panoramaogrodnicza

Bry

No i ładny wynik

 

To niedobrze. Jak jest obniżka i nie wiem co zapakować to pakuję na pałę, zawsze to jednak spora oszczędność.

Pięknie. Hodowlane łatwe nie są. Ja na razie hodowlane i nie tylko omijam z daleka.

Nie tylko przesilenie, mnie znowu dopadła jakaś zaraza.

Dołączam do życzeń dla solenizantów.

Faktycznie ładny. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że skrzynki zbierane przez 3 miesiące tyle dadzą.

 

No widzisz, czyli teraz jest mobilizacja zbierania dalej Tak jak juz kiedyś wspomniałam ze warto dla efektu bo co mi z kilku czy kilkunastu szt i efekt np kilka szt czegoś tam jak ani w stodole ani ogólnie tego nie odczuje. Zawsze lepiej sie odczuje i lepszy efekt jak ich jest wiecej

 

Dokładnie tak jak mówisz. Biorę z Ciebie przykład i zbieram dalej.
Teraz największa liczba jednego rodzaju skrzynek to 8254.

 

o i piękne ilości a jaki ładny wynik bedzie za jakiś czas jak znalazł jak bedziesz potrzebowala coś co sie w ich skryta to juz raczej nie bedzie to kilka szt tylko zawsze jakas lepsza ilość

 

prawie południe


Dzień dobry

 

Śpicie jeszcze? Mnie łowy zerwały z łóżka bez budzika.
Po wczorajszych zapasach z kołem trochę się załamałam, ale dzisiaj rano stwierdziłam, że i bez koła może dam radę, no i zaczęłam się uczyć plansz. I następna załamka, pomijam moją dziurawą głowę, ale dwa razy net mi zerwało, raz F5 nie załapało, no ale jakoś opanowałam te trzy plansze. Najgorzej w szklarni mi idzie.
O widzę, że Seba wyczuł, że mi kawy potrzeba po tym porannym wysiłku.

No to przerwa w narzekaniu, czas na kawę.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry
Ja też wolę pogrywać porannie
Plansze wyuczone,mieszkanie tak jak pisała Ela Marion w miarę proste ,chyba rzeczywiście najtrudniejsza na razie szklarnia.
25 gierek za mną.
Średnia może nie powala,ale byle do przodu.

 

Faktycznie mieszkanie, mimo, że bałagan niemiłosierny, to trudne nie jest.
Ja ruszyłam z kopyta, złapałam jeden bonus z koła, dałam co mogłam w sloty i już 50 za mną.

 

Dzień dobry
Wysiane na 205 gier,teraz robię bufor bezpieczeństwa dla nowych plansz.Wylotki z Jaskami nawet lecą w miarę

 

O jak roślina w komplecie to szczęśliwa jesteś, jakby co to wylotki można szybko dorobić.
Ja ciągle sieję mimozę, zapas wylotek się kończy, już myślę o dostukaniu następnych tylko na pnącze czekam.
Muszę podliczyć czy w takim tempie dam radę zrobić całość. Jeszcze ponad 11 tys. punktów mam do zdobycia.
Dobry wieczór.

 

Bry
Zazdroszczę Ci Elu, u mnie 26 gier, czekają narzędzia na kolejne 82 gry i powoli je rozgrywam ale cel jeszcze tak daleko...

 

Zazdrościć to nie ma czego, po kilku obsuwach w czasie szukania, odpuściłam gonienie za punktami w gierkach,
koło na razie nie współpracuje, zaczynam snuć podejrzenia, że chyba nie w tą stronę kręcę co należy,
no i zastanawiam się czy mam wystarczające zasoby w stodole, żeby złapać tego iluzjonistę za cylinder.
Jednym słowem zaczynam się załamywać.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry
Liczymy na cylinder, u mnie też parę obsuwek .


Bożenka zrobiła poziom ,gratulacje

 

Bożence gratuluję nowego poziomu, a ponderozie70 gratuluję 600 na wyspie, mamy kolejną królową fal.

A i Seba jest już już, tuż tuż.

 

Bry słoneczne

U mnie na razie średnia 135 ale jak długo tak wytrzymam to nie wiem

Podczas tego eventu chyba u większości koło nie chce współpracować, ja wykręciłem ok 250 wejściówek imprezowych i dopiero wpadło +100%, dobrze, że mam własne zasoby procentowe w stodole

Elu, na pewno go złapiesz, może trochę większym wysiłkiem i zasobami ale na pewno Ci się uda

No nawet nie żartuj

Iza, a ile gierek już rozegrałaś, daleko jeszcze do cylindra?

Gratulacje dla Bożenki

Życzę wszystkim fajnego dnia
Ja jeszcze trochę poszukam tego i owego , a później obiadek i trzeba na spacerek się wybrać, pogoda dopisuje

 

Łukasz jeszcze daleko jestem w połowie prawej strony,średnia spadła do 130 pkt

 

Dobrze, że Ty wierzysz, że mi się uda. Na razie iluzjonista za zakrętem.

 

Bry
Gratulacje dla Bożenki, ech zadyszki dostaje co dogonię to ucieka

 

ślicznie dziękuję za gratulacje

powiedziałam, że daję Ci dwa tygodnie na dobicie (albo bicie)