Raszple 50+

Witam. Dzięki Danusiu za kawkę, a Tobie Krysiu za zimne napoje i lody. Współczuję Ci tego bólu, mogę sobie wyobrazić jak to boli bo dwa lata spadłam z drzewa, zrywałam wiśnie i jakoś tak niefortunnie, że noga mi się poślizgnęła i ległam jak długa na prawy bok, żebra bolały dość długo przy oddychaniu już nie mówiąc o wykonywaniu jakichkolwiek ruchów, ale powoli się wygoiło, teraz trochę się boję łazić po drzewach, chyba już za stara jestem. Jeżeli uda mi się złowić duży item to będę miała komplet do oddania, ale na razie mam tylko małe. Dzisiaj nic specjalnego tylko PD i kombajn, ale darmowemu koniowi nie zaglądam w zęby. Upał straszny, przed chwilą wróciłam z pogrzebu, w tych ciemnych ciuchach jeszcze raz tak gorąco. Pozdrawiam cieplutko, miłego popołudnia życzę. Do wieczorka.

 

Krysiu , lody zjadłam Przyniosłam następne

 

Ależ upał wróciłam do domu umordowana tym upałem, najgorsze są nieklimatyzowane środki komunikacji miejskiej, ale jeszcze gorsze od najgorszego są przepoceni, niedomyci pasażerowie
na obiadek zrobiłam sobie

a potem oczywiście poczęstowałam się lodami i zostawiłam dla ochłody dla następnych odwiedzających Raszpelkowo

przy tym upale trochę wiatrów życzę

Tereniu, dziękuję za rezerwację
Krysiu, na pewno uda się przy życzliwej pomocy Raszpelek zapełnić pnącze

 

Witajcie Kochane, a szczególnie utulam oczywiście Krysię, ale bardzo, bardzo delikatnie, coby bólu nie przysparzać. Przykro mi Krysiu, że takie nieszczęście Ci się przytrafiło
A co do eventu, to jestem w tej samej sytuacji co Krysia, całkiem szare pnącze , więc zapisuję się na listę zaraz po Krysi na najbliższe g&t kiedy będzie można wysyłać iteamy.
Też jestem na siebie zła, że przez gapiostwo nie otworzyłam jednego kokosa no i nie mam największego pudła
Pozdrawiam serdecznie, Krysi zdrówka życzę, a wszystkim miłego weekendu

 

Hejka! Dzisiaj wyłowiłam chyba średni item już trzeci z kolei, będzie dla Was dziewczynki. Ja nie mam klimy w domku, a mieszkam u góry to od nagrzanego dachu piekarnik w mieszkaniu. Okna pozasłaniane a z daleka od nich bucha gorąco, zmierzyłam o 17 tej. temp. przy oknie, było 47 stopni, teraz mam pootwierane wszystkie szeroko żeby się trochę ochłodziło w mieszkaniu bo nie pójdzie spać, mam 33 st. Jestem zmęczona tym upałem, uciekam pod prysznic, a Wam Raszpelki życzę spokojnej nocki i udanego weekendu.

 

Witajcie wieczorem narzekałyśmy na chłód a teraz mamy Afrykę ja też tak jak Alunia mieszkam na piętrze nad moim mieszkaniem płaski dach kryty papą no to mam też piekarniczek trzeba wytrzymać .
Danusiu i Grażynko dzięki za zimne lody przydały się bardzo bo te co ja podałam do popołudnia nie wystarczyły.
I znowu moja wędka nic nie wyłowiła myślę ,że moje pnącze jeszcze długo pozostanie szaro bure przy moim szczęściu.

Kochaniutkie życzę lekkiego chłodziku na noc dobrych i kolorowych senków , dobrej nocy i do jutra. Hejka!


Gdy gwiazdy świecą nocą otulone,
gdy wiatr wieje w uśpioną stronę,
gdy księżyc świeci majestatem w pełni
pomyśl życzenie, a noc je spełni.
Gdy oczy przymkniesz raz drugi i trzeci,
senne marzenie Bóg Aniołom zleci,
podążysz w krainy dalekie, nieznane,
odwiedzisz miejsca dawno zapomniane.
Pogrążony we śnie w dziwnych zdarzeń splotów,
znajdziesz źródło wielu własnych kłopotów,
skojarzysz fakty dotychczas nieznane,
rozwiążesz problemy codziennością spętane.
A kiedy rano słońce ważko wstanie,
pochwycisz kanapkę z dżemem na śniadanie
i trzymając w myślach sennych marzeń lejce,
optymizm nagły napełni Twe serce.
z netu.​

