Raszple 50+

dziękuję za przepis po Świętach upiekę,to powiem jak mi wyszło,miłego dnia życzę.Jeśli chodzi o okulary mojemu mężowi też proponowano te okulary,ale powiedziała pani dok.aby na początek przyzwyczaił się do tych okularów normalnych i tak ma wizytę za pół roku,bo ma ciśnienie w oczach,ja ciśnienia nie mam jeszcze i wizyta u mnie następna za rok

 

Tak, jak ma ciśnienie w oczach to musi często badać, ja też nie mam, no i również następna wizyta za rok. Życzę zdrówka i aby wszystko było ok. z oczkami. Miłego dzionka życzę. Deszcz pada, chyba czas na druga kawusię .

​

 

Witam ...to by mi dzis duzo dało ....kręgosłup znów boli..ale żyję.....Anettko za okulary 1000 to nie dużo ja parę lat temu za te progresywne z bajerami dałam ponad trz tysiące ..ale jestem zadowolona ..wzrok to podstawa..... miłego dnia i słoneczka życzę..

 

Witam
Dziewczyny ale w obecnych czasach za progresy ok 1000 zł ,to niestety nie drogo, ja dla syna musiała za okulary zapłacić 2500 za dwuogniskowe. Niestety służba zdrowia nas nie rozpieszcza a w okularach najdroższe są szkła bo oprawki to ładne już kupisz za 100 zł. Ale oczy trzeba leczyć już jak tylko coś się zauważy nie można tego lekceważyć, bo później jest zawsze gorzej.

A tak z innej beczki jak tam przygotowania przed świętami bo ja mam wrażenie że jeszcze jestem bardzo daleko a najgorsze że bardzo się źle czuję bo mnie grypa łapie.
Idę wsiąść sobie jakieś lekarstwo i położyć jeśli mi pozwolą.

 

małe sprostowanie to nie są okulary progresywne tylko zwykłe za progresywne podejrzewam że koszt by tych okularów był ponad 3000zł jak nie lepiej

 

witam
po wczorajszym gorszym samopoczucie, dzisiaj pełna energii wzięłam się w końcu za porządki i sama w to nie wierzę, wszystko co sobie zaplanowałam - zrobiłam...

zmęczona, ale zadowolona, domowe spa i do łóżeczka na Agenta...

jeśli chciałybyście się kochane Raszpelki, podzielić Waszymi wielkanocnymi specjałami z Waszych rodzinnych domów, to ja jestem na nie bardzo chętna...

dobranocki

 

Też za chwilę zmykam do łóżeczka, ale oglądam agenta, bardzo lubię ten program. Życzę spokojnej nocki.

​

Dobranoc.



​

 

Witam wieczorowo..ja też dzień miałam zapracowany ale nie jest zle ...jutro zrobię resztę..dziś łóżeczko na mnie mruga więc susem pod kołderkę..dobranoc

 

Anetta weź pod uwagę że dzieci nie powinny nosić progresów bo jest tam obszar martwy i dla dzieci jest to szkodliwe progresy są dobre dla dorosłych i to jeszcze nie dla wszystkich są takie choroby oka że progresy wręcz szkodzą.

Dobra koniec gadania o chorobach więc zapraszam z samego rana w piękny wiosenny dzień

na kawkę
​

​

 

Witam Raszpelki i miłego dnia życzę Ewo kawkę Twoją wypiłam a zostawiam następną Mieszkania posprzątane , dzisiaj odpoczywam a jutro zaczynam urzędowanie w kuchni Jutro będę piekła mięsko i gotowała galaretkę

 

Hejka, dzięki dziewczynki za kawkę jedną i drugą pięknie podaną. U mnie w tej chwili pięknie świeci słoneczko, mam tylko nadzieję, że nie będzie tak zimno jak wczoraj, bo wczoraj złudna pogoda była, przez okno, a na dworze ziąb, zmarzłam tak, że nie mogłam się potem rozgrzać, jakieś zimno mi latało po plecach więc po obejrzeniu Agenta wskoczyłam pod kołderkę i już z łóżeczka oglądałam Wojewódzkiego. A teraz zmykam. Życzę miłego, cieplutkiego, pełnego słoneczka dzionka.

​

 

Melduję się , wczoraj miałam zabieg / usuwałam włókniaki z powiek / dzisiaj były zakupy. Zaraz zabieram się za pasztet / wnuki mnie uprosiły/. Ja właściwie nie mogę świętować , bo bedę pracowała. Sobota i niedziela -dzień po 12 godz. poniedziałek noc. No ale cóż w pracy na automat tak czasami wypada.

 

skonczyłam psiątanko nawet klatkę schodowa..wszysto lśni czystością jutro zakupy ostatnie i garkuchnia..reszta to już luz...

