panoramaogrodnicza

Walczy o każde 10 groszy,a bywa pier papier strasznie więc jest zmorą sprzedawców szczególnie jak go wyślę raz od wielkiego dzwonu do najbliższego to roztrząsa czy pomidory o średnicy 5 cm można uznać za małe czy już duże(inna cena na wadze).

 

Markety nie patrzą czy miły, czy niemiły pan

No wiesz tu 10 gr, tam 20 gr, gdzie indziej jeszcze kilka i się zbiera sumka. Ogólnie to w mniejszych sklepach raczej nie oszukują, przynajmniej mi osobiście nie zdarzyło się jeszcze naciąć, ale mam na myśli duże sieci sklepów, typu pewien owad, czy inne skrzyżowanie, tu trzeba na prawdę się pilnować i warto walczyć o swoje

 

U nas jest tak , mąż wchodzi robi zakupy , podchodzi do kasy i banan na ustach kasjerki , mój ślubny oczywiście bajer odpowiedni i już jest miło .

 

No tak, tylko kto w tej sytuacji jest mniej uważny, kasjerka z bananem na ustach, czy mąż, jak rzuca bajerem? A system nie widzi ani banana ani nie słyszy bajery, kasuje jak ma zapisane

 

Jakoś nie narzeka , więc chyba jest dobrze .

 

O widzę, że zakupy robicie.
U mnie tak się składa, że dopiero usiadłam do śniadania z komputerem.
A zakupy takie świąteczne zamierzam jutro zacząć, dostanę kartkę co mam kupić i do dzieła.
W zamierzeniach jest niewiele, ale pewnie wyjdzie jak zwykle i przez miesiąc będziemy wyjadać zapasy.
A tak w ogóle to dzień dobry.

 

to kup o połowę mniej i problem z głowy .

 

Ewuniu a jak przyjdzie zdrożony głodny wędrowiec a tu skończy się kapusta to co?
Tez zrobiłam założenie policzyłam porcje potem odjęłam po jednej ,musi starczyć.Tylko potem dylemat czy trzy kaczki wystarczą ?

 

Łatwo powiedzieć, gorzej zrealizować.
Zastanawiałam się jakie ciasta mam upiec, makowce to wiadomo i dla siebie i "na wynos", ale im dłużej się zastanawiam tym liczba rozmaitych wypieków rośnie. I niestety tak ze wszystkim jest.

 

Makowce u mnie też będą jutro manufakturą ręczną mojej mamy tworzone, ale nie wiem jakie jeszcze inne ciasta zrobić - pewnie na sernik też się skusimy i 3-Bit (to zazwyczaj taki zestaw obowiązkowy - wszyscy lubią i przynajmniej dużo po świętach nie zostaje). Elu, a Ty jakie ciacha masz w planach? Chętnie poszukam inspiracji na jakieś nowości

 

Zdecydowanie zrób więcej makowca i wyślij mi jedną, odwdzięczę się kawą, małym wierszem świątecznym dedykowanym pod Ciebie i szerokim uśmiechem od ucha do ucha.

 

Zawsze coś jest w zamian .

Wiem , ciągle się wydaje , że będzie za mało .

 

I chyba u wszystkich wygląda to tak samo - a zrobię trochę więcej, żeby nie zabrakło, może akurat wszyscy będą mieli na to ochotę, a później no jedzcie, jedzcie, nie wyjdziecie, aż wszystkiego nie zjecie , ale jest też plus - później przez tydzień chociaż jest spokój od kuchni, bo się wszystko dojada

 

Ja robie jeszcze piernik i wiewiórkę

 

Powiem tak - piernik znam, ale wiewiórka, cóż to za cudo??

EDIT: już sobie wyszukałem, co to za cudo, nie mogłem się doczekać
Trochę to taka mieszanka jabłecznika i keksa, ale musi pysznie smakować, warte rozważenia , u mnie jeszcze nigdy takiego ciasta się nie robiło, więc byłoby to coś nowego i pewnie każdy chętnie by spróbował

 

Jak tam kochani , roślinka posiana w nowym ewencie ?

 

Posiana, za godzinę będzie do zbioru, a jak ilość wypadajek? U mnie 138 kupek śniegu i 48 prezentów.
I ten widok ośnieżonej farmy, ja chcę tak za oknem na święta.
Aha, jak ktoś chce robić tylko trzeciego bałwanka to uważajcie, bo w rzeczywistości trzeci wcale nie jest trzeci, tylko drugi

 

U mnie po 10 mniej .
A farma cudna .

 

A co to?

Tak jak mówiłam, makowce, makowce, makowce, a poza tym upiekę piernik, ale taki bardzo specyficzny, z marchewką i dużą ilością bakali wszelakich, myślę o rafaello, bo ono takie śniegowe jest, zrobię też makową choinkę z ciasta francuskiego, no i może wafelki, ozdobione jak bombeczki. No to już chyba koniec.

Jasne, dla Ciebie jeden będzie.

A wiewiórka to co to?

Posiana, jak zwykle z lekkim opóźnieniem i tylko z niewinnością, będzie za 45 minut, fajny ten kiełkujący bałwan, no i wreszcie mamy ten wytęskniony śnieg.

 

Elu, chętnie bym Ci tu podrzucił link, ale przecież nie można, więc jak wpiszesz w wyszukiwarkę ciasto 3 bit to wyskoczy Ci dokładny przepis . Z tymże, ja od niedawna robię je na czarnych herbatnikach, super wygląda i jak pierwszy raz je zrobiłem na tych czarnych herbatnikach to wszyscy się zastanawiali co to za ciasto.
Uciekam teraz, bo praca skończona, a prezent czeka na odbiór, będę pewnie ponownie wieczorkiem.