panoramaogrodnicza

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika panoramaogrodnicza, 21 maja 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Nic mi nie mów. Połaszczyłam się na rehabilitację i zamiast leżeć na działce pod jabłonką albo sosenką, prażę się w Warszawie.:cry:
    Bałam się wspominać o tym, że szczur to zwierzę stadne i powinien mieć towarzysza/towarzyszkę.
    Jak byś bardzo chciała to Kasia może blondyneczkę załatwić. Bez obaw na dodatkowy przychówek, dziewczyny są kastrowane.
    A jak Typek jest facetem to z drugim facetem może mieć ciągle na pieńku i faktycznie może być tak, że możesz nie podołać.
    Ale to teoria, a praktyka jest taka, że moim zdaniem zwierzak dobrze zaopiekowany może być sam, wtedy opiekunowie są traktowani jako stado. Jak sama zauważyłaś, Typek traktuje Twoją dłoń jak towarzysza do zabawy, lubi przysypiać przytulony do wnuczki.
    Gorzej jak opieka sprowadza się tylko podawania pokarmu i sprzątaniu klatki, wtedy faktycznie samotność może doskwierać.

    Dzień dobry.:)
     
  2. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Dobry [​IMG]


    jestem
    nie ma mnie
    jestem

    :sleepy:;)

    event hodowlany machnę
    na plażę no cóż jakieś 5 minutek byłam ;)xD nie mam głowy czasu do regularnego zbierania
    nic to
    będą inne dni :D

    ***
    Poczytałam
    przypomniała mi się moja ukochana świnka morska :inlove:
    tak tak świnka morska nie żadna kawia
    jak tylko w drzwiach stanęłam wyczuła że w mleczem w rękach piszczała z radości że coś dobrego niosę
     
  3. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    xDxDxD
    No właśnie zastanawiałam się czy Ty jesteś, czy wyjechałaś. Ja marzę żeby wyjechać, bo miasto nie nie jest dobra miejscówka na takie upały.:oops: Może się uda.
    Hodowlany machnęłam pierwszego dnia, pomarańczowe kurki Padovana mam, dobrze, że jest jedna choć chciałabym mieć ich trochę więcej i kombinuję.;):pxD
    A na plaży to chciałam być krótko, ale szkoda dyniowych na taką długą ewentówkę. W sumie mało kłopotliwa jest do wysiania, akurat przy śniadaniu, przy obiedzie i przy kolacji, więc na razie lecę bez przyspieszaczy.

    Ja hodowałam różne zwierzaki z tych małych futerkowych, były chomiki, były szczurki, a na koniec długo długo były świnki morskie.
    Każdy zwierzak inny, każdy z własnym charakterem lub charakterkiem, przeżyć co niemiara, choć już od dawna dom jest bez zwierzaków, do tej pory wspominamy.
    Dzień dobry.:)
     
  4. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    Dzień dobry sobotnie :)
    U mnie była tylko świnka morska, ale ponad 11 lat z nami przebyła - i odeszła ze starości .
    No a teraz ten szczuras tak się w sumie ,,na próbę,, pojawił i...
    ... i trochę mnie uspokoiłaś tym , że zwierzak dobrze zaopiekowany może być sam - a przynajmniej przez jakiś czas, dopóki nie zacznie mu brakować towarzystwa . Staramy się z wnuczką by miał towarzystwo przynajmniej ,,jednego osobnika ze stada,, w ciągu dnia - ale zauważyłam, że gdy ,,ma nas obie,, to już chyba niczego więcej mu nie trzeba - biega od jednej do drugiej, bawi się , ,,zaczepia,, i aż podskakuje z radochy - szczególnie gdy od którejś jakiego smaczka dostanie . :p
    Ostatnio i syn wieczorami dołącza do wspólnych zabaw co jest dla Typka chyba dodatkową ,,rozrywką,, (tak myślę) - po wakacjach wnuczka wróci do siebie więc może szczuras aż tak bardzo nie odczuje, że mu jednej sztuki w stadzie ubyło :music:
    A jeśli odczuje, to będzie mu trzeba tą blondyneczkę załatwić - tak że w razie czego to się do Ciebie zwrócę :)
    Wieś też nie za dobra - nie da rady poleżeć pod jabłonką, czy po lesie się przespacerować, bo duchota... dopiero wieczorem powietrze nieco rzeźwiejsze .
    Dziś po nocnym deszczu trochę lepiej , ale i tak na dworze nie da się nic porobić, bo zaraz się z człowieka leje.
    I coś wykombinowałaś xD;) bo mnie coś tam się udało 8) i jest szansa na więcej - no wiem... wiem... ale przecież niemal wszyscy tu ,,kombinujemy,, ile się da - nie wyłączając naszego Olimpu :p
    A w siewnym na spokojnie sobie po tej ,,plaży,, dreptam i lodowe pojemniki już wydreptałam , lecz z ewentówką to mi gdzieś do wtorku zejdzie , bo bez przyspieszania rośnie .
     
