Raszple 50+

Milutkiego dnia Na działce brakuje deszczyku

 

Heja dziewczynki

sssuszaaaa w Gdyni

 

Witam , u nas w Szkieletczyźnie może jeszcze nie susza, ale już trochę sucho.
Danusiu, bardzo chętnie wypiję trzecią kawę

 

Witam. Dzięki Danusiu za kawkę, jesteś niezawodna . Na Kociewiu susza, a deszczu nie widać, burze w sobotę i niedzielę, ale czy u mnie, ot wielki znak zapytania? Uciekam na zakupy. Miłego dzionka życzę Raszpelki.

 

Witam Was kochane Raszpelki
trochę mnie tu nie było i mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie, bo ja za Wami bardzo się stęskniłam
byłam już co nieco zmęczona farmą i wzięłam sobie urlop okolicznościowy, który bardzo ciekawie i interesująco wykorzystałam
koleżanka z lat szkolnych zaprosiła mnie do swojego domku letniego, było cudownie - wspomnienia, zdjęcia z tamtych lat i rozmowy do północy, a wszystko przy kieliszeczku domowych nalewek
potem pojechałam do mamy - impreza z okazji Dnia Matki, 84 urodziny i do tego zjazd rodzinny, świętowaniu nie było końca
a na koniec wypad do Asi, Tonia rośnie jak na drożdżach i już można się z nią "dogadać"
jak się trochę ogarnę, to jeszcze tu zajrzę
miłego popołudnia życzę

 

Dzięki Danusiu za kawę.. niezawodna jesteś I zguby się odnajdują!! Jest Grażynka, a przedtem Tania, jest Anita..bardzo się cieszę , dziewczynki. Na Wasze "zasiąście" na ławeczce nawet mam nową koronęCo prawda nie na łepetynie, bo i po co, ale w paszczęce, właśnie wróciłam od dentysty, brr. Mimo znieczulenia i tak drobne nieprzyjemności były, no ale mam mieć spokój na dłużej, wszystko wyleczone, wyczyszczone, diastema zabudowana, po prostu błysk Od jutra pewnie będę się cieszyć, dziś nie mam na to siły.
..........
Dziewczyny, poczytajcie OO - mało nie spadłam z fotela: jutro pełnia, Renzo i G&T.. pewnie tyle dobrego nas spotyka, byśmy nie zadawali głupich pytań, kiedy rafa będzie
..................
TANIU - szybciutko prosimy o listę braków: ode mnie , o ile zechcesz, dostajesz na Bahamę karambolę, pistację, granatowca to wsio z dwoma iksami, tamaryndowiec. Na farmę co tylko napiszesz, bo jest tego dużo, w każdym razie mogę z przyjemnością Ci wysłać : jeże, bocianki, żabki, koguty, wilki, kiwi też się znajdzie.. to z tych najnowszych, żółwia mam jednego, ale może któraś Raszpelka będzie miała więcej..zresztą co tu pisać, prosimy o wykaz brakujących drzew i zagród, buziaczki Teresa

 

Hejka, hejka Raszpelki
Danusi Dziękuję za kawusię, zawsze cenna
Teresko Tobie dziękuję za propozycję i zaraz ogarnę czego mi brakuje, bo trochę tego się nagromadziło Aczkolwiek pewne braki zaspokoił mi ten evencik. Wróciłam w samą porę
No więc na początek Tereniu poproszę : na bahamę poproszę tamaryndowiec, pozostałe z Twoich propozycji mam , a jeśli chodzi o zwierzaki, to ukłonię się o bociana, żabkę, koguta, wilczka, kiwi dostałam teraz, jeśli Ktoś ma zapasowego żółwia to się uśmiecham Z góry dziękuję i co do reszty się rozejrzę i dam znać. W tym evencie dostałam jeża, kiwi i dziobaka, a zdrzewek: japońskie drzewo wiśniowe w ilości 3 sztuk, a więc chętnie odstąpię, neśplik japoński, tarnina sztuk 2, pozostałe to ulepszenia, ale i tak jestem zadowolona bo sporo mi przybyło
Teraz idę się zorientować czy jeszcze czegoś mi brak.
Z góry bardzo dziękuję
Jeśli chodzi o zwierzęta, to poza tym co już pisałam, to brak mi jeszcze gołębia.
A teraz wymienię drzewka : kwiat kawhai, lipa, poziomkowiec, skrzydlak, owoc jarzębu, nesplik (japońskiego dostałam), a na bahamie jeszcze nie mam baobabu, wianowłoski królewskiej.
Ło matko trochę tego jednak jest, jednak będę wdzięczna za cokolwiek , wyróżniłam braki dla lepszej widoczności
Buziaki i z góry dzięki

 

mam nadzieję że spamiętam zawsze mogę wrócić.
Jutro nocka - właśnie dzieciaki wyszły , pierwszy raz tak długo u babci- ja po dniu- paaadam.

