panoramaogrodnicza

Prawie nie oglądam, ale muszę wiedzieć czy jeszcze mogę wyjść na spacer czy tylko na balkon.

Oj to niedobrze.

 

Bez oglądania też wiem
Niestety nie wiem co będzie za tydzień, czy dwa

Wiem że nie będzie mnie na gt, ale nie wiem czy i jak wrócę na dożynki.
Jak zamknie za tydzień granice miast, to ja pieszo będę wracać chyba
i niech mnie zgarną i zawiozą do domu - powiem że zabłądziłam jakby co

No zdalnie nie wszystko się da - idiotyzm z tym wszystkim.

 

niestety tutaj nie moge o tym pisac...

 

A to nie skojarzyłam faktów. Dzięki.

Ja to bym musiała mieć osobny pokój na biblioteczkę domową (nierealne), dlatego kupuję tylko te książki, które mi się spodobały i do których wiem, że wrócę większość książek jest na zasadzie "przeczytać - zapomnieć". Fabuły przewidywalne w mniejszym lub większym stopniu. Zresztą dla mnie zbyt droga zabawa jak na 4-5 godzin frajdy, a przecież i tak nie wiadomo czy się spodoba.

Czytam pdfy, jeśli jakaś seria mi się spodoba, a biblioteka nie ma tych nowszych części. Ale to nie to samo, co trzymać i czuć książkę. W dodatku książki z biblioteki mają taki swój zapaszek te z księgarni śmierdzą nowością


Wiem, dziwna jestem

 

Dzień dobry

 

Dzień dobry,kawawidzę dziś podana ,ja tylko dołożę rogale

I motyla

 

Dzień dobry.
Kawa,rogale i motyle piękny początek dnia.

 

Doberek
pyszna kawa

Pyszne rogale

Motyl taki piękny , tylko skopiować się nie chce .
Miłego dnia wszystkim życzę .

 

Kawa jest
co nieco do kawy jest

i piękny motyl jest

Super nastroje są


Dobry

przy się i to lupa lub albo i to okulary
ja już mom prawda że mi do twarzy

***
Ten drugi event
kurka mom zagwozdkę czy to robić
długi dużo
e nie wiem
nie lubię takich tasiemców
długie eventy to sobie mogę pykać na polu specjalnej troski

 

Pożycz mi i jeszcze szybkie ręce.
Lubię ten event,choć słabo mi idzie. Średnia do tej pory wynosiła 95 pkt

 

Będę robić , ale wieczorem zacznę .
Idziemy do starszej córki na urodzinki .
Nie będzie spędu , spokojnie , tylko ja się bezczelnie wprosiłam , bo jak nas zamkną to nigdzie się nie ruszymy .

 

Dzisiaj święto mamy, jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy .....
Może w południe hymn zaśpiewamy?

Mamy kawę i marcińskie rogale, świętujemy, tym razem nie tylko u nas będzie świętowanie wirtualne.

Lupy nie używam, ale okulary i owszem i to nie jedną parę.

Robię, ale to nie nowość.
Co prawda dopiero przed chwilą zdjęłam Jouzki i posiałam paprykę, więc wylotek dużo nie będzie.

Polecam ćwiczenie klawisza F5 .... do upojenia, też szybka nie jestem i oporna byłam jak dobrzy ludzie radzili, ale się przemogłam, ćwiczę bardzo długo, potem też nie zawsze mam maks, ale jest dużo lepiej.
Dzień dobry.
Czekam na ewenty i staram się pomnożyć moje sianogroszowe konto.
Co u Was najlepiej się sprzedaje?

 

Wypadałoby, my w pracy zaśpiewamy.

Dzięki niemu mam taką średnią.

Rośliny powyżej 100 lvl.

 

A jaki tryb grasz ?

Tak jak Ela pisze

chodzi o to by znać mniej więcej położenie przedmiotu

ja staram się tak
szybkie wejrzenie na wyrazy
klikać tam gdzie ten przedmiot jest nie szukając miejsca
odpuścić znaczy zostawić na koniec szukanie przedmiotu gdy mamy zanik pamięci i za nic nie możemy z pamięci sobie przypomnieć położenia


no czasem dana nazwa nic nam nie mówi
no pomroczność często występuje
ja potrafię się nawet zawiesić no gapię się na planszę i nic nie widzę a czas leci

Przypominajka się przyda

U mnie wszystko co z koszyka kupuję a najlepiej hortensja

Rozumiem Ewa
ale chyba tu chodzi o to czy najbliższym nie stwarzamy odwiedzinami zagrożenia

***
w sumie to możemy być zarażeni lub zarażać nawet o tym nie wiedząc
Byłam nie tak dawno na większym rodzinnej imprezie
póki co nikt nie ogłosił złych wieści

Dobrze ? nie dobrze ?
bo nikt nie wie czy bo zdrowi jesteśmy
***
Przyjemnego rodzinnego spotkania


**********
szukałam itemu 'moc z góry ''
i nie znalazłam
możliwe że robiłam event tylko by zdobyć ulepszenie fabryk


a całkiem całkiem fajny itemik
***
Ann
zbij mnie
nie posłuchałam Cię i nie kupiłam pól kombajnu

 

Znajdż wszystkie,było by lepiej ale:
Widzę przedmiot klikam a on nic za 3 lub 4 razem zalicza.
Drugi problem to myszka zwalnia i tylko wtedy jak szukam.

 

Witam w środku tygodnia
Za kawę i rogaliki dziękuję, motylka zawieszam na firance.
Ja byłam u syna w jedną sobotę a w drugą już mi zameldowali że synowa źle się poczuła i poszła do lekarza i ma korone(pielęgniarka) i można powiedzieć że uciekliśmy,ale kto to wie, czekamy i obserwujemy co się dzieje,syn z wnukiem w kwarantannie.
Eventy oczywiście robię.

Zwolniło sie u mnie miejsce w sąsiadach,ktoś ma ochotę to zapraszam

 

Iza przypomniała tekst hymnu, więc uczmy się, żeby nam ładnie, równo wyszło to śpiewanie.

 

Ja już nucę
się śpiewało na lekcjach muzyki lub apelach

 

Święto Niepodległości, południe, no to do hymnu.



Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy.