panoramaogrodnicza

Dzień dobry.
Ewa ja sprzedałam po 800 tys za sztukę próbuj wejść

 

Jeszcze mnie dobij .
Fajnie , że zarobisz .

 

Mi też muli i tu i tam nie wpuszcza,ale ja uparta jestem i się nie daję.Próbuj Ewa tylko 14 ofert jest w tym 10 moich.

 

Spróbuj na innej przeglądarce?
U mnie ogólnie bardzo kręci, ale w końcu puszcza na targ. Przy przejściu między łąkami tego nie ma, ale na targu tak

 

No ja sprzedałam,ale już więcej nie,mało kiedy coś sprzedaje

 

Chyba za dużo ludzi tam siedzi oferty schodzą jak ciepłe bułki.
Modliszki prawie 950 tys,jeszcze pół godziny i po 1 mln będą.

 

Na lekcji ten temat jest genialny, bo o ile tak to ciągle mają skojarzenia (jak pytam o dowolną liczbę, to zawsze jest to 69) to gdy zapytam wprost z czym im się stosunek kojarzy, to cała klasa buraka puszcza i nikt się nie odezwie. Potrafi być 5 minut ciszy i konsternacji. Chłopcy tylko banan na twarzy i patrzą po sobie, a dziewczyny zawstydzone i niekiedy jakaś się odezwie "no ale proszę panią"

Oczywiście ja mam ubaw a cała klasa słucha, żeby nie uronić ani słowa
jak mówię, że dobrze im się kojarzy bo jest potrzebna jedna liczba (piszę jakąś), druga (piszę pod spodem drugą) i ... kołderka (kreska ułamkowa ), to leżą ze śmiechu

Online tego nie powiem

Ale to zawdzięczam mojemu matematykowi z fakultetów. On podawał różniaste przykłady (akurat tego nie) ze skojarzeniami i mówił, że nie interesuje go w jaki sposób zapamiętamy, ale ważne że zapamiętamy


Kto powiedział, że matematyka musi być nudna?

 

Wreszcie wbiłam się i na farmę i na forum, co prawda z forum wylogowuje mnie zanim zdarzę post napisać, no ale jakoś ogarniam.
Szczęśliwie dotarłam przed chwilą do modliszek, więc karmię SP żeby mi szybko urosły, a na targu dla porównania:
zbrojnik 235 tys.
modliszki 740 tys.
agamy 103 tys.
nosorożce 74 tys.
jaki nie ma, można za 39 tys. wystawić.

 

Zarobiłabyś na targu realnym sprzedając owocki i w ogóle, gdyby nie ta izolacja (no chyba, że przez Internet). A ja kiedyś miałem pomysł, żeby sianogrosze móc wypłacać w normalnych bankomatach. Wtedy byłbym milionerem

 

Nie mam sadu , a te wirtualne owoce to chyba się nie nadają do sprzedaży w realu.

 

Ale jakieś kwiatki czy inne masz Poza tym jak to mój wujek mówił - nie musisz mieć sadu. Wystarczy kupić na targu i sprzedać trochę taniej, ale więcej. Czy tam drożej Nie pamiętam.

 

hmmmm i myślisz ze taki biznes komuś by sie opłacał?

 

Nie mam , moja córka jest uczulona .
Ty mi zajęcia nie znajduj , o sobie pomyśl.

 

Nie muszę. Do jutra wieczora będę robił ostatnią lekcję z włoskiego a potem całymi dniami oglądał "Świnkę Peppę" po włosku. Za to rząd nie może znaleźć sobie zajęcia chyba, bo nawet gospodarki nie odmraża a niedługo przez tę pandemię cała upadnie. Zwłaszcza jak będą zatrudniać chorych, wycieńczonych psychicznie ludzi, bo nie będą mieli gdzie się leczyć w służbie zdrowia. A przyznasz chyba, że na odebranie telefonu z przychodni czeka się dość długo, o ile w ogóle odbiorą. I izolacja wielu obywatelom nie służy.

 

Wyszło na to, że bardzo grzeczna byłam, jeszcze nigdy tak mnie BP nie doceniło,
wczoraj 200%, dzisiaj 100%, boję się kręcić dalej.
Z domatorami to jeszcze trochę posiedzę, ale w gniazdach to już widzę koniec.
Jeszcze ta jutrzejsza wyprzedaż podwórkowa, hmm dumam i dumam i nic nie mogę wydumać.
Robicie? Czy leżaczki?

 

No ladny traf, gratulacje

No jak to nie jak tak, toż to event jest to sie robi i tyle

 

Dzięki, wiesz w kominie trzeba zapisać.
No ja też, jest ewent to robię, ale procenty robią swoje, dodatkowa energia jest.

 

Oj tak lepiej zapisać bo niewiadome kiedy to sie powtórzy, mnie od dawna coś koło nie lubi

Oj tak zawsze ten % tak działa

 

Nie robię
nie mam zwierzaków

nawet jak bym miała też bym nie robiła
wybieram huśtawkę

Kręć kręć
strach tylko ma wielkie oczy

 

Ej no czasem zbytnio nie jest Ci niedobrze od tego bujania? Ileż można sie bujać?