pietruchin48

Mieczysław Wojnicki - jabłuszko pełne snu ?

 

Brawo Ewcia
Miało być trudniej !

 

Ewa i jabłka - to nie może być trudne

 

no śliczny ten twój ogród

 

no ogród taki sobie ,, ale świetliki ..............hm , więcej nie kupię , bo po co , zrobię misję i pójdą do paska .
Przecież nie zostawię ich na tak długo na polu .

 

Witajcie
14 pokoi odkryte, jest pnącze i jeden item
U mnie leje od rana, zapraszam na herbatkę

 

Dzień dobry

Może lepiej nie próbujcie tych jabłuszek

zamiast herbatki, porwę kawałeczek Kerestola(Christstollen),herbatka zasłania, ale jak jest z marcepanowym nadzieniem to nawet dwa,, już pojawiły się na szczęście w sklepach, choć do Świąt jeszcze dwa miesiące,,

Dla kawoszy



do zabrania ostatniego itemu zabrakło mi troszkę słonecznika i kilka baterii

 

dzień dobry kawusie wypiłam to teraz chetnie herbatki łyknę pokoików jeszcze nie sprzątam lenia mam miłego dnia wszystkim życzę

 

Dzień dobry popiłam z wami herbatki i kawy i poszłam sobie dospać Miłego dnia
Oczywiście obowiązki przede wszystkim, badyl posiany

 

a co mi tam wypiję jeszcze jedną kawusię nie wiem jak to Marzenko zrobiłas ,wczoraj miałas mniej ode mnie wypadajek a dziś juz prawie kończysz podaj ten szybki przepis Halinko miłych snów

 

Dzień dobry !
Zostałam dzisiaj pozbawiona prądu - oni nie wiedzą , że ewent jest ? Zbiór w plecy , nosz .
Zabrakło mi wypadajek na ostatni item , musze czekać aż duchy dojrzeją .
Miłego dnia życzę i dużo tych duchomatów czy jak im tam .
Chciałam sobie kawę zrobić rano , stoję przy maszynce , pikam , a tu zonk .
Zapomniałam , że prądu nie ma i nie zapalę gazu - ot durna ja z rana

 

Nie wiem Danusiu jak, wczoraj jak posiałam koszmarne dynie to dopiero rano je zebrałam, sieje co mi brakuje do misji, jedna jabłonka stoi na polu,świetliki w pasku,
Danusiu wypadajek to aż dużo do tego nie potrzeba
zabrakło mi 2 szt, słonecznika żeby uruchomić pnącze
4 i pół godziny muszę czekać

napisz skargę , niech na następny raz sprawdzą czy jakiś event nie trwa

 

Chciałam zadzwonić i ich , ale mąż mnie powstrzymał .

 

jakby grał to by sam zadzwonił

 

To samo powiedziałam i usłyszałam , że jestem walnięta i to zdrowo - ale przez kogo to nie powiedział

 

ja bym się zapytała

 

Pytałam , małż mówi , że ja to jestem beznadziejny przypadek i nic mi nie pomoże .
Ale laptop poleciał i kupił

 

Napisz do nich oficjalne pismo, niech Ci zwracają odszkodowanie w sianogroszach

Witajcie Dobra kawa, to podstawa.

 

może bał się ze zarazisz go grą, grajac na jego

w milionach sianogroszy

 

Ta , dla spokoju to zrobił , bo jego ukochany laptop mu zabrałam .
Ale teraz jest spokój i harmonia w domu .

Chciałabym zobaczyć miny tych co by to czytali .