Raszple 50+

U mnie już też wszystko stoi na polach , za 40 minut - tadam zobaczymy.

 

Witam i pięknego dnia życzę Co za pustki na ławeczce

 

Z "tadam" niestety nic ciekawego
Oświedzcie mnie , mroczne roślinki sieje się tylko na głównej łące, ale nietoperki latają na każdej oprócz Bahamy?????

 

U mnie tylko latają na głównej Gdzie się podziały Raszpelki

 

Witak kochanienkie

w gdyni dzis ciepło wyjatkowo
okna pootwierani i tak zadych pewnie bedzie w nocy padalo
nie lubie takiej pogody bo zaraz glowa boli i cisnienie spada

 

Spóźniona cokolwiek wpadam na farmę, dzieńdoberek mówięPozbierałam i schowałam do paska 4 zagrody bobrów, pomarańczową oborę, krety..na wyspie dwie wianowłostki, dwie pistacje, jedna xxl, reszta granatowce, z iksami i bezNa farmie też szału nie było obrodziło cytrynami z xx i x, a z rzeczy ciekawszych to jeden klon palmowy i tarnina.. i tyle mojego. Rozsiałam mroczne roślinki, nietoperki się bujają i pyski drą o jedzenie..do potem Raszpelkowo

 

te wszędzie latające netoperki to był błąd , teraz tylko na głównej.
Spadam spać , do jutra. Dobrej nocki.

 

Witam na ławeczce dziś zobaczyłam że na pasku mam nie wysadzone drzewka, 6 sztuk a z tych co już urosły to reweli nie ma, kilka z Lxx albo Lx, jeden cedrat i papuzie trafiłam, którego nie miałam. Zagrody z toj- toja to bobry w złotym płotku, i inne które już mam trochę radości z kotków, bo dużo ich trzeba i na jednej zagrodzie mijają wieki żeby nazbierać do spółdzielni.
A dziś jadę na bukiecie upiornym i HJM od wczoraj, popartym babeczką pinki z chlebkiem marchwiowym,więc wszystkie zagrody w pasku oprócz ptaszka kiwi ( za nic go nie schowam ) na razie raszpelkowo

 

witam Raszpelki
człowiek ciągle w biegu i czasami nie ma nawet czasu, żeby wpaść choć na chwilkę na ławeczkę, a bywa, że czas ma a zapomni o spotkaniu z farmerską bracią
minimum evenciku już zrobione - sporo kuponów na pomocników, TPD, pokonany kolejny poziom, z zagrody - koty, a drzewka nie godne uwagi, teraz sieję na ten nowy item
dla zabieganych zostawiam kawusię

 

Dzien dobry i dzięki za kawę W realu też teraz piję i czekam, aż spadnie coś z jasnego nieba - jest przedburzowo, parno i duszno, a wiatr , który się zrywa nie daje ulgi..tylko bania boli A z tym zalataniem święta prawda.. skończyłam rozliczać za 2014, a już zaczęły się korekty, szlag by to trafił.. bo delikwent myślał (?!!), że jak dostał informację z ZUS o wypłaconym zasiłku opiekuńczym, to przecież to nie jest dochód..jasna, ciasna, i takie kwiaty wychodzą przez przypadek, inne, lepsze zresztą też..a pytać o wszystko mogę do usru , i tak coś gdzieś zachomikują, bo myśleli(?!!), że to nie jest ważne No dosyć żółci wylałam, event poleci hurtem, bo nastawiłam w młynie najpierw 50 szt sushi, zaraz się wykręci, i potem nastawię następne, ile tam z pola zbiorę, i zobaczyłam, żejest jakaś nowa stała (chyba?) misja.. buziaczki Teresa

 

No ....doigrałam się . właśnie się dowiedziałam / z wyników badań ,/ że jestem słodka , bardzo słodka - szlag by to !!!!
Mało kłopotów , to i jeszcze to!!!! No nic , życie toczy się dalej...
Do zaś Kochane Raszpelki , chociaż Wam mogę się wygadać .