 

Witam w sobotni poranek
dzisiaj ze względu na zapowiadające się gorący dzień podaję coś na złagodzenia tych ciepłotek

rano udało mi się złowić 3 x kupon na 48 h
chłodnego i miłego dnia życzę

 

Dzien dobryLody cudna rzecz, dziękuję..bardzo dobrze wchodzą i ostatnio usłyszałam, że odchudzają, hi hi
Alu i Krysiu, klima to teraz ratuje życie(dosłownie) mojej mamie..założyłam ją w 2013 i każdego gorącego dnia sobie za to dziękuję..kłopotu z utrzymaniem żadnego - myję filtry i przed sezonem psikam takim czymś co jest do samochodowej klimy a koszty nie powalają - palący papieroski w ciągu roku przepalają dwie instalacje ..ja rzuciłam palenie po 34 latach i bardzo jestem nadal z tego dumna
....................
Pnącze u mnie już działa, dziś złowiłam brakujący item, tak więc Grażynko - dzięki za dobre serduszko, a itemik dla Ciebie oczywiście czeka zarezerwowany Do potem Raszpelkowo

 

Witajcie Raszpelki w tej afrykański dzionek ja nie narzekam, bo wolę to niż zimno, takie ze mnie ciepłolube stworzonko .
Ale mrożona kawa i lody na taki dzień to istne wspaniałości, także serdeczne dzięki
A co do łowienia, to moje pnącze nadal czeka, z tym że już malutki iteamik udało mi się złowić, a poza tym same badziewie
No ateraz czas na popołudniową ochłodę smacznego

 

Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki Grażynko bardzo dziękuję za maleńkie ochłodzenie tego upału chociaż to tak nie wiele ale chociaż troszkę u nas o 15-tej było 36 stopni w cieniu a ja mam w mieszkaniu 30 toż to szok.
Tereniu właśnie namawia mnie mój syn na klimę w mieszkaniu taką która latem chłodzi a zimą ogrzewa bo on właśnie takie instaluje bo pracuje w takiej firmie i chyba się zdecydujemy z mężem na taką bo już też i węgiel ciężko dźwigać na piętro a podobno wcale nie wyjdzie utrzymanie drożej od węgla my spalamy w sezonie trzy tony tego najlepszej jakości po około 800 zł.
Z tego co mówił to chyba tego lata nam się nie uda załapać na zamontowanie bo mają bardzo dużo zamówień ale jeesienią może mi zamontuje chciała bym wcześniej ale mają zbyt dużo roboty i on jeździ z tą firmą nawet w soboty muszę poczekać i się przemęczyć.
Kochaniutkie jak do tej pory to udało mi się wyłowić tylko jednego itemka tego najmniejszego zobaczę do jutra czy coś jeszcze wyłowię jak nie to będę prosić Was.
Milutkiego popołudnia życzę i do potem. Hejka!

Taniu dzięki za malutką ochłodę.

 

Jedzmy lody, bo faktycznie nie tuczą, wręcz odchudzają przed chwilą przeczytałam takie wyjaśnienie:

"- Spożywamy je (lody) w niskiej temperaturze i nasz organizm, by strawić gałkę lodów, musi ją najpierw podgrzać do temperatury naszego żołądka i zainwestować w to dużo energii, czyli ok. 54 kcal. A tymczasem gałka lodów to równowartość około 50 kcal. Czyli jemy i chudniemy "

​

 

Grażynko czy to oznacza że możemy zjeść tylko 1 gałkę lodów, czy po prostu przy spożyciu większej ilości organizm do ogrzania potrzebuje więcej energii

 

Zgadza się Krysiu - zimą grzeje ( ja nie używam tej funkcji w bloku jest centralne ogrzewanie) i jeszcze jest funkcja dry ( osuszania) - jak pada deszcz i na balkonie nie powieszę, kaloryfery jeszcze lub już nie grzeją, a pranko musisz wysuszyć - puszczasz ustrojstwo i rano wszystko suche jak pieprz.

