panoramaogrodnicza

Ty to w czepku chyba się urodziłaś ja nie mogę od pół roku trafić na grających kurczaków - jedna raptem była przeleciała poziomy i tyle- ja już nawet z nimi nie "gadam" bo sowy nie wracają ja nie wiem co oni z tymi ptakami robią
sn dam stoją w miejscu

ręka mnie boli no ale trzeba wystukać balony na dzięcioła

w tamtym roku omijałam to miasteczko i nazbierało się tych żetonów
w końcu nawet na chybił trafił trza celować
a siłomierza spróbowałam 2 x za 1-ym dostałam 18 a za drugim 0
to ja już wolę baloniki tu jest różnie 4/8/10
mam 950 żetonów
jak wystukam do tysiąca to cały rok z głowy z miasteczkiem

 

w czepku to brat rodzony a z kurczaczkami to trzeba profitami zachęcać i punkty
dają skrzyneczki wysyłają na puchacze odpowiadają ps ten czepek braciszkowi
szczęścia nie dał w 21 roku życia odszedł

 

bardzo mi przykro
ja wiem że punkty skrzynki dają ale jak kurczaki grać nie chcą to nawet jakby zechcieli to skrzynką nie rzucą
kiedyś było łatwiej i większy szał dziś większość na wagarach
jest jak jest ja do szkoły codziennie zaglądam ale jak uczniów nie ma to tylko listę obecności podpisuję

 

Wreszcie się do Was doczłapałam. Dobry wieczór.
Odwiedziłam dzisiaj gabinet rehabilitacyjny, tak mnie to zmordowało, że potem odwiedziłam łóżeczko, a potem wesołe miasteczko.
Myślę, że żadnych sensownych zakupów tym razem nie zrobię.

 

Ustukałam tego dzięcioła na tych balonikach

ale długo nie zajrzę do tego miasteczka - mam dość
hurt raz do roku wystarczy

 

uparta zawodniczka z Ciebie Dzelina

 

No ja właśnie w tej edycji to niespecjalnie mam o co walczyć. Jajo dzięcioła mam z dawnych czasów, to miejsce nagrody puste Przecież nie będę kupować kolejnej zagrody dziobaków
Przedtem waliłam w krecika, ale odkąd są baloniki to tylko w baloniki Bo o co chodzi w skrzyni i w siłomierzu nie mam kompletnie pojęcia, i nigdy nic prawie nie ugram.. Wiec to omijam z daleka

Gratulacje Andżi

Oj tak - występy przedszkolne to prawdziwie rozbrajające obrazki są Lubię nawet oglądać filmiki obcych pociech, i się śmieję i rozczulam równocześnie. Stoją te krasnale w takiej ruchliwej masie - jedno śpiewa, albo wierszyk mówi, a inne się na piętach bujają, rajtuzki podciągają, drapią gdzie nie powinny, kucają, inne zaczepiają, do rodzinki machają, wiercą się i kręcą niemożebnie, a niektóre beczą Cudne to widoki, człowiek patrzy i się śmieje w głos. No i jak się tu nie rozczulać

 

ten poziom mnie tak jakoś kopie do wszystkiego
po przejściach na 98 myślałam że już do gry się nie zaloguję

misje gwiazdki pd jajka eventy - może dlatego że dużo do tyłu wiecznie

wiecznie wszystko odwlekałam - może czas gdzieś tam czuję by zrobić co się chciało jeśli się da
a bynajmniej próbować

to jest też tak że dziś mam czas a jutro go mogę nie mieć

poza tym np dzisiaj to odreagowałam trochę emocje na tych balonach
...................
wcześniej patrzyłam na wyniki innych a mnie nie szło to pomyślałam że to bez sensu i nie tykałam
albo że czegoś tam nie zrobiłam a tyle czasu w grze jestem że trochę wstyd - takie miałam myślenie podobne jak Ewa nasza
a teraz to sobie myślę tak: co z tego że inni mają lepsze wyniki np w takim Renzo a mnie to nie idzie
ale czy tyle czy ile stuknę to będzie kiedyś tam a jak nie będzie to trudno

nie ważne jak nam idzie ważne żeby próbować
wtopy były zawsze i będą i tak w moim przypadku

a jak mi ta setka w końcu stuknie to zrobię sobie dzień wolnego położę się i poleżę

