Raszple 50+

Alu już też nie mam siły do tych chwastów
wczoraj też je powyrywałam,czuję ze jak przyjdę na działkę we wtorek znowu będę miała robotę
ale widzę że wszyscy mamy z tym problem
tyle co trawę kosiłam,kosiarką wyryłam prawie do ziemi,a już trawa się prosi ,aby ją skosić

 

Ech moje panie na włościach.. zazdroszczę ciutkę Wam działeczek Prywatna łąka* moich kociszonów też domaga sie co chwilę zabiegów fryzjerskich - ścinam tam trawkę nożyczkami Mirka jak dostała działeczkę od synka, to ani jej uwidzisz na farmie Ale się nie dziwię - mnie działka tez by pochłonęła bez reszty. Mam sporo czytadeł - dzieciątko dostarczyło mamuni kryminały Monsa Kallentofta, narazie trzy tomy... Pozdrawiam i spadam na dziś
......................
* ta kocia łączka to dwie skrzynki na moim balkonie ( malutkim..) mają tam wysianą pszenicę i zwykłą trawę, pasą sie jak owieczki na hali i wylegują w słoneczku

 

Witam i miłej niedzieli Tereniu zazdrościsz nam roboty na działkach Na działeczkach zawsze jest robota Mireczko odpocznij na ławeczce od prac polowych

 

witam niedzielnie

ale sobie dzisiaj pospałam, normalnie do godziny 9...ale nie czuję wyspana, chyba jeszcze bardziej zmęczona...dlaczego tak?

Danusiu dziękuję bardzo za kawkę, jak znalazł na mój stan...po niej powinnam dojść do siebie...

na razie Raszpelki, jak się ogarnę, to jeszcze zajrzę...

miłego dnia

 

witam wszystkich
Danusi za kawkę i ciasteczko dziękuję
w realu właśnie z mężem też kawkę pijemy.
to fakt fajnie mieć działeczkę,ale roboty tam nie przeskoczysz
w piątek się narobiłam,ale muszę pomóc,działka jest teściowej, ja na działkę mam z domu godzinę w jedną stronę
we wtorek idę na działkę i czuję że obie nie posiedzimy
a w środę jadę do moich rodziców.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej niedzieli

 

Witam w niedzielę. Dzięki Danusiu za kawkę, a to ciacho jakie pyszne . Na działce to zawsze jest coś do roboty, jedno skończysz to trugie trzeba zaczynać i tak na okrągło. Teraz nadszedł czas zbioru wiśni, my mamy zamiar dzisiaj coś zerwać co by zięć wziął do Gdańska rodzicom, a sobie to na spokojnie po niedzieli, tylko nie wiem czy nie będzie padać bo jest pochmurno. Wczoraj nam deszcz pokrzyżował plany. Miłej niedzieli życzę wszystkim.

​

 

Hej DziewczynkiNapisałam , że "ciutkę" zazdroszczę... bo zdaję sobie sprawę, że zaczynasz robotę z przodu, wydaje Ci się, że skończyłas w drugim koncu - a tu trzeba wracać na początek, bo juz zarosło...
.............
Niedziela była od rana piękna, słoneczna i ciepla, ale już zaczyna sie paskudzic, pomału zbierają się chmury i robi sie duszno..właśnie jesteśmy po obiedzie, ja mam już wolne, a w kuchni zmywaja sie talerze..dużo tego nie było, bo dziś jednogarnkowo - risotto z grzybami (kurkami) i kurczakiem, na białym winku i rosole... mniam. Do tego machnęłam sałatkę grecką, co z tego że podobno nie pasuje, mnie tam pasi - kilka rodzajów sałaty, ser feta, pomidorki te malutki, ogórek swieży i doprawione na ostro... też mniam.
.............................
Anulko - serdeczne życzenia urodzinowe - stu lat w zdrowiu, szczęsciu i pomyślności z pieniążkami włącznie - buziaczki od Teresy.

 

U mnie popadało, ale potem się wypogodziło i 5 wiader wiśni zerwane. \Przyszliśmy na odpoczynek i małe co nieco. Teraz idziemy dalej. Aniu jeszcze raz sto lat w zdrowiu i szczęściu. Miłego wieczorka.

 

Już przygotowywałem blankiecik z punkcikami... na szczęście w porę się sernicznąłem w łepek

I jak? pójdzie w procenty czy w słoiki?

 

Procenty jeszcze stoją w piwnicze. Dorwaliśmy jeszcze 2 wiadra i podzieliłam rodzinę. Jutro jak będzie pogoda będę obrywać z drugiego drzewka dla siebie, ale to już jest małe drzewko, a nie takie duże jak to co dzisiaj obrywaliśmy. Ja zrobię w słoiki powidła i kompoty bez pestek bo potem takie owoce wykorzystuję do ciasta . Miłej nocki wszystkim.

 

Witam i pięknego poniedziałku życzę Dzisiaj kawka na powietrzu

 

Witam Danusiu za ciasto i kawkę dziękuję. Zmykam dalej zrywać wiśnie bo szpaków pełno jest, a na dodatek wszystkiego po warzywniaku nornica mi ryje. Życzę miłego dzionka Wszystkim.

 

witam
poszłam rano na zakupy i ledwo wróciłam do domu, taka duchota...kupiłam 2,5 kg arbuza i od razu go zjedliśmy...pychota

a tu zostawiam dla spragnionych


trochę chłodu życzę, a i przelotny deszczyk mile widziany

 

Witam pięknie piękne panie. To ja pierwszego opróżniam.

 

A u mnie taka pogoda, włącznie z gradobiciem, ale zdążyliśmy zerwać 3 wiadra wiśni i pranie wyschło

• 

Wpadłam Wam powiedzieć Dobranoc. A tu pusto, chyba ławeczka zamokła

 

i właśnie u mnie rozszalała się burza, błyska się, grzmi i leje i już czuje się chłodek... mam nadzieję, że długo to nie potrwa, bo będę musiała dyżurować z Kociem na klatce schodowej...

a tak w ogóle, to boję się burzy...

 

Witam U nas wczoraj się chmurzyło ale nie spadła ani kropelka deszczu Dzisiaj kawkę podaję w domku

 

Witam wszystkich
U nas wczoraj tylko postraszyło ,mała chmurka naszła i po deszczu,
rano musiałam wyjść z domu pogoda była super,ciepło ale pochmurno,a teraz na nowo mamy duchotę.
Dobrze że w domu mam jeszcze chłodno,słońce wchodzi do nas popołudniu.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

 

Witam. Danusiu dzięki za kawkę. Dziewczęta ja dzisiaj jestem na etapie gotowania wiśni, wczoraj wypestkowałam, zasypałam cukrem i teraz w takim naturalnym soku ponalewałam w słoiki i gotuję. Muszę iść oberwać ogórki, ale się chmurzy i nie wiem czy zdążę. Na jutro nie zostawiam żadnej pracy bo idę do fryzjera farbować włosy, a potem jedziemy do mojej chrześnicy w odwiedziny. przyjechała do Polski z Danii i do jej bratowej, tak że pewnie w domku zawitamy wieczorem. Życzę wam miłego popołudnia.

 

Witam Raszpelki