 

​

 

Hejka dziewczynki, Taniu co będę miała to Ci wyślę, wianowłostkę mam na pewno a żółwika niestety jednego. Witaj Grażynko ponownie, miłe takie wspomnienia i pogaduchy z koleżanką ze szkolnych lat. Wiesz Tereniu nie czytałam OO, ale naprawdę nas zaskoczyli, szczególnie tym G&T, dobrze, że Twój ząbek usztywniony i diastema zabudowana, ale trochę cierpienia jest, takie wizyty u stomatologa to nieprzyjemne są, nie lubimy chodzić do tych logów od górnej i dolnej strefy naszego ciałka . Ja dzisiaj porobiłam zakupy, poszłam ogarnąć groby na cmentarzu a potem do córci na popołudniową kawusię i dzień minął szybciutko. Na jutro nie mam żadnych planów a w sobotę idę na urodzinki go koleżanki-sąsiadeczki. Dzisiaj już się ładnie pożegnam, życzę spokojniutkiej nocki i miłych senków Raszpeleczki.

A ja bym potrzebowała zwykłą krypę nietoperzy, bo mam czerwone a nie mam podstawy, oczywiście jeżeli ma ktoś w nadmiarze.

Dobranoc !!!


​

 

Ja na chwileczkę
Taniu - mam dla Ciebie gołąbeczka i wianowłostkę
szukam pilnie kowhai
kolorowych snów życzę

 

​

Witam wieczornie... przez te częsty zmiany pogody tatkowi coś się pomieszało w głowie... zapomina się... nie wie gdzie jest... ile ma lat... odmawia jedzenia... chodzi po mieszkaniu... trzaska drzwiami... teraz leży w pokoju i śpiewa... uderza o ścianę... ale będę miała noc...

dziś była koleżanka na pogaduchy... obcięła włosy... najwyższy czas... bo wyglądałam jak czupiradło... teraz położyłam sobie kolor... siwizna zakryta...

Tereniu... dzięki za informacje... nawet tego nie doczytałam... a rafy niestety nadal brak... ale fajnie, że G&T będzie... można coś podrzucić Tani...

dla Tani mam kwiat kawhai, lipę, poziomkowiec, nesplik... skrzydlak, jarząb domowy, baobab i żółwia mam tylko niestety po jednym... co jeszcze Tobie brakuje?... napisz...

witam dawno niewidzianą Anitkę i Grażynkę... Mariolka, dzięki że tak często tutaj zaglądasz... buziaczki dla wszystkich...
też już się z Wami pożegnam... zza duży hałas w domu... muszę iść do tatki... może się uspokoi... dobrej nocki dla wszystkich...

Spokojna noc


zanim noc zgasi wszystkie latarnie
ramieniem spokoju ciebie przygarnę
do piersi przytulę myśli brzemienne
ty z podniecenia wtulasz się we mnie
ażeby odkryć ścieżki tajemne
nawet błądzenie bywa przyjemne
żadnych wskazówek nie potrzebujesz
pod opuszkami me drżenie czujesz
uchylę bramę marzeń skrywanych
ustami dotkniesz miejsc rozedrganych
szeptem owiejesz moje pragnienia
już tak niewiele nam do spełnienia
teraz ja wtapiam się w twoją głębię
niech nam obojgu będzie przyjemnie
i razem sięgnijmy korony gwiazd
jeszcze ten jeden jedyny raz
a kiedy zbudzi nas już poranek
to spod zamglonych oczu firanek
zobaczę wzrok we mnie wpatrzony
spokojem nocy wciąż rozmarzony

autor: szybasia


​

EDIT:

​

Witam o poranku... oczka jak szpareczki... niedospana... tatko o trzeciej nad ranem się uspokoił... jakoś muszę dojść do siebie... i do pracy...

tatko już wstał... czuje się dobrze... normalnie rozmawia... nie pamięta nocy... to i dobrze... zaraz śniadanko i leki... muszę wpaść o 10 i zobaczyć czy wszystko w porządku... do potem...