Grażynko - czytałyśmy to samo
............
Za oknem w cieniu 32 stopnie.. a jest po 19 - tej. W domu mam miłe 22 do 25 stopni, zależy w którym miejscu..na noc wyłączę i otworzę okna, ale dopiero po 22 , może nawet później
Ewent leci bez spinki, mam podwójny następny item, ten średni, na G&T będzie co przesyłaćBuziaczki, do potem

 

Witajcie wieczorem ja właśnie wyciągnęłam z zamrażarki lody i je wcinam jeszcze teraz i melduję ,że wyłowiłam przed chwilką tego dużego itema to mam już najmniejszego i największego jak mi się nie uda tego średniego to ustawiam się do kolejki.
Jutro jadę do mojej córci na obiadek a potem po obiedzie jedziemy niedaleko do miasteczka Otmuchów na lato kwiatów można pooglądać przepiękne kompozycje kwiatowe to trwa od piątku jutro się kończy przy tym jest dużo różnych stoisk handlowych i imprez kulturalnych tylko ,że ciężko będzie wytrzymać w tym upale jak wytrzymamy to troszkę tam pobędziemy a jak nie to wrócimy szybko bo strasznie tam dużo zawsze jest ludzi.
Kochaniutkie życzę chłodniutkiej nocki kolorowych i dobrych snów , do jutra . Hejka!

 

Dzisiaj upału nie poczułam. Całą dobę jestem w pracy a tutaj jest klima.
Z łowienia brakuje mi najmniejszego itemu.
Niestety konkursu letniego też nie zaliczyłam do końca -gapowe się płaci , nie odkryłam dwóch kokosów.
Pozdrawiam serdecznie.

 

witam w upalny niedzielny poranek
ależ gorąca była ta noc i nawet myśl o Tereniowej klimie nie pomogła , a pierwszą rzeczą po przebudzeniu był zbawienny w tej chwili poranny prysznic i dopiero można było postawić wodę na poranną kawę


Raszpelki, jeśli brakuje Wam itemków, to nie martwcie się, mamy czym z Wami się podzielić, jeśli tylko będzie taka okazja
miłego dnia z powiewami chłodnego wiaterku

edit: własnie syn przysłał mi sms-a, że nasz koteczek Kyoto wzięty z adopcji jest z nami już 4 lata

 

Dzieńdoberek w ten upalny dzionek
i zapraszam na wspaniałą ochłodę i co Wy na to czy nie chłodniej od razu
A co do eventu to mam tylko ten największy iteamik, a więc uśmiecham się do Was podczas najbliższego g&t w którym te iteamy będzie można przesyłać. .
Grażynko ściskam kociaka urodzinowo

 

Witam we wczesne niedzielne popołudnie. Dzięki za lody dla ochłody. Ja robiłam sorbet cytrynowy, fajna rzecz na upalne dni. Super prysznic, sam wygląd robi człowiekowi dobrze . Dziewczyni a jak cenowo wygląda założenie klimy? Jeszcze trochę, to wyjdziemy na podwórko, wlejemy małej wody do wanienki i niech się pluska. Basen czeka na napompowanie, ale to musi zięć zrobic jak przyjedzie i wtedy będzie można się kompać. Szkoda, że jak jest taki upał nie wytopi mojego tłuszczu . Pozdrawiam Raszpeli i miłego popołudnia.

 

U mnie są trzy średnie itemki do oddania

 

Witam pięknie i dzięki za prysznic - wspaniale to wygląda Też mam średnie itemki do oddania, jeden najmniejszy dla Grażynki też stoi z tabliczką, i muszę popatrzeć, ile tych średniaków, dwa czy trzy. Kociowi ściskam łapkę i podrapałam za uszkiem, miał farta, że do was trafił. Moje koty - Lucuś w sierpniu będzie 8 lat od adopcji ze schroniska, a Feluś wzięty z jezdni pod koniec listopada 5 lat temu..swoją drogą, jak ten czas zasuwa
.................
Alu - w sierpniu 2013 zainstalowanie klimy ze wsiem wyniosło mnie 1800 zł..były ciut tańsze, ale bardziej hałaśliwe, i jestem bardzo zadowolona, że wybrałam ten model - w teorii starcza na 50 m2, w praktyce, ponieważ są ściany pomiędzy pokojami ( normalna rzecz) w pokoju, gdzie jest zainstalowany jest o 3-6 stopni chłodniej niż w innych pomieszczeniach
......................
Dziś w kuchni bezczelnie piekłam obiad w piekarniku, siedząc w chłodnym pokoju, do kuchni weszłam dopiero na brzęczyk minutnika..zrobiłam schab po cygańsku, rewelacja dla nie mających czasu czy chęci stać przy kuchence.
Do potem Raszpelkowo