 

Witam dziewuszki, poczytałam Was. Jakoś ostatnio nie mam głowy, za dużo wszystkiego. Dzisiaj byłam posiać ogórki, bo pogoda ładna. Za chwilę muszę wyskoczyć do banku i na pocztę. Trzeba zrobić zakupy dla mamusi. Jak pojedziemy to zabierzemy i.t.d. Trawa w ogrodzie rośnie jak głupia, jest dość ciepło i często z góry ją podlewa tak, że mogę kosić co 6-7dni, mało jednych rąk. Jak sąsiad żył to nad stawem zawsze skosił, gdzie on jest, dlaczego? Może patrzy na nas z góry jak dajemy sobie radę bez niego, mam nadzieję, że jest choć trochę zadowolony. Czekam jeszcze na listonosza, miał przynieść mamusi emeryturę. Aniu czy ta cukiernica to już na 100% pewna? Moja młodsza córka też choruje już 7 lat, a ma dopiero 29. Zaczęło się od cukrzycy ciążowej, po porodzie ładnie ustąpiła, ale w niespełna rok wróciła z tak zdwojoną siłą, że zastrzyki z insuliny musi brać 3 razy dziennie, normalnie szok. Dlaczego tego nie można wyleczyć,po co, na co, za co? Wiem głupie pytania, ale jakoś mnie tak dzisiaj wzięło na smutasy. Nie zawracam Wam już głowy, ale jak dobrze, że was mam. Pozdrawiam do później Raszpeleczki.

 

Zwolniło się u mnie miejsce za płotem , zapraszam.
Graczowi się nie podobało że nie wysyłam codziennie prezentów - no cóż.

 

Szlag..te nasze podwyższone, albo obniżone poziomy..Aniu , współczuję, mam nadzueję, że te nadmierne słodkości nie będą wymagały insuliny//ech, życie. Gdyby można było, podebrałabym Ci troszeczkę, bo u mnie cukier zawsze poniżej norm, i konowałom się to nie podoba.
..................
Ewent skończyłam, itemy poszły do paska, dostałam troszkę kuponów na pomocników, sianogrosze, PD i TPD, cmj, i 3 upiorne bukiety i pewnie nadal pokręcę trochę sushi - może wpadną złote banany.. dobrej nocki Raszpelki.

 

Ja wpadłam pożyczyć kolorków na noc. Event skończyłam, ale dalej kręcę. Wpadły mi 2 złote banany, dużo kuponów na pomocników, kilka TS, ok 500.000 PD i dość PDT ze 3 chmj i 3 bukiety upiorne, parę doniczek i już nie pamiętam co jeszcze. TS wystawię w wolniejszym czasie, siedzą w pasku. Dobranoc.

 

Część i pa...dobranoc....

 

Witam i słoneczka na cały dzień życzę Evencik skończyła ale nie było bananów Z TS też wszystko poszła do paska

 

Witam po deszczowej nocy i w pochmurny poranek
dziękuję Danusiu za kawkę, to jest to czego mi potrzeba w taki dzień
po evencie zostały już wspomnienia, szczególnie jeśli chodzi o kupony na pomocników a i item Faraon Tutenbaran zdobyty, teraz dosiewam mroczne do misji Czyste czary-mary
muszę wyjść z domu, mam trochę spraw do załatwienia, ale te chmurzyska mnie jakoś zniechęcają do tego
mimo wszystko dużo słońca Wam życzę i miłego dnia

 

Dzień doberek. Wpadłam na minutkę. Za chwilę jedziemy po mamusię . Pozdrawiam i miłego dzionka życzę.

 

Trzymam kciuki
...............
Złote banany ominęły mnie, ale jest trochę zagród i drzewek..tzn muszę dopiero TS postawić na polu, zrobię to wieczorkiem, i odkryję jutro, coby nie kusił zakup florków, mam na stanie od paru tygodni okrąglutkie zero.. a jak TS stoi to człowiek ma ochotę podglądnąc za kasęJutro nowy ewent..sianie i zbieranie. Do potem Raszpelki
PS. wróciłam do domu z zakupami, a wśród nich był świeżo zerwany bez i konwalie..w całym domu unosi się zniewalający zapach bzu, konwalie nie szaleją aż tak bardzo