Raszple 50+

Witam wieczorkiem..Alu, zrób metodą kopiuj i wklej boquniqe - jest taki gracz i kubeczek poleciał..
..........
Pochwalę się - odniosłam sukces namawiając kota, by zrobił co trzeba do silikonowych kulek, łatwo nie było A wet zadzwonił, że wstępnie może mnie ucieszyć, bo kryształów ( struwitów) o wiele mniej niż było w poprzednich badaniach, no i od razu gęba mi się śmieje.. buziaczki i nie chorować proszę, choć trudno będzie , bo pogoda wyjątkowo wrednie sobie poczyna, wicher deszcz, na moment słońce i znowu z gubej rury, u mnie dziś też grad poleciałKolorowych snów Raszpelki, słonecznych i miłych Teresa

 

Tak właśnie zrobiłam Tereniu i ciągle to samo, nie rozumiem dlaczego? Również życzę kolorowych snów cieszę się, że z kotkiem wszystko się udało i, że jest poprawa. U nas dzisiaj i grad i ulewa, okropność. No w końcu się udało, ale chyba za 7 razem pokazało mi, że wiadomość została wysłana i kubeczek poleciał.

Dobranoc

​

​

 

Witam Raszpelki i pomimo brzydkiej pogody życzę miłego dnia Kubeczek poleciał

 

Dzięki Danusiu za kawę, bardzo się przydałaU mnie tak gwiżdże wiatr w wywietrznikach w łazience, ze Penderecki wysiadaPrzymocowałam w narożnikach taśmą klejącą, bo co chwila wywalało mi kratkę do wanny i muszę wyjść po zakupy, buuu..Leje deszcz i ten wicher zachęca do pozostania w kocyku, ale niestety, zaraz spadam, do potem.
Kubek poleciał do "babci" a swoją drogą dziewczyno - zdradź chociaż , jak masz na imię, bo nie wiem , jak się do Ciebie zwracać

 

Witajcie , jestem strasznie zalatana. Mały dalej popłakuję z powodu bólu brzuszka . Wczoraj po raz enty byli u lekarza - wreszcie jakaś diagnoza : zapalenie wężłow chłonnych - krezkowych???
Trafiła się dzieciom zamiana mieszkania , niedaleko mnie i trzy pokoje -cieszę się , ale to ma być Ich decyzja- ale nie!!!!! mamunia i tysiące telefonów.Ewent skończyłam.


Cisza!! Papatki))))

 

Witam wieczorkiem. Nie miałam czasu dzisiaj zajrzeć, trochę ogarniałam chałupkę no i czyściłam okna, ale z przerwami bo padał deszcz a potem deszcz ze śniegiem i tak mi ta pogoda psuła robotę, że szok no, ale wyczyszczone i u mamusi i moje. Chałupka jeszcze cała nie jest ogarnięta. Jutro pewnie dalej. Jestem padnięta, bolą mnie nogi.Trochę posiedzę i spać. Udało mi się też babci wysłać kubeczki. Może babcia wpadnie do nas i się przedstawi, ciekawe czy udało jej się uzbierać tyle kubeczków aby ukończyć event? Danusiu dzięki za kwusię, odgrzeję i łyknę. U mnie Tereniu w kuchni w okapie tak łomoczą jakieś blaszki czy klapki, nie wiem co tam jest, ale hałasuje niemiłosiernie. Aniu życzę zdrówka dla wnusia, no i aby dzieci były blisko Ciebie. Moja jedna córka mieszka 300m ode mnie, a ta, która jest jeszcze ze mną w tym roku wyprowadza się na swoje (70 km ). Dziewczynki życzę spokojnej nocki i bajecznie kolorowych snów, bo pewnie już dzisiaj nie zajrzę na naszą ławeczkę. Dobranoc.

​

 

odnalazłaś mnie jednak dziękuję za kubeczki Tobie i innym Raszpelkom. Ewencik udało się skończyć, no szczęśliwa jestem )
A o mnie to: 50 jestem, dzieciata, wnuczata i już nie mężata więc grać mogę do woli kiedy mi się podoba. Z roboty padnięta wracam choć w fabryce nie pracuję, to sobie pouprawiam dla relaksu... jak wspomniałam rok mnie tu nie było a farma stoi- czy to nie dziwne? poziom 85 Bachama 115. słodkich snów babeczki i babki

 

Witam zapracowane , zaganiane Raszpelki Miłego dnia życzę Kasiu , fajnie że udało się ukończyć event Zapraszam do naszego Raszpelkowa Po polu lata krecik i robi dziury !!!!!

 

Dzieńdoberek Raszpelkowo!!! Dzięki Danusiu za kawkę i ciacho. Krecik jakiś psotny, primaaprilisowy, szkoda, że żadnego prezenciku z tej dziury nie wyrzuci . Cieszę się Kasiu, że evencik ukończony. Zawsze się zastanawiałam jak to jest, niektórzy gracze piszą, że nie grali rok czy dwa i wracają na farmę, zawsze myślałam, że na stałe wywalą, ale okazuje się, że jednak nie, to dobrze bo nie trzeba zaczynać od samego początku. Może niedługo zwolnią się u mnie jakieś miejsca za płotem to dam znać i może któraś z Raszpelek będzie chętna zajrzeć przez dziurę w płocie. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka, u mnie nadal wietrznie i pada deszcz, zimno brrr.....

