jak na nią popatrzysz to można by tak pomyśleć, ale...ona jest psem zaczepno-obronnym, ona zaczepia, ja bronię. Tylko raz widziałam ją w akcji i wtedy pomyślałam, ze nie znam swojego psa. Na działkę przyszedł lis, jak się potem okazało szedł za sarną. I nagle Dżemma zerwała się do takiego biegu, że...nigdy jej takiej nie widziałam. Miała taką "dziką" pozę, łapy głucho odbijały się od ziemi, brrr...ona nie biegła, żeby się przywitać. Najpierw przepędziła lisa, potem rzuciła się w stronę sarny, szczęśliwie ta uciekła. Nie wiem, może wtedy odezwały się w niej geny...Ale tak na co dzień to żartobliwie mówimy na nią łajza, wszystkim obcym przynosi zabawki, wita wszystkie psy, koty, jeże. Kiedyś przytuptał jeż, wyżarł jej całą zawartość miski, a ona sobie stała i patrzyła
A tej czapli przyniosłaby pewnie piłeczkę

Jak będzie G&T przypomnij mi, podrzucę Ci
A ja jednak wyjeżdżam na święta. Ominą mnie zakupy, pieczenie, gotowanie. Mam zamiar nic nie robić przez 4 dni, tylko intensywnie odpoczywać

U mnie lewa strona 60, prawa 58, brak nadal wypadajek, wszystkiego innego mam w nadmiarze
Spokojnej nocy

 

Witam i zapraszam na kawkę Jeszcze mi została lewa strona !! Brak wypadajek jak zwykle !!!!

 

Takiej to dobrze! Żyć nie umierać! A ja przy garach będę stała
Odpocznij Aniu, należy nam się to jak poranna kawa
Event skończyłam, musiałam kasą nadrobić bo nie mam niektórych drzew z wyspy, lwy stoją i te oślizłe też Dziś mi przywiozą mebelek (wczoraj kupiłam), piękną kanapę. Wiosna to potrzeba jakiś zmian w domu
Miłego dzionka dziewczynki, w zdrowiu i nie przepracowywać się kochane. Kawy wystarczy dla wszystkich

 

Miłego spokojnego dzionka życzę i czekamy na poradnik... lecę kawę zrobić