Raszple 50+

Dzień dobry Ciepłego dnia życzę Znowu lekko mam pod górkę kłopoty mnie nie omijają Wczoraj siostrę zawiozłam do szpitala . Postawili pomnik moim rodzicom ale w napisie jest błąd . Dzisiaj jadę wyjaśniać . Ale tak jak piszecie - co nas nie zabije to nas wzmocni Z sadzonek same badziewie , wszystko poszło do paska !!!!!

 

Heja Dziewczynki

Dzień dobry choć nie słoneczny
Evencik dziś skończę
Sadzonki lipne (chyba przeterminowane)
Łyknęłam kawki i skubnełam ciacho
Niestety w życiu to albo z górki albo pod górkę

 

Witam wieczorową porą..Event dziś skończę, to jedyny pożytek z psujących się sprzętówA na wyspie z sadzonek dostałam guawę xl i bananaPięknie, ...pięknie
Danuś, współczuję, jednak pod górkę gorzej się idzie.. nasze życie to taka sinusoida i to też jakaś pociecha - po górce nastąpi z górki - taką mam nadzieję i tego Ci życzę - sobie zresztą też.
U mnie też córcia kaszle i chrypi, ale poszła do pracy, a jak wróciła, to szlag mnie trafił, nadawała się tylko do łóżka z termoforem..A szlag mnie trafia dlatego, że u niej w pracy zwolnienia lekarskie są bardzo źle widziane, odbija się to potem czkawką bardzo długo.. więc z temperaturą i kichawicą idą do roboty i jeden pracuś zaraża kilku następnych, a szefostwo nie włącza szarych komórek i nie zmienia swych reakcji.. temat rzeka.
Zmykam, pusto dziś, ale to nic dziwnego przed 1 listopada - buziaczki zostawiam Teresa

 

Hejka
Ja JUZ PO CMENTARZACH , TERAZ tż ROBI OBIADEK I KŁADĘ SIĘ NA 2 GODZ. SPAĆ , KAPIEL I....DO FABRYKI . MAM NADZIEJĘ ŻE LUDZISKA NIE BĘDĄ PO CMETARZACH WALIĆ TŁUMNIE DO LEKARZA - TEGO BYM NIE ZNIESŁA
sORKI ŻE ' KRZYCZĘ' KLAWIATURKA SIĘ PRZESTAWIŁA.
EWENT PRAWIE ZAKOŃCZONY , BRAK MI WYPADAJEK.
UTULAM NOSTALGICZNIE W TYM DNIU ZADUMY.

 

Heja Dziewczynki

u mnie za oknem --szaro, buro i ponuro-jednym słowem gastronomia lub spanie
cmentarz mam już obeszły
event skończony- u męża były m/i czerwone garnki
ja swoje odkryję ok. 20
buziaki

 

Witam wszystkich serdecznie w ten szczególny dzień... dziś to bardziej myśli biegną do bliskich zmarłych niż do żywych...

Trochę plotek o świętych

Ks.Jan Twardowski

Święci to także ludzie a nie żadne gąsienice dziwaczki
nie rosną krzywo jak ogórki
nie rodzą się ani za późno ani za wcześnie
święci bo nie udają świętych
na przystankach marznąc przestępują z nogi na nogę
Śpią czasem na jedno oko
wierzą w miłość większą od przykazań
w to że są cierpienia ale nie ma nieszczęść
wolą klękać przed Bogiem niż płaszczyć się przed człowiekiem
nie lubią deklamowanej prawdy
ani klimatyzowanego sumienia
nie przypuszczają żeby z jednej strony było wszystko a z drugiej guzik z pętelką
stale spieszą się kochać
znajdują samotność oddalając się od siebie a nie od świata
tę samotność bez której świat dostaje bzika
są tak bardzo obecni że ich nie widać
nie lękają się nowych czasów które przewracają wszystko do góry nogami
nie chcą być również umęczeni w słodki sposób jak na nabożnych obrazkach
niekiedy nie potrafią się modlić ale modlą się zawsze
chętnie wzięliby na indeks niejedną dobrą książkę
żeby bronić ją przed głupim czytelnikiem
nie noszą zegarków po to żeby wiedzieć ile się spóźnić
mają sympatyczne wady i niesympatyczne zalety
boją się grzechu jak fotela z fałszywą sprężyną
uważają że tylko pies jest dobry kiedy jest zły
nie mają i dlatego rozdają
tak słabi że przenoszą góry
potrafią żyć i nie dziwić się odchodzącym
potrafią umierać i nie odchodzić
można o nich o wiele mądrzej pisać ale po co
trzymają się przyjaźni jak gawron gawrona
poznają późne lato po niebieskiej goryczce
słyszą na pamięć wilgi gwiżdżące przed deszczem
bawią ich jeszcze grzyby nieprawdziwe

​

 

Wieczorkowo witam
Co do sadzonek to ja mam jakiegoś pecha--misie ,chomiki ,orły
Wesołe jest życie starowinki
dobranoc

 

Hej, hej RaszpelkowoPewnie też byłam niegrzeczna, bo zamiast np. czerwonych garnków( ) dostałam orzełki, punkt zbioru piór i pomarańczową fabrykę strusich jaj...i wszystko poszło do paska, buuu
U mnie też była pogoda gastronomiczna, toteż różne smuteczki zajadałam dobrymi rzeczami i czuję się teraz jak pyton po pożarciu bawoła, i zimno mnie trzęsie i tak jakoś byle jak.. Dobrej nocki wszystkim Teresa

 

Witam ponownie...

niestety ja dopiero jutro skończę 6 zadanie... nie będzie więc pnącza i TZŚ... trudno... ale z TS na Bahamie wyrósł mi Karob i Papugowiec... też dobrze... a garnków jeszcze nie lepię... nadal tylko jeden złom...buuu...

dobrej i spokojnej nocki...