 

Witaj Kasiu
Z zamiany mieszkań dzieci chyba nici nie będą mogli upchnąć mebli kuchennych . Kuchnia dużo mniejsza niż obecna.
Na jutro wzięłam urlop na żądanie - dzieciaki chore , ktoś musi zostać z nimi i padło na mnie - podszykuję do świąt.
Pozdrawiam. Melduję że złożyłam wniosek na nowy dowód.

 

Witaj Kasiu - fajnie, że ewent skończonyDanusi dzięki za poranną reanimację, u mnie w domu też wszyscy z czerwonymi nosami, kaszlem, itp. przyjemnościami, grrr
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Na farmie primaaprilisowe kreciki detonują bomby głębinowe, na szczęście demolka sekundowa..nikomu dziś dowcipu nie zrobiłam, wszechobecny katar zniechęca do psikusów, do potem

 

Hej dziewczęta. Jestem mega zadowolona, małżonek dzwonił rano, że przyjedzie na kilka dni . W najgorszym wypadku zaraz po świętach będzie musiał wyjeżdżać a w najlepszym urlop może się przedłużyć do dwóch tygodni . ŻYCZĘ MILUSICH SENKÓW.

Dobranoc !!!



​

 

Wpadłam powiedzieć dobranoc..cieszę się Alu, że Twój mąż będzie z Tobą, bo Wielkanoc to bardzo rodzinne święto i nikt nie powinien być wtedy daleko od najbliższych.. choć życie pisze różne scenariusze. Kolorowych snów Raszpelki

 

Witam Raszpelki i zapraszam na wspólne śniadanko Miłego dnia życzę i pięknego słoneczka

 

Danusiu dzięki za śniadanko .
Miłego dnia.

 

​

Witam wszystkich serdecznie... real wchłonął mnie do reszty... ale pamiętam o Was...
przyjeżdża córcia z wnusią... będzie cały tydzień... już nie mogę się doczekać...

Są, więc warto...

Są chwil najpiękniejsze skry
Błyszcząc się nadają znaczenia
Osuszyć potrafią łzy
Czy w uśmiech je lekko pozmieniać

Są darem naznaczone serc
Najprostsze gesty przyjaźni
Co oświetlić ponurych miejsc
Pragną słońcem wyobraźni

Są rzeczy maleńkich uciechy
I dotyk, że życie nam dane
I te najdrobniejsze pociechy
Co goją rany zadane

Są myśli niebiańskiej tęsknoty
Że odeszli ważni choć są
I ponadczasowe ciche powroty
Bo wciąż ziemią ich dom

I my jesteśmy - więc wierzmy
Że nas nakarmi los dobra całością
I miejmy nadzieję i bierzmy
Dni - wiarą, nadzieją, miłością

z netu...


​

Dziś Wielki Czwartek... początek trzydniowego Triduum Pachalnego na pamiątkę Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa...

​

Również dzisiaj przypada 10-ta rocznica śmierci naszego papieża... Jana Pawła II...

[usuwam niestety ]
​

​

[usuwam niestety ]

zostawiam klipek z piosenką Eleni...
​

Życzę Wam radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia... pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego... oraz smacznego Święconego...
niech wam wnusie nie chorują...

Edytuję,bardzo mi przykro,ale niestety usuwam zdjęcie oraz teledysk,ponieważ nasze forum nie jest właściwym miejscem na zamieszczanie tego typu zdjęć i utworów,poza tym obowiązuje nas tutaj regulamin,do którego musimy się stosować.

SMOD_Atena.

 

Danusiu dzięki za śniadanko. Mireczko a Tobie za piękne życzenia i przecudną piosenkę Eleni. Nie mam dziś czasu, jest mężulek i cały dzień goście córka, wnuki, chrześnica z Danii przyjechała, jednym słowem pełna chata . Życzę dobrej nocki, bo już pewnie nie dam rady wpaść.

​

 

Pewnie w przedświątecznej krzątaninie zabraknie czasu na ławeczkę , dlatego już dzisiaj przesyłam Wam życzenia świąteczne.
Zdrowych , radosnych i rodzinnych Świąt , niech wiosna i poczucie spełnienia wypełni Wasze serca , dla Was i Waszych rodzin - Wesołego Alleluja.

 

Hej, hej!! Planuję wpadać na ławeczkę, ale plany, a życie to dwie sprawy, często się bardzo różnią dlatego wzorem Ani życzę Wam spokoju i wyciszenia w rodzinnym gronie, zdrowia i odpoczynku..no naprawdę fajnych chwil, kiedy możemy cieszyć się po prostu swoim towarzystwem, nigdzie nie pędząc - dobrego samopoczucia, smacznych potraw i zdrówka przed, w trakcie i po Świetach

 

Witam, dzięki dziewczynki za życzenia świąteczne i uciekam bo zaraz na zakupy z mężem się wybieramy, postaram się zajrzeć na chwilkę później pa.