panoramaogrodnicza

U mnie już się pojawiły, najtańsze po 110 tysięcy.

 

dziękuję Aniu (Ann)
miałam trochę świetlików w stodole zanim się ten event zaczął, bo prawie od początku mam 7 zagród, a teraz kupiłam jeszcze jedną.
Ja do misji Świetlik jeszcze nie posiałam, z sianiem jestem do tyły, ale lubię pracować "hurtowo", więc jak się tak daje, to tak robię

 

Nic nie rozumiem Wolniej Karinko, proszę..

 

A ja od wczoraj myślałam o co chodzi . Naprawiaj kompa i wracaj szybciutko .

 

no ja myślałam że chcesz o tej same porze i pójdziesz ze mną jajka święcić
barana do koszyczka nie mam ale pewnie za barana będę "robić" więc spoko
ja mogę się przebrać nawet i za barana

no widzisz to nie nadążysz - ma fantazję

to pewnie od tych moich rogalików

 

nie macie, nie macie. Wcale mnie nie cieszy ten ewent

 

Dzień-dobry-wieczór
Powróciłam na 5 dni w domowe pielesze I chociaż serce ciągnie gdzieś tam indziej, na chwilę muszę się przestawić na swoją prozę życia A w piątek jadę na święta, więc event świąteczny też będzie sobie żył własnym życiem
Pełnia ma ulubiona jakoś tym razem przeciekła mi przez palce, coś tam siałam, ale trochę bez ładu i składu, więc nic specjalnie nie pokończyłam.
Event prawie zrobiony - brakuje mi jeszcze 28 robali do całości, więc powinno się udać.
Na drugie drzewko może też się uda wysiać - brakuje mi tych zielonych glutów sporo.
Misje poprzeglądam, to może jakieś zadanko się zaliczy.
Więc jakoś nic specjalnie nie osiągnęłam, no ale trudno - jest jak jest

Za to miło Was dziewczęta zobaczyć I poczytać I napisać coś
Mam nadzieję, że chociaż kapeczkę tęskniłyście

 

No ma , Ty jej rogalików już nie dawaj , może jakieś ciasteczka ?

Oj tam , ja podstawę zrobiłam , coś dosiewam na noc , bo te robale wypadają i gitara .
Robię swoje i już .

No masz , już się martwić zaczęłam , dobrze , że jesteś .

 

pewnie u mnie tez dojdzie do takiej ceny, herbatka na koale jest na targu, miała cenę juz prawie 50tys a spadła do 24tys

dobry dobry

 

Też coś tam podziobałam jak ten goląb i jeszcze trochę brakuje do środka ewentu.

 

Tym razem na misje się nastawiłam , żeby chociaż coś zrobić . Na ewencie mi tak nie zależy żeby go skończyć .

 

Szybko napraw co trzeba i zajrzy
najlepiej już jutro rano na kawę i rogaliki
O takie baranki znalazłam z makaronu i chyba wydmuszek i malowane fajnie to wygląda

Ja też się cieszę że Cię widzę
i bardzo ale to bardzo tęskniłam

 

no muszę coś innego wymyśleć zdecydowanie
poprawiło się rogalikach bo miały od serca nadzienie ale nadzienie możemy przenieść na inne słodkości

i dobrze bo akurat w tym evencie to zrobić minimum wystarczy w zupełności czyli drzewko i stwór
nigdy nie wiadomo co im odbije na kolejnych pełniach
było 6 dni teraz 4 dni może potem będą tylko 2

super są te baranki

 

Jak były te dłuższe to ja itemy robiłam , a misje wisiały . Teraz mogę się nimi zająć nareszcie .

 

No to witaj w klubie

 

Nie bardzo miałam czas, żeby się nim zajmować i na dobre wyszło. Co prawda na początku się wściekłam, że nas w konia zrobili, ale zmieniłam plany i opłacało się.

A my tak na zmianę, czekamy i tęsknimy, a potem tęsknimy i czekamy.
Super, że masz dobry humor.

U nas po 30 tysięcy, ale wiesz do wyspy masz dostęp cały czas, to czy z herbatką czy bez, uhoduje się, a ta pełnia jest i już jej nie ma i to się hoduje i hoduje i końca nie widać.

A pisanki robicie?

 

Baranki super

 

ja gotuje 1-2 jaja do koszyczka, czasem je pomaluję (przed gotowaniem w łupinach z cebuli) roztopionym woskiem w jakieś wzorki, ale nie zawsze mi się chce, to jest dobra zabawa z dziećmi, i z dzieciństwa pamiętam robienie pisanek, ale teraz to nie ma większego znaczenia dla mnie....

 

No takie zwykle niezwykłe
i tak patrzę na nie i w sumie świetny pomysł na własną niebanalną dekorację koszyczka czy stołu .

Kiedyś robiłam ...

 

W tym roku nie robię u siebie , bo mam już gotowe .
Wnusie będą robić , bo tradycja musi się zachować .