 

o matko, trochę się mój kręgosłup zbuntował po wczorajszych swawolach, ale dzisiaj miałam czas na małe "nicnierobienie" i doszłam już do siebie...

jutro zaplanowałam sobie dzień handlowy, chociaż już większość produktów, mam w domu...

i do fryzjera zamówiona jestem...

goździki posiane na jutrzejszy event...można zamknąć farmę...

spokojnej nocy życzę
dobranocki

 

Przyszłam spokojnej nocki życzyć..jutro zakończę wreszcie zlecenia na marzec..to tak wychodzi, ze jak pracujesz w domku, to robisz wszystko naraz, a nic do konca..ale okna czyste, kręgosłup boli jak nie powiem co.. zakupy w domu..tylko farma skandalicznie zaniedbana, a po forum to przemykam się jak duch..buziaczki, współczuję Ani, bo ja w sobotę to zacznę opylanie, a ona fabryczenie..w święta jakoś tak łyso pracować.. spkojnej nocki.
PS Moje okulary a własciwie same szkła, robione na indywidualne zamówienie 6 lat temu kosztowały 2,5 patola.. a refundacja była bodaj 100 zł, nie pamiętam. Ciekawe, ile zaśpiewają za następne..a na tym nie da się oszczędzić, a przynajmniej nie powinnam.. ech życie. A to zamówienie, to nie fanaberia.. noszę minus 22 dioptrie i jak nie chcę nosić szkieł grubych jak denko z butelki po winie.. no właśnie, wszystko na temat, bo od razu szlag mnie trafia.

 

Dobry wieczór Raszpelki.
Nie wiedziałam, że jestem szczęściara. Okulary noszę tylko do czytania.
Na szczęście nie mam dużych problemów ze wzrokiem. Nie widzę tylko małych liter.
A swoją drogą to dziwne, że nie ma refundacji za te szkła progresywne.
I tak jak pisze Terenia - to nie jest fanaberia, tylko konieczność.

Ewo - trzymam kciuki aby ta wizyta u endokrynologa była szczęśliwa.
Tzn aby leczenie było krótkie i wyleczenie błyskawiczne.

Anetko - jak chcesz wstawić obrazek na forum np. z kwiatkiem czy kawą.
To wyszukujesz w internecie to co chcesz wkleić.
Gdy już to znajdziesz, to klikasz na obrazek prawym przyciskiem myszy.
Pokaże Ci się tabelka z różnymi napisami.
Klikasz na: kopiuj grafikę (zamiast kopiuj grafikę możesz mieć inny napis np. kopiuj).
Przechodzisz do swojego postu i klikasz prawym przyciskiem myszy.
Znów pokaże Ci się tabelka. Klikasz na: wklej. I to wszystko.
Napewno Ci się uda.

A czy mogłabyś napisać swój przepis na marchewkowe ciasto.

Grażynko - nie mam bladego pojęcia o Formule1. Tak więc niestety nie pogadamy o tym sporcie.
Kiedyś bardzo lubiłam lekkoatletykę, siatkówkę, tenis mniej.
Pamiętam jak nie spałam całe noce, bo w Montrealu była olimpiada.
Skok Jacka Wszoły. Mecze siatkarzy. Biegi Ireny Szewińskiej i Bronisława Malinowskiego.
Bardzo przeżyłam śmierć Malinowskiego. Zginął w wypadku samochodowym w cztery lata później. Miał 30 lat.
A Jego rekordy Polski do dziś zostały nie pobite.
Teraz lekką oglądam rzadko. No chyba, że biegnie Usain Bolt.
Nie pamiętam kiedy tak się stało, że coraz bardziej lubiłam tenis, aż w końcu stał się moją pasją.
Nie oglądam wszystkich meczy. Życia by mi zabrakło.
Z reguły wolę mecze kobiet niż mężczyzn.
Te męskie są w pewnym sensie przewidywalne. A u pań to różnie bywa.
Spokojnej nocy i pięknych snów.

 

Dzień doberek, zostawiam kawkę . Pogoda zapowiada się pięknie, słoneczko świeci, już pachnie prawdziwą wiosną. Ja również jeszcze muszę zrobić część zakupów, większość już w domku. Trzeba zakasać rękawy i w kuchni robić przygotowania pod kątem świąt.
Życzę miłego dzionka.

​

 

babka marchewkowa
3szkl.mąki
1szkl.cukru
1łyżeczka sodki
1łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
2łyżeczki cynamonu ja daję jedną
wymieszać razem zrobić w środku dołek do którego dodać
3jajka
1szkl.oleju
olejek waniliowy parę kropelek
syrop ananasowy wlać wszystko
wymieszać podane składniki razem
2szkl.startej na grubych oczkach marchewki pokrojone ananasy 1 1/2 szklanki pokrojonych orzechów dodać do zmieszanej masy.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia piec w 180 st.aż się upiecze ja piekę 1godz.
posypać cukrem pudrem ja polewam lukrem.
życzę smacznego pozdrawiam

 

witam

zakupy zrobione...fryzjer wyczesany...śledzik na jutro zrobiony...

eventówka rośnie na polu, sekatory lecą jak cię mogę, ale to dopiero początek, będzie dobrze...

czas na spóźnioną kawę

i czekam na początek meczu A.Radwańskiej...

miłego popołudnia

 

Ja dzisiaj po nocce popracowałam w domku. Pogoda dopisała - wnuki na dworze- a ja tyranko. Okna pomyte , firany , zasłony pachnące. Nawet pasztet już wystygł Lelije rozsiewam