  5. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Witam
    Wylot w czwartek rano
    powrót w poniedziałek wieczorem

    nie zdążycie ''odpocząć '' :pxD

    ***
    no nic trza się brać za hodowlany
     
  6. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Ja jednak wolę wyjechać w Warszawy, atmosfera lepsza, no i nie jestem sama, nie mówiąc o tym, że jestem cudownie zaopiekowana.
    Na razie czwóreczkę, chciałabym do jednej menażerii dojść, ale nie wiem czy się uda.:oops:
    Fajnie, ale faktycznie krótko, za krótko.;)xD
    Dzień dobry.:)
     
  7. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Miłej niedzieli:)
    U mnie wreszcie spokój po poprzedniej nocy przerywanej burzą i odgłosami pił tnących drzewa które zatarasowały lokalną ulicę8)
     
  8. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    U mnie wyjątkowo leniwa.:pxD
    Dzień dobry.:)
     
  9. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Dobry wieczór:)

    Zbliża się "Łatek dostatek", ale nie wiem czy będę robił... Nie przepadam za tą mechaniką i już:p;) Event hodowlany za mną (o dziwo cały i nawet zostało prawie 1000 SP!!! No dobra, trochę ponad 900, hihi), siewny robię i na upartego dojdę nawet do połowy a jak mi się nie będzie chciało albo coś, to do 40% - i tak średnio ciekawe nagrody w nim, bo z tych Piccolo z tego co czytałem, to 99.9% to badziewie. Jeżeli zaś chodzi o skrzynie z farmerskimi bonusami II... Też mnie nie rajcuje, bo wszystkie bonusy na uprawy/ogółem plony omijają moją farmę szerokim łukiem8)
    Ja się będę prażył za tydzień a to dopiero lekarz ma przypisać zabiegi (ach, to nieszczęsne prawe kolano)... Ostatniego dnia lipca EMG (no, na którymś USG wyszło, że to w kierunku nerwu piszczelowego) żeby odróżnić problem neurologiczny od ortopedycznego, rodzinny z kolei kazał mi się jakoś w czerwcu/na początku lipca zapisać do reumatologa, to się zapisałem na 9 września na 13:00... Także pozostaje modlić się, żeby wtedy nie wtrynili mi poprawy obrony. I na cały szereg badań, który przemilczę, bo już nie mam siły do tych lekarzy choćby nie wiem jak dobrzy, uprzejmi, rzeczowi itp. byli. I żeby była jasność - nie mówię tutaj o zawodzie, bo to zawód jak każdy inny. Mówię o tym niemiłosiernym czekaniu i o robieniu po raz n-ty badania USG w moim przypadku chociaż miałem robione prywatnie i Dopplera, i zwykłe... No ale przynajmniej farma jakoś urozmaica nam czas (dopóki nie padnie na amenxD:cry:xD). Dodam tylko, że mam przyjść z wynikami nowych badań dotyczącymi choroby po 22 października pomiędzy pacjentami i zobaczymy co dalej, ale "na wszelki wypadek" (ach, to zdrowie ludzkie...) zapisałem się też na luty 2025. Poza tym, niedługo pospać też się nie będzie dało, bo jak parę lat temu byłem w Rzymie, to było tak gorąco, że okna musiały być otwarte nawet na noc w lecie (i u nas zapowiada się na to samo z tego co widzę:sleepy:) i człowiek się budził cały spocony a spoconym się nie śpi przyjemnie, bo jednak to jest swego rodzaju dyskomfort...
    Oj, nie jest, skwar niemiłosierny:sleepy:
    Też bym chciał wyjechać, najlepiej za granicę, nawet na trochę... Ale lata się same nie przepracują a jednak co jakiś czas ktoś dzwoni i jak odrzucają w tych poważniejszych pracach jak pracownik administracyjno - biurowy, referent ds. weryfikacji/wprowadzania danych itp., to dopiero na etapie Głównego Managera (tak było z weryfikacją).
    Hałas jest najgorszy-.- Ostatnio mnie budziły wiertary, bo ktoś u nas robił remont garażu; dzisiaj w przychodni usłyszeć cokolwiek też graniczyło z cudem, bo budowlańcy coś robili. Że już nie wspomnę o tym, że w 2018 roku podczas mojej matury, która właśnie przez to mi mocno średnio poszła, też wiertary hałasowały, dzieci się bawiły itp. a okna były pootwierane, bo inaczej byśmy się podusili (wiadomo, pomieszczenia typu sala gimnastyczna czy klasa jednak dość szybko się nagrzewają)8)