"Śpij i śnij"

autor: kazap

niech potężny władca nocy
ześle w swojej łaskawości
na twoje oczy i zmęczone ciało
błogi spokój w śnie
abyś odpoczęła po trudzie
w ciszy ukołysana
i w cieple utulona

śpij i śnij
niech ta noc
pełna gwiazd będzie dla ciebie
ukojeniem i wzmocnieniem
utęsknionej duszy

śpij i śnij
niech twoje ciężkie
zmęczone powieki
okryją oczy snem
aby odpoczęły
nabrały blasku i ostrości
w tę noc pełną tajemnych sił

śpij i śni

​

 

Słoneczka na całą niedzielę życzę U nas była piękna pogoda - świeciło słoneczko i było ciepło Zagrody poszły do paska dalej nie mam kogutków i żabek

 

Heja Dziewczynki

Danuśka 2 śniadanie smakusie--dzięki
Słonko świeci więc poszłam z psami w pola miały radochę
Boćków, żabek ,jeży, kogutów tyż brak
buziaki

 

To już boćki masz u mnie w podarunku

 

​

Witam wszystkich w Dzień Zaduszny... wieczorem jeszcze raz odwiedzę groby bliskich i znajomych... oraz te zapomniane przez wszystkich...

"Zaduszki"

autor: Anna Zajączkowska

Jest miejsce, dokąd listy nie dochodzą,

Gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą.

Tam idę, żeby w zadusznym skupieniu

Ulżyć modlitwą zmarłym w ich cierpieniu.

Tyle jest jeszcze pytań nie zadanych

I opowieści nie dopowiedzianych.

W zimnym kamieniu śpią snem nieprzespanym

I może tęsknią za słonecznym ranem

Nie mogę odejść nie zamieniąc słowa

W ciszy, o której mówią, że grobowa.

Nim wiatr ostatnie znicze pozagasza

Powiem dziękuję, proszę i przepraszam.

Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą,

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą".

​

dziś byłam rano w lesie... nazbierałam podgrzybki i siwe gąski... już obrane... suszą się... gąski schowane na zupkę wigilijną...

​

nie wierzę własnym oczom... udało mi się jeszcze zdążyć zrobić 7 zadanie... mam rząd cudownego pnącza... niestety nie zdążyłam z ostatnim zadaniem... nie będzie na pnączu potwornego misia i nie zgarnęłam TZŚ... nadal będę więc poszukiwać zagrody żab i jeży... boćki i koguty mam...

witaj Danuś... dzięki za kawkę i ciacho... u mnie było zachmurzone niebo... ale ciepło...

Anitko... to miałaś udany spacer z psiakami...

 

Mirecz, masz już jeżyki Tylko błagam dziewczyny o przypomnienie mi bo zgonie z wiekiem mam małą sklerozę

 

Ja tylko wpadłam zapodać wieczorne buziaki **)
Piekna kiecuchna - dzięki

 

Mirka jak będziesz grzeczna to pomyślę o misiu na GT tylko ty pilnuj bo ja mam'' sklerozę''

 

Dobrej nocki Raszpelkowo.. Przybłąkałam się wieczorkiem, bo ustawiłam na łąkach drzewka i zagrody, nie wiem na jak długo..i coś mi się w pasku przestało zgadzaćNo nic, jutro popatrzę dokładniej.. czekam też na G&T, bo bociany dla Anitki w pasku dziobami klekoczą _ Danuśka - Zuzia czyli Anita już dawniej zaklepała u mnie te bociankiKogutów nie mam i jakoś bez nich żyję, a do oddania potrzebnickim znajdą się jeszcze jedne bocianki...Postawilam z nudów budki na Bahamie i z 4 budek po 3 zwykłe i jedna giełdowa wyleciała mi małpka cyrkowa.. taki fajny bonusikAle nie kuszę losu, i oszczędzam SP, poszło 8 pasz i starczy na dziś.
Kolorowych snów Teresa

 

Witam ponownie... wieczorem poszłam się przejść na cmentarz... urok niepowtarzalny...

​

Danusiu... dzięki za jeżyki... Anitko... a Tobie za misia... będę grzeczna aż do G&T...
Aniu... nie ma za co... niech się nosi dobrze...
Tereniu dla Ciebie też coś skleciłam... choć skromnie... coś mi nie wychodzi...

Spoiler: dla Tereni

http://vpx.pl/i/2014/11/02/ZgJgwteKt4Ao.gif



http://vpx.pl/i/2014/11/02/lyMGE21MnjMb.jpg

EDIT:

Dobranoc... bajecznych snów...

​

 

Wstawać śpiochy , kawa już na stole Witam i miłego dnia życzę Mireczko, nasza wnusia rośnie

 

Wstajjjemmmyyyy


A co pali się?
Nasza wnuczka jak śpi rośnie jeszcze szybciej
Ja chyba w poprzednim wcieleniu byłam susłem ---mam dobrze wyregulowany zegar słoneczny
Kawusi łykłam za ciacho dziękuję
Natka a Ty już zapadłaś w sen zimowy bo cusik Cię nie widać

buziaki