panoramaogrodnicza

Bry po deszczu z gradem

A roślinki to czasem nie są nowe?
Były już kiedyś takie? Bo niby mi się kojarzą wizualnie ale nazwy ni huhu

Fajnego popołudnia

 

Misiek Ty mnie nie wkręcaj


A czy jednemu psu Burek

 

Ja?? Ciebie?? Nawet bym nie śmiał

O, z tym Burkiem to ja jestem ostrożny. Kiedyś tak powiedziałem na studiach do koleżanki, jak mówiłem o innej o tym samym imieniu, ależ była afera.

 

Nie zdążyłam
chciałam zmienić post dać innego Burka


Lubię takie afery
często to ja byłam tym Burkiem chyba za bardzo wszystko biorę do siebie

 

Dzień dobry

Aga! Nie wiedziałem, że te przysłowia z diabłem i indykiem mają swoje grzybowe odpowiedniki Szkoda, że nie ma np. "nosił grzyb razy kilka, ponieśli i grzyba" albo bardziej logicznej wersji tego powiedzenia (chociaż niby w bajkach jest to możliwe)

 

Hmm, grzybki ..., dawno nie byłam, a bardzo lubię zbierać.
Ostatnio to zamiast zabrania mnie na grzybobranie, dostaję kosz już zebranych.

W jaskiniowych wykopaliskach były te koto coś tam i oko, tylko czasy pomieszali.
Dzień dobry.

 

Bo grzyb nie chodzi

ale wyszperałam inne
Cierp ciało, kiedy ci się muchomora chciało.

Naprawdę
To ja palnęłam nic nie mam na swoją obronę trudno wezmę to na klatę

Ja jestem z tych co lubią zbierać
tylko nie lubię kleszczy

 

O widzisz, to dobrze mi się kojarzyły grafiki

Też jestem z tych, co lubią zbierać ale później niestety też trzeba je obierać, a na to już nie ma chętnych..

 

Tak było w jaskiniowych wykopaliskach:


Tak jest teraz w powrocie do świątyni żmij:


Wiesz, że ja zawsze zaglądam w stare ewenty, żeby przeczytać co tam nabazgrałam.

Też uwielbiam zbierać, ale jakoś ostatnio nikt mnie nie chce zabrać na grzybobranie. Za dużą konkurencją jestem.

 

A no tak
zgapili

***

Zabiorę Cię ja
wskakuj w samolot
koszyki się znajdą co do grzybów nie jestem pewna

 

Zaraz dostanę regularnego szału.
Poczekałem z pnączami do końca ewentu.
Myślałem, że jakoś dam radę ustawić, ale nie.
Skaczą jak chcą, mam już tak rozwalone, że za diabła ładu nie dojdę.
Na co mi taki badziew.
Cała misterna robota przy ustawianiu idzie w diabły.
Ma dosyć tej nie równej walki.
BP ma to gdzieś, i to od dawna.
Niech zlikwidują te ustawianie i zostawią na sztywno swój układ.
Wtedy będziemy wszyscy jednakowo zapisywać pnącza na kartkach i potem latać po wyszukiwarce i ręcznie je odpalać.
A tak właściwie to mogłaby i wyszukiwarka walnąć i będzie komplet.
Co za szajs, żeby od tak długiego czasu tym się nie zająć.
Ale żeby kupić pomagiera chmurkowego, to by chcieli.
Najgorzej mnie wkurza ta nie moc.
Mogę sobie pisać, zgłaszać i nic to nie daje.

Po co mi robić ewenty z pnączami, jak potem nie mogę ich efektywnie odpalać?
Chyba że faktycznie założę kajecik z pnączami.
Zapiszę nazwy, działanie i wtedy będę odpalać wg potrzeb.
Tylko jak pilnować czasów w kajeciku?
Kupić jakiś specjalny budzik?
Nie, no przecież to chore jest.

Jak ja nie cierpię tego bałaganu, a jeszcze bardziej tego, że nie mogę z tym nic zrobić i nie zanosi się, żebym mógł kiedykolwiek.

Nie wiem jak mam podchodzić do pnącza?
Lubię porządek, lubię mieć poukładane, ale się nie da.


Nieodpowiednie określenie zmieniłam.
MOD_Cookie

 

Obiecałam w lipcu że poukładam sprawdzę
zeszło mi

można dostać
wiesz co bleee


ale tadam mam to uff
nawet mi się podoba
od najdłuższego do krótkiego
niekompletne szare ,też według przewidywanego czasu
pominięte są te do zakupu one na samym dole

ulubione bez układania
tam są dedykowane więc i tak sprawdzam co do czego

na już potrzebne nowe pnącze ale mnie chyba coś trafi jak się popsuje
Podziwiam Twoją cierpliwość

 

taka ciekawostka.....

i bardzo prawdopodobne ,ze niedlugo bedzie to do kupienia w promocyjnych cenach na targu nr 5.....
https://board-hu.farmerama.com/thre...demes-venni-eladni.17364/page-28#post-1279506

 

Dzień dobry

Ela ale przystopowałaś wątek czytają Twoje komentarze z dnia muzeum i jaskiniowych wykopalisk

A moje widziałaś
idę sprawdzić czy mocno marudziłam

 

Ach tyle nerwów. A gra powinna odstresować a nie wściekać.
No cóż, cieszę się, że ja nie muszę mieć aż takiego porządku.

Faktycznie ciekawostka, ktoś się nieźle obłowi. Powoli wszystko traci sens.

Twoich nie widziałam, czytam swoje, bo tam mam wskazówki na przyszłość.
Obydwa poprzednie zaczynałam od krótkiej i obydwa kończyłam ostatniego dnia, więc jak na moje granie to było późno, a powodem była konieczność dosiewania wylotek przed przejściem na drugą roślinę.
Dzień dobry.

 

A wiesz

Dzień muzeum pnącze mam komentarzy brak
jaskiniowych wykopaliskach coś tam naskrobałam ale pnącza brak nie miałam czasu siać tak paplałam
poprzednie zmagania wypadajkowe i taka decyzja
Eh

***
Pamiętajcie o mapach i kręcić na zapas

 

A tak tak, to bardzo ważne, można sporo zaoszczędzić i czasu i SN.

 

odechciewa sie brac udzial w dozynkach..jedna stodola a polowa miejsc w 500 moze byc poza naszym zasiegiem.....a gdzie reszta zapasow tzw.gwiazdorow

 

Bry chmurne

O proszę, może skorzystam, jeśli faktycznie trafią się jakieś promocje , bo na tym moim targu to raczej tak cienko z promkami

Miłego dnia

 

Widać Węgrzy szykują dłuższy napis.
A tak poważnie, to jak tak dalej pójdzie to faktycznie nawet nie ma co zabierać się za top.