    Może trochę marudzę, ale jak to Piłat kiedyś powiedział "com napisał, napisałem". A z kolei Kartezjusz "Myślę, więc jestem":p;) Dodatkowo, jak coś ma się zmienić, to trzeba sobie pomarudzić, aby "wyczuć" niedoskonałości:D Ale powiem Wam, że my - ludzie - jednak jesteśmy dziwni. Latem za gorąco, w zimie za zimnoxD:cry:xD
     
    Ostatnie edytowanie: 15 lipca 2024
    Anetta41 lubi to.
  10. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Ani się ogarnęłam a już wtorek :sleepy: xD
    mnie uciekła xD
    Ja nie dziwna ja z edycji limitowanej :pxD

    latem za mało gorąca , zimą za mało mrozu ;)


    Dobry [​IMG]
     
  11. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Ja przez parę lat na wakacje z mamą jeździłem do Włoszech czy na Bałkany, więc jak teraz jest w Polsce porównywalnie, to ledwo chwila i już cały pot ze mnie spływa:pxD:cry:xD Natomiast w Londynie (uhuhu, kiedy to było...) zdecydowanie zbyt deszczowo i chłodno, ale to nie było latoxD:cry:xD A tak swoją drogą - znowu gdzieś się wybierasz, że pakowanko uskuteczniasz:p;)???


    Dobry i dobranoc.
     
    Anetta41 lubi to.
  12. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    O matko, Tomek idź do cienia, odpocznij trochę.xD
    No i szkoła się kłania.;)

    A ja siedzę na działce, odpoczywam, z netem jest byle jak, więc farmę w minimalnym stopniu obrabiam.:)
    Dzień dobry.:)
     
    Anetta41, krasnoludek10 oraz hlnrys lubią to.
  13. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Ja co prawda nie siedzę na działce, ale za to łażę po mieście na spacerach tematycznych albo atrakcjach w związku z 71. Urodzinami Starówki Warszawskiej:p;) Więc farma też tylko z doskoku. Nie damy się tak łatwo przywiązać do kompów w lecie, co kochani:D???

    Dzień dobry.
     
    Anetta41 lubi to.
  14. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Masz zdrowie, latać po Warszawie w taki upał.

