panoramaogrodnicza

Gratulacje
u mnie do szarłatu to jeszcze trochę...

-----------------
obejrzałam nowy poradnik i moim zdaniem spokojnie daje się to ogarnąć
szkoda tylko że o pełni zapomniałam, zrobię sobie jeszcze kilka ptaszarni...

 

Też zerknęlam. Mówię o nostalgicznych. Pierwsze co zrobiłam, to pognałam do stodoły sprawdzić stan pogłowia po " sezonie". Cały zrobiłam z własnych zapasów, więc...Na szczęscie zwierzaków wystarczy. Z jedną "służbową"menażerią dużo nie zwojuję. A na polach same warsztaty.

 

coś trzeba wybrać, jak komuś brakuje produktów, to postawi warsztaty, a jak zwierzaczków to zagrody - na szczęście do pierwszej dobówki są tylko wylotki i lecą na farmie ze wszystkiego... chyba poza oazami... a mogłyby polecieć z oaz, to wtedy gwarantowana sprzedaż SP...

 

Doberek wszystkim .

 

Niewiele straciłaś, bo opóźniła się nieco.

Szczęśliwie zwierzaki mam, nawet mogę wspomóc potrzebujących.

 

ja to zwierząt i produktów nawet jak mam po kilka tysięcy to mam wrażenie że mam zawsze za mało...

 

Hurtownik jednym słowem mówiąc .
U mnie raczej detalicznie w stodole , ale dam radę , jak zawsze zresztą .

 

nie jestem hurtownik... raczej zwierzaków i produktów nie sprzedaję... bardzo rzadko, jak jest jakaś super cena to tak...
ale nie lubię mieć w stodole mało...….

 

Wiem Zosiu , żartowałam , nie gniewaj się .

 

moim skromnym zdaniem bonus +2 daje wieksze korzysci finansowe anizeli ten 9h .....

 

Tym bardziej że produkt przeliczany na zwierza którego trzeba wsadzić jest tańszy.

 

dokladnie

 

No pięknie. Tylko go siać, w przerwach dla odmiany zbierać SN z nawozowców, których masz od groma.Od czasu do czasu jakiś atrakcyjny evencik. I Dożynki masz zaliczone tanecznym krokiem. Na luzie. A PD też pewnie niczego sobie.

 

mnie akurat mniej interesuje kasa a bardziej uzupełnienie stodoły, wiem że to idzie w parze, bo można zrobić, sprzedać i kupić, ale jakoś zwierzaków nie lubię sprzedawać...
ktoś policzył, jakiej długości zwierzaki trzeba przez te 3 dni stawiać, żeby wyleciały wszystkie wylotki w tych dobowych misjach?
wiem, że to tak tylko z grubsza, bo każdemu wyleci co innego...

 

nawet sie nie spodziewalem,ze ulepszenie wpadnie tak szybko...w sumie potrzebowalem tylko 7 wejsc do szklarnii..
a dozynki...w sumie jeszcze sporo czasu do nich wiec na razie trwaja przygotowania nawozowe

moje podejscie jest inne...zawsze szukam najprostrzej drogi...

 

No właśnie
mówiłam Eli by w zagrody szła to się uparła na warsztaty

U mnie bez bonusów a zagrody stoją

Fajna misja
tak na luziku

tylko muszę badyla posiać a szkoda trochę
zagrody szybciej się klika

ale nic to
pełnia jest to kupony mogę odpalać juhu


Dzień dobry

Lecę odpalać bonusy i na mroczne pola orać
gąski poganiać
i wroną krakać

 

Też za bardzo nie lubię sprzedawać.Dzisiaj za jedną wronę kupię trzy biżuterię.Taka wymiana jest opłacalna gdy chce się zrobić następny sezon.Towar w stodole jest i kasa się zgadza,a nawet na mały plus.

 

ja tez patrzę na ceny, coraz częściej jest tańszy produkt niż "materiały" do jego wytworzenia

 

Teraz pilnując targu naprawdę można zrobić zapasy produktów bardzo tanio,znając mój targ będzie jeszcze taniej.

 

Aż poleciałam do stodoły zobaczyć ile mam zwierza i produktów ......
no jakby tu powiedzieć po kilka tysięcy to mam pojedyncze zwierzaki, kury na przykład,a produkty to całkiem po macoszemu traktuję, raczej nie produkuję, często produkcja całkiem nieopłacalna jest. Głównie sprzedaż wiązaną stosuję.

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale najpierw dałam warsztaty,
bo,
ponieważ,
albowiem
miałam żetony sezonowe i zająca i te 9 godzin, więc niezłe trio było,
potem wystawiłam zagrody i jadę teraz z itemem sezonowym,
boję się tylko, że wyprztykam teraz paszę,
a jak królowa przyjedzie, to będę mogła tylko herbaty się z nią napić.