 

Fajnie masz. Powiedzcie mi lepiej mieć jajo dzięcioła czy smoka? Co prawda jeszcze daleka droga, ale warto wiedzieć, szczególnie, że u Renza przy smoku jest taki tekst, który mnie nie zachęca.

 

poleżą pod jabłonką
ładna perspektywa

najlepiej obydwa
ale jak trzeba wybierać, to moim zdaniem lepiej smoka - daje częściej te plus %PD bo co 10 godzin i ładnie się zgrywa z pnączem co daje plus % PD na wyspę

 

zdecydowanie smoka nie wiem co tam pisze bo ja go wybrałam dawno temu już i potem omijałam miasteczko aż do dziś

piękna no nie ? też mi się to podoba

 

Smok. Daje więcej i częściej.

 

Słabo czytacie wyjaśniłam ile daje a ile smok
Dobranoc przepraszam co ja piszę dzięcioł

 

Kukułka? Idę czytać.

 

to przez Twe Dzelina kukanie kukułki mi w głowie

 

Czytam Was i dochodzę do wniosku , ze ja to cieńki bolek jestem przy Was .
Nie będę się dobijać - mówię dobranoc wszystkim .

 

mam jeszcze 3 wrony 2 sowy 1 wiewiórę, twierdzę czarnej mary ,gołębia i coś tam jeszcze dobranoc kochani

 

z Bolkiem mi się nie kojarzysz a takich dzielnych farmerek jak Ty i dziewczyny to ze świecą szukać
cienka jak jesteś w talii to się ciesz

i gdyby nie Ty to ja nie wiem czy bym tu dziś była.
ja np nigdy jeszcze nie miałam całej farmy w drzewach- nigdy ani razu zwierz zawsze jakiś musi być
a i itemy stały między zwierzętami i wiecznie mało zwierza
a to pasza i trza siać
muszę dożyć na farmie dnia gdy postawię same drzewka i odpocznę

nie mam pojęcia co to twierdza gołębia ale myślę ze tych jaj starczy
większość z nich daje bonus a nie daje pd jednocześnie a miejsce zajmuje a coraz trudniej to wszystko pomieścić nawet w pojedyńczych sztukach
mam 2 sowy, wronę skąś tam, smoka i muszę lecieć je odpalić zanim zbiorę to jest już odrobina szaleństwa
teraz doszedł dzięcioł 2 pola zajęte kolejne wszystko coś za coś

 

Pewnie że tak, ale na razie mnie nie stać. A może jak dobrze wyceluję to na jedno starczy.

O gołębiu nic nie wiem, a twierdza nocnej mary była kiedyś u Renza do zdobycia.

 

Dostałem od Nagniota jedynie podstawę, o XXL się nie starałem Ale też podejrzewam, że po prostu dodali nowe drzewko dające te same owoce, aczkolwiek z inną grafiką (inne ID itemu i o).


Teraz Farmowo Renzo zaraz odwiedzę, na smoka brakuje mi 85 żetonów, więc spokojnie powinno się udać Farma sama w drzewach - ja to planuję, ale szkoda mi trochę kombajnu. Planuję dlatego, że Owocowy Targ się zbliża, a moje zapasy owoców są, hm, żadne (Dziękuję jeszcze raz za tabelki, dziewczyny! )


A jeszcze byłem dzisiaj w kinie na filmie "Sing", świetny, uśmiałem się bardzo, a i dawkę porządnej muzyki dostałem