    Dzień dobry.:)
     
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Aż poszłam sprawdzić.
    Brawo Urząd Miasta, Towarzystwo Przyjaciół Warszawy, różne muzea i inne takie 8)
    Kto wpadł na pomysł nazwania tej imprezki "urodzinami"...?! o_O
    Teraz kolejne roczniki słodkich maleństw będą żyły w przekonaniu, że Starówkę zbudowano całkiem niedawno temu (bo co to jest 71 lat).
    Czy obchodzi się już "urodziny" całej wawki czyli rocznicę położenia tzw kamienia węgielnego pod Pałacem Kultury...? 8)

    (Wiem aż za dobrze, w jakim stanie była i Starówka, i większość miasta po wojnie. Ale "urodziny" to moim zdaniem nie to słowo.)
     
  16. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Nie mam bladego pojęcia, ale jak przeczytałem Twój post, to pierwszym słowem, które przyszło mi na myśl, jest "rocznica". Tak samo jak obchodzi się rocznicę I Komunii Świętej, ślubu, kapłaństwa i innych takich. Swoją drogą... Ciekawe dlaczego bierzmowania niekoniecznie?
     
    Anetta41 lubi to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    "Rocznice" naprawdę nie muszą dotyczyć wyłącznie wydarzeń ze sfery religijnej. Ale to tak na marginesie.

    Mnie po prostu razi określenie "71. urodziny" w odniesieniu do najstarszej części mojego miasta. Owszem, pieczołowicie odtworzonej na podstawie uratowanych przedwojennych akt i dokumentacji fotograficznej - ale jednak naprawdę starej.
    Choć rozumiem, że marketingowo lepiej brzmią "urodziny Starówki" niż np "urodziny powojennej Starówki".
    W sumie - to, co zapamiętają uczestnicy takich imprezek, jest mi boleśnie obojętne.
    Tak się tylko przelotnie zdziwiłam.
     
  18. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Ależ oczywiście, że "rocznice" nie muszą dotyczyć tylko religii (inna sprawa, że najczęściej u większości ludzi, to jest pierwsze skojarzenie). Wszakże dotyczą też wydarzeń historycznych jak np. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, 4 czerwca 1989 roku, co poniektórzy może i wynalezienia przez Marię Skłodowską - Curie polonu i radu (chociaż odpowiedniejszym słowem chyba będzie odkrycie jak w kolejnym przykładzie, bo wynaleźć to można samolot czy pociąg, ale mniejsza) czy odkrycia przez Kolumba Ameryki (co też jest bardzo ciekawe, bo się przyjmuje, że on to uczynił a przed nim dotarł tam chociażby Ferdynand Magellan).
     
    Anetta41 lubi to.
  19. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Tez się trochę zdziwiłam, nazwa delikatnie mówiąc niefortunna. A tak po prawdzie to te 71 lat temu, 22 lipca 1953 roku świętowano koniec pierwszego etapu powojennej odbudowy Starego Miasta w Warszawie, do użytku oddano Rynek Starego Miasta. A dlaczego 22 lipca to wszyscy wiedzą.:p
    Dzień dobry.:)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    "Najczęściej u większości" - na jakiej próbie opierasz to twierdzenie?
    Moje pierwsze skojarzenia: rocznica Powstania (ale to pewnie dlatego, że ja z wawki), rocznica wybuchu II wojny światowej.
    I komunia niestety nie kojarzy mi się z żadną rocznicą, bo nie pamiętam ani daty, ani samego wydarzenia.
    To samo rocznice ślubów (dwie sztuki) - sprawca tego drugiego ślubu łypie na mnie ponuro, kiedy co roku go pytam, kiedy to było.

    O tak, dobrze wiemy xD
    Wszystkie większe inwestycje kończono 22 lipca... no, z wyjątkiem tych, które w popłochu "domykano" przed wizytą jakiejś ważnej głowy państwa.
    A później inwestycję ponownie rozgrzebywano i już w normalnym tempie wykańczano niedoróbki wynikłe z pośpiechu xD