W codzienności słów


Wiosenny świt w zamglonym poranku
pogubił moje niewinne słowa
szukam ich każdego dnia by nowymi wersami
niczym najpiękniejsze dzieło Vangoga
inny portret twój stworzyć

Poezją serca układam kolejne strofy
jak bukiet żółtych kwiatów z naszej łąki
w codzienność życia misternie wplątane
czystym dźwiękiem i barwą nieskazitelną

bo jeśli kiedyś mój miły
skrajem jesiennego dnia....odejdziesz

usiądę wygodnie w fotelu
ciepłym szalem wspomnień otulona
srebrna łza ze wzruszenia na rzęsach zalśni
a wieczorna cisza półszeptem mi odpowie

jak bardzo...kocham.

autor: Julka.





​

 

Dzień doberek. Mireczko współczuję, co to jest za choroba dziwna , co się z człowiekiem porobi ? Zaraz przypomina mi się tatuś, jak robił różne dziwne rzeczy np. siedział przy śniadaniu i zamiast smarować masełkiem kromkę chleba to smarował deskę do krojenia. Takie były początki jego demencji. Mam też dla Tani kilka drzewek i zagród. Ja dzisiaj nie spałam przez całą noc, nie wiem dlaczego oczy nie chciały się zamknąć. Włączyłam o 3 telewizor i oglądałam filmy, skończyłam przed 6 i o dziwo udało mi się zdrzemnąć pół godzinki, a tylko tyle dlatego, że po 6 już się mała Maria obudziła i nie dała nam spać. Myślę, że dzisiaj padnę wieczorkiem z niewyspania. A teraz zapraszam na kawkę, w realu już wypiłam. Do później Raszpelki.

​

 

Witam Raszpelki. Miłych wymianek życzę i samych ładnych zdobyczy. No i oczywiściecelności w waleniu kretów.
Dziękuję za kawusię, ale mi się trafiła
Mireczko współczuję Ci bardzo. Wiem jaka to udręka.

 

Witam Raszpelki i miłego dnia życzę Zachmurzyło się i już myślałam że deszcz podleje za mnie ale widać tam na górze rozmyślili się Czy wszystkie farmerki mają na wyspie drzewko- cedrat i karob Świeżo zerwane

 

Alicjo - krypta nietoperków poleci do Ciebie , gołąbki do Tani.

 

Mogę oddać poziomkowca. Nie mam : żółwi , dziobaków i kiwi a z drzewek nie dorobiłam się jarzębu domowego.
Taniu podrzucę Ci poziomkowca , niesplika i wilczka. abym tylko spamietała.

Cisza w Raszpelkowie. Ja siedzę i szperam w balonie , poszukuję Domku z piernika , napoju energetycznego i strajk! ale nie ja jedna szukam.
Taniu posłałam czy doszła przesyłka?
Alicjo -krypta poleciała - dotarła?

Straszydła posiane a ja zmykam do fabryki. Utulam.

 

Dzięki Aniu, ale nie dotarła, może później, dostałam jedną od Tereni. Tobie posłałam kiwi. Danusiu dzięki za truskaweczki a Tobie Mariolko za kawencję. Czy Ty Danusiu chcesz cedrat i karob, czy masz na oddanie? Jeżeli chcesz to pisz , wyślę. Ja zasypiam na siedziąco, nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam, może mi przejdzie? U mnie troszkę popadało, ale niewiele, po bardzo długim czasie, więc dobre i to, ale taki deszczyk jak spadł to mógłby padać dwa dni, co by dobrze podlał działeczkę. Idę troszkę obrobić farmę.

 

Mam nadwyżkę tych drzewek Taniu napisz czego jeszcze Ci brakuje Kolorowych snów do jutra

 

Cześć SłoneczkaU mnie po gradobiciu, burzy i ogólnym piekiełku - przez kilka minut ściana wody runęła na ziemię, potem było tylko gorzej, grad wytłukł mi kwiatuszki na balkonie..mam nadzieję, że odżyją. Taniu, jak się porozglądasz, to napisz, co jeszcze, na szczęście G&T nie kończy się dziś..
.............
Mireczko, utulam Cię serdecznie.. dobrej i przespanej nocki wszystkim zyczę