panoramaogrodnicza

Kamil nie musisz się tłumaczyć,twój portfel i tyle.
Zosi pewnie chodziło co takiego daję te jajo.

 

dokładnie tak
ale tragedia, tak nie chciałam, a napisałam 80000 post... chyba coś powywalam, żeby nie był mój...

 

A to żle że tak trafiłaś,jak wywalisz to będzie mój.
Jak żle to tego nie rób.

 

już parę razy wywalałam jakiś mój post żeby nie trafić na równy tysiąc.... ale tutaj nie jak wywalić, bo na każdy jest odpowiedź

 

Nie odebrałem tego jako atak czy potrzebę wytłumaczenia, po prostu kulturalnie wytłumaczyłem mój punkt widzenia. Czytam Wasze posty z otwierania skrzynek po 1000 różnych, ja chyba łącznie nawet 1000 nie miałem. Tutaj jest pewna skrzyneczka i to mówiąc szczerze całkiem przyzwoita, a w dodatku jajka są bardzo rzadko do kupienia więc zrobiłem sobie prezent walentynkowy.

 

Skrzyneczka przyzwoita,pewnie jeszcze ją będzie można zdobyć w inny sposób.Ten bonus % dla kwiatów też ładny,a trochę ich się sieje.

 

i bardzo dobrze
ze skrzynkami jest tak, że najpierw się ich nie ma, ale spróbuj przez 1-2 miesiące ich nie otwierać, zobaczysz jaka frajda jak się otwiera kilkadziesiąt jednocześnie - ile dobra leci...
teraz zbieram skrzynie oddania, obornikowe i z musu bez co dają zielone bilety na koło, no i wszystkie co dają zwierzaki, produkty i owoce, żeby mi darmozjady za dużo nie wzięły

teraz coraz częściej sieję zboża... grykę i płaskurkę

 

Szkoda, że nie jest akurat do warzyw czy zbóż, ale dobre i to.

Niestety nie mam takiej cierpliwości i otwieram codziennie. Raz tylko udało mi się poczekać i otworzyć skrzynki z trzech tygodni na święta w grudniu. Później już otwierałem każdego dnia.

 

Gryki jeszcze nie mam,akurat jak nie ma rośliny eventowej to sieje kwiaty.

 

teraz się naprawdę nie opłaca mieć niczego w stodole jak się robi sezony... nic nie otworzę teraz

 

Nie mam zapasów, wszystko kupowałem na bieżąco z czerwonego koszyka. Mam możliwość kupienia 250 sztuk (brak gwiazdek do 300) i jakoś tam sobie radziłem.

 

O fiu, fiu, ale nam się trafiło.

Drogi ten misiek masz rację,
ale mnie się podoba taki misio tulisio,
no i te 2000% też mi się podoba.
Kiedyś nie kupowałam nic, potem od czasu do czasu jakiś prezent sobie kupowałam, no ale powyżej 200 poziomu nie zbieram bez pomocników, a jak zaoszczędzę na pomocnikach kuponami, to tą forsę przeznaczam na coś co mi się podoba, ale na rok kwoty 12x pomocnicy nie przekraczam.

A cóż to gorszy jaki?
Ja tam lubię jubileusze, 4 000 strona, 80 000 post, dużo powodów do świętowania.

 

to jaki soczek pijemy ?

 

Może czas na drugą kawę?

 

Trafiłeś w punkt , tylko kto zrobi?

 

Mówisz, że soczki dzisiaj? Proszę bardzo, do koloru do wyboru, świeżo wyciskane.

 

No Ela poszła na łatwiznę i kupiła w sklepie, kłamie nam że niby wyciskane, ale darowanemu... więc ja piję co dają.

 

Dobra mogę zrobić, tylko nie wiem czy filiżanki będą Wam się podobały.

 

Taki wybór i teraz godzinę będę myślała który wybrać.

 

W ramach powrotu do starych czasów mi proszę zrobić w tej: